Możesz jeść wszystko!

Przejrzenie książki, czyli przeczytanie poza przepisami najciekawszych faktów zajmuje dosłownie chwilę. Powodem jest pewnie również fakt, że większość informacji zebranych w książce jest powszechnie znana, a przynajmniej tak mi się wydaje. Natomiast dla kogoś kto uważa, że kawa  nie jest zdrowa, że nie można jeść owoców po godzinie 12 i że wszystkie tłuszcze nam szkodzą, będzie to dobra pozycja, by odświeżyć nieco wiedzę w tym temacie, aczkolwiek książce bliżej do jednej z tych które znaleźć możemy w koszach z dopiskiem po 5 zł, aniżeli pozycją z księgarni.

Przejrzenie książki, czyli przeczytanie poza przepisami najciekawszych faktów zajmuje dosłownie chwilę. Powodem jest pewnie również fakt, że większość informacji zebranych w książce jest powszechnie znana, a przynajmniej tak mi się wydaje. Natomiast dla kogoś kto uważa, że kawa  nie jest zdrowa, że nie można jeść owoców po godzinie 12 i że wszystkie tłuszcze nam szkodzą,...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Fajny pomysł w okrojonym wydaniu.
Trochę zawiodła mnie ta pozycja - jest ona raczej dla dzieci w wieku 13 - 15 lat, które dopiero zaczynają interesować się zdrowym odżywianiem.
Ciekawe tematy, które zostały poruszone skrótowo, a można by było fajnie pociągnąć temat.
W sekcji źródła węglowodanów jako nierekomendowane znalazł się brązowy ryż ze względu na wysoką zawartość błonnika, a w rekomendowanym: biały ryż. Tyle, że przy insulinooporności zalecany jest właśnie ryż brązowy. - Do niektórych informacji w książce trzeba podejść z mocnym dystansem.

Fajny pomysł w okrojonym wydaniu.
Trochę zawiodła mnie ta pozycja - jest ona raczej dla dzieci w wieku 13 - 15 lat, które dopiero zaczynają interesować się zdrowym odżywianiem.
Ciekawe tematy, które zostały poruszone skrótowo, a można by było fajnie pociągnąć temat.
W sekcji źródła węglowodanów jako nierekomendowane znalazł się brązowy ryż ze względu na wysoką zawartość...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Podstawowe najważniejsze informacje, ale tylko dla kogoś kto zaczyna historie z racjonalnym żywieniem. Jak dla mnie duży minus za brak zdjęć przy przepisach.

Podstawowe najważniejsze informacje, ale tylko dla kogoś kto zaczyna historie z racjonalnym żywieniem. Jak dla mnie duży minus za brak zdjęć przy przepisach.

Pokaż mimo to

Prosto i na temat

Prosto i na temat

Pokaż mimo to

Zlepek najważniejszych informacji na temat żywienia, bez większych szczegółów. Dobra dla osób rozpoczynających przygodę ze zdrowym odżywianiem.

Zlepek najważniejszych informacji na temat żywienia, bez większych szczegółów. Dobra dla osób rozpoczynających przygodę ze zdrowym odżywianiem.

Pokaż mimo to

Dobra książka, która przytacza podstawowe informacje na temat odpowiedniego sposobu odżywiania oraz promuje zdroworozsądkowe podejście do diety. Rozwiewa wiele mitów i frapujących kwestii, choć mimo wszystko nie powiedziałbym, że jest ona skierowana do typowego "Kowalskiego" - jak to J.Mauricz lubi określać. Obawiam się, że typowy, polski Kowalski częściej zastanawia się czy odzyndzolić kiełbę z keczupem, czy też musztardą - a nie, czy kolejny jego posiłek powinien być białkowo-tłuszczowy, czy głównie węglowodanowy. Reasumując, jest to książka skierowana przede wszystkim do ludzi, którzy w temacie dietetyki coś tam już liznęli, jednak wciąż nie są przekonani co jest dla nich najbardziej właściwe.

Dobra książka, która przytacza podstawowe informacje na temat odpowiedniego sposobu odżywiania oraz promuje zdroworozsądkowe podejście do diety. Rozwiewa wiele mitów i frapujących kwestii, choć mimo wszystko nie powiedziałbym, że jest ona skierowana do typowego "Kowalskiego" - jak to J.Mauricz lubi określać. Obawiam się, że typowy, polski Kowalski częściej zastanawia się...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Niestety książka zaskoczyła mnie negatywnie. Myślałem że będzie więcej konkretnej wiedzy na temat żywienia. Natomiast dla mnie była to książka która bardzo skrótowo opisywała niektóre aspekty a czasami nawet zdanie kończyło się na ".. jest niezdrowe" nie tłumacząc dlaczego konkretnie. Książka jest dosyć skromna więc według mnie nie warta ceny. Mogę jeszcze dodać że spotkałem się tam z informacjami które przeczyły badaniom o których czytałem. Były również informacje które były dla mnie nowe i ciekawe ale to dosłownie pare.

Niestety książka zaskoczyła mnie negatywnie. Myślałem że będzie więcej konkretnej wiedzy na temat żywienia. Natomiast dla mnie była to książka która bardzo skrótowo opisywała niektóre aspekty a czasami nawet zdanie kończyło się na ".. jest niezdrowe" nie tłumacząc dlaczego konkretnie. Książka jest dosyć skromna więc według mnie nie warta ceny. Mogę jeszcze dodać że...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Niestety, jak to bywa w przypadku wielu książek o odżywianiu, i w tej pojawiają się niepoparte faktami naukowymi teorie. Pomysł był bardzo dobry - rozprawienie się z dietetycznymi mitami. Wykonanie chaotyczne, tematy ledwo muśnięte, przestrzeganie przed GMO i - o zgrozo - powtarzanie teorii o nieszczelnych jelitach - nieistniejącej jednostce chorobowej.

Niestety, jak to bywa w przypadku wielu książek o odżywianiu, i w tej pojawiają się niepoparte faktami naukowymi teorie. Pomysł był bardzo dobry - rozprawienie się z dietetycznymi mitami. Wykonanie chaotyczne, tematy ledwo muśnięte, przestrzeganie przed GMO i - o zgrozo - powtarzanie teorii o nieszczelnych jelitach - nieistniejącej jednostce chorobowej.

Pokaż mimo to

Po obejrzeniu ,,What The Health" na Netflixie zaczęłam panikować, że wszyscy umrzemy od jedzenia mięsa i jajek. Potem obejrzałam widok z Kubą Mauriczem w 20m2 Łukasza i postanowiłam sięgnąć po książkę. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, żeby zbierać informacje z różnych źródeł zanim popadnie się w nerwicę. A co do książki - super pozycja dla laików, którym zależy na dobrym odżywianiu z lekkimi odstępstwami. :)

Po obejrzeniu ,,What The Health" na Netflixie zaczęłam panikować, że wszyscy umrzemy od jedzenia mięsa i jajek. Potem obejrzałam widok z Kubą Mauriczem w 20m2 Łukasza i postanowiłam sięgnąć po książkę. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, żeby zbierać informacje z różnych źródeł zanim popadnie się w nerwicę. A co do książki - super pozycja dla laików, którym zależy na dobrym...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Książka "Możesz jeść wszystko" obala popularne mity żywieniowe proponując jednocześnie racjonalne rozwiązania. Podeszłam do książki nieco sceptycznie obawiając się naukowego bełkotu pełnego niezrozumiałych treści, które niczego nie tłumaczą. Na szczęście się pomyliłam.
.
"Możesz jeść wszystko" to punkt wyjścia do zmiany nawyków żywieniowych. Wszelkie sporne kwestie w temacie odżywiania autorzy rozkładają na czynniki pierwsze prosto i klarownie. Do tego w książce prócz bardzo merytorycznych treści można znaleźć wiele prostych i intuicyjnych przepisów. Autorzy nie tylko rozprawiają się z popularnymi mitami jak jedzenie po 18 ale i sporo miejsca poświęcają kolejnym grupom jedzenia tłumacząc wszystko krok po kroku. Na uwagę zasługuje również fakt, że książka została pięknie wydana i ma świetną szatę graficzną. Jeśli szukacie czegoś na początek zmiany, to to jest książka dla Was! To też dobry pomysł na prezent.

Autorzy zachowali balans w prezentowanych treściach, radząc i proponując zdrowe triki i rozwiązania, a nie wymuszając zmianę całego życia. Bez zadęcia i żywieniowego snobizmu.

Dla zainteresowanych tematem, na końcu książki autorzy zamieścili pokaźną bibliografię.

Książka "Możesz jeść wszystko" obala popularne mity żywieniowe proponując jednocześnie racjonalne rozwiązania. Podeszłam do książki nieco sceptycznie obawiając się naukowego bełkotu pełnego niezrozumiałych treści, które niczego nie tłumaczą. Na szczęście się pomyliłam.
.
"Możesz jeść wszystko" to punkt wyjścia do zmiany nawyków żywieniowych. Wszelkie sporne kwestie w...

więcej

mniej

Pokaż mimo to