Sięgnęłam po tę książkę za radą osób z tym schorzeniem. Niestety nie ma tam tego czego oczekiwałam. Liczyłam na konkrety i one tam rzeczywiście są, jednak dałoby się je podać bardziej treściwie. Do tego przepisy dla osób mających czas, pieniądze oraz mieszkających chyba w Ameryce (skąd ja tu wezmę mięso z bawoła?).

Sięgnęłam po tę książkę za radą osób z tym schorzeniem. Niestety nie ma tam tego czego oczekiwałam. Liczyłam na konkrety i one tam rzeczywiście są, jednak dałoby się je podać bardziej treściwie. Do tego przepisy dla osób mających czas, pieniądze oraz mieszkających chyba w Ameryce (skąd ja tu wezmę mięso z bawoła?).

" co jeść by pozbyć się objawów Hashimoto " to trzecia książka doktor Izabelli Wentz.
Po przeczytaniu jej mam mieszane uczucia. Z jednej strony dowiaduje się szeregu nowych informacji na temat Hashimoto. Jednak z drugiej strony ,sądzę ,iż głównym celem autorki jest promocja swoich suplementów. Sądzę ,że suplementacja i wyrzucanie wszystkiego z diety bez wcześniejszych badań może nam bardziej zaszkodzić niż pomóc .
Zwróciłam również uwagę na to ,iż autorka twierdzi ,że kaloryczność posiłków nie ma znaczenia ,bo jak je się odpowiedni rozkład makro i mikroelementów zaczyna się i tak chudnąć. Myślę ,że jest to błędne myślenie ,ponieważ kaloryczność posiłków będzie zależała zawsze od stylu życia ,aktywności fizycznej i niedoborów witamin ,naszej wagi ,wieku i wzrostu .
Plusem samej książki jest pokazanie jak można zrobić w parę godzin posiłki na większą część tygodnia i w jaki sposób je przechowywać .
Ponadto są pokazane przykładowe plany jadłospisów ,dla osób ,które dopiero zaczynają swoją przygodę z chorobą.
W swojej kuchni wypróbowałam kilkanaście propozycji dań z książki .
Niektóre wprowadziłam na stałe do swojej diety np. barszcz, galaretkę z kurczaka, wywar z kości. Niektóre mi nie smakowały. Jednak są też dania, których nie spróbowałam do dziś, gdyż dostępność tych składników jest znikoma lub są po prostu bardzo drogie.
Osobiście uważam, iż książkę warto przeczytać ,poznać przepisy, jednak należy odpowiednią wiedzę wyselekcjonować dla siebie ,gdyż każdy przypadek Hashimoto jest zupełnie inny.

" co jeść by pozbyć się objawów Hashimoto " to trzecia książka doktor Izabelli Wentz.
Po przeczytaniu jej mam mieszane uczucia. Z jednej strony dowiaduje się szeregu nowych informacji na temat Hashimoto. Jednak z drugiej strony ,sądzę ,iż głównym celem autorki jest promocja swoich suplementów. Sądzę ,że suplementacja i wyrzucanie wszystkiego z diety bez wcześniejszych...

Hashimoto (i inne choroby tarczycy) to obecnie plaga XXI wieku. W swoim otoczeniu spotkałam wiele osób, które chorują na niedoczynność lub nadczynność tarczycy. Sama dopiero niedawno dowiedziałam się, że choruję na Hashimoto, dlatego jestem jeszcze „świeżakiem” i nie odkryłam jeszcze swojego złotego środka, by zminimalizować objawy tej dolegliwości. Jestem jednak zdania, że warto korzystać z różnych źródeł, by poszerzać swoją wiedzę.

Książka została podzielona na dwie części – w pierwszej części znajdziemy wiedzę czysto teoretyczną. To właśnie w niej Izabella Wentz opowiada swoją historię choroby, ale również opisuje stadia Hashimoto oraz dzieli się z czytelnikiem wieloma cennymi informacjami. Na samym początku dowiadujemy się również, jakie badania wykonać, by móc zdiagnozować tę dolegliwość. Nie każdy z nas spotka się jednak z takimi samymi objawami, dlatego czasami potrzeba wielu tygodni, a w niektórych przypadkach nawet lat, by prawidłowo zdiagnozować Hashimoto i działać dalej. W kolejnych rozdziałach największą uwagę poświęca leczniczym właściwościom jedzenia. Pisząc zupełnie szczerze – ja wierzę w dietoterapię. Czasami połączenie odpowiedniego sposobu odżywiania z lekami, potrafi zdziałać cuda. I w tym przypadku wierzę, że uda mi się zminimalizować dolegliwości, które bywają dokuczliwie i momentami uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie dzień w dzień.
Sporym zaskoczeniem był dla mnie rozdział o akcesoriach kuchennych, bo prawdę mówiąc, nie spodziewałam się takiego wpisu w książce, ale na pewno umieszczenie go w tutaj nie było czymś złym. Dowiedziałam się o kilku przydatnych narzędziach, które mogę wykorzystać w kuchni i na pewno w najbliższym czasie, zaopatrzę się w nie.

Druga część to gotowe plany żywieniowe oraz mnóstwo przepisów z uwzględnieniem składników odżywczych. Znajdują się tu przepisy zarówno oparte na diecie paleo, intro, jak i tej autoimmunologicznej. Nie miałam jeszcze okazji wypróbować tych wszystkich przepisów, ale z całą pewnością wrócę, by opisać swoje wrażenia, gdy uda mi się upichcić choć część w nich. Przejrzałam jednak wszystkie potrzebne składniki potrzebne do przygotowania posiłków i nie ukrywam – część z nich wprawia mnie w lekkie zaskoczenie. Są tu składniki, o których istnieniu nie miałam bladego pojęcia. Piszę tu np. o proteinowym proszku Rootcology Al Paleo Protein, aminokwasach kokosowych czy mące ararutowej. Nie są to składniki łatwo dostępne, raczej dostanie się je tylko w Internecie i to jak dobrze się poszuka. Chyba byłabym bardziej zadowolona z przepisów, w których składniki znajdziemy w większości sklepów. Nie mówię jednak NIE i na pewno wypróbuję większość z nich i wtedy ponownie podzielę się z Wami opinią.

Całość jest jednak opisana w sposób prosty i bardzo czytelny dla odbiorcy. Rozdziały są podzielone na jeszcze mniejsze podrozdziały, dzięki czemu z łatwością możemy odnaleźć interesujące nas informacje lub wiadomości, do których chcemy wrócić. Co jeść, by pozbyć się objawów Hashimoto to wiele cennych informacji, podanych w przyjaznej i łatwej w odbiorze formie. Warto przeczytać!

Hashimoto (i inne choroby tarczycy) to obecnie plaga XXI wieku. W swoim otoczeniu spotkałam wiele osób, które chorują na niedoczynność lub nadczynność tarczycy. Sama dopiero niedawno dowiedziałam się, że choruję na Hashimoto, dlatego jestem jeszcze „świeżakiem” i nie odkryłam jeszcze swojego złotego środka, by zminimalizować objawy tej dolegliwości. Jestem jednak zdania, że...

"Co jeść, by pozbyć się objawów Hashimoto" to "przyjazny przewodnik" dla wszystkich, którzy chcieliby mieć odrobinę kontroli nad własnym zdrowiem. "Zawiera wiele wskazówek, przepisów i planów żywieniowych, które wspomagają pacjentów w radzeniu sobie z objawami" Hashimoto. Polecam!
Cała recenzja na blogu :-)
https://mufloneks.blogspot.com/2019/06/hashimoto.html

"Co jeść, by pozbyć się objawów Hashimoto" to "przyjazny przewodnik" dla wszystkich, którzy chcieliby mieć odrobinę kontroli nad własnym zdrowiem. "Zawiera wiele wskazówek, przepisów i planów żywieniowych, które wspomagają pacjentów w radzeniu sobie z objawami" Hashimoto. Polecam!
Cała recenzja na blogu :-)...

Na wiosnę większość z nas ma plan by żyć zdrowiej. Nic chyba też nie sprzyja temu bardziej. Słońce, więcej ruchu, dostęp do świeżych, lokalnych warzyw... Zdrowy tryb życia jest szczególnie ważny dla cierpiących na hashimoto. Poprzednia publikacja tej autorki znacząco wpłynęła na pozytywne zmiany mojego zdrowia i życia o czym informuję czytelników z tylnej okładki prezentowanej Wam dziś książki. Znajdziecie w niej to, czego brakowało mi w poprzedniej, mianowicie plan posiłków i przepisy na dające zdrowie i moc a przede wszystkim pyszne dania. Polecam tę pozycję nie tylko zmagającym się z chorobami tarczycy ale również tym, którzy chcą o te zdrowie zadbać.

kochamciemojezycie.blogspot.com

Na wiosnę większość z nas ma plan by żyć zdrowiej. Nic chyba też nie sprzyja temu bardziej. Słońce, więcej ruchu, dostęp do świeżych, lokalnych warzyw... Zdrowy tryb życia jest szczególnie ważny dla cierpiących na hashimoto. Poprzednia publikacja tej autorki znacząco wpłynęła na pozytywne zmiany mojego zdrowia i życia o czym informuję czytelników z tylnej okładki...

Podczas ostatniej wizyty w mojej pani ginekolog przy okazji robienia usg piersi "przeleciała też", jak sama to określiła, głowicą przez moją tarczycę. Niezbyt spodobał jej się wygląd gruczołu i poleciła mi zrobienie badań krwi w kierunku Hashimoto.
Badania wykazały lekki stan zapalny, ale muszę jeszcze ten wynik skonsultować z endokrynologiem. Jeszcze trochę to potrwa, bo sami wiecie jakie są kolejki na NFZ. 🙈

I wtedy jak z nieba spadła mi możliwość przeczytania i zrecenzowania najnowszej książki Izabelli Wentz pt. "Co jeść, by pozbyć się objawów Hashimoto."
Jak głosi podtytuł zawiera ona przepisy i plany żywieniowe, które pozwolą odzyskać kontrolę nad zdrowiem tarczycy.
Ale nie tylko.
W pierwszej części autorka przybliża nam tę chorobę, daje wskazówki jakie badania należy zrobić w celu prawidłowego jej zdiagnozowania oraz podaje przykłady wpływu żywności na przebieg Hashimoto.
Popiera te wywody licznymi badaniami, w tym własnymi, które przeprowadzane były wśród pacjentów chorujących na to zapalenie tarczycy.
Izabella Wentz jest doktorem farmacji, która przez 10 lat szukała odpowiedzi, dlaczego tak źle się czuje, choć w zasadzie wszystkie wyniki wskazują, że jest zdrową osobą. Gdy w końcu zdiagnozowano u niej Hashimoto, jako człowiek z zasady wierzący w działanie leków, była szczęśliwa, bo myślała, że będzie zażywała tabletki i to wystarczy.
Ale leki to nie wszystko i po latach badań oraz obserwacji doszła do wniosku, że podstawą dobrego samopoczucia jest zmiana diety.

W drugiej części autorka podaje nam gotowy przykładowy plan posiłków na dwa tygodnie oraz przepisy, które pozwolą nam wdrożyć dietę w życie.
Przepisów jest całe mnóstwo: są kiszonki, bigos, gołąbki tak popularne w naszym kraju, są koktajle, zupy, sałatki, dania główne czy desery.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to trudna dostępność do niektórych produktów używanych w przepisach. Owszem, część z nich jest dostępna w internecie, ale o plantanach u nas na wsi to już nie słyszeli. 😀😉
Całe szczęście w sieci znajduje się całe mnóstwo stron czy grup, które dzielą się przepisami przydatnymi dla osób z Hashi.

Podczas ostatniej wizyty w mojej pani ginekolog przy okazji robienia usg piersi "przeleciała też", jak sama to określiła, głowicą przez moją tarczycę. Niezbyt spodobał jej się wygląd gruczołu i poleciła mi zrobienie badań krwi w kierunku Hashimoto.
Badania wykazały lekki stan zapalny, ale muszę jeszcze ten wynik skonsultować z endokrynologiem. Jeszcze trochę to potrwa, bo...

Choroby tarczycy są epidemią naszych czasów. Co raz częściej problem z tym narządem mają nawet małe dzieci. To powinno dać nam, dorosłym do myślenia. Na szczęście świadomość społeczeństwa na temat funkcjonowania naszego organizmu oraz wpływu przetworzonej żywności na nasze zdrowie, jest co raz większa. Dzięki takim książkom, jak „Co jeść by pozbyć się objawów Hashimoto” autorstwa Izabelli Wentz, możemy dowiedzieć się, jak rozpoznać choroby tarczycy oraz, jak poprawić funkcjonowanie tego organu.
Autorka wydała już trzeci bestseller, a wszystko to dlatego, że sama zmagała się z hashimoto, i wie, jak ciężko jest tą chorobę zdiagnozować (jej zajęło to 10 lat) oraz jak trudna i wyboista jest droga do osiągnięcia wyczekiwanej remisji.
Istnieje wiele negatywnych czynników, które mogą powodować zaburzenia pracy tarczycy. Może to być infekcja, niedobór składników odżywczych czy spożywanie jedzenia, które nas uczula, bądź którego nie tolerujemy. Autorka podsuwa nam rozwiązanie, proponuje trzy diety, które możemy wprowadzić zależnie od naszych potrzeb: dieta intro, dieta paleo oraz dieta autoimmunologiczna. Wszystkie trzy łączy wspólny mianownik – wykluczenie glutenu i nabiału.
Autorka pisze, że warto powtarzać badania na przeciwciała (w przeciwieństwie do większości lekarzy),zwłaszcza kiedy wprowadzamy zmiany w swojej diecie. Dzięki temu zaobserwujemy czy faktycznie dieta daje pozytywne efekty.
Książka zawiera również plany żywieniowe i przepisy, które są bardzo dobrze opisane. Informują co korzystnego nam dają, do jakiej diety należą i ile czasu zajmuje przygotowanie posiłku.
Warto sięgnąć po tą lekturę i zmienić swoje nawyki. Wentz podpowiada nam, jak pozbyć się toksyn z domu oraz jak usprawnić przygotowanie posiłków. Podpowiada, że czasem nie warto rzucać się na głęboką wodę i lepiej zacząć choćby od niewielkiej zmiany. Gwarantuje poprawę jakości życia i odzyskanie wewnętrznej energii.

Choroby tarczycy są epidemią naszych czasów. Co raz częściej problem z tym narządem mają nawet małe dzieci. To powinno dać nam, dorosłym do myślenia. Na szczęście świadomość społeczeństwa na temat funkcjonowania naszego organizmu oraz wpływu przetworzonej żywności na nasze zdrowie, jest co raz większa. Dzięki takim książkom, jak „Co jeść by pozbyć się objawów Hashimoto”...

Książka "Co jeść, by pozbyć się objawów hashimoto" to kompendium wiedzy dotyczącej tego schorzenia. To książka napisana przez farmaceutkę, czyli osobę która wie, że substancje wprowadzane do organizmu: "mogą mieć istotny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie" i posiadającą stosowne wykształcenie w tym kierunku. To książka, która powstała dla zwyczajnych ludzi, którym zależy na tym by dostarczać organizmowi to, co niezbędne i najlepsze przy minimum wysiłku, a zarazem pomóc sobie w walce o zdrowie. 🍃Mamy tutaj i opis schorzenia, jego przyczyny, objawy, rozpoznawanie i standardy leczenia, plan żywieniowy, ale i garść porad w jaki sposób przejść na odpowiednią dietę. Proste przepisy, okraszone zostały pięknymi zdjęciami potraw.🍃 Zauważyliście, że w momencie uwolnienia niektórych zawodów sporo mamy samozwańczych wykonawców: taksówkarzy, trenerów, dietetyków, ba a nawet przewodników górskich? Kiedyś uczono się długo, praktykowano pod okiem specjalistów jeszcze dłużej, a dzisiaj wystarczy krótki kurs w necie i bach... legitymuję się certyfikatem. Nie wiem, może i się komuś narażę, ale czy ktoś przy zdrowych zmysłach oddałby się w ręce takiej osoby oferującej choćby dietę bez wcześniejszego wykonania badań lub proponującej wyprawę na Śnieżkę w sandałach? Ja nie. Dlatego wolę zaufać osobie, która ma doświadczenie i co najważniejsze odpowiednie, potwierdzone wykształcenie. Powiecie, że jest jeszcze internet i można w nim wiele znaleźć. Owszem, jednak po co szukać jeśli całą wiedzę mamy podaną na tacy, od A do Z. 🍃 Pięknie wydana i wartościowa pozycja. Przepisy przejrzałam. Wydają się logiczne i proste. Czy to działa zapytacie? Nie wiem. Oddaję do zastosowania mojej córce, zaprzyjaźnionej z "panem Hashimoto" i poczekamy na efekty.🍃

Książka "Co jeść, by pozbyć się objawów hashimoto" to kompendium wiedzy dotyczącej tego schorzenia. To książka napisana przez farmaceutkę, czyli osobę która wie, że substancje wprowadzane do organizmu: "mogą mieć istotny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie" i posiadającą stosowne wykształcenie w tym kierunku. To książka, która powstała dla zwyczajnych ludzi, którym zależy...

Fajna książka, która rozjaśnia temat hashimoto i wprowadza do sposobów radzenia sobie z nią..

Fajna książka, która rozjaśnia temat hashimoto i wprowadza do sposobów radzenia sobie z nią..

szkoda że autorka zapomniała o rzeszy wegetarian i wegan zmagających się z Hashimoto - to mój główny zarzut poza nieodpartym wrażeniem promocji suplementów

szkoda że autorka zapomniała o rzeszy wegetarian i wegan zmagających się z Hashimoto - to mój główny zarzut poza nieodpartym wrażeniem promocji suplementów