Duchowe życie mózgu. Siedlisko duchowego i religijnego umysłu

Okładka książki Duchowe życie mózgu. Siedlisko duchowego i religijnego umysłu Russell S. Donda, Kenneth M. Heilman
Okładka książki Duchowe życie mózgu. Siedlisko duchowego i religijnego umysłu
Russell S. DondaKenneth M. Heilman Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN popularnonaukowa
206 str. 3 godz. 26 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
The Believer's Brain
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Liczba stron:
206
Czas czytania
3 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301203672
Tłumacz:
Małgorzata Guzowska
Tagi:
mózg neuropsychologia religia wiara
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
210
190

Na półkach:

W ten letni upalny dzień chciałabym orzeźwić Was nieco bardzo ciekawymi pozycjami od @pwnwydawnictwo w bardzo orzeźwiających i energetycznych kolorach!

🍋 ,,Duchowe życie mózgu"
Jak możemy powiązać nasz mózg z wyznawaną przez nas religią? Czy za naszą duchowość mogą odpowiadać mechanizmy w mózgu? Gdzie ulokowane w mózgu są nasze przekonania religijne? Która z półkul jest bardziej religijna?

W tej książce pojawia się wiele trudnych zagadnień. Nawet takich, na które nie ma licznych badań potwierdzających zakładane hipotezy. Autorzy jednak stają na wysokości zadania i starają się wyjaśnić nam powiązania mózgu z naszą duchowością.

🍊 ,,Księga zdrowia mózgu"

Niesamowita książka wyjaśniajaca nam krok po kroku istotę mózgu i jego działanie. Omawia naistotniejsze obszary z zakresu mózgu, skupiając się tym samym na czynnościach, które wzmacniają jego funkcje. Od czego uzależnione jest zdrowie naszego mózgu? Odżywianie? Higiena snu? Odpoczynek psychiczny? Aktywność fizyczna?

Świetne książki dla wszystkich tych, których interesuje nasza biologia. Mózg mimo licznych badań i eksperymentów jest wciąż najmniej odkrytym puzzlem naszego ciała. Z powyższymi podręcznikami z pewnością odkryjecie wiele fascynujących informacji i być może zachęcą Was do dalszego zgłębiania tajników mózgu?

Wydawca: @pwnwydawnictwo
Data premiery: 10.12.2018/ 28.09.2021

#pwn #wydawnictwoPWN #ksiegazdrowiamozgu #duchowezyciemozgu #religia #wierzenia #duchowość #nauka #naukispołęczne #książkanadziś #mózg #brain

W ten letni upalny dzień chciałabym orzeźwić Was nieco bardzo ciekawymi pozycjami od @pwnwydawnictwo w bardzo orzeźwiających i energetycznych kolorach!

🍋 ,,Duchowe życie mózgu"
Jak możemy powiązać nasz mózg z wyznawaną przez nas religią? Czy za naszą duchowość mogą odpowiadać mechanizmy w mózgu? Gdzie ulokowane w mózgu są nasze przekonania religijne? Która z półkul jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
205

Na półkach: , , ,

Nie na temat. Treść dotyczy przede wszystkim różnych aspektów funkcjonowania mózgu, ich powiązanie z religijnością jest powierzchowne i spekulacyjne, najczęściej na zasadzie: może tak być, ale do końca nie wiadomo. Konkrety się zdarzają, chociażby wskazanie napadów padaczkowych jako przyczyn wizji Pawła z Tarsu, Mahometa, czy Buddy, ale jest ich bardzo mało. Książka ogólnie nie dostarcza sensownej odpowiedzi na pytanie, skąd u ludzi wzięła się wiara w bóstwa.

Nie na temat. Treść dotyczy przede wszystkim różnych aspektów funkcjonowania mózgu, ich powiązanie z religijnością jest powierzchowne i spekulacyjne, najczęściej na zasadzie: może tak być, ale do końca nie wiadomo. Konkrety się zdarzają, chociażby wskazanie napadów padaczkowych jako przyczyn wizji Pawła z Tarsu, Mahometa, czy Buddy, ale jest ich bardzo mało. Książka ogólnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
312

Na półkach: ,

Zastanawiam się, kto był docelowym odbiorcą, bo mnie osobiście przytłoczyły opisy działań poszczególnych części mózgu, zdziwiło też podejście autorów, którzy nie chcą jednoznacznie oceniać, czy wytwory religii są tylko wytwórni mózgu (czyżby bali się ekskomuniki albo kary bożej?). Tak czy siak jest trochę ciekawych fragmentów i wniosków na temat uczenia się rytuałów, wpływu śpiewania pieśni na ośrodek nagrody, regualcji zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych przez konserwatywne oddanie się religii czy o związkach duchowości z uszkodzeniami mózgu i epilepsją. Gdyby nieco przeredagować, to byłaby bardzo wartościowa książka.

Zastanawiam się, kto był docelowym odbiorcą, bo mnie osobiście przytłoczyły opisy działań poszczególnych części mózgu, zdziwiło też podejście autorów, którzy nie chcą jednoznacznie oceniać, czy wytwory religii są tylko wytwórni mózgu (czyżby bali się ekskomuniki albo kary bożej?). Tak czy siak jest trochę ciekawych fragmentów i wniosków na temat uczenia się rytuałów, wpływu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
46

Na półkach: ,

Choć o tym, jak działa mózg wiemy coraz więcej, choć ta wiedza powiększa się w fascynująco szybkim tempie, to najważniejszą informacją, jaką pozyskaliśmy jest wciąż ta, że wiemy o nim tak straszliwie mało.

To nie jest książka opisująca sensacyjne odkrycie. Tak, jak nie ma, jak na razie, genu wiary, tak też nie ma w mózgu „ośrodka boga”. Wiedza o tym, jak działa mózg, dosadnie uświadamia, jak bardzo jesteśmy ubezwłasnowolnieni, nawet jeśli jesteśmy „zdrowi na umyśle”.

Lekcja pokory

Jakże to miłe uczucie, kiedy czyta się o jakimś mechanizmie w naszym organizmie, następnie o badaniu, które jest z nim związane, wyciąga wnioski i w głowie pojawia się wyjaśnienie, zrozumienie. Ależ tak! Jakie to proste i oczywiste! Czysta euforia osobistego „poznania”, zupełnie jak objawienie. A później autorzy zaczynają rozważać to, o czym przed chwilą napisali, analizować, dzielić włos na czworo. I nagle okazuje się, że to wcale nie takie proste, że to tylko jedno z wielu możliwych wyjaśnień i do tego wcale nie najlepsze. I to jest jeszcze przyjemniejsze!

Łatwo jest przyjąć pierwszą, najbardziej intuicyjną interpretację. Uznać, że jeśli nie potrafimy czegoś wyjaśnić inaczej, to właśnie ta intuicyjna interpretacja musi być trafna, prawdziwa. Być może tak właśnie „powstał” gromowładny Zeus?

W tej książce, jak w dobrym kryminale — dostajemy wszystkie niezbędne informacje, aby ustalić, kto zabił, typujemy zabójcę, a później Poirot albo Holmes uświadamiają nam, jak bardzo się myliliśmy. Różnica polega na tym, że autorzy książki najczęściej nie podają nazwiska zabójcy, a jedynie kwestionują nasze typowanie. Jak Sokrates, zadając pytania, wprowadzają konsternację i sieją zwątpienie. Wspaniałe uczucie. Nie upokarzające, ale uczące pokory. Doświadczenia takie miałem już wcześniej, ale jakoś w tej właśnie książce odczuwałem je dobitniej.

Anomalie

Mózg, czy raczej myślenie można ćwiczyć, mamy wpływ na to, jak i co myślimy. Jedni potrafią to lepiej, inni gorzej. Niewyćwiczony mózg jest bardziej skłonny do pozostawania przy bezpodstawnych mniemaniach, które już się w nim utrwaliły i bez względu na dowody trwać przy nich. Ma trudności z odróżnianiem, co jest fikcją, a co rzeczywistością.

Smaków się uczymy w dzieciństwie. Wtedy powstają uwarunkowania, co jest smaczne, a co paskudne. Podobnie z wiarą, zainfekowana w dzieciństwie tkwi w nas… To tylko moje spekulacje, bo autorzy niczego nie rozstrzygają, nie dają odpowiedzi; stawiają pytania i ewentualnie podsuwają hipotezy.

Zaburzenie obsesyjno-kompulsywne (OCD) to jedno z zaburzeń osobowości, którego nie da się zdiagnozować za pomocą biologicznych testów fizycznych obserwacji organizmu. Ocenia się je na podstawie kryteriów behawioralnych z klasyfikacji zaburzeń psychicznych. Ludzie dotknięci taką przypadłością mogą być „nadmiernie sumienni i nieelastyczni w wymiarze etyki, moralności i wartości”, „mogą zostać przez swoje obsesje i kompulsje ubezwłasnowolnieni”. Silna religijność przypomina to zaburzenie. Czytamy:

„Istnieje jednak ważna różnica między osobami z OCD a ludźmi głęboko religijnymi: w przeciwieństwie do cierpiących na OCD, którzy często zdają sobie sprawę z tego, że wiele ich obsesji jest złudnych i nieosadzonych w rzeczywistości, osoby głęboko wierzące uważają, że ich niezachwiane przekonania i działania są w pełni uzasadnione i potwierdzone niekwestionowalnymi konstruktami Boga i boskich praw.”

Nawet jeśli nie jest to związek przyczyno-skutkowy, to istnieje korelacja pomiędzy OCD a ortodoksją religijną, a ta bywa dziedziczona. Mechanizmy nie są do końca poznane, ale najprawdopodobniej „istotną i ważną rolę odgrywa tu dysfunkcja ewolucyjnie najmłodszej części mózgu — płatów czołowych i ich sieci odpowiedzialnych za zdolność wycofywania się”. Krótko mówiąc, uparte trwanie przy błędnych mniemaniach może być spowodowane dysfunkcją płatów czołowych. Ja mam wrażenie, że strasznie to powszechna przypadłość.

„Dysfunkcja płatów czołowych może również wiązać się z perserwacją. Pojęcie od pochodzi od łacińskiego perseverare oznaczającego trwanie, niezmienność, nieustawanie. [...] Kiedy osoby ujawniające perserwacje sądzą, że znają rozwiązanie problemu, będą przy nim trwać także wtedy, kiedy nie będzie ono działać.”

To anomalie w mózgu. Jeśli jednak, jak piszą autorzy, na 6,9 miliarda ludzi zamieszkujących Ziemię, 6 miliardów praktykuje jakąś formę religii, to czy nie należy tego uznać za normę, a anomalią określać brak takich praktyk? Dziwaczna dla człowieka rozumnego byłaby taka normalność, ale rzeczywistość jest, jaka jest, bez względu na to, jak absurdalna się wydaje. Poza tym praktykowanie religii to jeszcze nie wiara. To mogą być także uwarunkowania kulturowe i zwykły konformizm.

Śmierć

Wielokrotnie, w innych publikacjach spotykałem się z tezą, że religie, prawie zawsze obiecujące „życie wieczne”, mogą być sposobem na radzenie sobie ze strachem przed śmiercią. Wydaje się to sensownym wytłumaczeniem.

David Premack, badacz zajmujący się uczeniem małp używania symboli wzrokowych do komunikowania się, zapytany o możliwość przekazania im informacji o tym, że wszystkie stworzenia, włącznie z nimi są śmiertelne, odpowiedział, iż „obawia się, że gdyby szympansy dowiedziały się, że wszystkie są śmiertelne i któregoś dnia umrą, mogłyby poświęcić cały swój czas na zbudowanie wielkiej małpy i modlenie się do niej — i już nie byłyby zainteresowanie uczestniczeniem w jego badaniach.” To oczywiście żart, ale wart refleksji.

Choć o tym, jak działa mózg wiemy coraz więcej, choć ta wiedza powiększa się w fascynująco szybkim tempie, to najważniejszą informacją, jaką pozyskaliśmy jest wciąż ta, że wiemy o nim tak straszliwie mało.

To nie jest książka opisująca sensacyjne odkrycie. Tak, jak nie ma, jak na razie, genu wiary, tak też nie ma w mózgu „ośrodka boga”. Wiedza o tym, jak działa mózg,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1705
24

Na półkach:

Opis książki dokonany przez wydawcę jest bardzo obiecujący. Zwłaszcza, że sama tematyka, której dotyka książka jest niezwykle interesująca. Niestety pomimo paru dobrych fragmentów (raczej w drugiej połowie książki),sporo miejsca zajmują w niej wprowadzenia, podstawy budowy mózgu, informacje o klasycznych przypadkach uszkodzeń mózgu i związanych z nimi badaniach, wiadomości o zaburzeniach psychicznych, opowieści o własnej praktyce lekarskiej itd. Nie wszystkie te rozważania prowadzą do analizy tematu zachowań religijnych, a nierzadko odnoszą się do niego tylko na zasadzie analogii i domysłów. Zbyt mało przedstawiono badań zaprojektowanych pod kątem zachowań religijnych. Trudno mi powiedzieć, czy wynika to z małej ilości takich badań, czy z ich nieznajomości (dodam, że sami autorzy nie są badaczami). Mówiąc krótko: książka obiecuje zbyt wiele, przez co pozostawia duży niedosyt. Może co najwyżej stanowić pozycję "na dobry początek", ale z pewnością nie udziela dostatecznych odpowiedzi na pytania, które stawia.

Opis książki dokonany przez wydawcę jest bardzo obiecujący. Zwłaszcza, że sama tematyka, której dotyka książka jest niezwykle interesująca. Niestety pomimo paru dobrych fragmentów (raczej w drugiej połowie książki),sporo miejsca zajmują w niej wprowadzenia, podstawy budowy mózgu, informacje o klasycznych przypadkach uszkodzeń mózgu i związanych z nimi badaniach, wiadomości...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    107
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    4
  • Psychologia
    3
  • Nauka
    2
  • Popularnonaukowe
    2
  • 2019
    2
  • Ebook
    1
  • Rozwój, psychologia
    1

Cytaty

Więcej
Kenneth M. Heilman Duchowe życie mózgu. Siedlisko duchowego i religijnego umysłu Zobacz więcej
Kenneth M. Heilman Duchowe życie mózgu. Siedlisko duchowego i religijnego umysłu Zobacz więcej
Kenneth M. Heilman Duchowe życie mózgu. Siedlisko duchowego i religijnego umysłu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne