rozwińzwiń

This must be the place

Okładka książki This must be the place Maggie O'Farrell
Okładka książki This must be the place
Maggie O'Farrell Wydawnictwo: Vintage Contemporaries literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Vintage Contemporaries
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wydania:
2016-01-01
Język:
angielski
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
175
42

Na półkach: ,

Mimo zagmatwania, byłam ciągle ciekawa dalszego losu bohaterów. Zżyłam się z nimi. Opowieść mnie bardzo urzekła.

Mimo zagmatwania, byłam ciągle ciekawa dalszego losu bohaterów. Zżyłam się z nimi. Opowieść mnie bardzo urzekła.

Pokaż mimo to

avatar
612
449

Na półkach:

Dziwna konstrukcja książki, duże przeskoki czasowe. Ogólnie ocena pozytywna.

Dziwna konstrukcja książki, duże przeskoki czasowe. Ogólnie ocena pozytywna.

Pokaż mimo to

avatar
262
168

Na półkach: ,

Na początku trudno było mi się "skupić" na historii bohaterów, było ich tak wiele, wiele różnych historii. Jednak, gdy już się wdrożyłam, czytało mi się szybko i lekko. Ostatnie rozdziały trochę mi się dłużyły, ale to pewnie dlatego, że chciałam wiedzieć jak się zakończą wszystkie wątki.

Na początku trudno było mi się "skupić" na historii bohaterów, było ich tak wiele, wiele różnych historii. Jednak, gdy już się wdrożyłam, czytało mi się szybko i lekko. Ostatnie rozdziały trochę mi się dłużyły, ale to pewnie dlatego, że chciałam wiedzieć jak się zakończą wszystkie wątki.

Pokaż mimo to

avatar
641
597

Na półkach:

Bardzo piękna i wzruszająca opowieść , która bardzo mnie zachwyciła. Podczas czytania przeniosłem się do Irlandii , gdzie toczy się akcja powieści. Cała książka tak mi się spodobała i zachwyciła mnie do tego stopnia , że z wielką radością chciałbym zamieszkać w Irlandii. Piękna , ciepła i urocza książka , którą polecam każdemu. Jestem bardzo szczęśliwy , że mogłem przeczytać tak fascynującą powieść.

Bardzo piękna i wzruszająca opowieść , która bardzo mnie zachwyciła. Podczas czytania przeniosłem się do Irlandii , gdzie toczy się akcja powieści. Cała książka tak mi się spodobała i zachwyciła mnie do tego stopnia , że z wielką radością chciałbym zamieszkać w Irlandii. Piękna , ciepła i urocza książka , którą polecam każdemu. Jestem bardzo szczęśliwy , że mogłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
45

Na półkach: ,

Opis tej książki na początku bardzo mnie zaciekawił jednak muszę powiedzieć, że książkę czytało mi się ciężko. Styl autorki nie do końca mi odpowiadał, bardziej odpowiadają mi książki pisane w lekkim mogę nawet powiedzieć, że zwykłym stylu. W książce także jest bardzo mało dialogów, co również działa na niekorzyść pozycji w moim mniemaniu. Autorka głównie skupia się na opisywaniu losów, przemyśleń oraz zachowań bohaterów.

Książka ta mnie osobiście nie zachwyciła, ale może wam akurat przypadnie do gustu. Jeśli lubicie obyczajowe historie z nutą humory, warto spróbować.

Opis tej książki na początku bardzo mnie zaciekawił jednak muszę powiedzieć, że książkę czytało mi się ciężko. Styl autorki nie do końca mi odpowiadał, bardziej odpowiadają mi książki pisane w lekkim mogę nawet powiedzieć, że zwykłym stylu. W książce także jest bardzo mało dialogów, co również działa na niekorzyść pozycji w moim mniemaniu. Autorka głównie skupia się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
908
723

Na półkach:

Autorka lubuje się w opisach i szczędzi dialogów, ale w przypadku tak pięknie językowo napisanej ( i przetłumaczonej książki) niczemu to nie wadzi. Taka konstrukcja bynajmniej nie pozbawiła książki humoru, niektóre „pomysły” fabularne ścinały z nóg.

W mieszanej (wieloosobowej) narracji, można się było zaplątać lekko, bo jest trochę tych wątków… i retrospekcji które dzieli czasem dobre kilkadziesiąt lat. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, przynajmniej nie pędziłam przez książkę jak „szalona” tylko czytałam trochę wolniej i ciut uważniej…

To tutaj na pewno jest o miłości i jej wyborach, o rodzinie i jakże niełatwych związkach międzyludzkich, czy też o zaczynaniu wszystkiego od początku bez oglądania się wstecz… To moja pierwsza książka Pani O’Farrell i z pewnością nie ostatnia. To tutaj zaczęłam i na tym nie skończę 🙂

Autorka lubuje się w opisach i szczędzi dialogów, ale w przypadku tak pięknie językowo napisanej ( i przetłumaczonej książki) niczemu to nie wadzi. Taka konstrukcja bynajmniej nie pozbawiła książki humoru, niektóre „pomysły” fabularne ścinały z nóg.

W mieszanej (wieloosobowej) narracji, można się było zaplątać lekko, bo jest trochę tych wątków… i retrospekcji które dzieli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
97

Na półkach:

Są takie dni, kiedy chcielibyśmy zacząć wszystko od nowa, zapaść się pod Ziemię i wyłonić z niej zupełnie odmienionymi. Z czystą kartą, z dala od problemów, które otaczały nas do tej pory, od wszystkiego, czego po prostu mieliśmy już dosyć. Claudette postanowiła spróbować. Nie była szczęśliwa w dotychczasowym życiu, choć można by było powiedzieć, że miała wszystko. Jednak nie zawsze jest to kluczem do szczęścia. Zaryzykowała. Zniknęła. Wyparowała, zabierając ze sobą dziecko. Z kolei Daniel, jej obecny mąż od przeszłości nie potrafił się tak łatwo odciąć. Wydarzyło się w niej zbyt wiele, aby tak po prostu porzucić dotyczące jej myśli... Kiedy dociera do niego informacja o dawnej kobiecie, nie jest w stanie puścić jej mimo uszu. Musi dowiedzieć się, co wydarzyło się dwie dekady wcześniej. I ta jedna chwila, ten moment, w którym Daniel słyszy w radiu kilka słów, mogą zmienić jego poukładane na nowo życie. Co zrobi Claudette - nieprzewidywalna i stanowcza - kiedy zauważy, że mężczyzna coś przed nią ukrywa? Jak z całą sytuacją poradzi sobie Daniel? Czy dadzą sobie szansę?

"To tutaj" zaciekawiło mnie opisem na okładce i muszę przyznać, że spodziewałam się po tej książce wiele. Po skończonej lekturze mam nieco mieszane uczucia. Dlaczego?

Bardzo trudno było mi się wkręcić w fabułę - bardzo rozbudowaną fabułę, powiedziałabym, że jak na tego typu książkę - może nawet za bardzo. Miałam wrażenie (na początku),że każdy rozdział pisany jest z perspektywy innej osoby, a na dodatek wydarzenia działy się na kilku płaszczyznach czasowych. Tę książkę ciężko czyta się bez wystarczającego skupienia, a ja najwyraźniej takiego nie posiadałam. Wszystko mi się plątało, nie mogłam się połapać co się dzieje, kim jest osoba, o której już tyle rzeczy dowiedziałam się w danym rozdziale? Ale później było już lepiej. Utrwaliłam sobie w głowie relacje pomiędzy bohaterami, imiona, zaczęłam zwracać większą uwagę na lata, w jakich miały miejsce wydarzenia - i wreszcie zaczęłam czerpać przyjemność z czytania.

O czym jest ta książka? To naprawdę trudno zawrzeć w kilku słowach. Porusza wiele tematów, pojawia się wiele wątków. Jest o zagubieniu w dotychczasowym życiu, o nowym początku, o trudnych wyborach, o miłości - niezrozumiałej, mocnej, ale i nieufnej, pięknej, ale niepewnej, o nadziei. Jest również o rodzicielstwie, o konsekwencjach, o stracie... Niezrozumieniu, buncie, indywidualności, pięknie, jakie kryje za sobą dzieciństwo... Mogłabym długo wymieniać.

Przez mnogość wątków, pojawianie się tak wielu postaci, po przeczytaniu książki mam wrażenie, że była ona niepełna. Poznałam tak wielu bohaterów, odegrali oni mniejszą lub większą rolę w życiu głównej dwójki - Daniela i Claudette, a potem co? Autorce udało się rozbudzić moją ciekawość, ale nie udało się jej zaspokoić. Bardzo ciężko jest mi ocenić tę książkę.

"To tutaj" potrafi wzruszyć, zmusić do zastanowienia i to w tej książce jest piękne. Autorka ma przyjemny odbiorze styl, ale mam wrażenie, ze chciała upchnąć zbyt wiele pomysłów w jednej książce. Brakowało mi rozwinięcia niektórych wątków, wyjaśnienia... Ale ogólnie - powieść była w porządku. Nie było tu specjalnych zaskoczeń, zakończenie nie wbiło mnie w fotel. Ale jeśli lubicie powieści obyczajowe, to może Wam się spodobać. Pomysł na fabułę na pewno jest oryginalny, forma również przykuwa uwagę. Myślę, że jeśli będziecie mieć ochotę na dość nietypową obyczajówkę, "To tutaj" będzie w sam raz :)

Są takie dni, kiedy chcielibyśmy zacząć wszystko od nowa, zapaść się pod Ziemię i wyłonić z niej zupełnie odmienionymi. Z czystą kartą, z dala od problemów, które otaczały nas do tej pory, od wszystkiego, czego po prostu mieliśmy już dosyć. Claudette postanowiła spróbować. Nie była szczęśliwa w dotychczasowym życiu, choć można by było powiedzieć, że miała wszystko. Jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
193

Na półkach: , ,

W nadmiarze bombardujących zewsząd informacji, nieskładnego bełkotu, koślawo sformułowanych zdań, pojawia się przystań z pięknych słów. „To tutaj”. Dokładnie, to tutaj.

Długo zastanawiałam się, jak w kilku słowach powiedzieć o czym była ta książka, tak by nie zdradzać za dużo i nie zabierać przyjemności z odrywania kolejnych stron powieści. Czy to była historia o Danielu Sullivanie? Czy może jednak o trzech, tak różnych i ważnych, kobietach, które ukształtowały jego życie? A może o jąkaniu, egzemie i dzieciach, które w swej małoletniej radości i bezpośredniości, były często bardziej zdecydowane i dorosłe od swoich rodziców? Czy jest to opowieść o fascynujących miejscach, które nie tylko tworzą tło, ale też ugruntowują i wpływają na wyrazistość postaci? Czy może jednak chodzi o ucieczkę: od męża, żony, problemów? A może o ból, poczucie straty, wybory, nad którymi zastanawiamy się dopiero po latach? Tak, TO TUTAJ.

Łatwo można przegadać obyczajówkę. Niespójnie posplatać wątki, a historię bohaterów tak przekoloryzować, że czytelnik dostaje oczopląsu od wspaniałości postaci lub też bijącej od niej biedy i męczeństwa. Maggie O’Farrell serwuje nam historię do bólu życiową, prawdziwie rodzinną, którą w swojej powieści obraca tak, żeby można było spojrzeć oczami ojca, matki, dziecka, partnera, współmałżonka, rozwodnika. Dotknąć szczęścia, problemów z porozumieniem, zaskoczenia z pierwszego spotkania, bólu po stracie. A wszystko dzięki słowom – specjalnie wyselekcjonowanym, trafiającym w punkt, przez co widać więcej i wyraźniej. Bardzo doceniam książki, dzięki którym mimowolnie uczę się nowych słów – Daniel, jako językoznawca wielokrotnie zagonił mnie do upewnienia się, co znaczy dany zwrot, uruchamiał trybiki myślenia, upajał rozkosznymi porównaniami, skojarzeniami, dając dodatkową frajdę z lektury. Ogromny ukłon w stronę pani tłumaczki Ewy Borówki. Tak dobrać słowa, żeby oddały charakter postaci, a przy tym nie zgubiły lekkości i humoru, to naprawdę sztuka!

Interesującym zabiegiem w książce jest zmienność narracji w różnych rozdziałach, które dotyczą różnych osób, miejsc i lat, w których się rozgrywają. I o ile to zabieg ryzykowny, bo mógłby wybijać z płynnego odbioru lektury, moim zdaniem w książce O’Farrell tylko podkręca jej wyjątkowość, pewnie bardziej dostrzeganą przez osoby, które lubią w książce się rozsmakować, nie pędząc zbyt szybko do końcowej okładki (nie tylko tropiąc losy bohaterów, ale też i literówki ;)).

„To tutaj” O’Farrell ląduje na mojej półce i w pamięci, jako dobry kawałek prozy, na którą nie zmarnowałam czasu. 🙂

W nadmiarze bombardujących zewsząd informacji, nieskładnego bełkotu, koślawo sformułowanych zdań, pojawia się przystań z pięknych słów. „To tutaj”. Dokładnie, to tutaj.

Długo zastanawiałam się, jak w kilku słowach powiedzieć o czym była ta książka, tak by nie zdradzać za dużo i nie zabierać przyjemności z odrywania kolejnych stron powieści. Czy to była historia o Danielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
392
339

Na półkach: ,

Daniel Sullivan to człowiek, który trochę już w życiu przeszedł. Obecnie mieszka w irlandzkiej głuszy, a w Karlifornii pozostawił dzieci, których nie widuje. Jego żona jest samotniczką, która kiedyś była gwiazdą filmową, a teraz jest gotowa strzelać do każdego kto zjawi się przed jej domem. Claudette, przed laty upozorowała swoje zaginięcie i odnalazła swoją ostoję na irlandzkiej farmie. Ich spokój zostaje jednak zmącony, kiedy Daniel natrafia na ślad kobiety, z którą stracił kontakt ponad 20 lat temu. Czy ulegnie pokusie, czy miłość do Claudette jest wystarczająco silnym uczuciem, aby ich małżeństwo się nie rozpadło?

Maggie O’Farrel urodziła się w Irlandii Północnej, a wychowała w Szkocji oraz Walii. Pracowała jako dziennikarka, a potem jak zastępca redaktora brytyjskiej gazety. Jej mężem jest powieściopisarz William Sutciffe. Książki O’Farrel są bestsellerami, a w 2005 roku dostała nagrodę Somerset Maugham Award za powieść „Ten dystans między nami.” Nie znałam do tej pory twórczości tej autorki, ale opis tej książki pozwolił mi sądzić, że trafi ona w mój gust.

Styl autorki jest dość specyficzny. Zawiera mnóstwo opisów, a mało dialogów, przez co momentami ciężko było mi przebrnąć przez niektóre fragmenty. Ale z drugiej strony zawiera sporo dość oryginalnego poczucia humoru, np. Daniel, żeby pojechać po coś do sklepu musi otworzyć i zamknąć 12 bram. Oczywiście przykładów tego humoru jest mnóstwo, ale żeby go poznać, zachęcam do przeczytania książki.

Narracja jest trzecioosobowa i została przedstawiona z perspektywy wielu bohaterów. Najwięcej fragmentów jest poświęconych Danielowi, ale pojawią się oczywiście teksty opisujące wydarzenia dotyczące jego żony Claudette, czy dzieci, ale także zupełnie innych postaci. Wydarzenia teraźniejsze rozgrywają się w 2010 roku, ale pojawiają się także odniesienia do przeszłości z różnych lat, np. 1986, czy nawet 1944.

„To tutaj” jako całość niewątpliwie jest powieścią bardzo dobrą. Opowiada o miłości, trudnych wyborach, ale w sposób interesujący, bo choć czasem może przytłaczać to zawiera dla równowagi specyficzny humor. Cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z twórczością O’Farrell i z pewnością za jakiś czas sięgnę również po inne jej książki.

Daniel Sullivan to człowiek, który trochę już w życiu przeszedł. Obecnie mieszka w irlandzkiej głuszy, a w Karlifornii pozostawił dzieci, których nie widuje. Jego żona jest samotniczką, która kiedyś była gwiazdą filmową, a teraz jest gotowa strzelać do każdego kto zjawi się przed jej domem. Claudette, przed laty upozorowała swoje zaginięcie i odnalazła swoją ostoję na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
376

Na półkach: ,

Nie ma nic przyjemniejszego od zagłębienia się w ciekawą obyczajówkę, gdy cierpi się na thrillerowy przesyt. Najnowszej powieści Maggie O'Farrell udało się na chwilę odciągnąć moje myśli od historii kryminalnych, ale nie pochłonęła mnie ona na tyle, bym mogła jej przyznać najwyższą notę.

Historia Daniela Sullivana zaczyna się naprawdę dobrze - w pierwszym rozdziale natychmiast ujęło mnie jego ironiczne poczucie humoru. Jego żoną jest ździebko trzepnięta, była gwiazda filmowa - Claudette, która upozorowała swoje zaginięcie, by osiedlić się w irlandzkiej głuszy i żyć w spokoju z rodziną, nienękana przez obcych. Zarówno Daniel, jak i Claudette wynieśli z poprzednich związków różne doświadczenia (głównie negatywne) i tworzą (wydawałoby się) szczęśliwą patchworkową rodzinę. I byłoby pięknie, gdyby Daniel nie zechciał wyjaśnić nagle kilku spraw z przeszłości.
Jest to historia o miłości, przebaczeniu i trudnych wyborach. Można ją potraktować jako zbiór kilku opowieści, gdyż każdy rozdział pisany jest z perspektywy innej osoby. Akcja toczy się w różnych miejscach na całym świecie, wraz z bohaterami często przeskakujemy w czasie - co po pewnym czasie staje się odrobinę nużące.

Niewątpliwie powieść jest świetna pod względem literackim, czasami jednak mi się dłużyła i z niecierpliwością wyglądałam kolejnych dialogów. Plus za humorystyczne wstawki - to lubię!
Jeśli nie zraża Cię umysłowa gimnastyka, lubisz sagi rodzinne, ale irytują Cię płytkie opowiastki o niczym - to może być idealna lektura dla Ciebie!

Nie ma nic przyjemniejszego od zagłębienia się w ciekawą obyczajówkę, gdy cierpi się na thrillerowy przesyt. Najnowszej powieści Maggie O'Farrell udało się na chwilę odciągnąć moje myśli od historii kryminalnych, ale nie pochłonęła mnie ona na tyle, bym mogła jej przyznać najwyższą notę.

Historia Daniela Sullivana zaczyna się naprawdę dobrze - w pierwszym rozdziale...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    15
  • 2018
    4
  • Legimi
    3
  • 2021
    3
  • E-book
    2
  • 2020
    2
  • Samodzielne
    2
  • Poczekalnia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki This must be the place


Podobne książki

Przeczytaj także