rozwińzwiń

Księga amerykańskich męczenników

Okładka książki Księga amerykańskich męczenników Joyce Carol Oates
Okładka książki Księga amerykańskich męczenników
Joyce Carol Oates Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2019-01-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-30
Język:
polski
ISBN:
9788328058781
Tłumacz:
Dobromiła Jankowska
Tagi:
Dobromiła Jankowska
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1143
582

Na półkach: , , ,

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Pokaż mimo to

avatar
2659
2653

Na półkach:

„Myślę, że życie wielu osób się kończy, jeśli mężczyzna zostaje żołnierzem Chrystusa.”

Powieść, podobnie jak poprzednie tytuły Joyce Carol Oates, po które sięgnęłam („O człowieku, który stracił cień”, „Kartagina”, „Ofiara”),zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Mocna propozycja czytelnicza, zarówno od strony emocjonalnej, jak i materiału do refleksji, oparta na solidnych podstawach, przemyślana w każdym zdaniu. Jedna z tych przygód z książką, po których wychodzę wzbogacona niesamowitymi przeżyciami i frapującymi przemyśleniami.

Joyce Carol Oates z ogromną wrażliwością i świadomością ludzkich ułomności dotykała sączących się nienawiścią, fanatyzmem i poczuciem krzywdy ran człowieczeństwa. Doskonale ukazała, do czego prowadzi zażartość wiary bez koniecznej refleksji, przyjmowania cudzych opinii bez własnych myśli, tego, co powie fałszywy autorytet, czy ślepemu poddawaniu się psychicznej manipulacji. Wstrząsające, że karę za złe czyny ponosi zazwyczaj jedynie bezpośredni sprawca a nie podżegacze w białych rękawiczkach modelujący ludzkie myśli. Ból ofiary i udręka oprawcy spotykały się na niepewnym gruncie moralnych interpretacji, a w tle szaleństwo skrywało się za orędownictwem zwodniczego dobra. Autorka pokazywała wiele ujęć tych samych okoliczności i zdarzeń, wszystko podlegało złożonym zależnościom i wielowymiarowym źródłom.

Początkowo wkraczałam w akt bezwzględnego morderstwa dokonanego na lekarzu pracującym w klinice kobiet przez zawładniętego obsesją prawa o decydowaniu o życiu i pseudo usprawiedliwień przeciwnika aborcji. Luther Amos Dunphy, samozwańczy żołnierz boga, wierzący, że sama siła wyższa kierowała jego ręką i nakazała mu dokonać zabójstwa abortera, a przy okazji ochroniarza. Następnie wchodziłam w przeszłość postaci, na ścieżkę makabrycznego wyroku. Poznawałam losy dekarza a zarazem cywilnego duchownego i jego rodziny, to, co nim kierowało, kiedy i dlaczego zapadła w nim decyzja, aby odebrać komuś życie. Nasuwały się pytania o sens pewnych opinii, zwodniczość argumentów, konieczność użycia ekstremalnych środków, stawiania się jednostki ponad wszystkimi, poczucia bycia wybrańcem, kontynuatorem poprzedników.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2023/09/ksiega-amerykanskich-meczennikow.html

„Myślę, że życie wielu osób się kończy, jeśli mężczyzna zostaje żołnierzem Chrystusa.”

Powieść, podobnie jak poprzednie tytuły Joyce Carol Oates, po które sięgnęłam („O człowieku, który stracił cień”, „Kartagina”, „Ofiara”),zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Mocna propozycja czytelnicza, zarówno od strony emocjonalnej, jak i materiału do refleksji, oparta na solidnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
507
507

Na półkach:

Na wieść o nowej powieści amerykańskiej pisarki, Joyce Carol Oates, poczułam prawdziwe podekscytowanie i niecierpliwe drżenie oczekiwania. To jednak z najznakomitszych autorek, nieposkromiona, odważnie poruszająca tematy najtrudniejsze, a przy tym kreśląca wielowymiarowe, bardzo wnikliwe portrety psychologiczne, nie ograniczająca się do przedstawienia zdarzenia i powierzchownej charakterystyki. Ona dosłownie grzebie w człowieku, przegarnia dokładnie jego bebechy, by znaleźć najmniejszy nawet drobiazg, który mógł wpłynąć na takie, a nie inne zachowanie. To rentgenowska wiwisekcja, patomorfologiczne badanie tkanek. Ważne jest bowiem wszystko, każdy szczegół z przeszłości, każda relacja, do których niekiedy trudno się dokopać, tak głęboko zostały pogrzebane na dnie pamięci. Jej domeną są traumy i przemoc, ukryte żale i poczucie winy albo starannie pielęgnowana nienawiść. Pisze o tym, co w amerykańskim cudownym śnie pozostaje na obrzeżach, brudne, wstydliwe, psujące idealny obraz.

Jej fabularyzowana biografia Marylin Monroe elektryzuje i emocjonalnie szarpie, a „Zbłocona” wywraca nas na drugą stronę i ostrzega, ze grzebanie we własnej przeszłości może okazać się wielce niebezpieczne, wręcz upiorne. Jak dla mnie Joyce Carol Oates zasługuje bez wątpienia na literackiego Nobla.

Zwykle, gdy jest zbrodnia, mamy do czynienia ze sprawcą i jego ofiarą. W centrum tragedii są też jednak jeszcze ich bliscy, żony i dzieci, które obrywają rykoszetem niekiedy tak mocno, że ich rany nigdy się nie goją. Często do takich desperackich czynów popycha ludzi wiara w wielką ideę, religia, która jest tak ogromną wartością, że może zdominować inne sfery życia. Przez to też staje się skutecznym i bardzo groźnym narzędziem manipulacji przy zastosowania pokrętnej kazuistyki. Mamy więc społeczeństwa pęknięte na pół, ludzi wystawianych na próby, kuszonych i ugniatanych na wzór posłusznych marionetek poruszanych za pomocą odpowiednich słów. Autorka opisuje podzieloną, skłóconą Amerykę, ale nie inaczej, a może nawet gorzej jest też w Polsce. Gdzie w tym wszystkim miejsce dla Boga, zapytacie. A w samym centrum. Wszystkie argumenty za życiem i za śmiercią, za wyrównaniem rachunków, za zasługami dla Jezusa, one wszystkie głoszone są z głową wzniesioną ku niebu właśnie.

Autorka znakomicie czuje się w roli chirurga, grzebiącego ostrym skalpelem w ludzkich trzewiach, czytasz i boli, myślisz i uwiera, bo to zabieg przeprowadzany na czytelnikach bez znieczulenia, nawet miejscowego. Musimy poczuć grozę cierpienia, musi polecieć krew, byśmy się obudzili. Tak naprawdę przecież znamy te wszystkie mechanizmy, sami im ulegamy, czyż nie dajemy się uwieść gładkim słowom, czyż nie wyłączamy wtedy naszego rozumu i wrażliwości, nie otwieramy swoich żył, by wsączyła się do nich trucizna nienawiści do tych „drugich”, których nakazuje się nam nienawidzić i nimi gardzić?

Luther Dunphy przystaje do fanatycznego odłamu kościoła ewangelickiego, do jego zbrojnego ramienia, zwanego Armią Boga. To zagorzali przeciwnicy aborcji, biorący udział w głośnych marszach i pikietach przed klinikami aborcyjnymi. Ale tutaj ziarno pada na dużo bardziej podatny grunt. Luther to człowiek potrzebujący mocnych wrażeń, wręcz od nich uzależniony. By zwalczyć tkwiącą w nim destrukcyjną siłę przemocy i skanalizować niszczący go gniew, nad którym trudno mu zapanować, potrzebuje misji. Misji i adrenaliny. A także wiary, że robi coś wyjątkowego, co pozostawi po nim legendę. Powoduje nim ślepa wiara w boskie posłannictwo, ale też chyba poczucie winy za śmierć córki i narastające w związku z tym napięcie, na granicy wybuchu. Czując się namaszczony i wybrany przez Jezusa zabija lekarza przeprowadzającego aborcje i przypadkowo jeszcze jedną osobę. Każdy z nich jest mężem i ojcem, od tej chwili więc ich bliscy żyć muszą z żałobą i nienawiścią w sercach.

„Próbowali mi powiedzieć, że… nie żyjesz! Oczywiście nie uwierzyłam, wiemy, jak ludzie lubią przesadzać. Często śnił się jej ten sen. Ona i Gus, śmieją się razem. Tyle że to był dźwięk silnego szeleszczącego wiatru, a nie prawdziwy śmiech. Tyle, że kiedy zaczęła widzieć wyraźniej, okazało się, że to nie był Gus.” Studium postępującej depresji i stopniowego zatracania się w wierze, ukazane na przykładzie dwóch wdów, Jenny i Edny Mae, to po prostu dreszczowiec.

Czyn Luthera wpisuje się w szerszy kontekst rozprzestrzeniającej się na całym świecie nietolerancji, owego wielce zaraźliwego wirusa. Czy człowiek ogarnięty obsesją straceńczej misji, czujący się męczennikiem za wiarę, słyszący głos Boga nakazujący mu określone działanie, jest obłąkany, szalony, czy też zdrów na umyśle? Kto ponosi współodpowiedzialność za taką eskalację jego paranoicznych skłonności, albo wręcz za ich obudzenie? Może pierwsza poprawka do konstytucji Stanów Zjednoczonych, która pozwala w imię wolności słowa na rozpowszechnianie nienawistnych treści? Bardzo niebezpieczny jest ten skutek głębokiej ingerencji w ludzki umysł, wolę i uczucia, manipulowanie nimi za pomocą sekciarskich metod, wypróbowanych socjotechnik. Autorka kreśli drobiazgowy obraz tego zjawiska i pokazuje jak czyn pojedynczego człowieka powoduje rozchodzący się wokół krąg nieszczęść, niczym kamień rzucony na spokojną taflę wody, odbija się od niej wielokrotnie, a chaos rozchodzi się coraz szerzej i dalej, obejmując całe rzesze ludzi. Od dwóch ofiar w małym miasteczku na środkowym zachodzie droga wiedzie do armageddonu, jak ten w Nowym Jorku, po którym pozostaje ogromna, zniszczona strefa zero.

Joyce Carol Oates nigdy nie idzie na skróty, jej analiza bohaterów, szkicowanie ich portretów, to koronkowa, precyzyjna robota, abyśmy nie tylko poznali ich motywacje i sposoby radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, ale byśmy mogli to skonfrontować z wieloma zmiennymi, na różnych poziomach, by nasza wiedza była jak najpełniejsza, co pozwoli ich lepiej zrozumieć. Tak, owszem, zrozumieć także tych bohaterów negatywnych, tutaj – zabójcę. To dla czytelnika wyjątkowo ciekawe, gdyż i sprawca i ofiara mają za sobą własne argumenty, poczucie misji i słuszności swych poczynań, które postawili ponad siebie i ponad swoje rodziny. Czy może istnieć coś tak absurdalnego, jak moralnie uzasadnione zabójstwo? Czy Bóg może oczekiwać od wiernych, że z jego imieniem na ustach pójdą odbierać życie? W co uwierzymy zależy od sposobu interpretacji doktryny oraz charyzmy osoby, która na nas wpływa.

Nie sposób obojętnie przejść obok tej historii. Jeden brutalny czyn rozbił dwie rodziny niczym szklane naczynie, na drobne cząstki. Każdy, zarówno u Dunphych, jak i u Voorheesów przeżywa swoją żałobę inaczej. Jest i poczucie winy i obwinianie innych, żal i złość, niewiara w dokonane i apatia, wyrażane na różne sposoby, bądź też starannie ukrywane. Jest rozpad osobowości i więzi rodzinnych, alienacja w społeczności miasteczka. Każdy z domowników zdaje się pozostawać osobną, samotną wysepką na zgliszczach rodziny. Upłyną lata. Jedni się podniosą, inni nie, zaś czyn desperackiej misji zginie w morzu podobnych, bowiem księga amerykańskich męczenników cały czas się zapełnia, a nie jest to jedyna taka księga, każdy naród ma swoją, starannie przechowywaną i na bieżąco uzupełnianą
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

Na wieść o nowej powieści amerykańskiej pisarki, Joyce Carol Oates, poczułam prawdziwe podekscytowanie i niecierpliwe drżenie oczekiwania. To jednak z najznakomitszych autorek, nieposkromiona, odważnie poruszająca tematy najtrudniejsze, a przy tym kreśląca wielowymiarowe, bardzo wnikliwe portrety psychologiczne, nie ograniczająca się do przedstawienia zdarzenia i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
252
249

Na półkach:

Zainteresowała mnie informacja o tej książce przedstawiona przez Booksletter Wyborczej, że jest to historia 2 amerykańskich rodzin, połączonych na zawsze przez morderstwo popełnione przez ojca jednej na ojcu drugiej. Morderca jest wojownikiem pro-life, dla którego aborcja to morderstwo nienarodzonych dzieci, ofiara zaś to lekarz dokonujący aborcji, aktywista pro-choice, dla którego decyzja kobiety o aborcji, to jej samodzielna, niepodważalna decyzja dotycząca wyłącznie jej ciała.

Temat rzeczywiście bardzo ciekawy, ale jednocześnie trudny i przygnębiający. Z takich, czytam by wiedzieć więcej i poznać inną perspektywę, niż czytam dla przyjemności. Jak na wakacyjną lekturę raczej nielekki i dosyć kontrowersyjny. Nie do końca dobrze się czułam z tą książką. Momentami żałowałam, że po nią sięgnęłam. Niemniej, przeczytałam w całości i zaliczam do wartościowych lektur. W sumie, to myślałam, że jest to opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach, ale okazuje się, że jednak to literacka wizja autorki, co mnie trochę rozczarowało.
Kolejnym rozczarowaniem jest też fakt, że autorka bardzo marginalnie przedstawia racje obydwu stron do swoich działań i zachowań. Liczyłam, że w książce znajdę wyczerpujące argumenty jednej i drugiej strony, ale było ich niewiele. Morderca działał, bo tak rozkazał mu Bóg, lekarz ratował kobiety z sytuacji, w których nie mogły urodzić dziecka i w zasadzie tyle. Liczyłam na więcej.

Zainteresowała mnie informacja o tej książce przedstawiona przez Booksletter Wyborczej, że jest to historia 2 amerykańskich rodzin, połączonych na zawsze przez morderstwo popełnione przez ojca jednej na ojcu drugiej. Morderca jest wojownikiem pro-life, dla którego aborcja to morderstwo nienarodzonych dzieci, ofiara zaś to lekarz dokonujący aborcji, aktywista pro-choice, dla...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
12

Na półkach:

Jedna z nielicznych książek, o których mogę powiedzieć: Szkoda, że się już skończyła.
Mam nadzieję, że Carol Oates zostanie nagrodzona Noblem. Za całą twórczość...

Jedna z nielicznych książek, o których mogę powiedzieć: Szkoda, że się już skończyła.
Mam nadzieję, że Carol Oates zostanie nagrodzona Noblem. Za całą twórczość...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    168
  • Przeczytane
    33
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura piękna
    3
  • AZl24
    1
  • Brak Legimi A
    1
  • Polityka
    1
  • American appetites
    1
  • Ceneo
    1

Cytaty

Więcej
Joyce Carol Oates Księga amerykańskich męczenników Zobacz więcej
Joyce Carol Oates Księga amerykańskich męczenników Zobacz więcej
Joyce Carol Oates Księga amerykańskich męczenników Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także