Napisać dobrą książkę popularnonaukową jest bardzo trudno. Oprócz wiedzy potrzebna jest oczywiście umiejętność jej ciekawego przekazywania. I w tym przypadku to drugie nieco zawiodło. Temat ciekawy, niezwykle obszerny, który można by potraktować na wiele sposobów. Zdecydowanie brakuje tu 'wstępów', uogólnień i wniosków, autorka skupia się właściwie na podawaniu suchych faktów.

Napisać dobrą książkę popularnonaukową jest bardzo trudno. Oprócz wiedzy potrzebna jest oczywiście umiejętność jej ciekawego przekazywania. I w tym przypadku to drugie nieco zawiodło. Temat ciekawy, niezwykle obszerny, który można by potraktować na wiele sposobów. Zdecydowanie brakuje tu 'wstępów', uogólnień i wniosków, autorka skupia się właściwie na podawaniu suchych faktów.

ciekawa, barwna opowieść. Dodanie rysunków / grafik - poza tymi rozdzielającymi rozdziały - obrazujących opisywane zjawiska byłoby cennym usprawnieniem.

ciekawa, barwna opowieść. Dodanie rysunków / grafik - poza tymi rozdzielającymi rozdziały - obrazujących opisywane zjawiska byłoby cennym usprawnieniem.

Pomysł dobry, ale wykonanie mnie nieco zawiodło. Nieco infantylny styl pisania sprawia, że książka jest raczej dla nastolatków, którzy zaczynają przygodę z naukami przyrodniczymi.

Pomysł dobry, ale wykonanie mnie nieco zawiodło. Nieco infantylny styl pisania sprawia, że książka jest raczej dla nastolatków, którzy zaczynają przygodę z naukami przyrodniczymi.

wciągająca, pięknie wydana i poruszająca sporo zagadnień pozycja na temat wody. nie wiem jak wy, ale ja nie sądziłam, że lodowce są takie ciekawe i tak dużo się w nich dzieje!

wciągająca, pięknie wydana i poruszająca sporo zagadnień pozycja na temat wody. nie wiem jak wy, ale ja nie sądziłam, że lodowce są takie ciekawe i tak dużo się w nich dzieje!

Chyba najgorsza książka popularnonaukowa jaką czytałem

Chyba najgorsza książka popularnonaukowa jaką czytałem

To ewidentnie książka o wodzie, ale bez "wodolejstwa". Dowiadujemy się, że woda to najważniejszy związek chemiczny na naszej planecie. W zasadzie to wydaje się nazbyt oczywiste, bo każdy wie, że bez wody nie ma życia, ale to nie wszystko.
otóż woda, to najważniejszy składnik Ziemi. Występuje we wszystkich stanach skupienia i potrafi przybierać każdy z nich w warunkach naturalnych. To znaczy: zamarza, paruje, sublimuje, skrapla się, topnieje, a nawet resublimuje (przechodzi z pary wodnej w lód). Jest oceanami, jeziorami i rzekami, ale jest też lodowcami i częścią atmosfery. Właściwie to woda stanowi o istocie naszej planety. I to ona ma zasadniczy wpływ na jej klimat! Książka jest napisana "po ludzku", co oznacza, że oprócz przeciętnej inteligencji i wykształcenia szkolnego, nie trzeba więcej, by zrozumieć, o czym jest mowa. Woda jest wokół nas i w nas, ale "słodkiej" jest naprawdę niewiele. Woda jest życiem, a czasami zagładą...
I ciekawostka: na okładce jest "kropla wody"... Otóż, krople deszczu nie mają takiego kształtu, a przypominają bardziej kluski śląskie (z dziurką). :-)
Książkę tę zdecydowanie warto przeczytać - wiele tłumaczy i poszerza horyzonty. Bez bólu nadprogramowej wiedzy.

To ewidentnie książka o wodzie, ale bez "wodolejstwa". Dowiadujemy się, że woda to najważniejszy związek chemiczny na naszej planecie. W zasadzie to wydaje się nazbyt oczywiste, bo każdy wie, że bez wody nie ma życia, ale to nie wszystko.
otóż woda, to najważniejszy składnik Ziemi. Występuje we wszystkich stanach skupienia i potrafi przybierać każdy z nich w warunkach...

Autorka zaczyna od wprowadzenia i przedstawienia wody jako związku chemicznego. Opisuje jego właściwości i stany. Następnie przechodzi do jej roli w przyrodzie. Przedstawia zależności życia na Ziemi od tego związku chemicznego. Opisuje rolę i znaczenie oceanów, atmosfery lodu i lądolodu. Nie zabrakło tu również opisów zależności wody i techniki, w którym to rozdziale autorka skupia się na wykorzystaniu wody w różnych stanach fizycznych w rozwoju przemysłu, gospodarki i technologii. Od czasów staroegipskich po współczesne jej wykorzystanie.

Książka o Wodzie to przystępna i na swój sposób fascynująca publikacja, która mimo swojego naukowego charakteru jest napisana lekkim i przyswajalnym językiem. Dzięki temu pozwala łatwo zrozumieć istotę i znaczenie wody nie tylko dla nas, ludzi, ale dla zwierząt, klimatu, przemysłu i nauki. Wciąga lekkim stylem i zachęca treścią.

http://kulturacja.pl/2019/05/aleksandra-kardas-ksiazka-o-wodzie-recenzja/

Autorka zaczyna od wprowadzenia i przedstawienia wody jako związku chemicznego. Opisuje jego właściwości i stany. Następnie przechodzi do jej roli w przyrodzie. Przedstawia zależności życia na Ziemi od tego związku chemicznego. Opisuje rolę i znaczenie oceanów, atmosfery lodu i lądolodu. Nie zabrakło tu również opisów zależności wody i techniki, w którym to rozdziale...

Książka o wodzie - jak to określiła sama autorka - to subiektywny podręcznik fizyczki, która zajmuje się badaniami nad systemem klimatycznym na Ziemi. Niech jednak nie przeraża nas fakt , że to naukowy wywód - pełen fachowej terminologii zarezerwowanej tylko dla naukowców. Tak może wydawać się przy czytaniu wstępu. Potem jednak książkę czyta się bardzo przystępnie i z ciekawością. Oczywiście pewne dane i niezastąpione nazewnictwo również się tu pojawia. Jest jednak bardzo dobrze tłumaczone dla lepszego zrozumienia przez czytelnika.
Mamy tutaj podział na siedem rozdziałów.
Pierwszy nosi tytuł: "Woda i życie". Przeczytamy o stanach skupienia wody, jej gęstości i sile wyporu. Dowiemy się czym jest napięcie powierzchniowe, zjawisko osmozy i fotosyntezy.
Wiemy, że woda zmywa brud - ale jak to się dzieje, że jest tak dobrym rozpuszczalnikiem dla niego? A czy wiemy jak mikroorganizmy wykorzystują wodę do poruszania się? I co wspólnego ma przeciwdziałająca siła grawitacji wody z możliwością utrzymania na jej powierzchni większych stworzeń - np. płetwala błękitnego?
Czytelnik zostaje przeprowadzony przez rozmaite mechanizmy funkcjonowania poszczególnych grup zwierząt i roślin w związku z oddziaływaniem na nie właśnie wody.
Kolejny, drugi rozdział to: "Ocean". Autorka zaznajamia nas z jego budową, z prądami morskimi. Wyjaśnia na czym polega cyrkulacja wody w wielkich zbiornikach, skąd się bierze opór wody i jak w rzeczywistości woda "faluje" - czy pionowo, czy też poziomo. A. Kardaś porównuje również wodę słodką i wodę słoną - do jakich wniosków dochodzi? Przeczytajcie.
"Atmosfera" to tytuł trzeciej części. Treść jest teraz skierowana w stronę gazów cieplarnianych, procesu parowania wody, zjawiska powstawania deszczu i śniegu. Przy okazji możemy dowiedzieć się jaki faktycznie kształt ma kropla deszczu - i nie jest to kształt pestki z jabłka, jak zazwyczaj się wydaje:)
Następne dwa rozdziały to: "Lód morski: oraz "Lodowce i lądolody". Przeczytamy o powstawaniu lodu na powierzchni morza. Dowiemy się, czy lodowce mogą ulec zaniknięciu. Czym jest efekt pełznięcia lodu i jak poruszają się lodowce.
Czas na przedostatni tytuł: "Woda na lądzie". W nim zaznajomimy się z wodą od samego powstania źródła, przez meandry rzeczne, jeziora, aż do morza.
Na zakończenie: "Woda i technika". Tu mamy do czynienia z opisem wykorzystania wody przez człowieka w przemyśle i nie tylko.
Warto bowiem wiedzieć, że NORIE to pierwsze koła wodne wykorzystywane do wybierania wody. Jakie zastosowanie mają zapory. Na czym polega proces chłodzenia wodą. Jak działają maszyny parowe. Dlaczego przy pchnięciu misy napełnionej wodą, ta wylewa się poza naczynie?

Przytoczona problematyka niniejszej książki to tylko niektóre kwestie w niej poruszane. Autorka bowiem bardzo skrupulatnie wyjaśnia wszelkie mechanizmy działania i wykorzystywania wody.

Książka o wodzie - jak to określiła sama autorka - to subiektywny podręcznik fizyczki, która zajmuje się badaniami nad systemem klimatycznym na Ziemi. Niech jednak nie przeraża nas fakt , że to naukowy wywód - pełen fachowej terminologii zarezerwowanej tylko dla naukowców. Tak może wydawać się przy czytaniu wstępu. Potem jednak książkę czyta się bardzo przystępnie i z...