The Profiler: My Life Hunting Serial Killers and Psychopaths

Okładka książki The Profiler: My Life Hunting Serial Killers and Psychopaths Pat Brown
Okładka książki The Profiler: My Life Hunting Serial Killers and Psychopaths
Pat Brown Wydawnictwo: Hachette Book Group reportaż
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
The Profiler: My Life Hunting Serial Killers and Psychopaths
Wydawnictwo:
Hachette Book Group
Data wydania:
2010-05-18
Data 1. wydania:
2010-05-18
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
angielski
Średnia ocen

2,0 2,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
2,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
570
570

Na półkach: , , ,

Już od samej okładki książka wprowadza w błąd. Pat Brown nigdy nawet nie stała obok seryjnego mordercy, chyba że przypadkiem i nie jest profilerką (jest w ogóle polski odpowiednik tego słowa?),choć zapiera się, że jest. Nie ma absolutnie żadnego wykształcenia ani doświadczenia, jest w sumie kurą domową, ale również samozwańczą profilerką o niesamowitej inteligencji i umiejętnościach nabytych przez czytanie. Ja bardzo doceniam czytanie, ale w przypadku rozwiązywania spraw związanych z morderstwami doświadczenie i praca w terenie są raczej kluczowe.

Ja nie do końca wierzę w profilerów. Wierzę w to, że dogłębna analiza wydarzeń może pomóc w złapaniu przestępcy, ale, przynajmniej medialnie, zawód ten jest przedstawiony bardziej na zasadzie nadnaturalnych umiejętności profilerów, a to już bardzo pomniejsza ich wiarygodność. Może rzeczywistość przedstawia się trochę inaczej, nie wiem. Przeczytałam kilka książek związanych z tym zawodem i nie jestem przekonana.

No i mamy naszą bohaterkę, Pat Brown, która jest profilerką, bo tak sobie wymyśliła. W książce przedstawia chyba 14 spraw, do których została "wezwana" i żadna z nich nie kończy się niczym konkretnym: nikt nie zostaje postawiony w stan oskarżenia, wezwany do sądu czy choćby przesłuchany czy wreszcie skazany. Mam wrażenie, że wszyscy traktują ją trochę jak wariatkę, co wcale jej nie przeszkadza wpadać w samozachwyt, kiedy tylko się da. Brak jakiegokolwiek efektu swojej "pracy" zrzuca na fatalną jakość pracy policji, FBI, prokuratorów, sądów i czego tam jeszcze. W sobie za to nie widzi żadnego problemu.

Zapytacie więc po co ktokolwiek ją "wzywa" do spraw niewyjaśnionych morderstw? Po pierwsze dlatego, że robi to za darmo. Po drugie dlatego, że zdecydowana większość tych spraw ma i po 10 lat i dzwonią do niej zdesperowane rodziny, które łapią się każdej możliwości, żeby ktoś im pomógł. Wydaje mi się, że większość "specjalistów" bez skrupułów doi takich nieszczęśliwych ludzi z kasy. Pat Brown nie doi, więc można ją nazwać popularną. Skuteczną - nie, ale popularną jak najbardziej.

A na czym właściwie polega tworzenie profili przestępców w jej przypadku? Na miejscu nie obejrzy już sceny zbrodni, czasem nawet budynek jest już wyburzony, często też nikt nie chce jej udostępnić fotografii czy oficjalnych dokumentów. Przyjeżdża więc i duma, wyciąga wnioski nie bardzo wiadomo skąd i pozuje na super mądrą profilerkę, która gardzi nieudolnymi służbami. I gada. Jezu, jak ona dużo gada. Myślę, że po obejrzeniu dwóch sezonów "Criminal Minds" robiłabym lepsze profile.

Beznadziejna książka. Beznadziejna postać. I choć zgodzę się, że służbom, nie tylko amerykańskim, przydałoby się jakieś usprawnienie i większa, bardziej dostępna wiedza na temat niewyjaśnionych morderstw, które mogłyby pomóc w powiązaniu przypadków i znalezieniu przestępcy, na pewno nie tędy droga. Oj nie tędy.

P.S. Czy gdybyście byli rodzicem, używalibyście swoich dzieci np. do pozowania w samochodzie jako potencjalna ofiara i mierzylibyście do nich z broni, żeby oszacować z jakiej pozycji oddano strzał albo wołali córkę, żeby przypilnowała, żeby mamusia się nie powiesiła na pasku, bo musi coś sprawdzić? Pat Brown nie widzi w tym problemu.

Już od samej okładki książka wprowadza w błąd. Pat Brown nigdy nawet nie stała obok seryjnego mordercy, chyba że przypadkiem i nie jest profilerką (jest w ogóle polski odpowiednik tego słowa?),choć zapiera się, że jest. Nie ma absolutnie żadnego wykształcenia ani doświadczenia, jest w sumie kurą domową, ale również samozwańczą profilerką o niesamowitej inteligencji i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Przeczytane w Englishu
    1
  • Niestety strata czasu
    1
  • 2019 - challenge 111 książek
    1
  • 2022
    1
  • English
    1
  • Inne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Profiler: My Life Hunting Serial Killers and Psychopaths


Podobne książki

Przeczytaj także