Odium

Okładka książki Odium Łukasz Radecki
Okładka książki Odium
Łukasz Radecki Wydawnictwo: Phantom Books Horror Seria: Phantom Books Horror horror
174 str. 2 godz. 54 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Phantom Books Horror
Wydawnictwo:
Phantom Books Horror
Data wydania:
2020-02-21
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-21
Liczba stron:
174
Czas czytania
2 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366135314
Tagi:
Literatura polska horror imigranci w Polsce
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
23
23

Na półkach:

Dobrze mi się czytało. Były chwile, gdy ostro się bałem. "Odium" to niedoceniony, ale warty polecenia horror.

Dobrze mi się czytało. Były chwile, gdy ostro się bałem. "Odium" to niedoceniony, ale warty polecenia horror.

Pokaż mimo to

avatar
505
498

Na półkach:

Bardzo mi brakowało tego typu literatury. Świetny pomysł i równie udana realizacja tego pomysłu.

Bardzo mi brakowało tego typu literatury. Świetny pomysł i równie udana realizacja tego pomysłu.

Pokaż mimo to

avatar
442
213

Na półkach: , ,

Dotarłem. Numerek piętnaście w wyjątkowej serii Phantom Books Horror to kolejna książka Łukasza Radeckiego, który odcisnął już swoje piętno w tym nielicznym gronie. Tytuł, który jak widać odleżał swoje i w końcu doczekał się odpowiedniego momentu bym mógł zapoznać się z prezentowaną historią. Jak doskonale widać, autor lubi opierać swoje opowieści na wydarzeniach z przeszłości. Jeśli cofniemy się do Nienasyconego, znajdziemy wzmianki o Zakonie Krzyżackim i jego wojnie z Litwą w XIV-tym wieku. Dzisiaj, przy „Odium” również rozliczamy się z przeszłością. Równie brutalną i bezwzględną.

Nadia Służenicow to młoda Rosjanka, która otrzymała szansę pracy jako nauczycielka języka rosyjskiego w niewielkiej, polskiej miejscowości położonej niedaleko wschodniej granicy. Krępów i tutejsza szkoła podstawowa ma stać się jej nowym domem i życiową szansą. To nieznane środowisko, z dala od domu, rodziny i przyjaciół. To miejsce, które jak wiele mu podobnych skrywa również i swoje tajemnice. Pamięta czasy przepełnione bólem i nienawiścią. Wydarzenia, w których wyrządzone niegdyś rany ciągle ropieją zamiast się zabliźniać.

„Odium” to opowieść, którą pożarłem w jedno popołudnie. Doskonałe połączenie. Z jednej strony wschodni język nadający bohaterce wiarygodności, z drugiej historia naszego kraju. Stopniowo rosnące napięcie poprzez poznawanie i odkrywanie istoty problemu, czynią tę opowieść ponadczasową. I przede wszystkim, autor ciągle utrzymuje w niej wiele elementów z gatunku horroru. Momentami czułem się jakbym znowu oglądał kadry z filmu „The Invasion” (2007) w reżyserii Olivera Hirschbiegela i Jamesa McTeigue’a. Obrazy postaci pozbawionych odczuć i emocji. Stojących i obserwujących. Pozbawionych ruchu czy chociażby zmian mimicznych. Mrożące.

Łukasz Radecki ewidentnie podciągnął poprzeczkę na tle serii Phantom Books Horror. Książka, choć nadal niewielkich rozmiarów, przykuwa uwagę i powoduje, że nie sposób się od niej oderwać. Czaruje klimatem, historią i różnorodnością. Bardzo dobra pozycja.

Dotarłem. Numerek piętnaście w wyjątkowej serii Phantom Books Horror to kolejna książka Łukasza Radeckiego, który odcisnął już swoje piętno w tym nielicznym gronie. Tytuł, który jak widać odleżał swoje i w końcu doczekał się odpowiedniego momentu bym mógł zapoznać się z prezentowaną historią. Jak doskonale widać, autor lubi opierać swoje opowieści na wydarzeniach z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
122

Na półkach: ,

Widzę, że w serii pulpowych horrorów od Phantom Books coraz częściej autorzy starają się komentować naszą społeczną rzeczywistość. Przoduje w tym zwłaszcza Tomasz Siwiec, ale jak widać na przykładzie „Odium” również Łukasz Radecki postanowił dodać coś od siebie. Autor wziął na warsztat relacje polsko-rosyjskie i próbuje nas nastraszyć, że jeśli się nie ogarniemy i nie przestaniemy wierzyć w medialną (kościelną?) propagandę, to może się to dla nas źle skończyć. A przynajmniej ja tak odczytuję zakończenie. Chociaż przychodzi mi do głowy jeszcze inna interpretacja końca książki, ale dziś postaram się patrzeć w pozytywny sposób na świat :) „Odium” jest właściwie powieścią grozy, a nie horrorem. Autor stawia raczej na nastrój i muszę przyznać, że nieźle mu to wychodzi, a książkę czyta się całkiem przyjemnie. No, może oprócz dialogów po rosyjsku, gdzie stale trzeba skakać oczami do przypisów z polskim tłumaczeniem. Okładka też prezentuje się zacnie. Książka dobra i były momenty, że poczułem klimat kieszonkowych horrorów z pierwszej połowy lat 90.

Widzę, że w serii pulpowych horrorów od Phantom Books coraz częściej autorzy starają się komentować naszą społeczną rzeczywistość. Przoduje w tym zwłaszcza Tomasz Siwiec, ale jak widać na przykładzie „Odium” również Łukasz Radecki postanowił dodać coś od siebie. Autor wziął na warsztat relacje polsko-rosyjskie i próbuje nas nastraszyć, że jeśli się nie ogarniemy i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
422

Na półkach: , ,

Yo.
Ostatnio lepiej unikać ludzi (na szczęscie książek jeszcze nie) wiec nie zostaje nic innego jak strzelić sobie swieżą premierę od PB horror.

Tym razem na talerzu mam szczęsliwy nr 15 z phantomowego cyklu pulpowego horroru. O tym do czego seria nawiązuje raczej przypominać nie muszę, o tym że Łukasz już tam wydawał raczej tez nie. Więc pora na konkrety.

Rosja. Pewna młoda dziewczyna po filologii odkrywa że te studia to raczej nie był dobry pomysł (he, he skąd ja to znam) i trzeba się rozglądnąc za pracą poza ojczyzną.

Dość szybko trafia się jej oferta tak wspaniała jak to tylko możliwe. Dostaje oferte pracy w Polsce, niedaleko wschodniej granicy, dokładniej w małej miejscowości gdzie miałaby nauczać jezyka rosyjskiego. Kiedy trafia na miejsce okazuje się że jest jeszcze lepiej, ludzie są wyrozumiali, mili i wogóle tacy wspaniali że wzieli by na ciebie kredyt w frankach.
Oczywiscie jak możecie się domyślac nie wszystko jest takie piękne jak wygląda, a maski ktore każdy z nas nosi w końcu opadają ukazując zepsutą prawdę.

Nie będe dalej spoilerował, żeby nie psuć zabawy a jest jej naprawdę sporo, zakończenie jest mocne, krwawe i zupełnie nieoczekiwane.
Niestety w powiesci są też dwa elementy które mi nie podpasowały, chodzi mi tu o pewne wrażenie dłużącej się akcji z początku i tych wstawek dialogów w jezyku Rosyjskim. Rozumiem że miało to nadać realności ksiażki jednak przyznaje bez bicia że irytowało mnie takie ciągle zerkanie w przypisy na dole strony.

Podsumowując, uwazam "odium" za dobrą rozrywkę na wieczór i mimo zgrzytów bawiłem się dobrze podczas lektury. Jak zawsze licze na więcej i wyczekuje kolejnych projektów.

Aa no i tak okładka. Miodzio.

Yo.
Ostatnio lepiej unikać ludzi (na szczęscie książek jeszcze nie) wiec nie zostaje nic innego jak strzelić sobie swieżą premierę od PB horror.

Tym razem na talerzu mam szczęsliwy nr 15 z phantomowego cyklu pulpowego horroru. O tym do czego seria nawiązuje raczej przypominać nie muszę, o tym że Łukasz już tam wydawał raczej tez nie. Więc pora na konkrety.

Rosja. Pewna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
233

Na półkach: , ,

"BÓG WIELE PRZEBACZA, LUDZIE NIGDY."

Bardzo wyważony i stonowany horror, z ciekawym tłem historycznym.
Łukasz Radecki to autor, którego książki bardzo przypadły mi do gustu, więc za świeżutkie "Odium" zabrałem się ochoczo. Nie będę opisywał fabuły, bo ta z grubsza podana jest w opisie książki. "Odium" (terminem tym określamy uczucie niechęci, niesmaku lub nienawiści do kogoś lub czegoś, na skutek obarczania go winą za coś) rozgrywa się nieśpiesznie, wręcz ślamazarnie, ale broń boże to nie zarzut! Nie każdy horror musi epatować akcją, przemocą i brutalnością od pierwszych stron. Zagadka Krępowa stopniowo jest rozwikływana, aż do bardzo mocnego finału, który zrobił na mnie duże wrażenie.
Książka niewielka objętościowo (zaledwie 170 stron),za to bardzo bogata w treść i symbolikę.

"BÓG WIELE PRZEBACZA, LUDZIE NIGDY."

Bardzo wyważony i stonowany horror, z ciekawym tłem historycznym.
Łukasz Radecki to autor, którego książki bardzo przypadły mi do gustu, więc za świeżutkie "Odium" zabrałem się ochoczo. Nie będę opisywał fabuły, bo ta z grubsza podana jest w opisie książki. "Odium" (terminem tym określamy uczucie niechęci, niesmaku lub nienawiści do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
913
910

Na półkach:

Młoda Rosjanka pochodząca z biednej rodziny dostaje szansę na staż w jednej ze szkół w Polsce. Ma uczyć języka rosyjskiego. Emigracja do miejscowości Krępów, jawi się jej jako szansa na godny zarobek i byt. Mieszkańcy miasteczka nastawieni są do niej przychylnie. Im dłużej rusycystka tam przebywa, tym mocniej zaczyna odczuwać, że fasada zbudowana z uśmiechów, kryje za sobą wiele tajemnic.
Wszystko się zmienia wraz z halucynacjami i problemami zdrowotnymi. Tylko czy faktycznie są to majaki na jawie? Postacie w prochowcach i fedorach ukazujące się kobiecie, chcą jej coś przekazać. Walka o życie rozpoczęta.
Krępów broczy krwią. Czy Nadii uda się zatrzymać bieg zdarzeń? Biskup Andrzejewski ma plan dotyczący jestestwa kobiety. Zgoła inny od tego, jaki obrała emigrując do Polski. Bardzo podoba mi się aspekt historyczny zawarty w tym horrorze. Symbolika. Zawsze doceniam, gdy takie informacje się pojawiają. Napięcie budowane jest powoli. Poczucie zagrożenia wzrasta z kartki na kartkę.
" Odium" jest przykładem na to, że nie zawsze horrory muszą być przesycone brutalnością🙂 aby zaciekawić.
To zdecydowanie pozycja dla tych z was, którzy w tego typu literaturze szukają czegoś więcej niż tylko tradycyjnego straszenia.

Młoda Rosjanka pochodząca z biednej rodziny dostaje szansę na staż w jednej ze szkół w Polsce. Ma uczyć języka rosyjskiego. Emigracja do miejscowości Krępów, jawi się jej jako szansa na godny zarobek i byt. Mieszkańcy miasteczka nastawieni są do niej przychylnie. Im dłużej rusycystka tam przebywa, tym mocniej zaczyna odczuwać, że fasada zbudowana z uśmiechów, kryje za sobą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    50
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    14
  • Horror
    3
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • 2021
    1
  • * HORROR / GROZA
    1
  • 2020
    1
  • 💀 Horror, mrok
    1
  • Książki do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odium


Podobne książki

Przeczytaj także