Royal City. Tom 1: Krewni
Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Royal City (tom 1) komiksy
160 str. 2 godz. 40 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Royal City (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Royal City vol. 1 Next of Kin
- Wydawnictwo:
- Non Stop Comics
- Data wydania:
- 2018-12-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-12-12
- Data 1. wydania:
- 2017-09-27
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381106382
- Tłumacz:
- Bartosz Sztybor
- Tagi:
- komiks lemire
Patric Pike – pogrążony w twórczym kryzysie pisarz – powraca do miasteczka, w którym dorastał, by zmierzyć się z rodzinną traumą. „Royal City” to jak do tej pory najambitniejszy i chyba najbardziej osobisty projekt Jeffa Lemire’a – jednego z najlepszych twórców współczesnego komiksu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 104
- 38
- 33
- 25
- 10
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Serię „Royal City” przeczytałam w całości i za jednym razem, głównie dlatego, że po prostu chciałam od razu sięgnąć po następną część (uważam, że powinno zostać wydane w całości!).
Świetnia historia, zgrabnie rozpisana i podzielona na rozdziały, z rysunkami, które na początku „mi się nie podobały”, ale się do nich przyzwyczaiłam i przyznaję, idealnie pasują do historii, jej klimatu, jak i fabrycznego miasta.
W tomie pierwszym poznajemy rodzinę Pike i miasto Royal City – dwóch głównych bohaterów serii. Zarówno miasto, jak i postaci są zmęczone, szare, z podkrążonymi oczami, owinięte smutkiem, jak miasto dymem z fabryki. W części „Krewni” najmocniejsza jest atmosfera subtelnej grozy, niewiadomej, gdzie próbujemy wyłapać, co właściwie się dzieje. Intymnie o zwykłym ludzkim nieszczęściu.
Serię „Royal City” przeczytałam w całości i za jednym razem, głównie dlatego, że po prostu chciałam od razu sięgnąć po następną część (uważam, że powinno zostać wydane w całości!).
więcej Pokaż mimo toŚwietnia historia, zgrabnie rozpisana i podzielona na rozdziały, z rysunkami, które na początku „mi się nie podobały”, ale się do nich przyzwyczaiłam i przyznaję, idealnie pasują do historii,...
Bardzo dobry komiks obyczajowy, a sam pomysł na postać najmłodszego brata znakomicie zrealizowany! Ocena za całość (1-3 tomy).
Bardzo dobry komiks obyczajowy, a sam pomysł na postać najmłodszego brata znakomicie zrealizowany! Ocena za całość (1-3 tomy).
Pokaż mimo toNie często trafiam na komiks, który naprawdę mocno da mi po łbie, a jeszcze rzadziej na tytuł zmuszający do refleksji nad samym sobą. "Royal City" się to udało i przyznaję, że pierwszy tom przerósł znacząco moje i tak wysokie oczekiwani. Obstawiałem, ze otrzymam porządną opowieść obyczajową, a dostałem rasowy dramat psychologiczny, taki z wyższej półki. Bez zbędnego filozofowania, rozwlekania tematu, czy szukania ukrytego dna. Nie. "Royal City" to brutalna rzeczywistość, która ma miejsce nie tylko w USA, ale także wielu innych krajach. To opowieść o rodzinie, która się zagubiła, którą łączy tragedia i zniszczone marzenia. To opowieść o zwykłych ludziach, których mijamy codziennie na ulicy i nie umiemy im powiedzieć nawet pieprzonego "Dzień dobry" bo jesteśmy zbyt zajęci samym sobą.
Tytułowe Royal City, to typowe średnie miasteczko, jakich wiele w USA. Kiedyś prężnie się rozwijające, obecnie tracące młodych mieszkańców w zastraszającym tempie, którzy przenoszą się do dużych miast za pracą. Akcja komiksu rozgrywa się współcześnie, choć bohaterzy tego dramatu ciągle wracają wspomnieniami do 1993 roku. To wtedy zginął bowiem ich brat oraz syn, młody Tommy, miły chłopak o blond włosach, który scalał rodzinę. Teraz jego "duch" prześladuje wszystkich. Każdego z członków rodziny, który w głębi serca skrywa sekret.
Pierwszy tom nie bez powodu jest zatytułowani "Krewni", bo to właśnie o nich chodzi. Rodzice, żona, mąż i.... Tommy. Każde z piątki bohaterów widzi go inaczej. Matka, osoba głęboko wierząca i religijna, żywi się iluzją syna będącego księdzem. Ojciec wspomina nastolatka o wesołym usposobieniu. Siostra traktuje go jak dziecko, którego nie ma, zaś dwaj bracia - starszy pisarz, średni alkoholik - jako osobę, której mogą się wygadać. Każde z tej piątki nosi też w sercu bardzo ostry cierń oraz nie umie się pogodzić do końca z swą przeszłością i teraźniejszością. Mimo, że próbują budować przyszłość, to niezbyt im to wychodzi.
Mogłoby się wam wydawać, drodzy czytelnicy, ze właśnie streściłem cały album, ale tak nie jest. Aby w pełni zrozumieć, a raczej doświadczyć powyższych słów, należy po prostu przeczytać "Royal City". To trudna lektura, choć czas przy niej leci wręcz ekspresowo. Do tego ostatni kadr tego tomu potrafi ściąć z nóg. Żałuję, ze przyjdzie mi jeszcze sporo poczekać na tom drugi, a jeszcze dłużej na tom trzeci, który na szczęście jest finalny. Jednak jeśli utrzymają obecny poziom, to naprawdę warto uzbroić się w cierpliwość. Dla mnie ten komiks okazał się bardzo, ale to bardzo ważnym przeżyciem. Głównie z powodów osobistych. Mogę śmiało rzec, że w jednym z bohaterów widziałem poniekąd swoje odbicie. Czy to dobrze? Nie jestem pewien, ale przynajmniej zmotywowało mnie to działania.
Nie często trafiam na komiks, który naprawdę mocno da mi po łbie, a jeszcze rzadziej na tytuł zmuszający do refleksji nad samym sobą. "Royal City" się to udało i przyznaję, że pierwszy tom przerósł znacząco moje i tak wysokie oczekiwani. Obstawiałem, ze otrzymam porządną opowieść obyczajową, a dostałem rasowy dramat psychologiczny, taki z wyższej półki. Bez zbędnego...
więcej Pokaż mimo toWczoraj wieczorem miałem zapoznać się tylko z pierwszym tomem, a dwa pozostałe zostawić sobie na dzisiaj, potem pojawiła się opcja no to jeszcze jeden zeszyt z drugiego, żeby zobaczyć co będzie dalej, potem dobra to jeszcze jeden zeszyt, później no dobra rozfoliuję ostatni, szybko zerknę co tam się będzie działo i już idę spać, ale... jakoś tak wyszło, że po północy skończyłem trzeci tom, więc na jednym poleżeniu przeczytałem całą serię. I teraz chodzę niewyspany. To chyba wystarczająca rekomendacja. :))))
Chyba już to kiedyś pisałem, ale Lemire jest najlepszym narracyjnie autorem komiksów z jakim miałem do czynienia. Gość nawet jak opowiada ciężką historię rodzinną pełną dramatów, zdrad, upokorzeń i chorób, to ja przy tym się relaksuję jakbym czytał lekką przygodówkę. Normalnie takie historie jak Niebieskie pigułki czy inne Blankets to czytam jak mam wolny dzień, a komiksy Lemire mogę pochłaniać zmęczony po pracy lub po zrobieniu kilkudziesięciu kilometrów na rowerze, jak wczoraj.
W Royal City najbardziej podoba mi się pomysł, który autor wciela w życie już w pierwszym zeszycie. Otóż jest to opowieść o rodzinie (rodzice plus czworo rodzeństwa),w której wydarzyła się tragedia i zginął najmłodszy brat. I każda z osób widzi go na swój sposób jako zjawę, rozmawia z nim itd. Nadopiekuńcza siostra bizneswoman jako dziecko z pluszakiem, ojciec widzi trochę starszego dzieciaka, najstarszemu bratu pisarzowi Timmy objawia się jako nastolatek, matce która codziennie chodzi do kościoła jako ksiądz, a bratu pijakowi i narkomanowi jako 40-letni brat-zjawa. Wszystkie charaktery są świetnie zarysowane, jest mnóstwo dramatów, w tym osobiste, a także środowiskowy czyli sprawa zamknięcia fabryki gdzie pracuje znaczna część małego miasteczka Royal City. A to wszystko kręci się jeszcze wokół sprawy śmierci Timmy'ego.
Na początku nawet nie wiemy w jakim wieku zginął Timmy i ile z tych zjaw to faktyczny jego wygląd w którymś momencie jego życia, a ile projekcja w głowie któregoś z członków rodziny. Wszystkie 5 postaci z okładki pierwszego tomu to właśnie Timmy. Jego tajemnicza śmierć to wątek, który ma ogromny wpływ na życie całej rodziny. Pierwszy zeszyt (o podwójnej grubości) idealnie rozstawia figury na szachownicy, a w kolejnych trzynastu Lemire tylko umiejętnie je przesuwa, bardzo rzadko dodając nowego bohatera dramatu. Najbardziej podobał mi się chyba tom drugi czyli zeszyty 6-10, bo przenoszą nas w czasie i pokazują rodzeństwo w czasach licealnych. W tym albumie wyjaśnia się wiele głównych wątków. Dlatego kojarzy mi się to z tym tomem Locke &Key, kiedy też opowieść przeniosła się do czasów szkolnych, kiedy "to wszystko się stało".
Rewelacyjny komiks, już postawiłem wszystkie trzy albumy między Twardziela i Podwodnego spawacza, bo tam jego miejsce i jego poziom.
Wczoraj wieczorem miałem zapoznać się tylko z pierwszym tomem, a dwa pozostałe zostawić sobie na dzisiaj, potem pojawiła się opcja no to jeszcze jeden zeszyt z drugiego, żeby zobaczyć co będzie dalej, potem dobra to jeszcze jeden zeszyt, później no dobra rozfoliuję ostatni, szybko zerknę co tam się będzie działo i już idę spać, ale... jakoś tak wyszło, że po północy...
więcej Pokaż mimo toNie często daję książkom, komiksom czy jakimkolwiek dziełom ocenę maksymalną, ale w przypadku otwierającej części serii Royal City dodałbym nawet jedną gwiazdkę ponad skalę. Absolutne mistrzostwo pod względem formy, jak i treści. Zapewne młodsi odbiorcy mogą tej historii nie docenić, ale wszyscy w okolicy 40-stki powinni obowiązkowo sięgnąć po ten komiks. Mam tylko pewne obawy przed sięgnięciem po kolejne części bo "otwieracz" tak wysoko ustawił poprzeczkę, że ciężko będzie dorównać. Po przeczytaniu dam znać jak kolejne części, bo czekają na półce na swoją kolej :-)
Nie często daję książkom, komiksom czy jakimkolwiek dziełom ocenę maksymalną, ale w przypadku otwierającej części serii Royal City dodałbym nawet jedną gwiazdkę ponad skalę. Absolutne mistrzostwo pod względem formy, jak i treści. Zapewne młodsi odbiorcy mogą tej historii nie docenić, ale wszyscy w okolicy 40-stki powinni obowiązkowo sięgnąć po ten komiks. Mam tylko pewne...
więcej Pokaż mimo toPozornie nic się nie dzieje. Rodzeństwo się zjeżdża do Royal City na wieść o zawale u ojca. Ojciec jest w śpiączce, ale raczej będzie dobrze, nie zmienia to faktu, że poszczególne strony aż kipią od emocji. Rodzeństwo średnio sobie radzi z życiem. Każdy ma swój przepis na siebie, ale wszyscy są skażeni miastem i tym co się w nim wydarzyło.. Rodzinna tragedia - Tommy, młodszy brat, który zginął wiele lat temu, nadal jest w pamięci. Traumatyczne wspomnienie cały czas towarzyszy rodzinie. Nie pozwala się uwolnić. Jak to jest, że tak bardzo marzymy o powrocie do rodzinnych stron, a jak tam wracamy to momentalnie odzywają się te nienajlepsze wspomnienia - te, które tak głęboko chowamy? Uśpione demony zawsze się w końcu budzą.
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2513-royal-city-tom-1-krewni#tab3
Pozornie nic się nie dzieje. Rodzeństwo się zjeżdża do Royal City na wieść o zawale u ojca. Ojciec jest w śpiączce, ale raczej będzie dobrze, nie zmienia to faktu, że poszczególne strony aż kipią od emocji. Rodzeństwo średnio sobie radzi z życiem. Każdy ma swój przepis na siebie, ale wszyscy są skażeni miastem i tym co się w nim wydarzyło.. Rodzinna tragedia - Tommy,...
więcej Pokaż mimo toJeff Lemire powraca do dawnych nawyków i znowu serwuje smutną historię toczącą się w małym, sennym i już jakby wymierającym miasteczku. Cała opowieść dotyczy rodziny Pike, której członkowie nie potrafią sobie poradzić ze swoją przeszłością, ale nie widzą też dla siebie przyszłości. Zawał ojca rodziny jest katalizatorem, który ma doprowadzić do rozliczenia się poszczególnych członków rodziny z ich przeszłością. Pierwszy tom jest naprawdę obiecujący i czy się go z zapartym tchem. Dla fanów Lemire'a pozycja obowiązkowa.
Jeff Lemire powraca do dawnych nawyków i znowu serwuje smutną historię toczącą się w małym, sennym i już jakby wymierającym miasteczku. Cała opowieść dotyczy rodziny Pike, której członkowie nie potrafią sobie poradzić ze swoją przeszłością, ale nie widzą też dla siebie przyszłości. Zawał ojca rodziny jest katalizatorem, który ma doprowadzić do rozliczenia się poszczególnych...
więcej Pokaż mimo toRewelacjny komiks i rewelacyjna cala trylogia. Swietna fabula, autor doskonale buduje narracje i zarysowal fabule. Powoli wszystkiego sie dowiadujemy i poznajemy cala historie rodziny. Serdecznie polecam caly cykl.
Rewelacjny komiks i rewelacyjna cala trylogia. Swietna fabula, autor doskonale buduje narracje i zarysowal fabule. Powoli wszystkiego sie dowiadujemy i poznajemy cala historie rodziny. Serdecznie polecam caly cykl.
Pokaż mimo toPierwszy rozdział dosłownie zdmuchnął mi czapkę z głowy.
Pierwszy rozdział dosłownie zdmuchnął mi czapkę z głowy.
Pokaż mimo toProste i momentami prostackie dialogi, słaba fabuła, nuda i brak wyrazistości bohaterów. Wszyscy wyglądają, jakby mieli traumę i chcieli umrzeć.
Proste i momentami prostackie dialogi, słaba fabuła, nuda i brak wyrazistości bohaterów. Wszyscy wyglądają, jakby mieli traumę i chcieli umrzeć.
Pokaż mimo to