Książka Karola Grygoruka jest zapisem podróży po Tajlandii, kraju z pozoru pełnego wolności. Karol jednak wchodzi głębiej, pokazuje życie społeczeństwa w cieniu wszechobecnej władzy. Pokazuje podziały jakie zaszły w tym kraju podczas sprawowania rządów przez najdłużej panującego monarchę na świecie. W chwili śmierci król Tajlandii Bhumibol Adulyadej miał 87 lat. Na fotografiach widzimy świat, jaki oficjalnie nie powinien istnieć, którego turyści, tak licznie tam przyjeżdżający, nie widzą lub nie chcą zobaczyć.

***
Kojarzycie go jako jednego z najciekawszych polskich fotografów młodego pokolenia. Teraz Karol Grygoruk przenosi swoje prace na papier: takiej Tajlandii nie zobaczycie w ofertach biur podróży.

Album nazywa się I Love You, Dad – nie bez znaczenia; Karol Grygoruk sportretował bowiem Tajlandię tuż przed i tuż po śmierci ojca wszystkich Tajów, króla Bhumibola Adulyadeja. Chociaż to kraj uchodzący za jedno z nowocześniejszych azjatyckich państw, fotografie Grygoruka ukazują autentyczny szok obywateli, którzy zostali pozbawieni przewodnika. Bo Tajlandia to tak naprawdę miejsce zbudowane na paradoksach: turystyczny raj i miejsce, w którym łamane są prawa człowieka, dominuje autorytaryzm, a mieszkańcy od dziecka są wychowani w duchu ślepego przywiązania do władzy.

Sprawdźcie koniecznie I Love You, Dad, zwłaszcza po to, żeby odkryć inne oblicze tego jednego z najpopularniejszych wśród polskich turystów kraju. Polska premiera książki będzie połączona z trzydniową wystawą prezentującą wybrane fotografie z publikacji.