Fire and Blood
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Historia Targaryenów (tom 1.1)
- Tytuł oryginału:
- Fire and Blood
- Wydawnictwo:
- HarperVoyager
- Data wydania:
- 2018-11-20
- Data 1. wydania:
- 2018-11-20
- Liczba stron:
- 736
- Czas czytania
- 12 godz. 16 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780008307738
- Inne
Set 300 years before the events in A Song of Ice and Fire, FIRE AND BLOOD is the definitive history of the Targaryens in Westeros as told by Archmaester Gyldayn, and chronicles the conquest that united the Seven Kingdoms under Targaryen rule through to the Dance of the Dragons: the Targaryen civil war that nearly ended their dynasty forever.
The thrilling history of the Targaryens comes to life in this masterly work by the author of A Song of Ice and Fire, the inspiration for HBO’s Game of Thrones.
With all the fire and fury fans have come to expect from internationally bestselling author George R.R. Martin, this is the first volume of the definitive two-part history of the Targaryens in Westeros.
Centuries before the events of A Game of Thrones, House Targaryen the only family of dragonlords to survive the Doom of Valyria took up residence on Dragonstone. Fire and Blood begins their tale with the legendary Aegon the Conqueror, creator of the Iron Throne, and goes on to recount the generations of Targaryens who fought to hold that iconic seat, all the way up to the civil war that nearly tore their dynasty apart.
What really happened during the Dance of the Dragons? Why was it so deadly to visit Valyria after the Doom? What were Maegor the Cruel’s worst crimes? What was it like in Westeros when dragons ruled the skies? These are but a few of the questions answered in this essential chronicle, as related by a learned maester of the Citadel, and featuring more than eighty all-new black-and-white illustrations by artist Doug Wheatley.
With all the scope and grandeur of Gibbon’s The History of the Decline and Fall of the Roman Empire, Fire and Blood is the ultimate game of thrones, giving readers a whole new appreciation for the dynamic, often bloody, and always fascinating history of Westeros.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3 265
- 2 192
- 1 001
- 142
- 132
- 104
- 90
- 84
- 81
- 51
OPINIE i DYSKUSJE
„Ogień i krew” w udany sposób imituje popularno-naukową pozycję napisaną w stylu historycznego, fabularyzowanego dokumentu. Nie ma w niej dialogów, a całość zbudowana jest na narracji w trzeciej osobie. Narratorami są zwykle maesterzy (specjalni doradcy, mędrcy, uzdrowiciele królów i lordów). Oczywiście nie jest to prawdziwa książka historyczna – opowiada, owszem, historię, ale nieistniejącego, fantastycznego państwa czy kraju, który narodził się w wyobraźni Martina.
W pierwszym tomie, bo jest i drugi, autor prezentuje część kronik rodu Targaryenów. Po zagładzie Valyrii, Targarienowie, pod wodzą Aegona Pierwszego Zdobywcy, osiedlają się na Smoczej Skale, a z czasem scalają księstwa, państwa i państewka w jedno imperium rządzone przez ród Targarienów – Westeros.
Opisywane w książce wydarzenia miały miejsce wiele setek lat przed tymi, które znane są z „Pieśni Lodu i Ognia”. Teoretycznie jest to więc prequel, ale zamiar czytania najpierw obu tomów „Ognia i Krwi”, a dopiero później „Pieśni Lodu i Ognia”, uważam za grube nieporozumienie i bardzo zły pomysł. Ta powieść Martina może mieć istotne znaczenie i być w pełni zrozumiała, i w ogóle interesująca, tylko dla czytelnika, który z „Pieśni Lodu i Ognia” zna i pamięta nazwiska i miejscowości – przynajmniej niektóre.
„Ogień i krew” w udany sposób imituje popularno-naukową pozycję napisaną w stylu historycznego, fabularyzowanego dokumentu. Nie ma w niej dialogów, a całość zbudowana jest na narracji w trzeciej osobie. Narratorami są zwykle maesterzy (specjalni doradcy, mędrcy, uzdrowiciele królów i lordów). Oczywiście nie jest to prawdziwa książka historyczna – opowiada, owszem, historię,...
więcej Pokaż mimo toDzieło Georga Martina napisane jako przerywnik w głównej serii Gry o Tron. Pierwsza część kronik rodu Targaryenów od panowania Aegona I Zdobywcy po początek Tańca smoków. Książka ta napisana jest w zgoła innym stylu niż ten znany z Pieśni Lodu i Ognia. Przede wszystkim brakuje tutaj dialogów, a cała akcja jest przedstawiona w narracji trzecio osobowej. Ma sugerować prawdziwą książkę historyczną. Nie jest przez to tak porywająca jak inne pozycje tego autora. Nie mniej jednak nadal jest warta uwagi szczególnie, że obecnie wypuszczany jest serial Ród Smoka. Ta książka pozwoli fanom poznać wydarzenia sprzed wojny królowej Rhaenyry z jej przyrodnim bratem Aegonem. Przede wszystkim najwięcej informacji można zaczerpnąć na temat smoków, ich poprzednich właścicieli i dokonań tych majestatycznych bestii.
Dzieło Georga Martina napisane jako przerywnik w głównej serii Gry o Tron. Pierwsza część kronik rodu Targaryenów od panowania Aegona I Zdobywcy po początek Tańca smoków. Książka ta napisana jest w zgoła innym stylu niż ten znany z Pieśni Lodu i Ognia. Przede wszystkim brakuje tutaj dialogów, a cała akcja jest przedstawiona w narracji trzecio osobowej. Ma sugerować...
więcej Pokaż mimo toNuda!!! Same nazwiska, mało dialogów...takie bla bla bla. Ten zabił tego, rządził źle, kolejny rządził dobrze miał dzieci tyle a tyle... dotrwałem do strony 200 i stwierdził, że mam dość.
Nuda!!! Same nazwiska, mało dialogów...takie bla bla bla. Ten zabił tego, rządził źle, kolejny rządził dobrze miał dzieci tyle a tyle... dotrwałem do strony 200 i stwierdził, że mam dość.
Pokaż mimo toPo cichu cieszę się na Taniec Smoków, bo moje drzewko genealogiczne powoli zaczęło się chwiać. No bo inaczej się nie da połapać w historii kto jest kim, jak nie wsiąść zeszyt i rozrysować. Ej na okładce pisze, że to Silmarillion dla Pieśni, i choć to istotne świadectwo, to jednak trochę mu do Tolkienowskiej biblii brakuje. Ale to nic nie szkodzi, ot taki zabieg, by się więcej kopii książki sprzedało.
Nooo, co tu mówić dużo - lubię świat Gry o tron, lubię serial, zaczęłam oglądać Ród smoka i tak po pierwszym sezonie zabrałam się za tą kronikę. Pseudo-kronikę. I trochę mi żal, że nie ma ekranizacji Podboju, że sobie (przynajmniej na dziś dzień) nie popatrzę na pieprzniętego Maegora, że nie zezłoszczę się na chutliwego Jaehaerysa i że nie pośmieję się z przewrotności księżniczki Saren. Ale może pieśnią przyszłości będzie jakiś serialik o nich. I jak już jestem przy serialu, to teraz bardziej rozumiem tylko zakreślone niesnaski sezonu pierwszego. Co prawda część pozmieniano, część wywalono i Laenor skończył lepiej, jednak te zmiany jakoś mi nie przeszkadzają. Może dlatego, że czas Tańca mamy przedstawiony przed trzech kronikarzy, a każdy z nich raczy nas coraz dziwniejszą, pikantniejszą opowieścią. I nie wiadomo, który z nich miał rację, a który tylko fantazję.
Wbrew temu, co myślałam, książka mnie zeżarła i czytałam ją nadwyraz szybko i sprawnie. Chociaż pierwsze rozdziały o Aegonie i jego siostrach są tak pokorne, iż widać, że 'piszący kronikę' pisze ją z ramienia wiernego, lizusowatego poddanego. Przychylny królom dobrym, zaś Maegorowi (bo to chyba na razie jedyna postać taka zła-zła),toby najlepiej przypiął czarcie rogi i wysłał do piekła.
No, Maegor dobry toto nie był, ale żeby aż tak po nim jechać? Hitlera nie przebijał. Niemniej szczyt przesłodzenia pojawia się z Dobrą Królową Alysanne, gdzie dziwię się, że żaden z poddanych nie zaproponował włączenia jej w poczet Siedmiu, skoro była tak dobra. I tyle dziecków urodziła, idealna klacz.
I tutaj pojawiło się dziwne przejście z ojca na syna, gdzie bez fanfar Viserys obejmuje tron. Jest to takie... ubogie? Dużo o nim nie piszą, niewiele mówią o dokonaniach (chyba ich nie miał) i hm... trochę to zalatuje Aenysem. Ooo, właśnie, zaczyna powoli robić się podobnie, jak za jego czasów.
Cóż, przede mną tom drugi - walka o Żelazny Stołek, która pewnie pochłonie więcej niż pół królestwa i wyczyści porządnie moje rozrysowane drzewko. Jestem tak ciekawa, że od razu chwytam za tom i zaczynam spoilować sobie kolejne sezony Rodu smoka ;)
Po cichu cieszę się na Taniec Smoków, bo moje drzewko genealogiczne powoli zaczęło się chwiać. No bo inaczej się nie da połapać w historii kto jest kim, jak nie wsiąść zeszyt i rozrysować. Ej na okładce pisze, że to Silmarillion dla Pieśni, i choć to istotne świadectwo, to jednak trochę mu do Tolkienowskiej biblii brakuje. Ale to nic nie szkodzi, ot taki zabieg, by się...
więcej Pokaż mimo to"Ogień i Krew" to fascynująca podróż w czasie, zabierająca nas 300 lat przed wydarzeniami ukazanymi w Grze o Tron. Autor ukazuje nam epokę, w której smoki rządziły niebem Westeros. Dynastia Targaryenów, jedyna rodzina smoczych lordów, przechodzi przez losy tak niezwykłe, że trudno uwierzyć, że nie wydarzyły się naprawdę. Trzeba zaznaczyć, że sposób narracji, przypominający kronikę, może być wyzwaniem dla niektórych czytelników. Przeskoki między różnymi wydarzeniami i postaciami, a także obfitość wątków, mogą sprawić, że lektura jest wymagająca i męcząca. Trudno wczuć się w losy postaci.
"Ogień i Krew" to fascynująca podróż w czasie, zabierająca nas 300 lat przed wydarzeniami ukazanymi w Grze o Tron. Autor ukazuje nam epokę, w której smoki rządziły niebem Westeros. Dynastia Targaryenów, jedyna rodzina smoczych lordów, przechodzi przez losy tak niezwykłe, że trudno uwierzyć, że nie wydarzyły się naprawdę. Trzeba zaznaczyć, że sposób narracji, przypominający...
więcej Pokaż mimo toOpowieść o Siedmiu Królestwach w formie kroniki, dużo nazwisk, dat, nazw własnych, a mało dialogów. Czasami czułem, że czytam poczet królów, ale i tak mnie to wciągnęło.
Opowieść o Siedmiu Królestwach w formie kroniki, dużo nazwisk, dat, nazw własnych, a mało dialogów. Czasami czułem, że czytam poczet królów, ale i tak mnie to wciągnęło.
Pokaż mimo toObawiałam się, że będzie zbyt ciężka w odbiorze, pogmatwana i niezbyt wciągająca - w końcu w jednej książce przedstawione jest ponad 100 lat funkcjonowania królestwa. Lektura okazała się jednak porywająca. Znając część historii z serialu HBO, ciekawie jest poznać tło wydarzeń i więcej szczegółów.
Obawiałam się, że będzie zbyt ciężka w odbiorze, pogmatwana i niezbyt wciągająca - w końcu w jednej książce przedstawione jest ponad 100 lat funkcjonowania królestwa. Lektura okazała się jednak porywająca. Znając część historii z serialu HBO, ciekawie jest poznać tło wydarzeń i więcej szczegółów.
Pokaż mimo toZapraszam do posłuchania na YouTube (ok 5 min):
https://www.youtube.com/watch?v=d1HbMkhAZ48
Lub do przeczytania:
https://pandunia.pl/?p=1801
Zapraszam do posłuchania na YouTube (ok 5 min):
Pokaż mimo tohttps://www.youtube.com/watch?v=d1HbMkhAZ48
Lub do przeczytania:
https://pandunia.pl/?p=1801
Przyjemnie mi się czytało, ciekawy sposób narracji, fajnie dopełnienie głównej sagi
Przyjemnie mi się czytało, ciekawy sposób narracji, fajnie dopełnienie głównej sagi
Pokaż mimo toEh dlaczego jest to w formie kroniki, gdzie dialogi... wynudziłem się strasznie, po 2 tom nie sięgam. Dobrze ze HBO robi serial, bo histrorii jestem ciekawy
Eh dlaczego jest to w formie kroniki, gdzie dialogi... wynudziłem się strasznie, po 2 tom nie sięgam. Dobrze ze HBO robi serial, bo histrorii jestem ciekawy
Pokaż mimo to