Mój piękny syn
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Beautiful Boy
- Wydawnictwo:
- Poradnia K
- Data wydania:
- 2019-01-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366005174
- Tłumacz:
- Jarosław Mikos
- Ekranizacje:
- Mój piękny syn (2019)
- Tagi:
- młodzieńczy bunt nałogi narkotyki ojciec pamiętnik relacje rodzinne rodzeństwo rodzina rozwód syn trauma ucieczka od życia walka z chorobą
Pierwsza tak szczera historia buntu młodego, dorastającego chłopaka opowiedziana przez ojca, który za wszelką cenę próbuje walczyć z uzależnieniem syna.
Porywająca i rozdzierająca serce opowieść o miłości rodzica do dziecka, studium zdobywania życiowej mądrości. Przejmujące świadectwo ojca, który zadaje sobie pytanie, co zrobił albo czego nie zrobił, że jego wspaniałe, zdolne i wrażliwe dziecko zaczęło się buntować, popełniać błędy i pogrążać w uzależnieniu. Czy jest odpowiedzialny za nałóg własnego syna? W styczniu na ekrany kin wejdzie film oparty na dwóch bestsellerowych książkach – świadectwach ojca i syna, Davida Sheffa i Nica Sheffa. W role bohaterów wcielą się Steve Carell i Timothée Chalamet.
Druga książka zatytułowana Na głodzie to pamiętnik młodego Nicka - pełna nadziei droga wyzwalania się z nałogu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Z jasności w ciemność, czyli podróż ojca przez uzależnienie syna
Niedowierzanie.
Po skończonej lekturze „Mojego pięknego syna”, a jeszcze przed sięgnięciem po „Na głodzie”, wpisałam nazwisko Sheffów do wyszukiwarki. Musiałam sprawdzić, co wydarzyło się później, po zakończeniu memoiru Davida Sheffa. Oczekiwałam bolesnych upadków, spodziewałam się, że dalej na pewno wydarzy się coś złego, bo nie dowierzałam, że może być już tylko dobrze. Czy w ogóle po tym, co przeżyli Sheffowie, może istnieć jakiekolwiek „dobrze”? Czy można się pogodzić z taką przeszłością, żyjąc nieustannie w strachu przed przyszłością?
Jestem obecny, ale mnie nie ma. Zgodnie ze starym powiedzeniem rodzice mogą być tylko tak szczęśliwi, jak ich najbardziej nieszczęśliwe dziecko. Boję się, że to prawda. [s. 249]
„Mój piękny syn” to memoir pisarza i dziennikarza Davida Sheffa, który opisuje losy swojej rodziny przez pryzmat uzależnienia najstarszego syna. Gdy Nic jako nastolatek wpada w sidła narkotyków i alkoholu, piekło dotyka całej rodziny, wystawiając na poważną próbę łączące ich relacje. Cofając się do wczesnego dzieciństwa Nica, bystrego, rezolutnego i zdolnego chłopca, ojciec próbuje wyznaczyć punkt, w którym nieodwracalnie zmieniło się ich życie. David przygląda się narkomanii pod każdym kątem, próbując zrozumieć uzależnienie syna. Czy sięganie po narkotyki to moralny upadek? Wybór? Choroba psychiczna? Choroba mózgu? Skutek złego wychowania? Owoc rodzinnych problemów? Pochylając się nad wielopłaszczyznową naturą uzależnienia, przedstawia długie lata zmagań i wpisany w nie portret rodziny oraz nakreśla rzeczywistość, która umożliwia upadek na dno.
Mówimy sobie nawzajem „Wszystko”. To nasz sposób, żeby powiedzieć: kocham cię, tak bardzo będę za tobą tęsknić, tak mi przykro – mieszanina uczuć towarzyszących jego wyjazdom i powrotom. [s. 39]
„Mój piękny syn” budzi mnóstwo niepokoju w czytelniku, igrając z jego poczuciem bezpieczeństwa, z nadzieją, ze spokojem. Gdy myślimy, że oto dostaliśmy upragniony przełom czy szczęśliwe zakończenie, za zakrętem czyha kolejny cios. Gdy stwierdzamy, tak samo jak bohaterowie, że już dłużej nie damy rady, że to już musi być koniec, nawet jeśli miałby on być zły, bo mamy dość, nagle rozbłyska światełko w tunelu. Opisując kolejne lata walki z uzależnieniem syna, David Sheff ukazuje psychologiczną, emocjonalną huśtawkę, na której znajduje się cała rodzina – a wraz z nimi trafia tam czytelnik. Czytając zapiski Sheffa, wielokrotnie zastanawiałam się, ile może znieść człowiek, zanim całkowicie się załamie, czy nadzieja ma jakiś limit. Towarzyszymy autorowi w podróży, w której każdy wzlot jest okupiony bardzo bolesnym upadkiem, tak bolesnym, że można zwątpić w sens podnoszenia się po nim. To, co szczególnie dobrze udało się uchwycić autorowi, a co niezwykle zadziwia, to siła uczuć, które z taką samą siłą pomagają stanąć na nogi, jak i strącić na dno. W historii ojca i syna porusza miłość, która wprost wylewa się z kart książki, nawet w tych najmroczniejszych momentach. Porusza ogrom nadziei i gotowość do wybaczenia, które tkwią w Davidzie. Porusza cierpienie, które jednocześnie łączy i rozbija rodzinę. Te uczucia czasem są aż tak surowe i żarliwe, że aż ciężko o nich czytać.
„Mój piękny syn” kryje w sobie ładunek emocjonalny, który sprawia, że nie jest to łatwa lektura. Ciężar książki kryje się również w szczerości i refleksji autora, który tak samo opisuje miłość do syna, jak i cierpienie oraz własne decyzje, które, w jego odczuciu, mogły być kroplami przepełniającymi czarę. Czytelnik zaczyna doszukiwać się drugiego dna w wielu sytuacjach, ogląda niby pod mikroskopem każdy element życia ojca i syna – i David na to pozwala, ba, on sam to robi. W ustępach, które brzmią niczym spowiedź, autor sam zastanawia się, gdzie popełnił błąd. Nawet gdy przechodzi wraz z Nikiem przez kolejne etapy uzależnienia i leczenia, gdy zdobywa coraz większą wiedzę na ten temat, ciągle próbuje zrozumieć, dlaczego trafiło właśnie na nich i czy ma prawo, czy w ogóle jest w stanie sobie wybaczyć. Tragedia Sheffów obfituje w momenty niezdrowego egoizmu, bezmyślności, niedojrzałości, krótkowzroczności, ale czytający nie chce wykorzystywać tych problemów przeciwko rodzinie, raczej im współczuje, szczególnie biorąc pod uwagę to, jakie spadły na nich konsekwencje. Sheff szczerze opisuje potknięcia i trudne, bolesne wydarzenia z życia rodziny. Wiemy, że się zadręczał, ale nie zauważyłam, by miało w tym miejsce jakieś samobiczowanie, monopolizowanie uwagi przez narratora. Obnażenie się jest desperackim aktem zrozumienia, próbą oczyszczenia i ozdrowienia oraz przestrogą dla innych.
Jesteśmy związani z naszymi dziećmi, niezależnie od okoliczności. One są splecione z każdą komórką naszego ciała, z każdym neuronem. Nie można ich oddzielić. Zamieszkują naszą świadomość, mieszkają w każdej przestrzeni, każdej jamie, szczelinie naszego ciała, w naszych najbardziej pierwotnych instynktach, głębiej nawet niż nasza tożsamość. Głębiej niż nasze ja.
Mój syn. Jedynie moja śmierć mogłaby go wymazać. A może nawet nie starczyłoby nawet śmierci. [s. 321]
„Mój piękny syn” to intymny portret rodziny, ale również rozbudowany wstęp do pewnego rodzaju śledztwa, które Sheff kontynuuje w swojej kolejnej książce „Clean: Overcoming Addiction and Ending America's Greatest Tragedy”. Towarzysząc synowi, David dogłębnie poznaje naturę uzależnienia, ale i poznaje od środka biznes (sic!) leczenia uzależnień. Testując kolejne ośrodki, terapeutów, metody i leki, które pochłaniają dziesiątki, czasem nawet setki tysięcy dolarów, autor coraz krytyczniej ocenia wiele mechanizmów sterujących leczeniem uzależnień. Nie negując tytanicznej pracy wykonywanej przez ośrodki, jednocześnie zadaje pytania o szarą strefę, w której znajduje się wiele z nich, o kwalifikacje prowadzących, o praktycznie nieistniejące regulacje oraz, co najważniejsze, o stosunek rządu do finansowania badań, profilaktyki oraz prawidłowego leczenia, o liczbę skazanych będących uzależnionymi.
Choć to przejście między częścią czysto pamiętnikową, autobiograficzną a reportażową nie zawsze jest płynne, czasem obfituje w zgrzyty i nadmiar informacji zrzucany na czytelnika między ustępami, to jestem skłonna wybaczyć to autorowi, bo w zamian otrzymujemy szerszą perspektywę na to, jak wygląda sytuacja osób uzależnionych i ich bliskich. Nic jest jednostką, ale nie jest jedyny. Takich jednostek mogą być miliony. Osadzenie sytuacji Nica w konkretnej rzeczywistości pozwala zrozumieć jego zmagania. Sheff próbuje rozłożyć na czynniki pierwsze system, który choć powołany w dobrej wierze, może paradoksalnie napędzać zaklęty krąg uzależnienia. Bo niektóre rodzaje pomocy są złe i mogą wyrządzać krzywdę, a mimo to stosuje się je pod przykrywką terapii. Sięgając do badań naukowych, statystyk, rozmów ze specjalistami, innymi uzależnionymi i własnych przeżyć, kreuje przerażający obraz epidemii, w której na ropiejące rany nakleja się plaster i liczy na to, że samo przejdzie. Skalę problemu przedstawiali też w swoich książkach m.in. Sam Quinones („Dreamland”),Beth Macy („Dopesick: Dealers, Doctors, and the Drug Company that Addicted America”) i John Temple („American Pain: How a Young Felon and His Ring of Doctors Unleashed America's Deadliest Drug Epidemic”). Każde z nich podejmuje temat z innej perspektywy, ale niewątpliwie łączy ich próba ukazania dramatu, który gnębi Stany, oraz pytanie o to, dlaczego w walce z narkotykami największymi ofiarami stają się ci, którzy najbardziej potrzebują pomocy.
Na szczęście jest mój piękny syn.
Na nieszczęście ma straszliwą chorobę.
Na szczęście jest miłość i radość.
Na nieszczęście jest ból i udręka.
Na szczęście ta historia jeszcze się nie skończyła. [s. 382–283]
„Mój piękny syn” to poruszające świadectwo niesamowitej miłości ojca do syna oraz studium uzależnienia, które dla wielu osób staje się pułapką bez wyjścia. To historia ogromnej siły przeplatającej się z potworną bezsilnością oraz opowieść o systemie równie chorym, co osoby szukające w nim pomocy. Po odłożeniu książki na półkę pozostaje w czytelniku burza emocji oraz gorzka refleksja, że takich pięknych synów i córek jest mnóstwo, ale niewielu z nich zostanie tak dostrzeżonych jak Nic, bo prześlizgną się przez szczeliny w systemie i nie podążą za nimi piękni ojcowie i matki.
Natalia Karolak
Oceny
Książka na półkach
- 1 332
- 867
- 177
- 55
- 38
- 18
- 15
- 12
- 9
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Zdecydowanie było to coś całkowicie innego niż to, czego oczekiwałam. Spodziewałam się raczej historii życia głównych bohaterów, podczas gdy dostałam ją bardzo "rozwodnioną", poprzetykaną dużą ilością tekstu o charakterze naukowym i informacyjnym. Nie chcę przez to powiedzieć, że książka była zła - po prostu nie spodziewałam się tego jej obszernego aspektu.
Trzeba przyznać, że autor książki posiadł ogromną wiedzę w temacie leczenia, wspomagania i szeroko pojętego problemu narkomaństwa. Podziwiam sposób, w jaki umiejętnie wplata zdobyte informacje do tekstu, jednakże w moim odczuciu w pewnym momencie było ich po prostu za dużo. Czytając po raz piąty opis kolejnych wyników badań czy eksperymentów ( które de facto nic nowego do książki nie wnosiły),czułam po prostu znużenie. O ile część z nich była naprawdę interesująca i bardzo przybliżyła mi ten problem, to większośćjak dla mnie była po prostu tzw. "wypełniaczem".
Była to pierwsza przeczytana przeze mnie książka podejmująca tak tragiczny temat napisana z perspektywy rodzica chorego. Poznanie tego punktu widzenia bardzo dużo mi dało; sprawiło, że mogłam jeszcze mocniej wczuć się w ten problem. Bardzo ciekawy jest też sposób, w jaki ojciec portretuje chorego syna - przez słowa książki wprost wyrywa się i rzuca na pierwszy plan jego subiektywny opis ukochanego, zagubionego dziecka.
Serdecznie polecam tę książkę wszystkim zainteresowanym tym trudnym tematem oraz tym, którzy chcą poznać, jak wielka i nieograniczona potrafi być miłość rodzica do własnego dziecka.
Zdecydowanie było to coś całkowicie innego niż to, czego oczekiwałam. Spodziewałam się raczej historii życia głównych bohaterów, podczas gdy dostałam ją bardzo "rozwodnioną", poprzetykaną dużą ilością tekstu o charakterze naukowym i informacyjnym. Nie chcę przez to powiedzieć, że książka była zła - po prostu nie spodziewałam się tego jej obszernego aspektu.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrzeba przyznać,...
,, Oczywiście, że to pogrzebałem. Czyniłem to nieustannie i odwróciłem się od wszystkiego, co lekkie, słodkie, delikatne i śliczne, i stawałem się coraz bardziej przerażony, przytłoczony i popieprzony. Ale ta boskość tam jest, we mnie - musi tam być. " - Nic Sheff
Bardzo długo zastawiałam się jakimi słowami rozpocząć tę recenzję. Jeszcze dłużej zbierałam się w sobie żeby ją wstawić. To nie chodzi o to, że te książki były do kitu, bo to nie prawda. Jest wręcz odwrotnie. I właśnie chyba w tym tkwi problem. Po prostu ogrom emocji jest wręcz porażający. Od pierwszego przeczytania przeze mnie tych książek minęły niemal dwa lata, a ta historia wciąż pozostaje żywa w moim sercu. Uderza. Jest surowa i brutalna. Ale mimo to piękna i szalenie przejmująca. A przede wszystkim prawdziwa.
Nie, nie, to nie jest opowieść w stylu :,, nie bierzcie dzieci, bo skończycie jak główny bohater ble, ble, ble". Tak naprawdę to opowieść o... chłopcu. O rodzinie. O błędach, bólu, stracie i przebaczeniu. O bezgranicznej miłości. Oraz o uzależnieniu pożerającym od środka nie tylko ów chłopca, ale także i jego ojca. Oraz o tym, że za każdą skrzywdzoną duszą skrywa się jej historia. Nic bowiem nie jest czarno - białe.
Za maską uśmiechu skrywa się wiele. Czasem są to opowieści, skryte na dnie duszy. Nie tylko te piękne i kolorowe, ale również te mroczne i skłębione. Nick jest złotym dzieckiem. Uzdolnionym, mającym przed sobą świetlaną przyszłość. Odważnym synem, który przetrwał rozwód rodziców i sam lata samolotem San Francisco - Kalifornia by odwiedzić matkę. Wszystko. Wszystko znaczy dla nich więcej niż tysiąc słów. Dla Nicka i dla jego ojca Davida. Jak to więc możliwe, że ów złoty chłopiec wpada w nałóg, a każdy przeżyty dzień może być tak naprawdę jego ostatnim? Gdzie należy szukać winnych? Czy Nickowi uda się wyjść na prostą, a jego ojciec będzie mógł spać spokojnie, bez obaw że usłyszy w słuchawce rozpaczliwy głos Nicka, surowy ton policjanta czy troskliwy głos pani ze szpitala, że jego syn nie przeżył?
(W Moim Pięknym Synie obserwujemy historię Nicka oczami jego ojca, natomiast w drugim tomie - Na głodzie, jego samego)
,, Oczywiście, że to pogrzebałem. Czyniłem to nieustannie i odwróciłem się od wszystkiego, co lekkie, słodkie, delikatne i śliczne, i stawałem się coraz bardziej przerażony, przytłoczony i popieprzony. Ale ta boskość tam jest, we mnie - musi tam być. " - Nic Sheff
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo długo zastawiałam się jakimi słowami rozpocząć tę recenzję. Jeszcze dłużej zbierałam się w sobie żeby...
Trudno tu o komentarz literacki. To książka, którą po prostu warto przeczytać. Szczególnie mając w rodzinie osobę uzależnioną. Wstrząsająca, poruszająca, dająca do myślenia.
Trudno tu o komentarz literacki. To książka, którą po prostu warto przeczytać. Szczególnie mając w rodzinie osobę uzależnioną. Wstrząsająca, poruszająca, dająca do myślenia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa półce "przeczytane" a raczej przekartkowane. Nie dalam rady wciągnąć się w tą opowieść. Nie rozumiem skąd tyle dobrych opinii. Niejednokrotnie przekonałam się, że jak książka ma dużo pozytywnych komentarzy to ja oceniam ją zupełnie odwrotnie. Natomiast słabo ocenianą książka ja zazwyczaj jestem zachwycona. Może to jest jakaś wskazówka dla mnie...? Mam inny,specyficzny gust, nie podpisuję się pod masówkami i nie idę za tłumem.
Książka w pierwszej połowie ukazuje jedno upicie się i jedną próbę palenia marihuany. Reszta jest przegadana, nie w temacie, lanie wody. Szkoda mi czasu. Szkoda, bo temat jest ważny i można z tego zrobić naukę dla innych. Tutaj nic takiego się nie wydarzyło.
Na półce "przeczytane" a raczej przekartkowane. Nie dalam rady wciągnąć się w tą opowieść. Nie rozumiem skąd tyle dobrych opinii. Niejednokrotnie przekonałam się, że jak książka ma dużo pozytywnych komentarzy to ja oceniam ją zupełnie odwrotnie. Natomiast słabo ocenianą książka ja zazwyczaj jestem zachwycona. Może to jest jakaś wskazówka dla mnie...? Mam inny,specyficzny...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrudna książka o trudnych problemach.
Trudna książka o trudnych problemach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzeczytałam kilka książek o narkomanii, ale to pierwsza napisana z perspektywy rodzica. I chyba dlatego budzi we mnie tak mieszane uczucia. Z jednej strony bowiem ukazuje bezwarunkową miłość ojca do syna, ojca, który syna zresztą idealizuje i gdyby ufać w pełni jego opinii, to Nic jest właściwie ideałem. Z drugiej strony pokazuje okrutną rzeczywistość walki o uzależnione dziecko i postępujący proces współuzależnienia. W efekcie na początku książka wydaje się być zbyt cukierkowa, ale im dalej czytałam, tym bardziej rozumiałam ten zabieg, który wyraźnie uświadamia, że nasze urocze, kochane dziecko może zmienić się we wrak człowieka bez względu na miłość, którą je obdarzamy. Dodatkowym plusem tej książki jest ogrom wiedzy, którą zebrał autor.
Przeczytałam kilka książek o narkomanii, ale to pierwsza napisana z perspektywy rodzica. I chyba dlatego budzi we mnie tak mieszane uczucia. Z jednej strony bowiem ukazuje bezwarunkową miłość ojca do syna, ojca, który syna zresztą idealizuje i gdyby ufać w pełni jego opinii, to Nic jest właściwie ideałem. Z drugiej strony pokazuje okrutną rzeczywistość walki o uzależnione...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo tomega kocham, cieszę się, że dzięki tej książce mogłam lepiej poznać uczucia ludzi, którzy zażywają narkotyki. Niestety jak dla mnie zbyt dużo naukowych treści, a ja chciałam tylko poznać historią Nica.
mega kocham, cieszę się, że dzięki tej książce mogłam lepiej poznać uczucia ludzi, którzy zażywają narkotyki. Niestety jak dla mnie zbyt dużo naukowych treści, a ja chciałam tylko poznać historią Nica.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJuż nigdy nie spojrzę na żadne uzależnienie tak jak kiedyś. Wiele faktów naukowych i z samego doświadczenia autora naprawdę otwiera oczy, bardzo wzruszająca książka. Wzruszenie potęguje świadomość,że to historia prawdziwa i w tej chwili wiele rodzin zmaga się z podobnymi sytuacjami. Polecam obejrzeć film!
Już nigdy nie spojrzę na żadne uzależnienie tak jak kiedyś. Wiele faktów naukowych i z samego doświadczenia autora naprawdę otwiera oczy, bardzo wzruszająca książka. Wzruszenie potęguje świadomość,że to historia prawdziwa i w tej chwili wiele rodzin zmaga się z podobnymi sytuacjami. Polecam obejrzeć film!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo cudownie szczera, wzruszająca i prawdziwa opowieść o walce z uzależnieniem, które przerasta wszystkich. Opowieść o bezwarunkowej miłości ojca do syna ale też opis heroicznej walki rodzica o życie i zdrowie swojego dziecka. Ta książka uzmysławia, że nieważne ile zrobisz, nie jesteś wstanie uchronić swoich dzieci przez każdym złem.
To cudownie szczera, wzruszająca i prawdziwa opowieść o walce z uzależnieniem, które przerasta wszystkich. Opowieść o bezwarunkowej miłości ojca do syna ale też opis heroicznej walki rodzica o życie i zdrowie swojego dziecka. Ta książka uzmysławia, że nieważne ile zrobisz, nie jesteś wstanie uchronić swoich dzieci przez każdym złem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW książce mamy do czynienia z uzależnieniem - w głównej mierze uzależnienia od narkotyków, ale również od uzależnienia rozumianego trochę w inny sposób. Książka "Mój piękny syn" to historia Davida Sheffa, ojca, który opisuje zmagania swojego syna z narkotykami i alkoholem. Opowiada wszystko od początku narodzin Nica Sheffa, który również napisał książkę "Na głodzie". Podejrzewam, że jeszcze bardziej odurza niż ta, gdyż sam proces jej czytania to jak "bycie na haju". Autor dokładnie przedstawia nam nie tylko historię swojej rodziny, ale również tonę informacji o każdym pojedynczym narkotyku. Mimo że to one grają tutaj główną rolę, to myślę, że nie tylko na nie mamy zwrócić uwagę. Strona po stronie, rozdział po rozdziale jesteśmy świadkami tego jak uzależnienie syna wyniszcza jego ojca. Każdy nawrót Nica powoduje, że David przestaje żyć dla reszty rodziny i siebie samego. Każdy telefon wywołuje u niego ponowne obawy o stan dziecka.
Ta historia pokazała mi czym są narkotyki, jak to jest mieć w życiu osobę uzależnioną i to, jak ważne jest, aby mimo wszystko nie obwiniać się za uzależnienie swoich bliskich i nie żyć nim razem z nimi, pamiętając przy tym, jak ważna jest determinacja i wspieranie takiej osoby.
W książce mamy do czynienia z uzależnieniem - w głównej mierze uzależnienia od narkotyków, ale również od uzależnienia rozumianego trochę w inny sposób. Książka "Mój piękny syn" to historia Davida Sheffa, ojca, który opisuje zmagania swojego syna z narkotykami i alkoholem. Opowiada wszystko od początku narodzin Nica Sheffa, który również napisał książkę "Na...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to