We wcześniejszym tomie się zakochałam więc teraz nie wiem co powinnam pisać, no bo cóż.... ta część jest jeszcze lepsza!

OPIS ODE MNIE:
Po wcześniejszych przygodach Sophie w końcu była bezpieczna. Miała nową rodzinę oraz przyjaciół na których zawsze mogła liczyć. Powoli stawała się pewniejsza siebie.
Dziewczyna odkrywa telepatczyną więź z jedynym i bardzo ważnym Alikornem płci żeńskiej - czyli po prostu latającym koniem. Zaczęła go trenować aby trafił do Azylu.
Jednak wkrótce Sophie zaczyna dostawać tajemnicze wiadomości od Czarnego Łabędzia, a wiedza, że jej porywacze są na wolności nie daje jej spokoju.
Odkrywając tajemnice przeszłości dziewczyna dowiaduje się, że jej moce wcale nie są takie idealne a tylko jej stworzyciel może jej pomóc...
Wkrótce dziewczyna musi odnaleźć drogę do Czarnego Łabędzia i nie dopuścić do porwania alikorna... Ah! I oczywiście przeżyć

*Uwaga dalej jest spoiler więc czytasz na własną odpowiedzialność*

MOJA OPINIA:
❤️ Idealna dla młodszej młodzieży
❤️ żadnych przekleństw itp.
❤️ zabawna fragmentami i poważna w niektórych sytuacjach

Po pierwsze trzeba podziękować autorce, że powiększyła rolę Keefa❤️ w tej części i nie był tylko zabawnym dodatkiem ale i pełnoprawnym z swoimi problemami bohaterem.
Sophie na tyle zmienia się od pierwszej części, że nie jest już tylko strachliwą dziewczyną ale poznaje siebie i swoje słabe oraz mocne strony. Jest bardziej wytrwała i silna ale nadal urocza i troszeczkę wstydliwa.
Oczywiście jej odwiedzinom u lekarza nie ma końca ale jest to na tyle śmieszne, że nie mam z tym problemu.
Bardzo podobał mi się też wątek jej więzi z Alikornem Silveną, która czasami jest śmieszna ale i poważna.

Co tu dalej gadać....
GORĄCO POLECAM! ♡♡♡
Wyzwanie LC 2024

We wcześniejszym tomie się zakochałam więc teraz nie wiem co powinnam pisać, no bo cóż.... ta część jest jeszcze lepsza!

OPIS ODE MNIE:
Po wcześniejszych przygodach Sophie w końcu była bezpieczna. Miała nową rodzinę oraz przyjaciół na których zawsze mogła liczyć. Powoli stawała się pewniejsza siebie.
Dziewczyna odkrywa telepatczyną więź z jedynym i bardzo ważnym...

Całkiem intrygująca seria dla młodszej młodzieży, choć przyznaję, że po opisach spodziewałam się dużo więcej. Bardzo męczą mnie w książce wydziwiane imiona, neurotyczne, niestabilne zachowania po kolei większości bohaterów, nie jestem w stanie jakoś bardziej polubić żadnej postaci.

Całkiem intrygująca seria dla młodszej młodzieży, choć przyznaję, że po opisach spodziewałam się dużo więcej. Bardzo męczą mnie w książce wydziwiane imiona, neurotyczne, niestabilne zachowania po kolei większości bohaterów, nie jestem w stanie jakoś bardziej polubić żadnej postaci.

Książka „Wygnanie” autorstwa Shannon Messenger to druga cześć cyklu Zaginione miasta. Sporo czasu minęło od kiedy przeczytałam pierwszy tom tego cyklu i pewnie sporo czasu minie nim sięgnę po trzeci, ale nie zmienia to fakty, że Zaginione miasta są po prostu rewelacyjne.
Wydawać by się mogło, że Sophie Foster zadomowiła już się w Havenfield. Tym razem nasza bohaterka zajmuje się trenowaniem Silveny – pierwszego alikorna płci żeńskiej, którego spotkano w Zaginionych Miastach. Zresztą duży udział w tym miała sama Sophie. W ogóle niesamowite jest to jak Sophie i Silveny budowały swoją wzajemną relację i zaufanie.
Sophie w dalszym ciągu dostaje różne wiadomości i wskazówki od Czarnego Łabędzia. Jak na swój wiek wydaje się być niezwykle dojrzałą i odpowiedzialną osoba. Jednak jej umiejętności zaczęły działać nie tak jak powinny. Jest jednak ktoś kto twierdzi, że może ją naprawić. Ten zabieg będzie szansą, aby uratować kogoś bliskiego dla naszej bohaterki. Jednak jest spore ryzyko, że cała ta naprawa się nie uda i Sophie sama straci życie.
Sporo się w tej części dzieje, ale niezwykle miło było ten czs spędzić w towarzystwie Sophie, Dexa, Keefe, Aldena, Sandora i całej reszty bohaterów.

Książka „Wygnanie” autorstwa Shannon Messenger to druga cześć cyklu Zaginione miasta. Sporo czasu minęło od kiedy przeczytałam pierwszy tom tego cyklu i pewnie sporo czasu minie nim sięgnę po trzeci, ale nie zmienia to fakty, że Zaginione miasta są po prostu rewelacyjne.
Wydawać by się mogło, że Sophie Foster zadomowiła już się w Havenfield. Tym razem nasza bohaterka...

Zaginione miasta to seria o z pozoru zwykłej dziewczynie. No ale jednak tylko z pozoru. W każdej książce Sophie przeżywa inną przygodę. Czekają ją niesamowite wyzwania. Książka jest ciekawa, zapierająca dech w piersiach, a momentami nawet zabawna. Wszystko jest pisane oczami nastolatki, która dodatkowo już nie wie kto jest jej prawdziwą rodziną. Przechodzi trudne okresy, ale to całkiem normalne nastoletnie życie, które jest oczywiście połączone z tajemniczymi przygodami w nowej krainie. Czasami trochę denerwujące jest, że główna bohaterka ma tyle mocy i tyle potrafi, lecz mimo to na pewno od pierwszego tomu pokochacie, a może już pokochaliście Sophie.

Zaginione miasta to seria o z pozoru zwykłej dziewczynie. No ale jednak tylko z pozoru. W każdej książce Sophie przeżywa inną przygodę. Czekają ją niesamowite wyzwania. Książka jest ciekawa, zapierająca dech w piersiach, a momentami nawet zabawna. Wszystko jest pisane oczami nastolatki, która dodatkowo już nie wie kto jest jej prawdziwą rodziną. Przechodzi trudne okresy,...

Nie czuje tej serii. Nudzi mnie ona i nie lubię głównej bohaterki i jej nawyków. Niektóre poboczne postacie są całkiem okey, ale nic innego pozytywnego nie znajduję w tych książkach. Przeczytam może jeszcze jedną i zdecyduję czy chce kontynuować serię.

Nie czuje tej serii. Nudzi mnie ona i nie lubię głównej bohaterki i jej nawyków. Niektóre poboczne postacie są całkiem okey, ale nic innego pozytywnego nie znajduję w tych książkach. Przeczytam może jeszcze jedną i zdecyduję czy chce kontynuować serię.

Jakościowo dla mnie tak samo dobra jak poprzednią część, jedynie mimo że wydarzenia ciekawe to trochę zbyt rozwleczone :)

Jakościowo dla mnie tak samo dobra jak poprzednią część, jedynie mimo że wydarzenia ciekawe to trochę zbyt rozwleczone :)

Druga część "Zaginionych miast" chyba jest jeszcze lepsza niż poprzednia. Ciężko powiedzieć,bo obie są bardzo dobre 😁 Po tej części Keefe na 100% stał się moja ulubioną postacią. Poza tym historia nabiera dość mrocznych barw i jest poważniejsza, ale jednocześnie nadal potrafi rozbawić.

Druga część "Zaginionych miast" chyba jest jeszcze lepsza niż poprzednia. Ciężko powiedzieć,bo obie są bardzo dobre 😁 Po tej części Keefe na 100% stał się moja ulubioną postacią. Poza tym historia nabiera dość mrocznych barw i jest poważniejsza, ale jednocześnie nadal potrafi rozbawić.

Naprawdę dobra książka.

Naprawdę dobra książka.

Świetna książka choć tutaj miałam problem w zrozumieniu niektórych elementów odnośnie pamięci. Troszkę za mało szkoły i zajęć i perypetii szkolnych ale pewnie będzie tego więcej w kolejnych tomach (mam nadzieję)

Świetna książka choć tutaj miałam problem w zrozumieniu niektórych elementów odnośnie pamięci. Troszkę za mało szkoły i zajęć i perypetii szkolnych ale pewnie będzie tego więcej w kolejnych tomach (mam nadzieję)

Bardziej mi się podobała od tomu 1 "Strażniczki". Jest akcja. Główna bohaterka dowiaduje się nowych rzeczy o projekcie "Księżycowy Słowik" i poznaje nową przyjaciółkę. Zachęcam do przeczytania!

Bardziej mi się podobała od tomu 1 "Strażniczki". Jest akcja. Główna bohaterka dowiaduje się nowych rzeczy o projekcie "Księżycowy Słowik" i poznaje nową przyjaciółkę. Zachęcam do przeczytania!