Kolejna klimatyczna nowelka od Stefana Grabińskiego. Początkowo zgłupiałem nieco, bo może pod wpływem Wenecji autor stworzył zwykły romans, ale w dalszej części jednak pojawia się klimat grozy, niepokoju i nieubłagalnie spełniającej się przepowiedni. Całość nie porywa i da się przewidzieć zakończenie, niemniej Grabiński - świetny twórca klimatu - poniżej pewnego poziomu nie schodzi.

Kolejna klimatyczna nowelka od Stefana Grabińskiego. Początkowo zgłupiałem nieco, bo może pod wpływem Wenecji autor stworzył zwykły romans, ale w dalszej części jednak pojawia się klimat grozy, niepokoju i nieubłagalnie spełniającej się przepowiedni. Całość nie porywa i da się przewidzieć zakończenie, niemniej Grabiński - świetny twórca klimatu - poniżej pewnego poziomu nie...

Przyjemne opowiadanie w oparach weneckiej laguny i czarnego romantyzmu. Dawno nie zaglądałem do Grabińskiego - ile to już lat? Podoba mi się połączenie romansu z grozą gotycką. Zwiedzamy portową prowincję sunąc gondolą po zabytkach Wenecji, otaczając się krużgankami czy kanałami mrocznych toni. Mroczna Wenecja tonie w miłości polsko-hiszpańskiej. Adam poznaje Inez i zawiązuje namiętny sznur fascynacji. A w tle szafirowe niebo, kobieta-widmo oraz nieszczęśliwa miłość płacząca niemo w samotnym pałacu. Duszny klimat oraz subtelność aktu kochanków czule pieści serce czytelnika. Przy okazji można nauczyć się kilku słów w języku włoskim czy hiszpańskim. Grande Grabiński!

Przyjemne opowiadanie w oparach weneckiej laguny i czarnego romantyzmu. Dawno nie zaglądałem do Grabińskiego - ile to już lat? Podoba mi się połączenie romansu z grozą gotycką. Zwiedzamy portową prowincję sunąc gondolą po zabytkach Wenecji, otaczając się krużgankami czy kanałami mrocznych toni. Mroczna Wenecja tonie w miłości polsko-hiszpańskiej. Adam poznaje Inez i...

Plusem internetu jest to że bez problemu, można znaleść wiele wartościowych opowiadań i ksiażek całkowicie za darmo.Idealnym przykładem jest "namiętność" Grabińskiego.
Powyższe opowiadanie to (przynajmniej dla mnie) prawdziwy mix gatunkowy.Mamy tutaj wielką miłość, pięknie podkolorowaną ówczesną mowe,troche tragedii oraz szczyptę grozy.
Mimo że nie przepadam za elementem miłości, opowiadanie bardzo mi się podobało i myślę ze jeszcze kiedyś do niego wróce.
A wszystkim zainteresowanym serdecznie polecam.

Plusem internetu jest to że bez problemu, można znaleść wiele wartościowych opowiadań i ksiażek całkowicie za darmo.Idealnym przykładem jest "namiętność" Grabińskiego.
Powyższe opowiadanie to (przynajmniej dla mnie) prawdziwy mix gatunkowy.Mamy tutaj wielką miłość, pięknie podkolorowaną ówczesną mowe,troche tragedii oraz szczyptę grozy.
Mimo że nie przepadam za elementem...