rozwińzwiń

Pod powierzchnią

Okładka książki Pod powierzchnią Edyta Niewińska
Okładka książki Pod powierzchnią
Edyta Niewińska Wydawnictwo: Pisarskie Olśnienia literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Pisarskie Olśnienia
Data wydania:
2018-11-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-20
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788409059744
Tagi:
dramat psychologiczny
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
186

Na półkach:

Kupiłem bo akcja dzieje się w Hiszpanii, w dodatku powieść napisana przez polska autorkę. Strata czasu.

Autorka ma zdaje się osobiste związki z Hiszpanią i tam mieszka, więc powieściowe realia nie są od czapy, na podstawie trzech turnusów na Costa del Sol. To największy plus. I obawiam się, że jedyny.

Powieść pretensjonalna i egzaltowana. Starannie skrojona pod feministyczną modę, żeby były tam wszystkie niezbędne akcesoria tego nurtu (chociaż muszę powiedzieć, że wątek męskiej przemocy jest eksploatowany z umiarem, czyli jednak drugi plus). Polska kopia jednego z dwu najbardziej popularnych trendów powieściowych w Hiszpanii: odkrywania mrocznej rodzinnej przeszłości (drugi trend to new-age o duchach itepe). Fabuła niby zagadkowa, ale w gruncie rzeczy nudna i marnie skonstruowana. Aluzje polityczne banalnie prawidłowe (95% postępowych Hiszpanów gnębionych przez 5% wstrętnych reakcjonistów). Psychologia rozłazi się między palcami. Literacko na pograniczu grafomanii. Dialogi bez bigla i nawet nuty autentyzmu.

Ostatnie 70 stron przekartkowałem, bo czytać się nie dało.

Konfekcja literacka pośredniego gatunku, typowe czytadło udrapowane na dzieło ambitne, że niby z psychologiczną głębią i szerszym oddechem.

Kupiłem bo akcja dzieje się w Hiszpanii, w dodatku powieść napisana przez polska autorkę. Strata czasu.

Autorka ma zdaje się osobiste związki z Hiszpanią i tam mieszka, więc powieściowe realia nie są od czapy, na podstawie trzech turnusów na Costa del Sol. To największy plus. I obawiam się, że jedyny.

Powieść pretensjonalna i egzaltowana. Starannie skrojona pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
138

Na półkach:

Muszę Wam przyznać, że nie była to dla mnie łatwa lektura, mimo, że lubię tego typu literaturę. Na pewno nie jest to wakacyjna czytanka, przy której mózg zupełnie się wyłącza i przez tę historię się płynie.

Mimo, że akcja toczy się w przepięknych krajobrazach wysp i miejscowości w Hiszpanii, to klimat samej książki nie jest tak cudowny jak obraz malowniczej przyrody. Historia opowiada o losach dwóch kobiet, które połączył przypadek. Każda z nich ma do poukładania sobie w głowie bardzo osobiste i ważne problemy. Jak je rozwiązać, co ze sobą zrobić, jak żyć - na te pytania próbują odpowiedzieć sobie podczas wspólnie spędzanego czasu.

Ta historia momentami bardzo mnie smuciła i przytłaczała, zwłaszcza bezradnością i stanami ciała i ducha jednej z głównych bohaterek.

Natomiast tak jak powiedziałam na story, każdy czytelnik na pewno wyciągnie z tej książki lekcję odpowiednią dla siebie. Ja wyciągnęłam z niej same pozytywne dla mnie przesłania.

Przyznam się Wam, że po jej przeczytaniu jestem wdzięczna losowi, że ja nie muszę myśleć o tym, jak spędzić ostatnie chwile swojego istnienia. Dlatego bardziej skupiłam się na odnalezieniu w książce sensu i siły do życia niż rozmyślaniu o śmierci i zbliżającym się końcu.

Uważam, że naprawdę warto przeczytać tę pozycję, ponieważ mało jest książek, które niosą za sobą takie przesłanie. Mnie osobiście ta książka bardzo poruszyła i cieszę się, że mogłam po nią sięgnąć, do czego również i Was zachęcam jeśli lubicie takie klimaty.

Muszę Wam przyznać, że nie była to dla mnie łatwa lektura, mimo, że lubię tego typu literaturę. Na pewno nie jest to wakacyjna czytanka, przy której mózg zupełnie się wyłącza i przez tę historię się płynie.

Mimo, że akcja toczy się w przepięknych krajobrazach wysp i miejscowości w Hiszpanii, to klimat samej książki nie jest tak cudowny jak obraz malowniczej przyrody....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach: ,

Pod powierzchnią- to książka, która skradła moje serce. Autorka porusza w niej ważne i trudne tematy, które naturalnie zmuszają do zatrzymania się i refleksji. To emocjonalna podróż dotykająca wewnętrznych dylematów bohaterek w poszukiwaniu i odzyskaniu siły, autentyczności i zgody na to co będzie. To niezwykła opowieść o relacjach, emocjach, trudnych wyborach i głębokich tęsknotach. Edyta Niewińska dziękuję 💙

Pod powierzchnią- to książka, która skradła moje serce. Autorka porusza w niej ważne i trudne tematy, które naturalnie zmuszają do zatrzymania się i refleksji. To emocjonalna podróż dotykająca wewnętrznych dylematów bohaterek w poszukiwaniu i odzyskaniu siły, autentyczności i zgody na to co będzie. To niezwykła opowieść o relacjach, emocjach, trudnych wyborach i głębokich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Kobiecość, emocje, przemyślenia. Te trzy słowa nadaję jako kluczowe dla tej książki, przynajmniej dla mnie. Jej czytanie to była prawdziwa przyjemność.
Oprócz tego świetnie oddaje hiszpański klimat - wiem, bo tu mieszkam. Polecam do przeczytania, ale także jako prezent dla mamy, siostry, przyjaciółki.

Kobiecość, emocje, przemyślenia. Te trzy słowa nadaję jako kluczowe dla tej książki, przynajmniej dla mnie. Jej czytanie to była prawdziwa przyjemność.
Oprócz tego świetnie oddaje hiszpański klimat - wiem, bo tu mieszkam. Polecam do przeczytania, ale także jako prezent dla mamy, siostry, przyjaciółki.

Pokaż mimo to

avatar
1233
9

Na półkach:

Powieść zaczyna się spotkaniem obcych sobie kobiet – które połączył przypadek, zrządzenie losu, lub, jak wolą niektórzy myśleć – przeznaczenie. Obie znajdują się w najtrudniejszym momencie swojego życia. Problemy, z którymi przyszło im się mierzyć, są z gatunku tych najpoważniejszych. Obie – nie bójmy się tego kategorycznego określenia – walczą o życie.

Wspólnota losów i doświadczeń, punkt graniczny, w którym się znalazły, zbliżyły je do siebie. Niczym Thelma i Louise wyruszają w podróż. Na Gran Canarię, lecz również w głąb siebie. Droga, którą przebywają wspólnie, zmieni wszystko – ich sposób postrzegania siebie, swojego wpływu na rzeczywistość, ich relacje ze światem.

Podczas wspólnej podróży obie podejmą brzemienne w skutki decyzje. Wzmocnią siebie wzajemnie i zrozumieją, że nie mają wpływu na kapryśny los. Jednak ich reakcja, sposób działania, ich odpowiedź na jego wyzwania – podlega ich wolnej woli.

Spłakałam się na tej książce ze wzruszenia. Nawet nie powodowana współczuciem dla głównych bohaterek, którym naprawdę nie jest lekko, lecz ze względu na solidarność, która emanuje z kart powieści.

Wyczuwalna jest solidarność Autorki nie tylko z bohaterkami, lecz również z całą naszą płcią. Tak wiele zmagań towarzyszy tylko nam, tak dużo wyartykułowanych, jawnych i niejawnych oskarżeń jest obecnych w mediach, tak wiele się mówi o naszych obowiązkach, odpowiedzialności wobec innych… Nawet gdy to my jesteśmy ofiarami, słyszymy zewsząd: mogłaś zrobić inaczej, mogłaś mu powiedzieć, żona musi stać przy mężu, mogłaś to przewidzieć…

Tak mało w nas empatii, zrozumienia dla sytuacji innej kobiety, zbyt często wymagamy od siebie zbyt wiele… Czytając o perypetiach Laury i Susany, obserwując ich zachowania, miałam ochotę je przytulić i powiedzieć do nich: dziewczyny, #jateż! Ja również stałam pod ścianą, również nie byłam pewna swoich decyzji, również zmagałam się z problemem, który mnie obezwładniał.

Chcę mieć takie przyjaciółki. Chcę być taką przyjaciółką. Mam nadzieję, że #tyteż.
Całą recenzję znajdziesz tutaj: http://pelnia.eu/2018/10/26/recenzja-powiesci-edyty-niewinskiej-pod-powierzchnia/

Powieść zaczyna się spotkaniem obcych sobie kobiet – które połączył przypadek, zrządzenie losu, lub, jak wolą niektórzy myśleć – przeznaczenie. Obie znajdują się w najtrudniejszym momencie swojego życia. Problemy, z którymi przyszło im się mierzyć, są z gatunku tych najpoważniejszych. Obie – nie bójmy się tego kategorycznego określenia – walczą o życie.

Wspólnota losów i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    26
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    1
  • E-book
    1
  • 2018
    1
  • 2019
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pod powierzchnią


Podobne książki

Przeczytaj także