Oddam brata w dobre ręce! Zapiski Malwiny

- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Oddam brata w dobre ręce (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2018-11-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-14
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380534599
- Tagi:
- dla dzieci literatura dziecięca brat rodzeństwo dzieci dziecko siostra problemy rodzina
Malwina jest bystra, dowcipna, wrażliwa i czujna. Ma 8 lat, fajnych rodziców, troskliwą babcię, szaloną ciotkę i... brata. Niespełna dwuletni Michał (pogardliwie zwany przez nią Drugim) nieustannie doprowadza ją do szału, zaskakując jednocześnie coraz częstszymi dowodami przywiązania i miłości. Malwina prowadzi pamiętnik, w którym dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi rodziny i przyjaciół, a także próbuje rozstrzygnąć – oddać brata w dobre ręce, czy może jednak zatrzymać i spróbować go choćby polubić?
Olga Płocińska – mama, psycholożka, terapeutka. Pisze, bo lubi.
„Mama jest zabawna i bardzo lubię, jak się śmieje, ale jak jestem zły i chcę się złościć, to się wkurzam jak mnie rozśmiesza” – Michał.
„Kocham mamę za to, że mnie wspiera, nawet jak mi się coś nie udaje. A denerwuję się, gdy mnie wygania, jak pokazuję swoją energię późnym wieczorem” – Malwina.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rodzina to miejsce, gdzie się kocha
Malwina jest ośmioletnią dziewczynką. Ma fajną mamę, tatę i małego brata. Ma też babcię, dziadzia, ciocie i wujków. Ma koleżanki i pierwsze sympatie. Na ferie jeździ w góry, a na wakacje nad morze. Jest zwykłą dziewczynką mieszkającą w Warszawie. Pochodzi z dobrze sytuowanej miejskiej rodziny, czego nie da się nie zauważyć. Dzieciom z prowincji będzie trochę trudniej identyfikować się z dziewczynką, dla której wyjazdy z rodziną kilka razy w roku są oczywistością. Jednak sympatyczna bohaterka i rozmaite codzienne sytuacje, o których opowiada, będą bliskie każdemu młodemu czytelnikowi. Autorka bardzo naturalnie wprowadza kwestie finansowe – zakupy, wyjazdy, zarabianie pieniędzy, kieszonkowe i jest to zabieg celowy, gdyż dobrze wpisuje się w zakres realnych spraw współczesnych dzieci i ich dorastania. Fakt, że rodzinę Malwiny stać na liczne wyjazdy czy zakupowe szaleństwa (patrz: mama i jej słomiany zapał do biegania),równoważy stanowcze ograniczenie w zakupie nadmorskich pamiątek czy argument o braku pieniędzy na wymarzone bajkowo-filmowe urodziny, które ostatecznie odbywają się w bardzo domowej, rodzinnej atmosferze.
Z tytułu wynika, że głównym tematem książki są zmagania bohaterki z faktem pojawienia się w rodzinie rodzeństwa. W rzeczy samej większość anegdot i przytaczanych sytuacji ma związek z nowym braciszkiem, nazywanym z ostrożności Drugim. Łatwo jednak zauważyć, iż nie jest to ksywka szczególnie przykra czy obraźliwa, raczej zwyczajnie opisowa. Owszem, Malwinka podchodzi do brata z uczuciową ambiwalencją i w wielu sytuacjach ma do niego pretensje. Braciszek dostarcza jej bowiem wielu powodów do niepokoju, złości, zazdrości czy zniecierpliwienia, ale czasami Malwinka odczuwa też wobec niego czułość, wdzięczność i bliskość. Między rodzeństwem nie dzieje się nic złego ani dramatycznego. Rodzina raczej traktuje tę relację z dystansem i poczuciem humoru, a starsza siostra nie buntuje się przeciwko bratu ani nie popada z jego powodu w przygnębienie.
„Oddam brata w dobre ręce” jest pełną humoru historią o życiu rodziny, w której relacje między jej członkami nie są zbudowane jedynie z czułych gestów, uśmiechów i słodkich słów. Nie tylko bowiem Malwinka ma czasem problemy z zaakceptowaniem tego, kim jest i jak się zachowuje jej brat. Również rodzice muszą rozwiązywać konflikty wynikające ze zbytniej bliskości matki/teściowej lub wysiłki babci, by zaakceptować czarnoskórego narzeczonego młodszej córki. Malwinka obserwuje też „dziwne” zachowania ukochanej mamy oraz wyczuwa iskierki przechodzące między obojgiem rodziców. Książka Olgi Płocińskiej pomaga dzieciom oswajać świat pierwszych samodzielnych decyzji, pierwszych sympatii, budowania swojej pozycji wśród rówieśników i szukania równowagi między rodziną a rosnącą potrzebą niezależności.
Mimo iż narratorką jest ośmiolatka – trzeba przyznać, dziewczynka bardzo wygadana – wydaje się, że książka jest skierowana nie tylko do małego czytelnika, ale również do czytających ją rodziców. Mama Malwinki jest psychologiem – podobnie jak sama autorka książki – co ma niebagatelne znaczenie i powinno działać uspokajająco na rodziców małych czytelniczek i czytelników, którzy mogą odetchnąć z ulgą, widząc, że nawet autorytetom w dziedzinie wychowania puszczają czasem nerwy i zdarza się im popełniać błędy, za które potem szczerze przepraszają. Mogą też w tej książce znaleźć kilka praktycznych rad czy wskazówek, jak rozstrzygać codzienne dylematy rodzicielskie. Z wachlarza tematów edukacyjnych można wymienić: tolerancję wobec niewierzących i ciemnoskórych, kwestię stosunku do zwierząt, wrażliwość na dzieci w innej sytuacji rodzinnej (choć nie ma tu mowy o rozwodzie czy samotnym wychowywaniu dziecka),stosunek do pieniędzy, aktywność zawodową matki, kwestie bezpiecznego rozwoju seksualnego dzieci, ich relacji z rówieśnikami i inne. Warto zauważyć, że Malwinka nie ma jeszcze telefonu i nie widzimy jej grającej na Ipadzie. Z całą pewnością jest to świadoma decyzja autorki, nieco na przekór rzeczywistości.
Z zapisków Malwinki, prowadzonych przez ostatni rok, wyłania się nie tylko obraz siostry, która dorasta do zaakceptowania swego młodszego braciszka, ale przede wszystkim obraz fajnego uczuciowego życia na swój sposób idealnej w swoich szaleństwach, wybrykach i niedoskonałościach rodziny. Mamy, które w młodości czytały książki Musierowicz, będą mogły przypomnieć sobie ciepły nastrój domu Borejków.
Sylwia Barnett
Książka na półkach
- 32
- 23
- 7
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Mimo tego, że ta książka jest II tomem, to dopiero moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Olgi Płocińskiej i pewnie nie pierwsze :)
Książka "Oddam brata w dobre ręce!" opowiada o 8-letniej Malwince, która jest niebywale bystrą i spostrzegawczą dziewczynką. Jej zapiski dotyczą jej rodziny i wielu obserwacji. W swoich rozważaniach próbuje podjąć decyzję czy warto oddać młodszego brata - Michałka. Malwinka nazywa swojego brata "Drugim". Jak widać nie pałała do niego ogromną sympatią :) Choć etapowo widać, jak zaczyna akceptować swojego brata.
Książka jest ładna graficznie, ma w środku sporo ilustracji ale przede wszystkim jest świetnie napisana dla dzieci. Jest mądra i przede wszystkim napisana w sposób luźny i zabawny :)
Z pewnością z jej czytania radość będzie miało wiele osób - zarówno młopdszy czytelnik, jak i ten dorosły.
Książkę odebrałam za punkty w portalu CzytamPierwszy.pl
Mimo tego, że ta książka jest II tomem, to dopiero moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Olgi Płocińskiej i pewnie nie pierwsze :)
więcej Pokaż mimo toKsiążka "Oddam brata w dobre ręce!" opowiada o 8-letniej Malwince, która jest niebywale bystrą i spostrzegawczą dziewczynką. Jej zapiski dotyczą jej rodziny i wielu obserwacji. W swoich rozważaniach próbuje podjąć decyzję czy warto oddać...
„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny” to książka napisana w formie pamiętnika Malwinki, bystrej, dowcipnej i wrażliwej 8-latki, która ma fajnych rodziców, troskliwą babcię, szaloną ciotkę Funię i brata! Niespełna dwuletni Michał (pogardliwie zwany przez nią Drugim) nieustannie doprowadza ją do szały, zaskakując jednocześnie coraz częstszymi dowodami przywiązania i miłości. Malwinka, w swym pamiętniku, dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi rodziny i przyjaciół, a także próbuje rozstrzygnąć – czy oddać brata w dobre ręce, czy może jednak zatrzymać i spróbować go polubić?
Książka ta jest pełną humoru opowieścią o życiu rodziny i sytuacjach z którymi większość z nas się musi mierzyć np.:
„Tata kipiał. Nie wiem, co zezłościło go najbardziej. To, że babcia postanowiła zaprowadzić porządek w skrzynkach z jego narzędziami, to, że robiła to bez koszulki, czy to, że kazała mu pukać, gdy wchodzi do własnego domu”.
Warto zaznaczyć, że na przykładzie Malwinki, dzieci uczą się np. o wartości pieniądza.
W książce nie brakuje przyjaciół ze szkoły, znajomych z placu zabaw czy tych nowych poznanych na obozie, w czasie ferii.
„Narysowane czerwoną kredką serce. a pod spodem napis: Malwina, jesteś kobietą mojego życia i masz oczy niebieskie i piękne. To walentynka ode mnie dla Ciebie, bo super jeździsz i raczej Cię kocham. […] Zadzwoń z Warszawy, bo jesteś fajniejsza niż każdy zestaw lego!”
Plus za ilustracje, które wykonał Bartosz Sujkowski – po prostu piękne!
Na mały minus zaliczyłabym fakt, że skoro książka pisana jest w formie pamiętnika ośmiolatki to powinna zawierać zasób słów, którym posługują się jej rówieśnicy.
„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny” to świetna i wartościowa lektura. Pani Olga ma bardzo przyjemny styl pisania, wszystkie wydarzenia utrzymane są w lekkim tonie i zabawnym, dzięki czemu niejednokrotnie podczas czytania dzieciaki wybuchały salwą śmiechu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi CzytamPierwszy.pl
„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny” to książka napisana w formie pamiętnika Malwinki, bystrej, dowcipnej i wrażliwej 8-latki, która ma fajnych rodziców, troskliwą babcię, szaloną ciotkę Funię i brata! Niespełna dwuletni Michał (pogardliwie zwany przez nią Drugim) nieustannie doprowadza ją do szały, zaskakując jednocześnie coraz częstszymi dowodami przywiązania i...
więcej Pokaż mimo toBardzo przyjemna, momentami zabawna, momentami wzruszająca, współczesna opowieść o czteroosobowej, inteligenckiej rodzinie z Warszawy. Moja córka po tej lekturze zaczęła swojego młodszego brata nazywać "Drugi" ("bo jest tak samo okropny jak ten chłopczyk z książki") i myślę, że jest to najlepsza rekomendacja :)
Bardzo przyjemna, momentami zabawna, momentami wzruszająca, współczesna opowieść o czteroosobowej, inteligenckiej rodzinie z Warszawy. Moja córka po tej lekturze zaczęła swojego młodszego brata nazywać "Drugi" ("bo jest tak samo okropny jak ten chłopczyk z książki") i myślę, że jest to najlepsza rekomendacja :)
Pokaż mimo toKsiążka to pamiętnik ośmiolatki, w którym opisuje ona swoje życie od momentu pojawienia się w rodzinie młodszego brata.
Malwina zapisuje najciekawsze historie dotyczące rodziny i przyjaciół, z którymi zmierzyła się w ostatnim czasie. Dziewczynka nie jest zachwycona faktem posiadania młodszego brata, którego nazywa Drugim, a ich relacje, jak to między rodzeństwem bywa, często są napięte do granic wytrzymałości. Zdarzają się jednak także momenty, kiedy zaczyna lubić swojego brata i postanawia, że zacznie tolerować jego obecność w domu.
***
"Nie obawiałam się jej reakcji na Michała. Ciocia jest normalna - wiedziałam, że na widok łysego i zaślinionego pseudoludzika nie padnie na kolana z wrażenia."
***
Wspaniała lektura dla wszystkich najmłodszych i nie tylko. Ja sama świetnie się przy niej bawiłam :) Wszystkie wydarzenia, które opisuje dziewczynka są utrzymane w lekkim tonie i zabawne, dzięki czemu czytanie staje się lepszą zabawą. Poza zabawną stroną książka uczy także, jak postępować właściwie. Głównej bohaterki nie da się nie polubić, ponieważ zaraża nas dobrym humorem już od pierwszej strony.
Przeczytajcie koniecznie swoim pociechom, a zobaczycie, że będą zachwycone. Mojemu młodszemu bratu bardzo się podobała, mimo iż nie jest szczególnym fanem książek, a to już coś :)
Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszy
www.czytampierwszy.pl
Książka to pamiętnik ośmiolatki, w którym opisuje ona swoje życie od momentu pojawienia się w rodzinie młodszego brata.
więcej Pokaż mimo toMalwina zapisuje najciekawsze historie dotyczące rodziny i przyjaciół, z którymi zmierzyła się w ostatnim czasie. Dziewczynka nie jest zachwycona faktem posiadania młodszego brata, którego nazywa Drugim, a ich relacje, jak to między rodzeństwem bywa,...
Zapraszam na recenzję dzięki: www.czytampierwszy.pl.
Malwina ma osiem lat i mieszka w Warszawie. Jest dziewczynką, która powoli już wkracza w okres dorastania. Jej życie toczy się wokół szkoły, przyjaciół, wyjazdów oraz pierwszych miłości. Ma to szczęście, że dorasta w rodzinie przepełnionej miłością. Kiedy jest smutna lub coś ją trapi może liczyć na świadomych wychowawczo rodziców, babcię, która uwielbia swoje zwierzęta, szaloną ciocię i jej narzeczonego i pewnie wszystko byłoby idealne, gdyby nie jej dwuletni brat Michał. Malwina bez pardonu oświadcza, że nie lubi ‘Młodszego’, jak pogardliwie go nazywa. Ciężko jej się z nim porozumieć, bo jeszcze nie mówi i w sumie wkracza w okres buntu dwulatka, dlatego z przyjemnością obserwuje, kiedy dostaje on kary.
Malwina z chęcią przedstawia nam swój świat, za pomocą wpisów do pamiętnika.
Książka napisana jest w sposób bardzo humorystyczny i tę wesołość łatwo można odczytać. Jednak powstaje pewien dysonans, mają być to wpisy ośmiolatki, a często słownictwo czy tok rozumowania zdecydowanie wykracza poza ten zakres.
Autorka jest z wykształcenia psychologiem i widać jej próby stworzenia nie tyle co zabawnej, ale także mądrej książki. Rodzice Malwiny omawiają z nią każdy problem, potrafią przeprosić, ale być także konsekwentni. Córkę traktują jak partnera w rozmowie i z chęcią słuchają co ma do powiedzenia. W sposób przystępny wyjaśnia, kwestie wartości pieniądza – rozsądne wydawanie, ale także zarabianie na własne kieszonkowe. Porusza także problemy emocjonalne, jeśli jakaś zabawa nie podoba się dziecku to nie musi brać w niej udziału, dobrze także by zgłosiło dorosłym zaistniałą sytuację. Jednak używa słowa ‘upokorzenie’, którego nie objaśnia.
‘Wytłumaczyła nam, co to znaczy upokorzenie, i powiedziała, że trafiła jej się grupa bardzo mądrych dziewczynek.’
Przy książkach dla dzieci trzeba brać zawsze poprawkę, że nie każdy rodzić umie lub chce omawiać, czytane lektury. Niektórzy na przeczytaniu kończą swoją rolę.
Pomimo małych wad, które wytknęłam, mogę ją polecić z czystym sercem. Pani Olga ma przyjemny styl pisania, a cała historia jest spójna i naprawdę ciekawa. Bohaterowie potrafią rozbawić, a piękne ilustracje Bartosza Sujkowskiego cieszą oczy.
Myślę, że dzieciom przygody Malwiny bardzo się spodobają.
Zapraszam na recenzję dzięki: www.czytampierwszy.pl.
więcej Pokaż mimo toMalwina ma osiem lat i mieszka w Warszawie. Jest dziewczynką, która powoli już wkracza w okres dorastania. Jej życie toczy się wokół szkoły, przyjaciół, wyjazdów oraz pierwszych miłości. Ma to szczęście, że dorasta w rodzinie przepełnionej miłością. Kiedy jest smutna lub coś ją trapi może liczyć na świadomych wychowawczo...
Świat widziany oczami dziecka wygląda inaczej niż dorosłego. Poznajcie Malwinę, główną bohaterkę i narratorkę książki zdobytej przeze mnie na portalu Czytam Pierwszy Oddam brata w dobre ręce! Zapiski Malwiny Olgi Płocińskiej.
Mój brat nie jest atrakcyjny. Poza kilkunastoma słowami, nie mówi. Potyka się o własne nogi, ma poważne braki w uzębieniu, włosy tylko na czubku głowy i trochę nad uszami. (s. 61)
Mało tego! Wciąż załatwia się w pieluchy, w dodatku nieustająco puszcza ślinowe bańki i bąki oraz bezustannie doprowadza starsze rodzeństwo do szału. To porywający opis młodszego brata w wykonaniu starszej siostry, 8-letniej Malwiny. Brat ma na imię Michał, lecz pogardliwie nazywany jest Drugim. A to jeszcze nie wszystko.
Mam wkurzającego brata… (s. 90)
Jednym słowem, jednym czynem potrafi na przykład skraść siostrze przedstawienie. Zdaniem dziewczynki jest upierdliwy, nieprzewidywalny, głośny, nieznośny… i pewnie wiele epitetów by tutaj jeszcze padło. To wszystko sprawia, że Drugi uważany jest przez nią za gadzinę. To on najczęściej zajmuje pierwsze miejsce na jej czarnej liście. Jednak Michał potrafi pozytywnie zaskoczyć! Dlaczego Malwina chce go oddać? Dlaczego chce go oddać w dobre ręce? I tylko w takie, skoro pojawia się wykrzyknik po jej „ofercie”. Odda czy nie odda? – oto jest pytanie.
Bo ciocia Fu jest M O J A ! (s.8)
W opowieści Malwiny postać Drugiego wysuwa się na pierwszy plan zaraz po niej samej. Ale istnienie niespełna dwuletniego brzdąca wymaga obecności mamy i taty. Malwina ma fajną rodzinkę – kochanych rodziców, troskliwą babcię, szaloną ciotkę Funię i jej ukochanego, „całkiem brązowiutkiego na buzi” pana Denisa. Pojawiają się także psy i nietypowy… kot. Nie brakuje przyjaciół ze szkoły, znajomych z placu zabaw czy tych nowych poznanych na obozie, w czasie ferii.
Że nie spodziewali się, że jestem aż tak kreatywna i że powinnam zacząć pisać bajki, bo mam genialną wyobraźnię. (s. 49)
Na razie Malwina prowadzi pamiętnik, w którym opisuje różne wydarzenia ze swojego życia i w którym dzieli się spostrzeżeniami o wszystkim. Pisze w sposób jasny i zrozumiały, szczery i bardzo emocjonalny. Mały czytelnik będzie razem z nią się śmiał, płakał, obrażał się, bał, złościł. Malwina opisując działania dorosłych, przytacza ich wypowiedzi, w których padają także niewybredne słowa. Swoimi spostrzeżeniami zaskakuje dorosłych, których czasami nie rozumie. Jej opinia na temat Denisa wprawia w zdumienie babcię i dorosłego czytelnika. Dziecko poznające świat, zupełnie inaczej go postrzega, ma inne myśli, obserwacje. A że bohaterka jest bystra i inteligentna, a przy tym czujna, to nieraz zaskoczy głównie dorosłego czytelnika.
Przypomniało mi się, jak rodzice mówili, że nigdy, ale to przenigdy nie można nikogo zmuszać do przytulania i całowania. (s. 64)
Oddam brata w dobre ręce! Zapiski Malwiny to zbiór opowiadań z życia dziewczynki zapisanych w przeciągu półtora roku. Uważna obserwatorka życia wyciąga ciekawe wnioski i je prezentuje. Między innymi z tego też powodu ta pozycja ma wartość edukacyjną. Mali czytelnicy dowiedzą się, jaki wpływ na zwierzęta mają fajerwerki, jak poznać wartość pieniędzy, czy każda zabawa jest świetna, co to jest upokorzenie.
Mam zastrzeżenia do strony graficznej. Kartki są duże, czcionka wyraźna, lecz brak ilustracji, które zminimalizowałyby nadmiar tekstu dla oka. Po prostu zalew literek na dwóch sąsiednich stronach. Ilustracje Bartosza Sujkowskiego znajdują się na początku każdego rozdziału. To za mało. Gdy rozdział kończy się na stronie parzystej, to zostaje biała strona, a można by było ją wykorzystać.
A może pójdę kupić kolejny zeszyt… (s. 134)
Idź, Malwino, idź… Dobrze się czyta Twoje zapiski z codziennego życia i ważnych dla ciebie wydarzeń. Można się pośmiać, czegoś nauczyć, a przede wszystkim dowiedzieć, jak to jest z tym młodszym rodzeństwem. Oddać brata, czy może go zostawić? Odpowiedź znajdziecie w książce Olgi Płocińskiej.
Świat widziany oczami dziecka wygląda inaczej niż dorosłego. Poznajcie Malwinę, główną bohaterkę i narratorkę książki zdobytej przeze mnie na portalu Czytam Pierwszy Oddam brata w dobre ręce! Zapiski Malwiny Olgi Płocińskiej.
więcej Pokaż mimo toMój brat nie jest atrakcyjny. Poza kilkunastoma słowami, nie mówi. Potyka się o własne nogi, ma poważne braki w uzębieniu, włosy tylko na czubku głowy...
Choć jest to druga książka autorstwa Olgi Płocińskiej z cyklu: Oddam brata w dobre ręce, to jest to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością.
Książka ma 124 strony, które są kartkami z zeszytu w którym mała Malwina zapisuje swoje spostrzeżenia na temat rodziny oraz najbliższych przyjaciół. Malwina jest bystrą 8 letnią dziewczynką, która posiada dwuletniego braciszka Michała, którego nazywa "Drugim".
Dziewczynka próbuje rozwiązać dylemat - czy oddać brata czy lepiej go zatrzymać:
"Ale Drugi wciąż patrząc na mnie, postanowił wszystkich zaskoczyć... wyciągnął ręce w moim kierunku, powolutku zaczął iść i wciąż pochlipując powiedział ma...ma...malaa. Było jasne, że to o mnie mu chodzi. Byłam tak oszołomiona, że nawet go nie odepchnęłam, gdy doszedł do mnie, przytulił się do moich kolan i zaczął ślinić moje ulubione legginsy"
"Oddam brata w dobre ręce" to urocza książka przeznaczona nie tylko dla młodszych czytelników, ale również dla tych ciut starszych. Książka przedstawia uczucia starszych dzieci, gdy w domu pojawia się nowy członek rodziny.
Polecam książkę.
czytampierwszy.pl
Choć jest to druga książka autorstwa Olgi Płocińskiej z cyklu: Oddam brata w dobre ręce, to jest to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ma 124 strony, które są kartkami z zeszytu w którym mała Malwina zapisuje swoje spostrzeżenia na temat rodziny oraz najbliższych przyjaciół. Malwina jest bystrą 8 letnią dziewczynką, która posiada dwuletniego braciszka...
Jedna z tych ksiazek, ktore daja przyjemnosc zarowno dziecku, jak i czytajacemu rodzicowi. Modra, zabawna, ...oby takich wiecej!
Jedna z tych ksiazek, ktore daja przyjemnosc zarowno dziecku, jak i czytajacemu rodzicowi. Modra, zabawna, ...oby takich wiecej!
Pokaż mimo toJa od najmłodszych lat życia moich dzieci zawsze czytałam im bajeczki. Nie było dnia, żeby kładły się do łóżka bez czytania. Bardzo lubiłam te przyjemne historie, które nie są nasycone przemocą i złośliwością. Dlatego nawet teraz często zdarza mi się chętnie sięgać po książeczki, które przeznaczone są dla młodszych czytelników.
„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny”, to bardzo przyjemna i życiowa opowieść. Książka przedstawia życie młodej dziewczynki, w życiu której pojawił się młodszy braciszek. Musi nauczyć się z nim żyć, a co najważniejsze dzielić miłością rodziców. Malwina doskonale sprawdza się w roli starszej siostry, choć ma momenty w których lubi swoje młodszego braciszka.
Ciekawe i zabawne historie, które pokazują również odczucia starszego rodzeństwa, gdy w ich życiu pojawia się młodszy członek rodziny.
Ja od najmłodszych lat życia moich dzieci zawsze czytałam im bajeczki. Nie było dnia, żeby kładły się do łóżka bez czytania. Bardzo lubiłam te przyjemne historie, które nie są nasycone przemocą i złośliwością. Dlatego nawet teraz często zdarza mi się chętnie sięgać po książeczki, które przeznaczone są dla młodszych czytelników.
więcej Pokaż mimo to„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny”,...
„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny” Olgi Płocińskiej to bardzo przystępnie i przyjemnie napisana książeczka, która świetnie sprawdza się nie tylko dla dzieci.
Książka to opowieści przedstawione oczami ośmioletniej Malwinki, w której życiu pojawił się młodszy braciszek. Brat Malwinki ma już dwa latka, ale potrafi siostrze przysporzyć nie małych problemów i zagwozdek. Niemniej jednak w życiu dziewczynki pojawiają się chwile, kiedy jest ona zadowolona z posiadania młodszego braciszka, a ma momenty, że jest on dla niej największym wrogiem i najchętniej wróciłaby do życia, gdy nie było go jeszcze na świecie.
W książce poza Malwiną i Michałem, czyli tym „drugim”, mamy możliwość poznania również innych członków rodziny, którzy uczestniczą w opisywanych historiach. Książeczka składa się z kilku przestawionych momentów życia, w których Malwina i jej brat byli głównymi rolami. W części „drugi” zalazł za skórę starszej siostrze, niemniej jednak zdarzają się i takie, gdzie nawet go lubiła.
Książeczka jest świetnym poradnikiem, szczególnie dla rodziców, którzy mają dwójkę dzieci i momentami jest im ciężko zrozumieć zachowanie któregoś nich. Ale książkę polecam wszystkim, ponieważ zdecydowanie wywołuje niejednokrotnie uśmiech na twarzy, a czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie.
czytampierwszy.pl
czytam nowości 2019
„Oddam brata w dobre ręce. Zapiski Malwiny” Olgi Płocińskiej to bardzo przystępnie i przyjemnie napisana książeczka, która świetnie sprawdza się nie tylko dla dzieci.
więcej Pokaż mimo toKsiążka to opowieści przedstawione oczami ośmioletniej Malwinki, w której życiu pojawił się młodszy braciszek. Brat Malwinki ma już dwa latka, ale potrafi siostrze przysporzyć nie małych problemów i...