Materializm

Okładka książki Materializm Michał Długa
Okładka książki Materializm
Michał Długa Wydawnictwo: Borgis literatura piękna
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Materializm
Wydawnictwo:
Borgis
Data wydania:
2018-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-01
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362993307
Tagi:
powieść obyczajowa literatura piękna materializm Michał Długa
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
72

Na półkach:

Przypadkowo trafiłem na tę książkę w Internecie. Kupiłem i przeczytałem, po czym pomyślałem sobie: Skoro Michał Długa może, to dlaczego nie spróbować.
...Tym sposobem są dostępne już dwa e-booki mojego "pędzla". Co zmalowałem, można zobaczyć. Zapraszam ciekawskich.

Przypadkowo trafiłem na tę książkę w Internecie. Kupiłem i przeczytałem, po czym pomyślałem sobie: Skoro Michał Długa może, to dlaczego nie spróbować.
...Tym sposobem są dostępne już dwa e-booki mojego "pędzla". Co zmalowałem, można zobaczyć. Zapraszam ciekawskich.

Pokaż mimo to

avatar
87
86

Na półkach:

Ostatnio przeczytałam "Materializm". Występuje w niej trzech bohaterów- Maciek, Krzysiek "jajo" i Wiktor.
Wiktor niegdyś młody chłopak, bez celu w życiu i większych wartości. Liczyła się dla niego tylko kasa, seks i szpan. Z biegiem lat okazało się ,że wypasiony motor to nie wszystko czego chce i co daje mu szczęście. Nakreślił swoje cele i dążył do nich. Pewnego dnia spotkał Krzyśka i opowiedział mu swoje życie po czym znikł. Jednak historia zatacza koło i teraz Krzysiek, który jest alkoholikiem opowiada historię Wiktora Maćkowi. W trakcie opowieści również Krzysiek przechodzi przemianę i zaczyna walczyć o swoje życie.
Książka pełna dobrych życiowych rad. Pokazuje co jest w życiu ważne i że można spełniać marzenia. Skłania ku przemyśleniom na temat bogactwa i pokazuje, że każdy z nas może wziąć życie w swoje ręce i warto walczyć o lepszego siebie. Bardzo mi się spodobała fabuła i charakterystyka bohaterów. Jedyne co mi przeszkadzało to zdecydowanie ilość stron - cała historia była opisana z drobnymi szczegółami i przez to momentami strasznie się wszystko przedłużało i chwilami zaczynało mi się nudzić. Mimo wszystko uważam, że książka jest bardzo.dobra jak na debiut. Sięgnięcie po nią?

Ostatnio przeczytałam "Materializm". Występuje w niej trzech bohaterów- Maciek, Krzysiek "jajo" i Wiktor.
Wiktor niegdyś młody chłopak, bez celu w życiu i większych wartości. Liczyła się dla niego tylko kasa, seks i szpan. Z biegiem lat okazało się ,że wypasiony motor to nie wszystko czego chce i co daje mu szczęście. Nakreślił swoje cele i dążył do nich. Pewnego dnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
88

Na półkach:

"Materializm" mnie zaskoczył. Negatywnie i pozytywnie. Historia Wiktora, która powinna mnie zaciekawić, trochę mnie nudziła. Jego sytuacja życiowa, materialna i miłosna to misz-masz i mam wrażenie, że było tego za dużo. Już któryś raz przyłapuję się na tym, że początek książki mnie nudzi, a podoba mi się jej koniec. W mojej skromnej opinii autor mógłby skrócić historię Wiktora, a dodać więcej wątków Maćka lub "Jaja".
"Materializm" miał być czymś nowym, powiewem świeżości, ale niestety nie do końca się to udało.
Co wyróżnia tę książkę?
Na pewno sposób narracji.
Młody mężczyzna, Maciek umawia się na randkę z Anką, ale dziewczyna nie przychodzi na umówione spotkanie. Do Maćka dosiada się żul - mów mi "Jajo", który okazuje się najbardziej interesującą postacią tej historii, i zaczyna opowiadać o życiu Wiktora.
Bardzo podobało mi się, jak potoczyła się znajomość Maćka z podstarzałym "żulem", z rozdziału na rozdział stawali się bliskimi dla siebie osobami.
Domyślam się, że opowiedzenie historii Wiktora było priorytetem, ale jak dla mnie, jest jej zdecydowanie za dużo.
Plus dla autora za stworzenie zdecydowanych, wytrwałych i ... uwaga brzydkie słowo.. nie-cipko..tych bohaterów.

"Materializm" mnie zaskoczył. Negatywnie i pozytywnie. Historia Wiktora, która powinna mnie zaciekawić, trochę mnie nudziła. Jego sytuacja życiowa, materialna i miłosna to misz-masz i mam wrażenie, że było tego za dużo. Już któryś raz przyłapuję się na tym, że początek książki mnie nudzi, a podoba mi się jej koniec. W mojej skromnej opinii autor mógłby skrócić historię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
228

Na półkach:

Popatrzcie na okładkę "Materializmu" Michała Długi i szczerze powiedzcie czy zwrócilibyście na nią uwagę? Ja mówię szczerze - nie.
Zaintrygował mnie opis w zestawieniu ze słowami samego autora który twierdzi, że jest to jego odpowiedź na „50 twarzy Grey’a”.
Nie, nie jestem fanką erotycznych powieści o niczym. Wygrała ciekawość - ponieważ jest to debiut oraz chęć eksploracji nowych wciąż dla mnie terenów literatury współczesnej.

Dwóch skrajnie różnych mężczyzn spotyka się w barze. Starszy - Krzysztof - człowiek z marginesu społecznego, kompletnie zaniedbany alkoholik, który zaczepia dużo młodszego mężczyznę - Maćka, będącego jego przeciwieństwem wizualnym i chce mu opowiedzieć zasłyszaną kiedyś historię. Maciek, który czeka na kobietę, będąc zaskoczonym propozycją, nie bardzo umie odmówić starszemu mężczyźnie i tak staje się jego słuchaczem.

Narratorem powieści jest Krzysztof. Opowiada on chłopakowi historię Wiktora, przy okazji wtrącając, co nie co, o swoim nieudanym życiu. Od czasu do czasu Maciej również zabiera głos i zdradza szczegóły ze swojego życia. Chcąc nie chcąc, nie tylko interesuje się opowiadaną przez alkoholika historią, ale i sam zaczyna go lubić. Mężczyźni spotykają się dość często w barach, a nawet we własnych mieszkaniach. Dochodzi do tego, że Krzysztof, na prośbę swojego kolegi, nawet udaje jego ojca. Z czasem okazuje się, że tych z pozoru kompletnie różnych mężczyzn naprawdę wiele łączy.

Historia opowiadana przez mężczyznę żyjącego na koszt podatników mówi o życiu Wiktora. Młodego chłopaka, który pochodzi z tzw. rozbitej rodziny i mieszka to u matki, to u ojca. Podejmuje się pracy w Niemczech, u obecnego konkubenta matki. Z budowaniem przez niego doświadczenia zawodowego na emigracji bywa różnie. Chłopak niewiele potrafi, jest nastawiony na branie, ma wielkie aspiracje, do których realizacji chciałby dojść drogą na skróty. Jedyne co oprócz chęci szybkiego wzbogacenia się i budzenia podziwu u rówieśników i rodziny, zaprząta mu głowę to ciągła chęć miłości fizycznej. Niskie poczucie własnej wartości, mające swe podwaliny w złych i skomplikowanych relacjach rodzinnych, w konfrontacji z wysokimi oczekiwaniami - prowadzi go praktycznie przez drogę wybrukowaną porażkami.Nie potrafi znaleźć, ani utrzymać żadnej pracy. Nie potrafi zbudować żadnego związku, który nie opierał by się tylko na zaspokajaniu żądzy.

"Człowiek w gniewie widzi tylko cudze błędy, ba, nawet nie zauważa, skąd się te cudze błędy wzięły".

Powieść obfituje w dość mocny realizm przedstawionych wydarzeń. Nie znajdziemy tu poetyckiego języka. Bohaterowie wyrażają często, w sposób wulgarny. Jednak musimy pamiętać kim oni są, to ludzie na co dzień karmieni pozbawionym złudzeń, byle jakim życiem, połączonym z ciągłą presją imponowania innym i pogonią za wielkim bogactwem, którego nie chcą dorabiać się ciężką pracą.
Obcesowość niektórych ich wypowiedzi pasuje do osobowości nakreślonych przez autora. Książka obfituje również w opisy doznań seksualnych, one też nie są ubrane w bogate paralele.
To nie obrazy wielkich uniesień zakochanych par, tylko seks z perspektywy mężczyzny - dla niektórych może być zbyt odarty z sensualizmu.
Nie czytam erotyków, z reguły nie niosą one ze sobą jakichś ukrytych treści. W powieści Michała Długi, nie są one głównym wątkiem, stanowią po prostu część przedstawionej przez niego historii - jednak ostrzegam to nie są kontakty seksualne dla wielkich romantyków, piszących wiersze na temat duchowości doznań.

"Chciałbym znaleźć sobie kobietę, która nie musi mnie kochać. Chcę ją po prostu mieć, żebym mógł się przytulić, poleżeć sobie z nią i całe to gówno, które robi się w związkach. Boję się, że zabraknie mi czasu na to wszystko, bo zajmujemy się czymś, co w ogóle może nie mieć sensu".

Każdy z mężczyzn, których za pomocą słowa powołał do życia autor, ma wiele warstw, że tak to nazwę. Na zewnątrz mamy zbroję - pancerz, w który się oblekli - nie chcąc wypuścić na światło dzienne swoich głęboko ukrytych emocji. Wszyscy udają kogoś, kim tak naprawdę nie są, co z kolei prowadzi ich do alkoholizmu, upadku - do destrukcji.
Jednak nie jest to powieść tragiczna - wręcz przeciwnie. Bohaterowie przechodzą świadomą przemianę - w końcu dorastają niezależnie od wskazań metryki. Ścieżka do lepszego i szczerego życia jest prostsza niż się nam wydaje - słowa, wypowiadanie uczuć, nie tylko tych dobrych naprawdę czyni życie łatwiejszym i cele, które sobie stawiamy - bliższymi.

"Powiedział jej o wszystkim, co go dręczyło i było powodem wielu kłótni. Nie miał pojęcia, jak bardzo pozytywnie wpływa na relacje mówienie prawdy, jak na przykład to, że rozglądał się za innymi kobietami. Jeśli komuś naprawdę zależy na kimś, to choćby nawet przyznał się do najgorszej rzeczy, i tak zostanie mu ona wybaczona, jeśli tylko będzie chciał się zmienić".

To naprawdę dobra współczesna powieść, a po przeczytaniu Posłowia, w którym autor przyznaje, że nie był i nie jest zapalonym czytelnikiem nasuwa się jeden wniosek - można?

Zdecydowanie MOŻNA.

Popatrzcie na okładkę "Materializmu" Michała Długi i szczerze powiedzcie czy zwrócilibyście na nią uwagę? Ja mówię szczerze - nie.
Zaintrygował mnie opis w zestawieniu ze słowami samego autora który twierdzi, że jest to jego odpowiedź na „50 twarzy Grey’a”.
Nie, nie jestem fanką erotycznych powieści o niczym. Wygrała ciekawość - ponieważ jest to debiut oraz chęć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
95

Na półkach:

Ciekawe treści i genialna okładka.

Ciekawe treści i genialna okładka.

Pokaż mimo to

avatar
1508
899

Na półkach: , , ,

Dawno nie czytalam tak dobrej ksiazki. Jej sie nie czyta, ja sie pozera i zostaja po niej tylko strzepy... Niezwykle madra ksiazka, przemyca bardzo wazne i istotne aspekty naszego zycia. Goraco polecam, te ksiazke trzeba koniecznie przeczytac!

Dawno nie czytalam tak dobrej ksiazki. Jej sie nie czyta, ja sie pozera i zostaja po niej tylko strzepy... Niezwykle madra ksiazka, przemyca bardzo wazne i istotne aspekty naszego zycia. Goraco polecam, te ksiazke trzeba koniecznie przeczytac!

Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach:

Uwielbiam odkrywać nowych autorów. Książka Michała Długi wpadła mi w ręce przez przypadek. Szukałam czegoś na półce z powieściami obyczajowymi. Zaintrygował mnie ten wyluzowany gość na okładce, leżący na stosie pieniędzy. Pomyślałam sobie: ten to ma dobrze. I zajrzałam do książki. Wtedy odkryłam, że to - przewrotnie - książka o tym, jak bogactwo, a właściwie pogoń za nim - mogą zniszczyć człowieka. Michał Długa napisał ciekawą powieść psychologiczną, w której jest to "coś", co nie pozwala o niej zapomnieć po przeczytaniu nawet kilkunastu stron. Historia przyjaźni, suto zakrapianej alkoholem, połączona z naturalistycznymi, ale napisanymi ze smakiem scenami erotycznymi, jakoś do mnie przemówiła. Chociaż nie była to książka łatwa, lekka i przyjemna. Polecam do lektury odważnym czytelnikom, którzy nie boją się dać kredyt zaufania nowym, debiutującym autorom.

Uwielbiam odkrywać nowych autorów. Książka Michała Długi wpadła mi w ręce przez przypadek. Szukałam czegoś na półce z powieściami obyczajowymi. Zaintrygował mnie ten wyluzowany gość na okładce, leżący na stosie pieniędzy. Pomyślałam sobie: ten to ma dobrze. I zajrzałam do książki. Wtedy odkryłam, że to - przewrotnie - książka o tym, jak bogactwo, a właściwie pogoń za nim -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
2

Na półkach: , ,

Tytuł nieprzyjazny, oprawa książki wesoła, zdjęcie autora dobre, a opisy na czwartej stronie okładki bardzo zachęcające. Czy dobre pierwsze wrażenie odzwierciedla wnętrze?

Można odczuć, że książka jest o wszystkim, a zarazem o niczym. Nie skupia się tylko na jednej rzeczy, a na wielu, po części. Tak jakby autor chciał, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Przykładowo dla ludzi, którzy szukają jakichś zdrowych trybów życia. Była krótka wzmianka o oleju kokosowym, który podobno leczy zęby. Albo o polityce, gdy jeden z bohaterów krytykuje Państwo za to, że rozdaje pieniądze nierobom, tworząc leni i kombinatorów, którzy później boją się opuścić ten tryb życia. Czy nawet pornografia, iż mimo, że jest tak powszechna i akceptowana, to coś z nią jest nie tak. Czasami nawet krótka wzmianka może sprawić, że zaczniemy się nad tym zastanawiać i szukać więcej informacji na dany temat. Jak dla mnie to duży pozytyw.

W utworze znajdziemy codzienność, tj. problem, kobieta, miłość, kłótnia, samotność, pieniądze, przyjaźń, kobieta, seks, miłość, kobieta, biznes, gniew, kobieta, seks... Do czego zmierzam? Książka jest bardzo życiowa i naturalna, czyli monotonia może nam towarzyszyć. Tak jak nam opis podpowiada, nie możemy się spodziewać szalonych i fantastycznych sytuacji, a potknięcia, niepowodzenia i popełnianie tych samych błędów. Większość z nas prowadzi nudny tryb życia, a utwór to życiówka. Czytając czułem, jakby mi ktoś opowiadał o cudzym życiu.

Dostrzegłem jedną rzecz, którą pewnie wielu pomija. Jest to ważne dla osoby, która poszukuje motywacji w działaniach, jakie miałyby zmienić jej świat. Świat, dla której nie jest najważniejsza rodzina, zatrudnienie w pracy i bycie przeciętniakiem, a kariera i sława. W tych dwóch historiach można wywnioskować dwie rzeczy:
- w świecie Krzysztofa, żeby nie zwlekać z planami i ambicjami, ponieważ może nadejść moment, w którym zabraknie ci czasu i chęci. Ciągle znajdują się rzeczy, które odciągają od planów. Trzeba korzystać, póki jest okazja.
- W świecie Wiktora, żeby nigdy się nie poddawać. Pokazane jest jak wiele rzucanych jest kłód pod nogi i ile trzeba doświadczać, żeby wyhartować charakter i wiarę we własne możliwości. Opisane rownież, żeby zwrócić uwagę na nasze życie, czy wszystko jest jak należy. W obydwóch powieściach można się dowiedzieć, jak ważne jest wyrzekać się wielu przyjemności, by upragniony cel mógł smakować jeszcze lepiej. Wydaję mi się, że te cechy są niezbędne, by podążać dalej.

Cenię sobie wątki miłosne, ale nie przepadam za wulgarnością, która ma tutaj miejsce. Dialogi, zwłaszcza w świecie Wiktora, były wulgarne, przeważnie podczas kłótni. Nie lubię czytać przekleństw, wystarczy, że sporo ich słyszę na ulicy od rozmawiających ludzi. Ale w końcu książka miała być z życia wzięta. Erotyka? Lubię napomknięcia o erotyce, bez rozdrabniania się na szczegóły. W utworze natomiast jest bardzo dokładnie opisana. Nie trudno się wczuć w rolę bohaterów. Wiele z nich nie były przedstawione w moim guście. Trzeba przyznać, że każdy z opisów potrafi się różnić.

Powieść ma więcej plusów niż minusów. Jestem zadowolony, że przeczytałem. Znalazłem w nim kilka rzeczy, nad którymi zacząłem rozmyślać. Przykładowo, znaczenia snów, nad którymi się nigdy nie zastanawiałem. Mam ochotę poświęcić temu trochę czasu. Tak jak wspomniałem na początku, pewnie autor miał to w planach, by każdy znalazł coś dla siebie, by móc później doszukiwać się więcej na dany temat.

Gdy temat rozmów zejdzie na literaturę współczesną, z pewnością będę polecał tę książkę.

Tytuł nieprzyjazny, oprawa książki wesoła, zdjęcie autora dobre, a opisy na czwartej stronie okładki bardzo zachęcające. Czy dobre pierwsze wrażenie odzwierciedla wnętrze?

Można odczuć, że książka jest o wszystkim, a zarazem o niczym. Nie skupia się tylko na jednej rzeczy, a na wielu, po części. Tak jakby autor chciał, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Przykładowo dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
42

Na półkach: ,

Na początku bardzo mnie wciągnęła. Ciekawa historia. Potem było jakoś tak... nudno. Czułem, jakbym się zapętlił. Kolejna praca, kolejna dziewczyna. Książka o jakieś 150 stron za długa. Historia za bardzo rozciągnięta. I tak do końca nie wiadomo, o czym ta powieść? O przyjaźni? O pieniądzach? O niszczącej zawiści? O wszystkim po trochu, ale właśnie - po trochu. Główny bohater ciągle się szarpie sam ze sobą, ciągle za czymś goni. Może to taki współczesny, młody mężczyzna, któremu nic się nie chce, niewiele umie, a aspiracje ma ogromne.
Co do oceny - wahałem się - ale jednak "Przeciętna".

Na początku bardzo mnie wciągnęła. Ciekawa historia. Potem było jakoś tak... nudno. Czułem, jakbym się zapętlił. Kolejna praca, kolejna dziewczyna. Książka o jakieś 150 stron za długa. Historia za bardzo rozciągnięta. I tak do końca nie wiadomo, o czym ta powieść? O przyjaźni? O pieniądzach? O niszczącej zawiści? O wszystkim po trochu, ale właśnie - po trochu. Główny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
3

Na półkach: , ,

Książeczka super! Na pewno przeczytam ją jeszcze nie raz :D

Bardzo upodobałam sobie przyjaźń Wiktora z "Czarodziejem". Rozśmieszały mnie ich wspólne rozmowy oraz cięte teksty "Czarodzieja". Ich determinacja do osiągnięcia upragnionych celów jest bardzo życiowa. Kłótnie, wskazywanie palcami na innych za swoje niepowodzenia oraz próby udowodnienia innym, że jest się "kimś". Ale to nie jedyne rzeczy, którymi się zajmowali. Nie zabrakło wstydliwych sytuacji oraz wątku miłosnego :)
Kolejną mocną stroną książki są treści erotyczne, które zostały opisane bardzo szczegółowo. Łatwo można sobie wyobrazić, że jest się na miejscu postaci z książki. Oczywiście jeśli ktoś lubi taki sposób postępowania :D Nie banalne, każdy inny w zależności od opisywanej osoby. Niektóre były przedstawione nie tylko jako idealne zbliżenie, ale z problemami, które wiele osób dotyka... tak myślę.
Nie zdradzając nic więcej, daję najwyższą ocenę, ponieważ bardzo dobrze się bawiłam podczas czytania i pochłonęłam ją w jeden wieczór, bez przerw. Polecam gorąco i czekam na inne książki od tego autora :D

Książeczka super! Na pewno przeczytam ją jeszcze nie raz :D

Bardzo upodobałam sobie przyjaźń Wiktora z "Czarodziejem". Rozśmieszały mnie ich wspólne rozmowy oraz cięte teksty "Czarodzieja". Ich determinacja do osiągnięcia upragnionych celów jest bardzo życiowa. Kłótnie, wskazywanie palcami na innych za swoje niepowodzenia oraz próby udowodnienia innym, że jest się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    90
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    9
  • Ulubione
    6
  • Literatura piękna
    1
  • Obyczaj
    1
  • Beletrystyka
    1
  • Literatura polska
    1
  • Różne
    1
  • -0- aNOWOŚCI 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Materializm


Podobne książki

Przeczytaj także