Bez mała bardzo wciągająca historia.Książka ma wszystko to co lubię w powieściach wiktoriańskich.Świetnie skrojone sylwetki bohaterów,zaskakujące zwroty akcji no i te piękne zdania.Bardzo polecam autora.

Bez mała bardzo wciągająca historia.Książka ma wszystko to co lubię w powieściach wiktoriańskich.Świetnie skrojone sylwetki bohaterów,zaskakujące zwroty akcji no i te piękne zdania.Bardzo polecam autora.

Bardzo ciekawy autor. Książka napisana jest niezwykle pięknym, wyszukanym językiem. Prawdziwa uczta dla czytelnika. Oprócz wyraźnie scharakteryzowanych postaci mamy także interesującą zagadkę która kończy się ......oryginalnie. Ogólnie cała powieść zasługuje na uznanie - całość czyta się niczym list od przyjaciela który pisze w nim swoją przygodę bądź nie przygodę życia. Prawdę mówiąc dawno się spotkałem z takim opisem postaci, wydarzeń, bardzo to wszystko i tajemnicze i odkrywcze zarazem, autor wprost przenosi czytelnika na inny duchowy poziom. Z jednej strony świat który nam pokazuje , albo przynajmniej chce pokazać Wilkie Collins jest i ezoteryczny, duchowy , mistyczny dosięgalny zmysłami, a z drugiej strony ten świat jest także realny, namacalny, przedmiotowy. Odwieczna walka dobra ze złem. Jestem pod wrażeniem doboru słów, czy to jawa czy sen ?
Wyjątkowo polecam ! A sam sięgnę po następne dzieła tego autora. Tak lektura wyśmienita .

Bardzo ciekawy autor. Książka napisana jest niezwykle pięknym, wyszukanym językiem. Prawdziwa uczta dla czytelnika. Oprócz wyraźnie scharakteryzowanych postaci mamy także interesującą zagadkę która kończy się ......oryginalnie. Ogólnie cała powieść zasługuje na uznanie - całość czyta się niczym list od przyjaciela który pisze w nim swoją przygodę bądź nie przygodę życia....

Początek trochę przy długi i trochę nudny. Jednak niektóre rzeczy mnie zaskoczyły potem. Ogólnie całkiem spoko jeśli chodzi o całość.

Początek trochę przy długi i trochę nudny. Jednak niektóre rzeczy mnie zaskoczyły potem. Ogólnie całkiem spoko jeśli chodzi o całość.

Wspaniała książka!
Możliwe, że kiedyś będę chciała przeczytać ją jeszcze raz.

Wciąga od pierwszych linijek.
To co mnie urzekło najbardziej, to opisany świat prawdziwych angielskich dżentelmenów. No i postać Ralpha, który na początku nie przyciąga uwagi, by później okazać się bardzo interesującym i sprytnym człowiekiem. W sumie tutaj wszystko jest ciekawe. Wspaniała rzecz!

Wspaniała książka!
Możliwe, że kiedyś będę chciała przeczytać ją jeszcze raz.

Wciąga od pierwszych linijek.
To co mnie urzekło najbardziej, to opisany świat prawdziwych angielskich dżentelmenów. No i postać Ralpha, który na początku nie przyciąga uwagi, by później okazać się bardzo interesującym i sprytnym człowiekiem. W sumie tutaj wszystko jest ciekawe. Wspaniała rzecz!

Najlepsza powieść Wilkiego Collinsa, nie wiem czemu nie jest doceniana, bo moim zdaniem dorównuje, jeśli nie bardziej wciąga niż "Kobieta w bieli" i "Kamień księżycowy". Mroczna, pełna emocji, obsesji i pragnienia zemsty. Od połowy nie mogłam się oderwać, ciekawa co dalej. Aż dziwne, że powieść klasyczna mogła być tak napakowana wyrazistymi emocjami i szybką akcją (np w porównaniu do nieco miałkiego Dickensa i powściągliwej Gaskell).

Najlepsza powieść Wilkiego Collinsa, nie wiem czemu nie jest doceniana, bo moim zdaniem dorównuje, jeśli nie bardziej wciąga niż "Kobieta w bieli" i "Kamień księżycowy". Mroczna, pełna emocji, obsesji i pragnienia zemsty. Od połowy nie mogłam się oderwać, ciekawa co dalej. Aż dziwne, że powieść klasyczna mogła być tak napakowana wyrazistymi emocjami i szybką akcją (np w...

To moje pierwsze spotkanie z Wilkie Collinsem po którego sięgnąłem zainspirowany lekturą "Drooda" Dana Simmonsa. I było to spotkanie udane. Tytułowy Basil jest młodzieńcem z wyższym sfer i pewnego dnia zostaje trafiony strzałą amora i zakochuje się od pierwszego wejrzenia w pewnej damie, która niestety nie dorównuje mu pozycją społeczną, co generuje pewne problemy. Od początku mamy do czynienia z intrygami, z umowami, które są mocno obwarowane pewnymi czynnikami, tajemnicami i tego typu miłosnymi problemami. Nie wchodząc już w dalsze spoilery, co mi się podobało u Collinsa. Opowieść jest oczywiście w miarę banalna i co by tu dużo mówić dosyć przewidywalna, ale pojawiają się tutaj całkiem ciekawe zwroty akcji, oczywiście nie jakoś szczególnie dynamiczne, ale jako czytelnik czuje się usatysfakcjonowany pewnymi motywami. Jest zemsta, jest kara, jest cierpienia, klasyka gatunku chciałoby się rzec. Do tego przedstawienie charakteru głównej bohaterki mnie rozbawiło i jest to ciekawe spojrzenie i zastanawia mnie czy będzie więcej tego typu postaci kobiecych w powieściach Collinsa, dodam tylko, że panie nie będą chyba zachwycone Margaret. Na mały minus końcówka pisana w charakterze dziennika, która pewnie miała pełnić jakiś czynnik moralizatorski, ale cała opowieść jest jak najbardziej wciągająca.

To moje pierwsze spotkanie z Wilkie Collinsem po którego sięgnąłem zainspirowany lekturą "Drooda" Dana Simmonsa. I było to spotkanie udane. Tytułowy Basil jest młodzieńcem z wyższym sfer i pewnego dnia zostaje trafiony strzałą amora i zakochuje się od pierwszego wejrzenia w pewnej damie, która niestety nie dorównuje mu pozycją społeczną, co generuje pewne problemy. Od...

Sięgając po tą książkę nie wiedziałam o niej zupełnie nic. Nie byłam nawet pewna jakiej płci jest jej autor. Urzekła mnie natomiast okładka. A co znalazłam w środku? Świetną historię o losach wysoko urodzonego syna angielskiego dżentelmena, który niefortunnie zakochuje się w córce kupca. Myślicie, że to ckliwy romans? Otóż nie. Opowieść stworzona przez Wilkiego Collinsa jest dramatyczna, pełna ciekawych zwrotów akcji, a na dodatek okraszona wspaniale wykreowanymi bohaterami. Jeśli dodać do tego wszystkiego pewną melancholię epoki wiktoriańskiej to mamy ideał. "Basil" ma ponad sto pięćdziesiąt lat. Widzimy w niej świat taki, jaki wtedy był. Bez ubarwień i ozdobników. I ja się w tym świecie zakochałam. A Wam najserdeczniej polecam zapoznać się z "Basilem" i innymi książkami tego autora.

Sięgając po tą książkę nie wiedziałam o niej zupełnie nic. Nie byłam nawet pewna jakiej płci jest jej autor. Urzekła mnie natomiast okładka. A co znalazłam w środku? Świetną historię o losach wysoko urodzonego syna angielskiego dżentelmena, który niefortunnie zakochuje się w córce kupca. Myślicie, że to ckliwy romans? Otóż nie. Opowieść stworzona przez Wilkiego Collinsa...

Przygody młodego dość beztroskiego młodzieńca, na którego zastawiane są liczne pułapki. Zakochany bohater zgadza się na dziwne warunki, które stawia przed nim rodzina jego wybranki i źle się to dla niego kończy. Można by powiedzieć, że bohater ma pecha, skoro aż tyle osób mu źle życzy, ale nie było tej historii gdyby wszystko przebiegało dobrze. Dla mnie to opowieść z morałem, a nawet kilkoma. O tym by nie ufać niezkrytycznie obcym, by nie zakładać, że znamy uczucia i charakter osób, które dażymy uczuciem. Przyjemnie się czyta i nabiera ochoty na inne powieści tego autor.

Przygody młodego dość beztroskiego młodzieńca, na którego zastawiane są liczne pułapki. Zakochany bohater zgadza się na dziwne warunki, które stawia przed nim rodzina jego wybranki i źle się to dla niego kończy. Można by powiedzieć, że bohater ma pecha, skoro aż tyle osób mu źle życzy, ale nie było tej historii gdyby wszystko przebiegało dobrze. Dla mnie to opowieść z...

Jedna decyzja podjęta bez należytej rozwagi i skonsultowania swoich zamiarów z kochającą rodziną rujnuje życie Basila i skazuje na cierpienie jego najbliższych- szczególnie siostrę tytułowego bohatera, z którą ten ma wyjątkową więź. W świecie książki występuje motyw sprawiedliwości, każdy ma taki koniec, na jaki zasłużył ( choć oczywiście nie nam oceniać kto na co sobie zapracował, myślę, że nawet autor nie może tego wiedzieć, a co dopiero czytelnik, to po prostu pewne uproszczenie i uogólnienie tematu. ) Jak dla mnie to przede wszystkim opowieść o tym, w jakie kłopoty człowiek może wpaść, gdy w zakochaniu jego ''różowe okulary'' są tak zamglone i nieprzejrzyste, że stają się różową opaską, zasłaniającą mu widok na prawdę.

Jedna decyzja podjęta bez należytej rozwagi i skonsultowania swoich zamiarów z kochającą rodziną rujnuje życie Basila i skazuje na cierpienie jego najbliższych- szczególnie siostrę tytułowego bohatera, z którą ten ma wyjątkową więź. W świecie książki występuje motyw sprawiedliwości, każdy ma taki koniec, na jaki zasłużył ( choć oczywiście nie nam oceniać kto na co sobie...

„Basil” to doskonały i fascynujący przykład angielskiej literatury XIX wieku. Takiej, w której bohaterowie mają czas na głębokie przemyślenia, na celebrowanie zarówno swoich sukcesów, jak i porażek, na przeżywanie zysków i strat, na dogłębną analizę najdrobniejszych gestów swoich bliskich, na zachwycanie się zjawiskami natury, na poddawanie się emocjom, które drzemią pod uprzejmym, układnym, a nawet ciut sztywnym zachowaniem. A także na pisanie (i czytanie) listów, które po wydrukowaniu zajmują kilka stron książki J
Fabułę oceniam jako interesującą (z początku sądziłam, że całość akcji będzie toczyła się tylko wokół sekretnego małżeństwa i prób uznania kupieckiej córki za godną wejścia w wyższe sfery, lecz autor bardzo umiejętnie wprowadził inne wątki, które zagęściły atmosferę),choć jak to zwykle w takiej literaturze bywa, wydarzenia następują po sobie dosyć wolno (wszak trzeba dać wszystkim postaciom wystarczająco dużo czasu na te wszystkie ochy, achy i zmartwienia, spędzające sen z powiek). Język powieści jest piękny i bogaty; chociaż pełen ozdobników, to nie nuży i nie utrudnia czytania.
Dodatkowym plusem książki jest pokazanie bardzo wyraźnego podziału ówczesnego społeczeństwa na klasy i powszechnego przywiązania ludzi do takiego stanu rzeczy . A ambicje o przekroczeniu granic i dostania się w tzw. wyższe sfery często pozostawały tylko niespełnionymi marzeniami.
Wszystkie te cechy sprawiają, że nie pochłaniamy lektury, lecz delektujemy się nią powoli i z przyjemnością, niczym czytelnicy sprzed ponad wieku. Dla mnie bomba, ale uczciwie przyznaję, że nie jest to pozycja dla każdego.

„Basil” to doskonały i fascynujący przykład angielskiej literatury XIX wieku. Takiej, w której bohaterowie mają czas na głębokie przemyślenia, na celebrowanie zarówno swoich sukcesów, jak i porażek, na przeżywanie zysków i strat, na dogłębną analizę najdrobniejszych gestów swoich bliskich, na zachwycanie się zjawiskami natury, na poddawanie się emocjom, które drzemią pod...