Hezbollah jest tematem niezwykle interesującym i szkoda, że został on poruszony za pośrednictwem tak słabej książki. Nie będę już znęcał się nad stroną edytorską, bo wystarczy spojrzeć na samą treść. Tymczasem jest ona najeżona całym arsenałem powtórzeń - ile razy można bowiem napisać w 200-stronnicowej publikacji, że Partia Boga powstała na przełomie lat 70. i 80., jest ważna dla interesów Iranu i Syrii oraz będzie działać na rzecz Irańczyków przeciwko Zachodowi i Ameryce? W pewnym momencie człowiek ma po prostu dość.

Nieco przeraża mnie fakt, że tak słaba i chaotyczna praca jest jednocześnie doktoratem dającym jej autorowi stopień naukowy...

Hezbollah jest tematem niezwykle interesującym i szkoda, że został on poruszony za pośrednictwem tak słabej książki. Nie będę już znęcał się nad stroną edytorską, bo wystarczy spojrzeć na samą treść. Tymczasem jest ona najeżona całym arsenałem powtórzeń - ile razy można bowiem napisać w 200-stronnicowej publikacji, że Partia Boga powstała na przełomie lat 70. i 80., jest...

Jedna z najgorszych książek o tematach bliskowschodnich - literówki na większości ze stron, powtórzenia wołając o pomstę do redaktora i korektora - za jakie grzechy nam to uczyniliście wespół z autorem? Najśmieszniejszy jest fragment o wykorzystywaniu przez "złych syjonistów" ptaków jako szpiegów infiltrujących Hezbollah - Szanowny Panie Autorze - jak ptak ma obrączkę na nóżce to oznacza, że dorwali go ekolodzy i naukowcy-przyrodnicy, a nie krwiożerczy imperialiści z Mossadu :)

Jedna z najgorszych książek o tematach bliskowschodnich - literówki na większości ze stron, powtórzenia wołając o pomstę do redaktora i korektora - za jakie grzechy nam to uczyniliście wespół z autorem? Najśmieszniejszy jest fragment o wykorzystywaniu przez "złych syjonistów" ptaków jako szpiegów infiltrujących Hezbollah - Szanowny Panie Autorze - jak ptak ma obrączkę na...

Książka będąca wydaniem doktoratu, co wystawia jej jeszcze gorsze wrażenie. Mnóstwo literówek, a o powtórzeniach już nie ma co wspominać. Czyta się ją koszmarnie. Najgorsze są jednak mapy - są tak nieporadne, że aż śmieszne (i to pod względem geograficznym, nie edytorskim).
Z całego serca nie polecam!

Książka będąca wydaniem doktoratu, co wystawia jej jeszcze gorsze wrażenie. Mnóstwo literówek, a o powtórzeniach już nie ma co wspominać. Czyta się ją koszmarnie. Najgorsze są jednak mapy - są tak nieporadne, że aż śmieszne (i to pod względem geograficznym, nie edytorskim).
Z całego serca nie polecam!