Guards! Guards!

Okładka książki Guards! Guards! Terry Pratchett
Okładka książki Guards! Guards!
Terry Pratchett Wydawnictwo: Corgi Books Cykl: Świat Dysku (tom 8) fantasy, science fiction
412 str. 6 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Świat Dysku (tom 8)
Tytuł oryginału:
Guards! Guards!
Wydawnictwo:
Corgi Books
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wydania:
1990-01-01
Liczba stron:
412
Czas czytania
6 godz. 52 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780552134620
Tagi:
Świat Dysku
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Kot w stanie czystym Gray Jolliffe, Terry Pratchett
Ocena 6,7
Kot w stanie c... Gray Jolliffe, Terr...
Okładka książki Czarnoksiężnicy z Krainy Osobliwości Douglas Adams, Brian W. Aldiss, F. Anstey, Isaac Asimov, Robert Bloch, Ray Bradbury, Reginald Bretnor, Fredric Brown, James Branch Cabell, Arthur C. Clarke, John Collier, Avram Davidson, Philip K. Dick, Stephen R. Donaldson, Lord Dunsany, Peter Haining, Henry Kuttner, Ursula K. Le Guin, Fritz Leiber, C.S. Lewis, Larry Niven, Terry Pratchett, Eric Frank Russell, Kurt Vonnegut, Herbert George Wells
Ocena 6,2
Czarnoksiężnic... Douglas Adams, Bria...
Okładka książki Blask fantastyczny Terryego Pratchetta Joe Bennet, Terry Pratchett, Steven Ross
Ocena 7,4
Blask fantasty... Joe Bennet, Terry P...
Okładka książki Długa Ziemia Stephen Baxter, Terry Pratchett
Ocena 7,0
Długa Ziemia Stephen Baxter, Ter...

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
650
250

Na półkach: ,

„Nocą na ulicach Ankh-Morpork czujność jest pojęciem absolutnym. Nie istnieje coś takiego jak średnia czujność. Człowiek jest albo bardzo czujny, albo martwy”.

Trzynasta przeczytana przeze mnie książka o uniwersum Świata Dysku, formalnie ósma, za to pierwsza z cyklu poświęconego straży miejskiej Ankh-Morpork. Treść fabuły stanowi spisek mający na celu przejęcie władzy nad miastem przez Lupina Wonse’a, założyciela Świetlistego Bractwa Hebanowej Nocy - tajnej organizacji, do której należą „nieudacznicy pełni potencjalnych możliwości”. Przeciwko spiskowcom staje nieduży oddział straży miejskiej, pogardzany przez współmieszkańców, gdyż dotąd strażnicy robili wszystko, aby nic nie robić.

„Dotąd”, czyli do czasu. Sytuacja ulega zmianie, gdy do podwładnych kapitana Vimes’a, czyli do kaprala Nobby’ego Nobbsa i sierżanta Colona, dołącza nowy funkcjonariusz - ochotnik Marchewa. Liczy sześć stóp, czyli blisko 189 cm wzrostu i formalnie jest krasnoludem, a naprawdę - znajdą wychowanym przez krasnoludy. Z sylwetki „szerokiej u góry, zwężającej się ku dołowi”, przypomina gigantyczną marchew. Pilnie studiuje przepisy prawa, wciąż jednak nie wie, jak odróżnić aronię od ironii.

Główną postacią kobiecą jest wybitna ekspertka od smoków, lady Sybil Ramkin, mocno nietypowa jak na wyższe sfery. Mimo że jest arystokratką, stanowi obiekt dzikich rechotów gawiedzi z tego, że jest arystokratką, że ma nadwagę i że nie ma męża. Ale lady Ramkin wie, czego chce, robi swoje i nic sobie nie robi ani z pospólstwa, ani nawet z narratora.

Historia opowiedziana jest ze swadą i humorem (czarnym, jak zawsze u Pratchetta). Roi się w niej od nawiązań do współczesności, do dzieł literackich i filmowych (np. do „Casablanki”). Pratchett kpi (bezlitośnie, choć dobrotliwie – on tak potrafi) z indolencji, lenistwa, żądzy władzy i małostkowości. Bohaterom daleko do ideału. Są w stu procentach ludzcy, tchórzliwi, nieudolni, obarczeni różnymi dziwactwami i słabościami. Możemy przejrzeć się w tej prozie jak w lustrze, zobaczyć jacy jesteśmy i przekonać się, czy wciąż jeszcze będzie nam się chciało śmiać.

„Nocą na ulicach Ankh-Morpork czujność jest pojęciem absolutnym. Nie istnieje coś takiego jak średnia czujność. Człowiek jest albo bardzo czujny, albo martwy”.

Trzynasta przeczytana przeze mnie książka o uniwersum Świata Dysku, formalnie ósma, za to pierwsza z cyklu poświęconego straży miejskiej Ankh-Morpork. Treść fabuły stanowi spisek mający na celu przejęcie władzy nad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
78

Na półkach:

Dobrze się bawię z książkami Pratchett’a !

Dobrze się bawię z książkami Pratchett’a !

Pokaż mimo to

avatar
94
63

Na półkach:

Powrót do jednej z lektur młodości. Nie rozczarowałam się, bawi tak samo!

Powrót do jednej z lektur młodości. Nie rozczarowałam się, bawi tak samo!

Pokaż mimo to

avatar
241
80

Na półkach:

Zaczęłam Straż! Straż! czytać już dłuższy czas temu w ramach czwartego już podejścia do twórczości Prattcheta. Wcześniej Kolor magii, Mali bogowie ani Mort nijak mniej do Świata Dysku nie mogli przekonać. Myślałam, że i tak będzie ze Strażą, bo przeczytałam z niej trochę ponad połowę, odłożyłam ją na bok i zapomniałam o niej kompletnie na dobry rok. Wróciłam do niej przedwczoraj i coś kliknęło. Zaśmiewałam się przy niej non-stop, gdzie nie gdzie mi się łezka w oku zakręciła i nie mogłam jej odłożyć ani na chwilę. Co się zmieniło? Nie mam pojęcia. Myślę, że na Świat Dysku trzeba mieć po prostu określony humor.

Zaczęłam Straż! Straż! czytać już dłuższy czas temu w ramach czwartego już podejścia do twórczości Prattcheta. Wcześniej Kolor magii, Mali bogowie ani Mort nijak mniej do Świata Dysku nie mogli przekonać. Myślałam, że i tak będzie ze Strażą, bo przeczytałam z niej trochę ponad połowę, odłożyłam ją na bok i zapomniałam o niej kompletnie na dobry rok. Wróciłam do niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
421
92

Na półkach:

Moje trzecie podejście do Pratchetta i wreszcie udane! Po ,,Kolorze magii", którego w zasadzie już nie pamiętam i ,,Dobrym omenie", który jednak mnie wymęczył, ,,Straż! Straż!" oferuje niezłą rozrywkę.
Dużym plusem są bohaterowie powieści. Nie są to typowe postacie dla tego typu literatury, nie mamy tu do czynienia z wybrańcami, herosami itp. Śledzimy losy członków tytułowej straży, którzy są głównie wybierani spośród nieudaczników. Po wszystkich, za wyjątkiem Marchewy, nie można się spodziewać heroicznych czynów, dlatego książka ta jest inna i świeża. Ciekawi są również antagoniści na czele z Najwyższym Wielkim Mistrzem. Sam jego tytuł już jest żartem, a o jego postępowaniu i motywacjach już nawet nie wspomnę.
Do tego świetnie wykorzystano humor sytuacyjny. Wiele sekwencji kończy się źle jedynie dzięki ludzkiej głupocie. Sam fakt powołania smoka na króla jest absurdalny, a późniejsze spełnianie jego zachcianek i dorabianie do tego jakiejś ideologii ( bo przecież lepiej żeby zjadł jakąś nieznaną kobietę niż kogoś mi znanego lub mnie samego) zakrawa o absurd, ale jednocześnie ukazuje do czego zdolny jest człowiek, aby zapewnić sobie wygodę i bezpieczeństwo. Uwielbiam też pomysł na założenie gildii skrytobójców i złodziei. Pomysł ,,legalnych" zabójstw jest równie komiczny, co abstrakcyjny.
Jedynym moim problemem jest tempo akcji. Po zapoznaniu z bohaterami następuje pauza i przez dłuższy czas nie dzieje się nic wartego uwagi. Książka jednak nadrabia to w finałowym akcie, dzięki czemu na pewno sięgnę po następny tom. Polecam

Moje trzecie podejście do Pratchetta i wreszcie udane! Po ,,Kolorze magii", którego w zasadzie już nie pamiętam i ,,Dobrym omenie", który jednak mnie wymęczył, ,,Straż! Straż!" oferuje niezłą rozrywkę.
Dużym plusem są bohaterowie powieści. Nie są to typowe postacie dla tego typu literatury, nie mamy tu do czynienia z wybrańcami, herosami itp. Śledzimy losy członków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
29

Na półkach:

Początek mojej ulubionej podserii Straży Nocnej, Świata Dysku Pratchetta. Polecam.

Początek mojej ulubionej podserii Straży Nocnej, Świata Dysku Pratchetta. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1561
913

Na półkach:

Gdy zaczynałem czytać Pratchetta i kręciłem nosem na to czy tamto, tłum powtarzał "...cierpliwości, będzie coraz lepiej, a jak dotrzesz do "Straż! Straż!" to już będzie mistrzostwo...". Dotarłem i to nieprawda. "Trzy wiedźmy" czy "Piramidy" są znacznie lepsze. Tu mamy średniactwo podobne do początkowych tomów, no może odrobinę lepiej bo warsztat zrobił się zgrabniejszy. Trochę gagów i doraźnych humoresek, kilka szerszych myśli i, trzeba przyznać, bardzo fajna historia miłosna, i szlus. Jako opowieść, w kontekście fabularnym, to rzecz zupełnie pokraczna bez większego składu i ładu.

Humor jest taki mniej więcej w pół drogi pomiędzy początkami a "Trzema wiedźmami", podobnie z dojrzałością przekazu, gdzieś przed "Piramidami".

W sumie spoko.
7/10

Gdy zaczynałem czytać Pratchetta i kręciłem nosem na to czy tamto, tłum powtarzał "...cierpliwości, będzie coraz lepiej, a jak dotrzesz do "Straż! Straż!" to już będzie mistrzostwo...". Dotarłem i to nieprawda. "Trzy wiedźmy" czy "Piramidy" są znacznie lepsze. Tu mamy średniactwo podobne do początkowych tomów, no może odrobinę lepiej bo warsztat zrobił się zgrabniejszy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
10200
607

Na półkach:

Drżyjcie mieszkańcy Ankh-Morpork bo w mieście grasuje krwiożerczy smok! Nie, to nie tak... Drżyjcie mieszkańcy Ankh-Morpork bo oto nadciąga rekrut Marchewa, obrońca praworządności!!! A w sumie ma miejsce jedno i drugie...
Jest to chronologocznie pierwszy tom, w którym bohaterami są funkcjonariusze Straży Nocnej. A każdy z nich jest dość... specyficzny. Dowodzi nimi kapitan Vimes, który raczej nie zbyt dobrej opinii. Starają się nie rzucać nikomu w oczy. Dotychczasowy stan rzeczy wywróci do góry nogami nowy rekrut - krasnolud Marchewa, który w sumie nie jest krasnoludem. Trochę to zagmatwane, jak to u Pratchetta bywa...
Sam pisarz nie zawodzi. W tym tomie jest wszystko, do czego zdążył już mnie przyzwyczaić - zabawni, nieogarnięci bohaterowie, niezrozumiała pokręcona intryga, absurdalne poczucie humoru. Po raz kolejny naprawdę dobrze się bawiłam.

Drżyjcie mieszkańcy Ankh-Morpork bo w mieście grasuje krwiożerczy smok! Nie, to nie tak... Drżyjcie mieszkańcy Ankh-Morpork bo oto nadciąga rekrut Marchewa, obrońca praworządności!!! A w sumie ma miejsce jedno i drugie...
Jest to chronologocznie pierwszy tom, w którym bohaterami są funkcjonariusze Straży Nocnej. A każdy z nich jest dość... specyficzny. Dowodzi nimi kapitan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
95

Na półkach: ,

„Straż! Straż!” to moja pierwsza styczność i pierwsza książka ze Świata Dysku Terrego Pratchetta.

Książka jest ciekawie przedstawionym, satyrycznym obrazem społeczeństwa. Dialogi są błyskotliwe i zabawne, naszpikowane inteligentnymi żartami i uwagami. Fabuła nie jest może literackim szczytem, natomiast to nie fabuła ogniskuje książki Pratchetta, lecz sposób jej przedstawienia. Zabrakło jednak pewnej nutki zaskoczenia, która mogłaby nadać książce więcej głębi. Bohaterowie są świetni! Bardzo polubiłem straż, każdy z jej członków jest na tyle charakterystyczny, że nie wypada od razu z pamięci.

Bardzo polecam!

„Straż! Straż!” to moja pierwsza styczność i pierwsza książka ze Świata Dysku Terrego Pratchetta.

Książka jest ciekawie przedstawionym, satyrycznym obrazem społeczeństwa. Dialogi są błyskotliwe i zabawne, naszpikowane inteligentnymi żartami i uwagami. Fabuła nie jest może literackim szczytem, natomiast to nie fabuła ogniskuje książki Pratchetta, lecz sposób jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
536
155

Na półkach:

Mój pierwszy kontakt z twórczością Autora i z pewnością nie ostatni. Podoba mi się stworzone przez niego Uniwersum, podobają mi się bohaterowie i fabuła, podoba sposób przedstawienia ludzkich wad i zalet, sposób, który może sprawić, iż przekaz dotrze do tych, których zniechęca tradycyjny przekaz. Podoba mi się też subtelne poczucie humoru, świadczące tak o błyskotliwości Autora, jak i jego doświadczeniu życiowym. A do tego te pradawne gady!Polecam

Mój pierwszy kontakt z twórczością Autora i z pewnością nie ostatni. Podoba mi się stworzone przez niego Uniwersum, podobają mi się bohaterowie i fabuła, podoba sposób przedstawienia ludzkich wad i zalet, sposób, który może sprawić, iż przekaz dotrze do tych, których zniechęca tradycyjny przekaz. Podoba mi się też subtelne poczucie humoru, świadczące tak o błyskotliwości...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 921
  • Posiadam
    2 253
  • Chcę przeczytać
    1 847
  • Ulubione
    484
  • Fantastyka
    287
  • Fantasy
    171
  • Terry Pratchett
    149
  • Świat Dysku
    125
  • Teraz czytam
    111
  • Chcę w prezencie
    81

Cytaty

Więcej
Terry Pratchett Straż! Straż! Zobacz więcej
Terry Pratchett Straż! Straż! Zobacz więcej
Terry Pratchett Straż! Straż! Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także