Noah can't even

Zacznę od tego że od dawna przy żadnej książce nie byłam aż tak często bliska odłożenia książki i nie wrócenia do niej nigdy więcej. Fabuła opowiada o nastolatku z problemami w różnych dziedzinach. Przy czytaniu wiele razy musiałam na chwilę odpuścić przez dawkę żenady którą regularnie serwuje nam autor.
Jestem w wieku prawdodpdobnie grupy do której miała ta książka dotrzeć ale niestety zdecydowanie się to nie udało. Żarty w tej książce bywały bardzo głupie a czasami zwyczajnie niesmaczne.
Zwróciłam też uwagę na to, że w trakcie historii jest opisana pewna sytuacja. I zamiarem autora prawdopodobnie było przedstawienie sceny "nieudanego" / "niedoszłego" seksu ale to było zwyczajne molestowanie seksualne. Zszokowało mnie to że naprawdę nikt tam nie zwrócił na to uwagi.
Bohaterowie nie zdobyli mojej sympatii (oczywiście poza babcią która jest cudowna) ale to już kwestia gustu. Wydarzenia w książce naprawdę pędziły ale uważam to częściowo za plus.
Przy czytaniu naprawdę się męczyłam mimo że czyta się szybko. Ogromne rozczarowanie.

Zacznę od tego że od dawna przy żadnej książce nie byłam aż tak często bliska odłożenia książki i nie wrócenia do niej nigdy więcej. Fabuła opowiada o nastolatku z problemami w różnych dziedzinach. Przy czytaniu wiele razy musiałam na chwilę odpuścić przez dawkę żenady którą regularnie serwuje nam autor.
Jestem w wieku prawdodpdobnie grupy do której miała ta książka...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Nie mam pojęcia na ile to ocenić. Jest to jednak pierwsza książka o gejach na której się nie zawiodłam. Najlepszą postacią jest dla mnie oczywiście babcia (9/10). Jej wypowiedzi muszę sobie gdzieś zapisać. XD

Nie mam pojęcia na ile to ocenić. Jest to jednak pierwsza książka o gejach na której się nie zawiodłam. Najlepszą postacią jest dla mnie oczywiście babcia (9/10). Jej wypowiedzi muszę sobie gdzieś zapisać. XD

Pokaż mimo to

Życia Noah nie należy do najprzyjemniejszych. Jego ojciec zniknął kilka lat temu, matka występuje jako Beyonce na scenie i wcale nie wychodzi jej to dobrze, a ukochana babcia choruje na demencję. Mało tego nie jest popularny w szkole, a uczniowie wciąż wspominają mu, że podczas jednej ze szkolnych wycieczek posikał się w spodnie. Na szczęście zawsze może liczyć na swojego przyjaciela Harry'ego. Wszystko nieco się komplikuje, gdy na domówce Harry go całuje. Ale pocałunek to tak naprawdę dopiero początek problemów, które czekają na 15-latka.
"Noah po prostu jest" to książka młodzieżowa, która jest lekka i zabawna, a jednocześnie opowiada o problemach, które czekają na nastolatków.
Główny bohater to taka życiowa ciamajda. Próbuje odnaleźć swoje miejsce w świecie, ale nie do końca wie gdzie należy. Nie jest przekonany co do swojej orientacji, ani tego co czuje względem ludzi, nie jest pewien swoich emocji.
Nie mogę powiedzieć, że ta książka mi się nie podobała, po prostu nie pasuje do zamierzonej grupy odbiorców. Niestety podczas czytania przeszkadzał mi styl autora, który był niedokładny, szczególnie jeśli chodzi o dialogi (nie wiem czy to nie wina tłumaczenia). Dodatkowo Noah bywał naprawdę irytujący, a jego postać nie przypadła mi do gustu.
Staram się na tę książkę patrzeć jak na literaturę dla nastoletnich czytelników- myślę, że tej grupie faktycznie można ją polecić, bo jest lekka i zabawna, dla reszty niestety odpada. A szkoda, bo przecież jest wiele młodzieżówek, które również dobrze czyta się nastolatkom jak i tym starszym

Życia Noah nie należy do najprzyjemniejszych. Jego ojciec zniknął kilka lat temu, matka występuje jako Beyonce na scenie i wcale nie wychodzi jej to dobrze, a ukochana babcia choruje na demencję. Mało tego nie jest popularny w szkole, a uczniowie wciąż wspominają mu, że podczas jednej ze szkolnych wycieczek posikał się w spodnie. Na szczęście zawsze może liczyć na swojego...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Kocham te historię całym swoim sercem! Czytam już ją drugi raz i wciąż jest tak samo świetna. Książka mówi nam o odkrywaniu swojej orientacji, problemach, miłości i wiele innych. Dla fanów książek z motywem LGBT to bardzo polecam! <3

Kocham te historię całym swoim sercem! Czytam już ją drugi raz i wciąż jest tak samo świetna. Książka mówi nam o odkrywaniu swojej orientacji, problemach, miłości i wiele innych. Dla fanów książek z motywem LGBT to bardzo polecam! <3

Pokaż mimo to

Książka lekka do przeczytania. Bohaterowie jednak infantylni. Zachowanie nie pasowało mi do wieku. Gdyby wszyscy mieli po trzynaście lat, to by przeszło, ale nie szesnaście...
Mimo wszystko fabuła całkiem przyjemna

Książka lekka do przeczytania. Bohaterowie jednak infantylni. Zachowanie nie pasowało mi do wieku. Gdyby wszyscy mieli po trzynaście lat, to by przeszło, ale nie szesnaście...
Mimo wszystko fabuła całkiem przyjemna

Pokaż mimo to

Historia Noah bawi ale i sprawia, że czytelnik może cząstke siebie odnaleźć w tym bohaterze.

Historia Noah bawi ale i sprawia, że czytelnik może cząstke siebie odnaleźć w tym bohaterze.

Pokaż mimo to

Kolejna przyjemna młodzieżówkę z wątkiem LGBT. Bardzo podobna do Alan Cole nie jest tchórzem i Alan Cole nie tańczy. Lekka, przyjemna, zabawna. Noah da się lubić, chociaż czasami mocno irytuje o wiele bardziej niż Alan. Ale i tak polecam jak ktoś ma ochotę na coś lekkiego i niewymagającego.

Kolejna przyjemna młodzieżówkę z wątkiem LGBT. Bardzo podobna do Alan Cole nie jest tchórzem i Alan Cole nie tańczy. Lekka, przyjemna, zabawna. Noah da się lubić, chociaż czasami mocno irytuje o wiele bardziej niż Alan. Ale i tak polecam jak ktoś ma ochotę na coś lekkiego i niewymagającego.

Pokaż mimo to

Ta książka wywołała we mnie wiele śmiechu. Ma bardzo wiele akcji i jest poprostu wspaniała i świetna.

Ta książka wywołała we mnie wiele śmiechu. Ma bardzo wiele akcji i jest poprostu wspaniała i świetna.

Pokaż mimo to

Książka na jeden wieczór. Zabawna, lekka i przyjemna, chociaż główny bohater często denerwuje swoim zachowaniem. Jeśli ktoś czytał ,,Alan Cole nie jest tchórzem" na pewno wie o czym mówię. Obie książki są w podobnym klimacie.
Zdecydowanie polecam na zwykły wieczór z książką.

Książka na jeden wieczór. Zabawna, lekka i przyjemna, chociaż główny bohater często denerwuje swoim zachowaniem. Jeśli ktoś czytał ,,Alan Cole nie jest tchórzem" na pewno wie o czym mówię. Obie książki są w podobnym klimacie.
Zdecydowanie polecam na zwykły wieczór z książką.

Pokaż mimo to

Bohater książki, jak z tytułu wnioskujecie, to Noah. Młody chłopak, który jak każdy dorastający człowiek ma wiele pytań do otaczającego go świata. W okresie buntu, burzy hormonów musi na własny, pokręcony sposób, znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania. Zmierzyć się z życiem, które jeszcze, do tej pory, nie wydawało się być tak trudne.
Odkryć kto jest przyjacielem, a kto próbuje go wykorzystać...
Książka bardzo dobrze się czyta, ze względu na lekką szybką akcję, poczucie humoru i krótkie rozdziały.

Bohater książki, jak z tytułu wnioskujecie, to Noah. Młody chłopak, który jak każdy dorastający człowiek ma wiele pytań do otaczającego go świata. W okresie buntu, burzy hormonów musi na własny, pokręcony sposób, znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania. Zmierzyć się z życiem, które jeszcze, do tej pory, nie wydawało się być tak trudne.
Odkryć kto jest przyjacielem, a kto...

więcej

mniej

Pokaż mimo to