Głęboki sen
Wydawnictwo: C&T Crime & Thriller Cykl: Philip Marlowe (tom 1) Seria: Seria z Puzzlami kryminał, sensacja, thriller
184 str. 3 godz. 4 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Philip Marlowe (tom 1)
- Seria:
- Seria z Puzzlami
- Tytuł oryginału:
- The Big Sleep
- Wydawnictwo:
- C&T Crime & Thriller
- Data wydania:
- 2018-08-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-08-23
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374703727
- Tłumacz:
- Justyna Niedzielska
- Tagi:
- Philip Marlowe kryminał noir
Zlecenie, jakie Philip Marlowe, prywatny detektyw, dostaje od generała Sternwooda, wydaje się proste.
Ten bliski śmierci, poruszający się na wózku, bogaty weteran wielu wojen, ma dwie córki. A jedna jest bardziej zdeprawowana od drugiej.
Mąż Vivien – obecnie pani Regan, trzeci raz zamężnej – pokątnie handlował alkoholem, a teraz tajemniczo się ulotnił. Natomiast Carmen padła ofiarą szantażu za swoje hazardowe długi.
Marlowe ma odszukać zaginionego Rusty’ego Regana i zając się tym szantażystą, ale obie kobiety wcale mu nie pomagają. Wręcz przeciwnie – jakby chciały go sprowadzić na złą drogę…
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 292
- 1 169
- 223
- 31
- 26
- 26
- 23
- 20
- 16
- 16
OPINIE i DYSKUSJE
Nie jestem za pan brat z literaturą noir, ale gdybym miał być, to z pewnością dzięki autorom takim jak Chandler. Język „Głębokiego snu” jest rzutki i satysfakcjonujący, doskonale współgra z niebezpiecznymi personami z półświatka, które w miarę przebiegu śledztwa wychylają łby z cienia. Główny bohater, niejaki Philip Marlowe, to postać iście Hemingwayowska, introwertyczna ikona męskości, ale tylko do czasu, aż zaczniemy z nim słowne gierki, wtedy wybucha całym ładunkiem cynizmu. (W tym akurat nie jest Hemingwayowski).
Intryga nie jest szczególnie porywająca; śledzimy proceduralne etapy pracy Marlowa, w trakcie których ktoś nabędzie ołowiowego farszu, ktoś ostro przyćpa, ktoś zrobi komuś zdjęcie bez majtek itd. To tylko kryminał, choć przypisuje się Chandlerowi, że coś tam mówi o amerykańskim społeczeństwie, a prawdy w tym tyle, ile w tym, że wiele o społeczeństwie polskim mówią Bonda czy Mróz. Jest to powieść jak na standardy literatury gatunkowej , kryminalnej całkiem w porządku; nabrałem się natomiast na forsowane przez niektórych tezy, że fabuła to tylko przykrywka, a książka jest o Amerykanach. Otóż nie jest. Z zalet zostają więc tylko język i dialogi.
Nie jestem za pan brat z literaturą noir, ale gdybym miał być, to z pewnością dzięki autorom takim jak Chandler. Język „Głębokiego snu” jest rzutki i satysfakcjonujący, doskonale współgra z niebezpiecznymi personami z półświatka, które w miarę przebiegu śledztwa wychylają łby z cienia. Główny bohater, niejaki Philip Marlowe, to postać iście Hemingwayowska, introwertyczna...
więcej Pokaż mimo toPierwszy kontakt z Raymondem Chandlerem oceniam pozytywnie. Trzeba wziąć poprawkę na to, że książka była pisana w latach 30. XX wieku. Wiekszosc męskich bohaterów jest w typie macho/twardzieli, w trakcie lektury odnosi się wrażenie że dosłownie każdy chodzi z bronią w ręku po Los Angeles. I może właśnie to tworzy ten ciekawy klimat w książce, dzięki czemu nie tylko ciężko się oderwać, ale zachęca również do sięgnięcia po kolejne tomy przygód Philipa Marlowe'a. Dobra kilkugodzinna rozrywka dla fanów kryminałów
Pierwszy kontakt z Raymondem Chandlerem oceniam pozytywnie. Trzeba wziąć poprawkę na to, że książka była pisana w latach 30. XX wieku. Wiekszosc męskich bohaterów jest w typie macho/twardzieli, w trakcie lektury odnosi się wrażenie że dosłownie każdy chodzi z bronią w ręku po Los Angeles. I może właśnie to tworzy ten ciekawy klimat w książce, dzięki czemu nie tylko ciężko...
więcej Pokaż mimo toPodoba mi się klimat tych starych kryminałów, nie flaki na ścianie, ale intryga, klasa, mrok. I wszyscy piękni ;)
Podoba mi się klimat tych starych kryminałów, nie flaki na ścianie, ale intryga, klasa, mrok. I wszyscy piękni ;)
Pokaż mimo toPo skończeniu "Półbrata" musiałem wrócić do Chandlera i jego "Głębokiego snu". Podobnie jak podczas licealnej lektury wyświetla mi się w głowie film noir z Bogartem lub Mitchumem w roli głównej, pełen cygarowego dymu i ludzi, z których każdy ma coś na sumieniu. Czyta się dla tej dusznej atmosfery, rozbudowanych opisów i bon motów Marlowa.
"I got out my office bottle and took the drink and let my self-respect ride its own race"
"Listen hard and You'll hear my teeth chattering"
"The tires sang on the moist concrete of the boulevard. The world was a Wet emptiness".
Po skończeniu "Półbrata" musiałem wrócić do Chandlera i jego "Głębokiego snu". Podobnie jak podczas licealnej lektury wyświetla mi się w głowie film noir z Bogartem lub Mitchumem w roli głównej, pełen cygarowego dymu i ludzi, z których każdy ma coś na sumieniu. Czyta się dla tej dusznej atmosfery, rozbudowanych opisów i bon motów Marlowa.
więcej Pokaż mimo to"I got out my office bottle and...
Jest to z pewnością powieść, która przenosi nas w czasy czarno-białych filmów, sprawiedliwych i złych. Postaci kobiece zarysowane w sposób charakterystyczny dla tamtych czasów (dużo opisów wyglądu, stroju, zachowania dziecinnie, filuterne, głupiutkie, nieracjonalne choć miejscami prawe). Samochody, deszcz, kapelusze, cygara, kasyna, posiadłości. Fabuła zagmatwana i mało porywająca - osobiście nie miałam ciekawości, co będzie dalej. Plus za perfekcyjne przeniesienie czytelnika w czasie.
Jest to z pewnością powieść, która przenosi nas w czasy czarno-białych filmów, sprawiedliwych i złych. Postaci kobiece zarysowane w sposób charakterystyczny dla tamtych czasów (dużo opisów wyglądu, stroju, zachowania dziecinnie, filuterne, głupiutkie, nieracjonalne choć miejscami prawe). Samochody, deszcz, kapelusze, cygara, kasyna, posiadłości. Fabuła zagmatwana i mało...
więcej Pokaż mimo toCiekawy kryminał, inny niż dotychczas przeze mnie czytałam
Ciekawy kryminał, inny niż dotychczas przeze mnie czytałam
Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z serią Chandlera o przygodach kultowego łapsa nazwiskiem Marlowe szczęśliwie zadało kłam trzem problemom, które potencjalnie mogłyby mnie od tej lektury odstręczyć. Po pierwsze, szata graficzna serii z powodzeniem stroni od sztampy cechującą zbyt często okładki powieści kryminalnych (gdyby jeszcze tylko dostępne było wydanie w twardej oprawie, choć może byłaby to zbytnia ekstrawagancja dla tego typu powieści).
Dalej, Chandler, opisywany, być może słusznie, przez wydawcę jako najwybitniejszego pisarza kryminału noir, unika tu gry z czytelnikiem w kotka i myszkę. Nie przeciąga wątków, które mogą rozstrzygnąć się już teraz do granicy wytrzymałości, nie stara się za wszelką cenę mylić tropów, rzeczy dzieją się naturalnie i odkrywają w swoim tempie -- jestem mu niezwykle wdzięczny za to miarowo rozpisane tempo, trzymające w ryzach nie tylko akcję tej historii, ale i moją uwagę.
Wreszcie, tłumaczenie Bartosza Czartoryskiego jest znakomite. Z powieściami amerykańskimi jest zbyt często taki problem, że ich polskie tłumaczenia bywają robione na kolanie przez byle kogo, przez co cały kunszt oryginalnej narracji szlag trafia i z powieści na poziomie robi się podrzędne czytadło. Nie tym razem, Czartoryski dba, żeby język był jednocześnie sprawny komunikacyjnie dla dzisiejszego odbiorcy, ale też aby nie zatracił swojego archaicznego powabu, absolutnie niezbędnego dla estetyki noir, jeśli chce się ją w pełni oddać na papierze. Sam Chandler, ma się rozumieć, umie pisać -- jest precyzyjny, wręcz szorstki w swoich opisach, ale przy tym zwykle czarujący i dowcipny. Interpretacja Czartoryskiego doskonale to oddaje.
Swoją drogą, oglądałem tenże "Głęboki sen" w klasycznej hollywoodzkiej adaptacji sto lat temu i dość szczęśliwie zlała mi się w głowie w jakąś niedającą się rozróżnić masę z setką podobnych obrazów z Bogartem w roli głównej -- słowem, miałem z tej lektury radochę. Myślę też, że nie ma co opisywać fabuły -- ona tutaj jest wbrew pozorom drugorzędna -- jest intryga do rozwiązania i prywatny detektyw z problemem alkoholowym, który może jej podołać. To wespół z zapewnieniem, że autor nie zamierza czytelnika oszukiwać, a tłumacz zrobił dobrą robotę, powinno wystarczyć każdemu, kto potencjalnie zainteresowany jest lekturą.
Moje pierwsze spotkanie z serią Chandlera o przygodach kultowego łapsa nazwiskiem Marlowe szczęśliwie zadało kłam trzem problemom, które potencjalnie mogłyby mnie od tej lektury odstręczyć. Po pierwsze, szata graficzna serii z powodzeniem stroni od sztampy cechującą zbyt często okładki powieści kryminalnych (gdyby jeszcze tylko dostępne było wydanie w twardej oprawie, choć...
więcej Pokaż mimo to"Kaca można mieć nie tylko po alkoholu. Czasem przyprawiały mnie o niego kobiety".
Ależ ta książka ma klimat! Film noir sam tworzy się przed oczyma...
"Kaca można mieć nie tylko po alkoholu. Czasem przyprawiały mnie o niego kobiety".
Pokaż mimo toAleż ta książka ma klimat! Film noir sam tworzy się przed oczyma...
Klimat noir wylewa się ze stron tej książki, a obrazy które stają przed oczami są czarno-białe. Obyczajowo, z dzisejszej perspektywy, może być nieco problematyczna, ale dalej pozostaje świetnie napisana i wciągająca.
Klimat noir wylewa się ze stron tej książki, a obrazy które stają przed oczami są czarno-białe. Obyczajowo, z dzisejszej perspektywy, może być nieco problematyczna, ale dalej pozostaje świetnie napisana i wciągająca.
Pokaż mimo toDobrze spędzony czas.
Dobrze spędzony czas.
Pokaż mimo to