Tę książkę przeczytałem w ramach akcji "Wypożycz książkę na święta" z mojej szkolnej biblioteki. Nie mogłem się zdecydować jaką książkę wybrać i tę poleciła mi Pani bibliotekarka. Bardzo się cieszę, że ją przeczytałem.
Ta książka opowiada o psie o imieniu Bella, który udowodnił, że psy są bardzo dzielne i odważne i że bardzo kochają swoich opiekunów.
W stanie Denver w USA zakazano trzymania pitbuli, a właśnie takim psem była Bella. Jej właściciele musieli ją oddać i wywieźć do innego stanu. U nowych właścicieli nie była szczęśliwa, choć było jej tam dobrze. Dlatego po wielu przygodach wróciła.
Udowodniła, że zasługuje na to, aby mieszkać w Denver. A pomogli jej w tym nie tylko właściciele, ale też przyjaciele ze szpitala weteranów, w którym pomagała starszym osobom spędzać czas.
Książka bardzo mi się podobała. Było tu wiele radości, ale też smutku. Niektóre sceny były przerażające, bałem się o Bellę. Dzięki temu nie nudziłem się przy czytaniu. Podobało mi się też to, że narratorem była Bella.

Michał lat 10

Tę książkę przeczytałem w ramach akcji "Wypożycz książkę na święta" z mojej szkolnej biblioteki. Nie mogłem się zdecydować jaką książkę wybrać i tę poleciła mi Pani bibliotekarka. Bardzo się cieszę, że ją przeczytałem.
Ta książka opowiada o psie o imieniu Bella, który udowodnił, że psy są bardzo dzielne i odważne i że bardzo kochają swoich opiekunów.
W stanie Denver w USA...

Książka „O psie, który wrócił do domu” to pierwsza część cyklu pod tą samą nazwą. Autorem jest oczywiście W. Bruce Cameron. Po tą książkę sięgnęłam po przeczytaniu cyklu „Był sobie pies” także miałam już okazję poznać trochę twórczość autora i cały czas się nią zachwycam.
Bella i Lucas to duet, który los postanowił ze sobą połączyć. Bella jest suczką w typie pitbulla. Lucas z kolei mieszka w Denver, gdzie ta rasa psów uważana jest za niebezpieczna. Pracownicy Kontroli Zwierząt również twierdzą, że Bella jest niebezpieczna ze względu na swoją rasę, a w zasadzie jeden pracownik bo reszta była by w stanie przymknąć na Bellę oko ze względu na to, że szczeniak nie wygląda na niebezpiecznego. Lucas stara się zrobić wszystko co w jego mocy żeby zatrzymać Bellę przy sobie. Jednak jego droga do osiągnięcia celu czyli domu ze swoim ukochanym psem nie będzie wcale łatwa. Bella będzie musiała go opuścić na pewien czas nim Lucas uporządkuje wszystkie sprawy. Jednak Bella postanawia wziąć sprawy we własne łapy i odnaleźć drogę do swojego domu, do Lusaca. Tylko uważajcie bo ciężko będzie Wam nie uronić przy tej książce żadnej łzy.

Książka „O psie, który wrócił do domu” to pierwsza część cyklu pod tą samą nazwą. Autorem jest oczywiście W. Bruce Cameron. Po tą książkę sięgnęłam po przeczytaniu cyklu „Był sobie pies” także miałam już okazję poznać trochę twórczość autora i cały czas się nią zachwycam.
Bella i Lucas to duet, który los postanowił ze sobą połączyć. Bella jest suczką w typie pitbulla. Lucas...

Piękna przygoda z najwierniejszą sunią, jaką świat widział. Świetnie też napisana.

Jestem ciekawa, ile tak naprawdę kilometrów jest w stanie przejść zwierzak i odnaleźć drogę do domu. Moja rodzina i ja po odchowaniu znalezionego kociaka oddaliśmy go dla innej rodziny. Tego samego dnia ten kot im uciekł. Szedł 2 dni i wrócił do nas. Oczywiście już go zostawiliśmy, skoro taki był jego wybór. Dalej z nami mieszka.

Piękna przygoda z najwierniejszą sunią, jaką świat widział. Świetnie też napisana.

Jestem ciekawa, ile tak naprawdę kilometrów jest w stanie przejść zwierzak i odnaleźć drogę do domu. Moja rodzina i ja po odchowaniu znalezionego kociaka oddaliśmy go dla innej rodziny. Tego samego dnia ten kot im uciekł. Szedł 2 dni i wrócił do nas. Oczywiście już go zostawiliśmy, skoro...

Wzruszająca książka, opowiadana z perspektywy psa, który rozdzielony ze swoim panem, postanawia wrócić do domu. Po drodze napotyka wiele przygód, a ja zastanawiam się, czy pies rzeczywiście potrafi wrócić do domu, oddalonego o setki kilometrów... Trochę bajka, ale warto wierzyć w cuda:)

Wzruszająca książka, opowiadana z perspektywy psa, który rozdzielony ze swoim panem, postanawia wrócić do domu. Po drodze napotyka wiele przygód, a ja zastanawiam się, czy pies rzeczywiście potrafi wrócić do domu, oddalonego o setki kilometrów... Trochę bajka, ale warto wierzyć w cuda:)

Lekka, przyjemna książka dla miłośników psów

Lekka, przyjemna książka dla miłośników psów

Prawda jest taka, że jeśli najpierw oglądaliście film, to książka może nudzić, bo jak dla mnie są takie same, ale kurde. I tak popłakałam się na końcu ze wzruszenia i mimo, że doskonale wiedziałam, co będzie dalej, to nie mogłam przestać słuchać. Fakt, że bawi mnie, iż jest to z perspektywy psa i to, jak ludzki wydaje się ten pies, ale wciąż - to mega ciepła historia o miłości i przyjaźni, do której mam straszną słabość.

Prawda jest taka, że jeśli najpierw oglądaliście film, to książka może nudzić, bo jak dla mnie są takie same, ale kurde. I tak popłakałam się na końcu ze wzruszenia i mimo, że doskonale wiedziałam, co będzie dalej, to nie mogłam przestać słuchać. Fakt, że bawi mnie, iż jest to z perspektywy psa i to, jak ludzki wydaje się ten pies, ale wciąż - to mega ciepła historia o...

Książkę bardzo przyjemnie się czytało (jak wszystkie książki tego autora). Momentami fabuła troszkę kulała i miała spadek formy po to żeby za 10-15 stron znowu przyspieszyć. Przygody Belli wzruszają, momentmi śmieszą oraz trzymają w napięciu.
Kilka fragmentów wydawało mi się nudnych i przegadanych, ale poza tym to miło spędziłam czas. 😉 Polecam.

Książkę bardzo przyjemnie się czytało (jak wszystkie książki tego autora). Momentami fabuła troszkę kulała i miała spadek formy po to żeby za 10-15 stron znowu przyspieszyć. Przygody Belli wzruszają, momentmi śmieszą oraz trzymają w napięciu.
Kilka fragmentów wydawało mi się nudnych i przegadanych, ale poza tym to miło spędziłam czas. 😉 Polecam.

Piękna książka, która przedstawia bezwarunkową miłość psa do człowieka. Polecam!

Piękna książka, która przedstawia bezwarunkową miłość psa do człowieka. Polecam!

Dobra książka , ale jednak ekranizacja była według mnie lepsza. I bardziej wzruszająca. W książce kilka rzeczy mi się nie podobało

Dobra książka , ale jednak ekranizacja była według mnie lepsza. I bardziej wzruszająca. W książce kilka rzeczy mi się nie podobało

książka ta ma coś w sobie że jak czytałam ją to płakałam w niektórych momentach ale jest jednak dla wszystkich którzy chcą sobie popłakać

książka ta ma coś w sobie że jak czytałam ją to płakałam w niektórych momentach ale jest jednak dla wszystkich którzy chcą sobie popłakać