Książka świetna. Podobny vibe do " toxycznych dziewczyn" jednak moim zdaniem lepiej wykonana. Niektóre wątki są dość oczywiste, ale nie zabiera to jakiejkolwiek przyjemności z czytania. Polecam.

Książka świetna. Podobny vibe do " toxycznych dziewczyn" jednak moim zdaniem lepiej wykonana. Niektóre wątki są dość oczywiste, ale nie zabiera to jakiejkolwiek przyjemności z czytania. Polecam.

Niespotykana powieść post apo. Oryginalna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie, których ustawionych obok siebie, możemy posegregować jako osobne jednostki. Czasami logistycznie wszystko w tym świecie mi nie zagrało, ale nie ujęło mi to rozrywki. Niestety, mam wrażenie, że przez to, że tak szybko mi się to czytało, szybko zapomnę tę historię. Za drugi tom nie mam zamiaru się brać, bo słyszałam o nim bardzo negatywne opinie i nie chce sobie psuć miłych wrażeń po tym tomie.

Niespotykana powieść post apo. Oryginalna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie, których ustawionych obok siebie, możemy posegregować jako osobne jednostki. Czasami logistycznie wszystko w tym świecie mi nie zagrało, ale nie ujęło mi to rozrywki. Niestety, mam wrażenie, że przez to, że tak szybko mi się to czytało, szybko zapomnę tę historię. Za drugi tom nie mam zamiaru...

The Call: Wezwanie skusiło mnie przede wszystkim mitologią celtycką oraz staro irlandzkimi wierzeniami. Uwielbiam książki w takim klimacie i nie mogę się im oprzeć. Dodajmy do tego dystopijne wątki i zapowiada się fantastyczna lektura. Tylko jak oczekiwania mają się do rzeczywistości?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/09/17/the-call-wezwanie-peadar-o-guilin/

The Call: Wezwanie skusiło mnie przede wszystkim mitologią celtycką oraz staro irlandzkimi wierzeniami. Uwielbiam książki w takim klimacie i nie mogę się im oprzeć. Dodajmy do tego dystopijne wątki i zapowiada się fantastyczna lektura. Tylko jak oczekiwania mają się do rzeczywistości?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/09/17/the-call-wezwanie-peadar-o-guilin/

Instagram: zauroczona_literatura
link: https://www.instagram.com/p/ChMakuIMPau/

Masz trzy minuty na przeżycie, dasz radę uciec przed łowcami?
Wszyscy wiedzą, że pewnego dnia obudzą się w mrocznej i strasznej krainie Sidhe. To właśnie wtedy zacznie się ich walka o przetrwanie. Nie będą mieli do pomocy nikogo oprócz nabytych przez lata szkoleń umiejętności. Przy spotkaniu Sidhe jednym rozwiązaniem jest ucieczka.
Niestety nie wszyscy mają na tyle szczęścia w życiu.
Nessa od najmłodszych lat podejmuje walkę o swoją przyszłość, wie, że z powykręcanymi nogami i o kulach może za długo nie przeżyć podczas Wezwania.
Jednak czy dziewczyna ma szansę na przeżycie, skoro nawet najlepsi z najlepszych przegrywają walkę z łowcami?

Na początku chciałabym podkreślić, że książka ta może nie być dla wszystkich czytelników odpowiednia.
Zawiera mroczne, przerażające i bardzo dokładne opisy (przy których czułam przerażenie, jak i obrzydzenie) oraz pełno wulgaryzmów.
Zaczynając od początku, książka poprowadzona jest mrocznie i tajemniczo. Klimat ten utrzymuje się przez większość historii przez Wróży lud oraz śmierć uczniów ze szkoły przetrwania, sygnalizowana dźwiękiem dzwonu, co uważam za plus.
Podobało mi się również to, że Peadar O'Guilin poprzez różne perspektywy, pokazywał, że jego postacie nie są tylko dobre lub złe.
Są one ludzkie, w razie ryzyka myślą tylko o tym, aby uratować własną skórę, nie patrząc na innych.
Autor kilka rzeczy zaciągnął z miejsca w którym się wychowywał, czyli z Irlandii - wierzenia celtyckie (bogów),miejsce akcji i piękne opisy krajobrazu, co akurat bardzo mi się spodobało.
Warto wspomnieć, że "The call" to jego debiutancka książka, pomimo tego nie było to bardzo widoczne podczas czytania.
Książkę przeczytałam szybko (2-3 dni),przez duże marginesy i większą czcionkę, co po prostu ułatwiło mi bardzo czytanie.
Jednak, jak każda książka, jakieś minusy ma.
W tej historii głównie zwróciłam uwagę na ilość wulgaryzmów które się pojawiły. Uważam, że było ich po prostu za dużo i w pewnych momentach były one niepotrzebne.

Podsumowując, szybko przeczytałam tą pozycję i nawet dobrze spędziłam przy niej czas.
Myślę jednak, że fabuła miała większy potencjał który został zmarnowany.
J.

Instagram: zauroczona_literatura
link: https://www.instagram.com/p/ChMakuIMPau/

Masz trzy minuty na przeżycie, dasz radę uciec przed łowcami?
Wszyscy wiedzą, że pewnego dnia obudzą się w mrocznej i strasznej krainie Sidhe. To właśnie wtedy zacznie się ich walka o przetrwanie. Nie będą mieli do pomocy nikogo oprócz nabytych przez lata szkoleń umiejętności. Przy spotkaniu...

Wysoki próg wejścia, troszkę okrucieństwa, troszkę tandetnego romansu, troszkę mroczności, dużo akcji. Dla mnie takie meh....

Wysoki próg wejścia, troszkę okrucieństwa, troszkę tandetnego romansu, troszkę mroczności, dużo akcji. Dla mnie takie meh....

Jedynym plusem książki jest pomysł na fabułę. Wszystko inne bardzo średnie/słabe. Kurde, a miało potencjał!

Jedynym plusem książki jest pomysł na fabułę. Wszystko inne bardzo średnie/słabe. Kurde, a miało potencjał!

dnf

dnf

No taka średnia. Trochę się z nią męczyłam, bo była dosyć chaotyczna, ale też powolna. Bohaterowie byli tacy sobie... Ani ich specjalnie nie polubiłam, ani nie znielubiłam. Sama książka wydawała mi się przedłużona, a zakończenie zrobione na szybko. Nie za bardzo też rozumiałam tą zasadę na podstawie, której niektórzy "wracali" a inni nie, bo nie było to dobrze wyjaśnione. Taka średnia bo nic specjalnie mnie w tej książce nie urzekło.

No taka średnia. Trochę się z nią męczyłam, bo była dosyć chaotyczna, ale też powolna. Bohaterowie byli tacy sobie... Ani ich specjalnie nie polubiłam, ani nie znielubiłam. Sama książka wydawała mi się przedłużona, a zakończenie zrobione na szybko. Nie za bardzo też rozumiałam tą zasadę na podstawie, której niektórzy "wracali" a inni nie, bo nie było to dobrze wyjaśnione....

Ciągle jeszcze zastanawiam się nad oceną 🤔

Nie za bardzo podobała mi się fabuła i narracja.

Ale tak wciągnęły mnie te wszystkie obrzydlistwa, że nie mogłam przestać czytać.

Ciągle jeszcze zastanawiam się nad oceną 🤔

Nie za bardzo podobała mi się fabuła i narracja.

Ale tak wciągnęły mnie te wszystkie obrzydlistwa, że nie mogłam przestać czytać.

Recenzja pojawi się na moim ig; maritime_bookland
Sięgając po nią przedtem czytałam różne opinie, jakby społeczeństwo się podzieliło na strony za i przeciw. Mimo tego nie zniechęciłam się. Owszem początki były trudne. Jakby, książka była opisana dość dziwnych jak dla niektórych językiem. Sam zbyt młodzieżowy sposób mówienia bohaterów w niektórych przypadkach, w ogóle nie wiązał się z rzeczywistością. Wiadomo, że my dzieci, nastolatkowie, czasem obrażamy się nawzajem dla żartów, no ale jakby bez przesady, nie tak często. Generalnie postacie były dojrzałe jak na swój wiek. Szczerze mówiąc gdyby ktoś mnie zapytał o czym była ta książka, trudno byłoby mi to wytłumaczyć. Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy nastolatkowie raz w życiu są zabierani przez stwory do innego świata na krótką chwilę gdzie mają przeżyć. Akcja dzieje się w "szkole przetrwania", gdzie wszyscy uczą się jak wyjść z tego z życiem. Ta książka nie jest dla każdego, gdyż opisy są czasami zbyt prawdziwe i obrzydliwe. Czy polecam? Tak! Można powiedzieć, że uczy o przyjaźni w dość brutalny sposób?
.

Recenzja pojawi się na moim ig; maritime_bookland
Sięgając po nią przedtem czytałam różne opinie, jakby społeczeństwo się podzieliło na strony za i przeciw. Mimo tego nie zniechęciłam się. Owszem początki były trudne. Jakby, książka była opisana dość dziwnych jak dla niektórych językiem. Sam zbyt młodzieżowy sposób mówienia bohaterów w niektórych przypadkach, w ogóle nie...