Pół życia

Okładka książki Pół życia Mats Strandberg
Okładka książki Pół życia
Mats Strandberg Wydawnictwo: Marginesy literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Halva liv
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2018-07-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-18
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365973573
Tłumacz:
Justyna Czechowska
Tagi:
Justyna Czechowska kłamstwa tajemnice miłość
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Potwór i ludzie Sofia Falkenhem, Mats Strandberg
Ocena 7,9
Potwór i ludzie Sofia Falkenhem, Ma...
Okładka książki Potwór i cyrk Sofia Falkenhem, Mats Strandberg
Ocena 7,5
Potwór i cyrk Sofia Falkenhem, Ma...
Okładka książki Nocny potwór Sofia Falkenhem, Mats Strandberg
Ocena 7,3
Nocny potwór Sofia Falkenhem, Ma...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
49

Na półkach:

Pisałam kiedyś, że literaturę skandynawską czytam ciężko. A tu przypadkowo, nie rozpoznawszy w Matsie Strandbergu Szweda, sięgnęłam po jego książkę. I było lepiej, a to za sprawą tajemnicy rodzinnej i petardy na zakończenie. Tajemnica homoseksualizmu mężczyzn i niechcianej ciąży kobiety ukryta została pod kombinacją rodzinną, na której najbardziej ucierpiała kobieta.
Na koniec autor zmienia narrację z powolnej obyczajówki na thriller ekspress, gdyż tak szybko jak się zaczął tak i skończył i pozostawił niedosyt wszystkiego. Nno, i tyle.

Pisałam kiedyś, że literaturę skandynawską czytam ciężko. A tu przypadkowo, nie rozpoznawszy w Matsie Strandbergu Szweda, sięgnęłam po jego książkę. I było lepiej, a to za sprawą tajemnicy rodzinnej i petardy na zakończenie. Tajemnica homoseksualizmu mężczyzn i niechcianej ciąży kobiety ukryta została pod kombinacją rodzinną, na której najbardziej ucierpiała kobieta.
Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Zastanawialiście się kiedyś co kryje się za pozorami szczęśliwej rodziny i jak skrywane sekrety potrafią zmienić jej obraz na zawsze? Dręczyły was kiedyś wątpliwości, czy wasze życie jest takie, jak byście chcieli? Czy czerpiecie z niego tyle ile się da? A może wykorzystujecie tylko pół życia?
 
Jessica to kobieta, która cierpi po tym jak z dnia na dzień opuścił ją jej ukochany. Od tego dnia latami zadręcza się nie znając powodu jego decyzji. Pomimo upływu czasu nie przychodzi upragnione zapomnienie,
a nowe związki i przyjaźnie nie przynoszą satysfakcji.

Zwrotem w życiu kobiety jest śmierć jej kochanej babci. Jessica podczas pobytu w posiadłości dziadków znajdującej się w południowej Szwecji odkrywa coś niezwykłego. Pamiętnik. Pamiętnik, który prowadziła jej zmarła babcia, w którym są opisane wydarzenia od początku jej młodości
a co ważniejsze odpowiedzi na rodzinne tajemnice. Podczas jego lektury kobieta odkrywa, że tak naprawdę nie miała pojęcia o życiu własnej rodziny. Na jaw wychodzą fakty które zmienią ją już na zawsze.
Mało tego kobieta zrozumie, jak bardzo podobna jest do babci i, że obie nigdy nie żyły pełnią życia. Jednak będzie miała okazję to zmienić z pomocą mężczyzny łudząco przypominającego jej Jakoba. Czy kobieta odnajdzie szczęście, zrozumie przeszłość
i zacznie żyć życiem, którego pragnie?

Z reguły czytając książkę nie mam problemu z jej oceną, jednak tym razem „Pół życia” okazało się niemałą zagwozdką. Zacznę od tego, że styl autora i język są… Cóż, ciężkie. Z tego względu nie polecam jej czytać z doskoku i nie liczcie na jednorazową lekturę. Wiem z doświadczenia. Mimo to jest to dobra książka, co muszę przyznać. Zmusza nas do refleksji nad wartością
i jakością naszego życia. Akcja jest raczej powolna, choć niektóre wydarzenia sprawią, że szerzej otworzycie oczy. Do tego fabuła nie jest jakaś super oczywista, przynajmniej nie dla mnie i nie na początku.

Najbardziej wartościowym elementem tej książki okazały się dla mnie fragmenty pamiętnika babci Violi. Z nich dowiadujemy się jak w dwudziestym wieku wyglądały społeczne realia. Jak bardzo ludzie przejmowali się opinią społeczeństwa
i konwenansami a jak bardzo ignorowali uczucia
i potrzeby innych. Mamy też wgląd w reakcje opinii publicznej na tematy tabu w tamtych czasach, takie jak homoseksualność, równouprawnienie i samotne macierzyństwo.

Po więcej o tej i innych książkach zapraszam na mojego bookstagrama. 👇

https://www.instagram.com/zaczytani_czasu_nie_licza/

Zastanawialiście się kiedyś co kryje się za pozorami szczęśliwej rodziny i jak skrywane sekrety potrafią zmienić jej obraz na zawsze? Dręczyły was kiedyś wątpliwości, czy wasze życie jest takie, jak byście chcieli? Czy czerpiecie z niego tyle ile się da? A może wykorzystujecie tylko pół życia?
 
Jessica to kobieta, która cierpi po tym jak z dnia na dzień opuścił ją jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
23

Na półkach:

7 / 10

7 / 10

Pokaż mimo to

avatar
552
231

Na półkach: ,

Mam problem z oceną. Pierwsze rozdziały nudne... Dopiero gdy Jessica dostaje zeszyt swojej babci zaczyna się robić ciekawie. I ta opowieść to najciekawsza część książki.

Mam problem z oceną. Pierwsze rozdziały nudne... Dopiero gdy Jessica dostaje zeszyt swojej babci zaczyna się robić ciekawie. I ta opowieść to najciekawsza część książki.

Pokaż mimo to

avatar
247
103

Na półkach:

To książka, która jest trudna do zakwalifikowania w jeden gatunek. Przez pierwsze rozdziały była dosyć nudna, ale na etapie odkrywania tajemnic bardzo wciąga. A zakończenie totalnie zaskakuje. Czuję się usatysfakcjonowana lekturą, choć nadal pozostaję zaskoczona tym wszystkim co się wydarzyło.

To książka, która jest trudna do zakwalifikowania w jeden gatunek. Przez pierwsze rozdziały była dosyć nudna, ale na etapie odkrywania tajemnic bardzo wciąga. A zakończenie totalnie zaskakuje. Czuję się usatysfakcjonowana lekturą, choć nadal pozostaję zaskoczona tym wszystkim co się wydarzyło.

Pokaż mimo to

avatar
853
772

Na półkach: , ,

Pierwsze spotkanie z tym autorem i zapewne ostatnie. Sięgając po książkę Matsa Strandberga ,,Pół życia '' liczyłem na skomplikowaną , karkołomną, trudną wewnętrzną walkę z samym sobą, ze swoim ,,ja ''. Tutaj jest jak w garncu wszystkiego po trochu- jest pamiętnik babci, która odkrywa przed swoją wnuczką prawdę o swoim i nie tylko życiu. Pamiętnik jest odpowiedzią na pytania : dlaczego moja rodzina wygląda tak jak wygląda, oczywiście dodatkowo zagłębiamy się w szereg tajemnic które wychodząc na światło dzienne w pewnym stopniu burzą nasz świat. Mamy miłość życia która pewnego dnia po prostu zwyczajnie ucieka , zostawiając na pożegnanie parę słów które w sumie nic nam nie mówią. Mamy wewnętrzne demony które chodzą swoimi drogami odkąd nasze życie obraca się w ruinę. Mamy najlepszą przyjaciółkę, mamy piękny wiejski domek, mamy w końcu powrót miłości, mamy tak taki galimatias, że autor nie wiem co chciał ogólnie osiągnąć ? Tam nic się nie skleja ze sobą, a samo zakończenie/ chyba się już stanowczo śpieszył Stranberg, żeby w końcu to swoje cudo zakończyć z pompą, - zakrawa na żart lecz niestety nie śmieszny.
Lata 50-60 ubiegłego stulecia wtedy związki homoseksualne były piętnowane, takie zachowanie było uważane za chorobę, rozumiem co chciał autor osiągnąć, albo nie rozumiem. Wszystko to wydaje się takie....płytkie, miałkie...przecież te wszystkie dane problemy można było pokazać zupełnie inaczej, bardziej wyraziście, opisać to o wiele bogatszym językiem, zagłębić się w uczucia, sięgnąć w zagmatwaną ludzką psychikę która jest przecież głęboka niczym studnia bez dna....... Tutaj autor coś tam skrobnął i dalej nic, nie chciało się czy nie umiał pociągnąć tego jak trzeba....?
Nijako. Można spokojnie ominąć tą pozycję literacką niczego nie stracimy. Możemy za to zyskać czas.

Pierwsze spotkanie z tym autorem i zapewne ostatnie. Sięgając po książkę Matsa Strandberga ,,Pół życia '' liczyłem na skomplikowaną , karkołomną, trudną wewnętrzną walkę z samym sobą, ze swoim ,,ja ''. Tutaj jest jak w garncu wszystkiego po trochu- jest pamiętnik babci, która odkrywa przed swoją wnuczką prawdę o swoim i nie tylko życiu. Pamiętnik jest odpowiedzią na pytania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
49

Na półkach:

Piątek! Dla niektórych początek weekendu, dla mnie kolejny dzień urlopu :) Czas się jednak wziąć w garść bo już w niedzielę wracam do Krakowa. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Kolejna książka, która pojechała ze mną na wieś to "Pół życia". Nic o niej nie wiedziałam a trzeba było szybko coś wybrać. No i intuicja mnie nie zawiodła. Trochę powieść obyczajowa, trochę trzymający w napięciu thriller, a trochę sentymentalna, wzruszająca opowieść o życiu i przemijaniu.
Główną bohaterką jest znana, szwedzka dziennikarka, która mimo świetnej kariery i dobrze płatnej posady nie może poradzić sobie z życiem. Cierpi na depresję, po tym jak bez słowa pożegnania odszedł od niej ukochany mężczyzna. Chociaż minęło już kilka lat od tego wydarzenia, kobieta wciąż to rozstrząsa. Kolejnym przykrym wydarzeniem jest śmierć jej babci. Jest to jednak punkt przełomowy w życiu Jessici, ponieważ po pogrzebie w jej ręce trafia pamiętnik staruszki, w którym ta spisała całą swoją historię życia. Okazuje się że pomimo różnicy pokoleń obie kobiety bardzo dużo łączy. "Pół życia" to powieść o trudnych wyborach, nieszczęśliwej miłości, niezrozumieniu, uprzedzeniach, kłamstwach i tajemnicach. A także o tym jak na ludzkie życie wpływa strach przed byciem sobą. Historia wciąga i daje dużo do myślenia. Naprawdę warto ją przeczytać :)

Piątek! Dla niektórych początek weekendu, dla mnie kolejny dzień urlopu :) Czas się jednak wziąć w garść bo już w niedzielę wracam do Krakowa. Wszystko co dobre, szybko się kończy. Kolejna książka, która pojechała ze mną na wieś to "Pół życia". Nic o niej nie wiedziałam a trzeba było szybko coś wybrać. No i intuicja mnie nie zawiodła. Trochę powieść obyczajowa, trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
60

Na półkach: ,

Społeczeństwo! Oto tortury najsroższe

Za sprawą nowej powieści Matsa Strandberga możemy ujrzeć z bliska pozornie uporządkowany świat, w którym brudy z przeszłości bohaterów są elegancko zamiecione pod dywan i zdezynfekowane dawką antydepresantów. Postaci zasiedlające książkę szwedzkiego pisarza są wytrawnymi aktorami w społeczeństwie spektaklu i nie buntują się przeciwko narzuconym im z góry rolom. Standberg pisze o tym, jak świat pozorów traci swą doskonałość w chwili, gdy wreszcie przestajemy robić dobrą minę do złej gry i ujawniamy niewygodne fakty z naszego życia. W tym kontekście wielce wymowny jest tytuł książki, jako iż pół życie oznacza właśnie niemożność osiągnięcia egzystencjalnej pełni wskutek usilnej adaptacji do obowiązujących norm i wartości kulturowych w danym miejscu i czasie.  

"Pół życia" to kolejny dowód na to, że fabuły oparte na powolnym odkrywaniu tajemnic (i to jakich!) z odległych lat jeszcze nie odbijają się literacką czkawką. Wszak proces powolnego wyjścia z szafy zgotowali swoim bohaterom inni autorzy poczytnych powieści z nordyckiego kręgu kulturowego – Anna B. Radge oraz Tommi Kinnunen. Na powieściowym materiale można zatem zaobserwować pewną ogólną właściwość społeczeństw uchodzących obecnie za tolerancyjnie nastawione wobec homoseksualistów, a mianowicie jest to rozrachunek z przeszłością. Jeszcze w latach powojennych homoseksualizm po drugiej stronie Bałtyku uchodził za skazę, dewiację, a wręcz chorobę.  Strandberg (podobnie jak Radge czy Kinnunen) pokazuje nam, do czego prowadzi lęk przed społecznym ostracyzmem.  Prócz tego autor sugestywnie opisuje, jak pęka fasada niemal idealnej szwedzkiej rodziny w wyniku pozorowania normalności, aby tylko zachować twarz w oczach krewnych i sąsiadów.

Ciężar dotarcia do zatuszowanej prawdy o własnej rodzinie spoczywa na wychodzącej z depresji Jessiki Willcox, telewizyjnej prezenterce i felietonistce w popołudniówce. Służy temu dobrze wklejony w tok narracji sekretny pamiętnik zmarłej Violi, babci Jessiki, który, zgodnie z ostatnią wolą nieboszczki, wnuczka otrzymuje po jej pogrzebie. Pod wpływem tej lektury zupełnie wali się świat kobiety znajdującej się w emocjonalnej rozsypce. Nagle okazuje się, że nawet ucieczka myślami w przeszłość nie przynosi udręczonej psychicznie dziennikarce żadnego ukojenia, bo na wspomnienia z dzieciństwa w Solbace kładzie się cień ponurej tajemnicy. Powieść bardzo dobrze obrazuje w introspektywnych odsłonach tożsamościowe rozterki bohaterki, która musi skonfrontować się nie tylko ze stratą partnera, dziecka, ale i dotychczasowych wyobrażeń o rodzinie jak z obrazka.

Podejmowane przez Strandberga wątki miłosne i obyczajowe z dobrze poprowadzoną analizą psychologiczną postaci wypadają nadzwyczaj sugestywnie, czego nie można natomiast powiedzieć o rozwiązującym akcję utworu wątku sensacyjnym, który drażni niepotrzebnym kabotyństwem.  Jednak z uwagi na fakt, że autor parał się dotąd pisaniem literatury popularnej, jakościowe przesunięcie akcentu w kierunku literatury pięknej należy tutaj oczywiście poczytywać za dużą zaletę ewolucyjną. Z ciekawością będę więc śledziła jego dalsze literackie poczynania.

Społeczeństwo! Oto tortury najsroższe

Za sprawą nowej powieści Matsa Strandberga możemy ujrzeć z bliska pozornie uporządkowany świat, w którym brudy z przeszłości bohaterów są elegancko zamiecione pod dywan i zdezynfekowane dawką antydepresantów. Postaci zasiedlające książkę szwedzkiego pisarza są wytrawnymi aktorami w społeczeństwie spektaklu i nie buntują się przeciwko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1738
975

Na półkach: ,

moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com
Tajemnice. Każdy z nas jakieś ma. Często wpływają na całe nasze życie, umiejętność wyrażania uczuć i relacje. Tajemnice są jak rana, która nie może się zagoić i niemożność wyrzucenia z siebie wszystkiego drażni i denerwuje. Właśnie na takich kłamstwach i niedopowiedzeniach zostało zbudowane życie Violi. Gdy kobieta jest już umierająca postanawia spisać swoje wspomnienia i wytłumaczyć wnuczce – Jessice dlaczego jej dzieciństwo i rodzinne relacje wyglądały tak, a nie inaczej. Jessica też ma pewną niedokończoną sprawę z przeszłości. Jej ukochany pewnego dnia po prostu zniknął. Z takim bagażem ciężko zbudować jakąkolwiek przyszłość.

Szwecja, Skandynawia. Po raz kolejny udowodniono mi, że to nie tylko dobre kryminały, ale też świetne powieści obyczajowe i sagi rodzinne, które są niezwykle klimatyczne. Podoba mi się wyraźna w tej historii ascetyczność w wyrażaniu emocji, surowość klimatu i charakterów wynikająca z mentalności Skandynawów. Viola i Jessica, babcia i wnuczka to dwie ofiary tajemnic i ciągnącej się za nimi jak cień przeszłości. Każdy z nas wie, że z bagażem niedopowiedzeń nie jesteśmy w stanie cieszyć się z życia i być sobą. Ciekawym zabiegiem było z całą pewnością wplecenie w historię retrospekcji w postaci listów Violi do swojej wnuczki. W latach jej młodości dbano o wszelkie pozory i konwenanse. Często zupełnie zapominano o miłości. Małżeństwa były z góry aranżowane, a ślub był transakcją pomiędzy dwiema rodzinami gdzie najmniej korzyści otrzymywali główni zainteresowani. Powstawały twory, które trudno było nazwać małżeństwami. Mąż i żona tkwili w relacji, która nie dawała satysfakcji. Lubię czytać o tych czasach i podoba mi się, że z tej historii wyłania się słodko-gorzki obraz minionych lat. Obecne były te wszystkie bale i piękne suknie, o których tak lubimy czytać, ale często kryła się za nimi fałsz i obłuda.

Za pośrednictwem Pół życia przenosimy się do malowniczej Solbacki, do nietypowego domu, który przetrwał mnóstwo remontów i dobudowań. Myślę, że symbolizuje on trochę rodzinę naszej głównej bohaterki. Posklejaną z różnych jej członków, gdzie po poznaniu wszystkich tajemnic nic nie będzie już takie samo. Historia ta pokazuje jak ogromną rolę odgrywają w naszym życiu najbliżsi.

Mats Strandberg pisze lekko, prosto, spokojnie. Książkę czyta się po prostu płynnie, nie wszystkie tajemnice zostają rozwikłane, sporo pozostaje dla naszej wyobraźni. Czy polecam? Nie tylko dla osób, które tak jak ja mają bzika na punkcie rodzinnych tajemnic i zagadkowych. Lubię też ten specyficzny klimat, który idealnie czyta się pod kocem z kubkiem herbaty w dłoni. Myślę, że na nadchodzące długie wieczory to powieść idealna.

moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com
Tajemnice. Każdy z nas jakieś ma. Często wpływają na całe nasze życie, umiejętność wyrażania uczuć i relacje. Tajemnice są jak rana, która nie może się zagoić i niemożność wyrzucenia z siebie wszystkiego drażni i denerwuje. Właśnie na takich kłamstwach i niedopowiedzeniach zostało zbudowane życie Violi. Gdy kobieta jest już umierająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
73

Na półkach: ,

Główna bohaterka Jessica książki to popularna dziennikarka szwedzkiej telewizji. Gdy znika Jacob, ważny mężczyzna w jej żuciu traci całą dotychczasową radość i chęci do czegokolwiek. Nie wie dlaczego zniknął, nie może przestać o nim myśleć, nie potrafi zapomnieć. Żyje dalej, próbuje budować nowe związki, ale nie przestaje myśleć. Sprawę komplikuje jeszcze dodatkowo śmierć babci Violi. Jessica wybiera się na kilka miesięcy do jej domu na południu Szwecji. Znajduje w nim pamiętnik babci w którym spisała bardzo osobiste i dramatyczne wydarzenia z jej życia. Jessica uświadamia sobie jakich trudnych wyborów musiała dokonać i z jakimi dramatami musiała mierzyć się jej rodzina...

Książka Strandberga to powieść o kłamstwach, miłości i tajemnicach, o wielu twarzach. Zaskakuje fabułą, pokazuje też współczesną Szwecję, ale bardziej dotyczy tej z lat 50-tych, mamy tu opisane konwenanse, które zmuszały czasem ludzi do podejmowania tragicznych decyzji. Jest tu wzruszenie, cierpienie, miłość, tajemnice i kłamstwa, które czasem niszczą szczęście i spokój człowieka, autor pokazuje jak czasem mało o sobie wiemy, mimo tego iż jesteśmy ze sobą bardzo blisko. Książkę czyta się sprawnie, pierwsza część troszkę lżejsza, bardziej obyczajowa, a druga nabiera tempa niczym świetny kryminał. Temat poruszony w książce ciężki, mocno oddziałuje na wyobraźnię, na pewno trochę intrygująca. Polecam, warto przeczytać książkę, która ma wiele przesłań, która zmusi do refleksji i przy której miło spędzimy czas :-)

Główna bohaterka Jessica książki to popularna dziennikarka szwedzkiej telewizji. Gdy znika Jacob, ważny mężczyzna w jej żuciu traci całą dotychczasową radość i chęci do czegokolwiek. Nie wie dlaczego zniknął, nie może przestać o nim myśleć, nie potrafi zapomnieć. Żyje dalej, próbuje budować nowe związki, ale nie przestaje myśleć. Sprawę komplikuje jeszcze dodatkowo śmierć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    100
  • Przeczytane
    79
  • Posiadam
    25
  • 2018
    8
  • 2019
    3
  • Przeczytane w 2018
    3
  • Ebooki
    2
  • Legimi
    2
  • Samodzielne
    2
  • Literatura Piękna
    1

Cytaty

Więcej
Mats Strandberg Pół życia Zobacz więcej
Mats Strandberg Pół życia Zobacz więcej
Mats Strandberg Pół życia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także