rozwińzwiń

Wojna z Kandrok

Okładka książki Wojna z Kandrok Adrianna Biełowiec
Okładka książki Wojna z Kandrok
Adrianna Biełowiec Wydawnictwo: Canis Majoris Cykl: Death Bringer (tom 3) Seria: Zodiac Universum fantasy, science fiction
1018 str. 16 godz. 58 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Death Bringer (tom 3)
Seria:
Zodiac Universum
Wydawnictwo:
Canis Majoris
Data wydania:
2022-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-15
Data 1. wydania:
2022-12-07
Liczba stron:
1018
Czas czytania
16 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396219718
Tagi:
postapo militarysf sf militarne space opera wojna cyborgi kosmici gore hard sf biopunk
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pięćdziesiąt twarzy Forkisa Adrianna Biełowiec, Vaydredd Kane
Ocena 6,3
Pięćdziesiąt t... Adrianna Biełowiec,...
Okładka książki Magazyn Hipogryf nr 16 Styczeń 2023 Adrianna Biełowiec, Ewa Chachlica, Dawid Janeczek, Ulka Kiniorska, Arek Orzeł, Alicja Piwowarczyk, Patryk Żelazny
Ocena 0,0
Magazyn Hipogr... Adrianna Biełowiec,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
27
24

Na półkach:

"Wojnę z Kandrok" przeczytałem dzięki pisarskiej wymiance z autorką. Swoją drogą nie wiedziałem, że w moim Szczecinie mieszka autorka space opery i to tak utalentowana :)
Książkę nie jest mi łatwo ocenić, ponieważ nie czytałem poprzednich części. To co mogę powiedzieć, to że Ada miała mnóstwo oryginalnych pomysłów i stworzyła paletę ciekawych bohaterów. Razem z nimi mamy okazję odwiedzić przeróżne miejsca, o których jednak nie mogę zbyt wiele napisać, żeby nie spoilerować. Podobała mi się zwłaszcza pewna lokacja, gdzie zażywanie narkotyków mogło poprawić, zamiast utrudnić, właściwy odbiór rzeczywistości. Tego typu twórczych konceptów jest w "Wojnie" znacznie więcej.
Podobało mi się też sprawne operowanie faktami naukowymi czy quasi faktami - nie było przytłaczająco a jednocześnie czuło się klimat odległej przyszłości. Jako laikowi trudno mi ocenić, na ile wszystkie wynalazki w książce miałyby faktycznie szanse zaistnieć, ale jako czytelnik uległem temu pięknemu złudzeniu (że tak górnolotnie napiszę) i zanurzyłem się w przedstawionym uniwersum.
Na pewno pozycja godna polecenia wszystkim fanom space opery i SF.

"Wojnę z Kandrok" przeczytałem dzięki pisarskiej wymiance z autorką. Swoją drogą nie wiedziałem, że w moim Szczecinie mieszka autorka space opery i to tak utalentowana :)
Książkę nie jest mi łatwo ocenić, ponieważ nie czytałem poprzednich części. To co mogę powiedzieć, to że Ada miała mnóstwo oryginalnych pomysłów i stworzyła paletę ciekawych bohaterów. Razem z nimi mamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1312
332

Na półkach: , , ,

Jest to trzecia część serii „Zodiac Universum”.
Co prawda nie jestem w stanie powiedzieć, jak poprzednie dwa tomy wyglądały, to o tym mogę wypowiedzieć się pozytywnie.
Wydaje mi się, że to będzie prawdziwa gratka dla lubiących science fiction.
Jest tu doprawdy wszystko, czego można oczekiwać od dobrej powieści z tego rodzaju. Są walki, sprytni przeciwnicy, roboty, ale i mogłabym powiedzieć trochę magii. Jest tu nie tylko zwykła wojna między ludźmi a robotami, czytając, odkrywamy tego inne dno.
Wszystko jest bardzo dobrze przemyślane. Nic niezostawione jest przypadkowi. Wszystko otrzymuje też zamknięcie.
Sami bohaterowie, cóż mogę na minus mały dać, że było ich sporo i czasem można było się pogubić. Ale ci pierwszoplanowi byli naprawdę bardzo dobrze wykreowani. Czasem nawet chciałoby się nimi potrząsnąć za głupotę, ale to właśnie czyniło ich autentycznymi, a nie sztucznymi.
Same momenty walki, tu muszę zaznaczyć, były dobrze napisane. Nie tylko wiadomo było, jak ona przebiega, ale przede wszystkim ona, nie nużyła. A to ogromny plus. Czasem w takich historiach następuje przesyt, czytanie o kolejnej walce jest bardzo nużące. Tu tak nie jest. I ogromne brawa za to.
Dla mnie małym minusem była też objętość. Bo niestety czytałam tę książkę w formie e-booka, a ten ciężko mi idzie z czytaniem. A, że sama książka jest objętościowa, to mi to niestety zajęło, i to sporo czasu.
Poza tym nie widzę więcej minusów. Jest wartka akcja, pościgi, walki, nielegalne handle, brutalność, ba nawet bóstwa się tam pojawiają (jakie to trzeba sprawdzić samemu 😉),nietuzinkowi bohaterowie, bardzo ciekawie wykreowany świat. To wszystko razem sprawiło, że oceniam tę książkę bardzo dobrze i mogę ją polecić wszystkim tym, co lubią ten gatunek. Myślę, że się nie zawiedziecie.

Jest to trzecia część serii „Zodiac Universum”.
Co prawda nie jestem w stanie powiedzieć, jak poprzednie dwa tomy wyglądały, to o tym mogę wypowiedzieć się pozytywnie.
Wydaje mi się, że to będzie prawdziwa gratka dla lubiących science fiction.
Jest tu doprawdy wszystko, czego można oczekiwać od dobrej powieści z tego rodzaju. Są walki, sprytni przeciwnicy, roboty, ale i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Zacznę od początku. Co możesz znaleźć w całej trylogii?

Otóż pierwszy tom, Onkalot to istna space opera z mocno zarysowanym wątkiem hateto love 😎
Drugi, "Misja odrodzenie" to klasyczne military oraz przygoda.

"Wojna z Kandrok" jest za to idealnym zwieńczeniem trylogii, łączącym wszystko co najlepsze z dwóch poprzednich tomów 🤩

Autorka czuję się jak ryba w wodzie jeśli chodzi o opisy bitew, wynalazków, światów, kosmosu, podróży, a nawet obcych. Dodatkowo wszystko wytlumaczone w bardzo przystepny sposób 😁

Warto również zaznaczyć niezwykłą dbałość o kreację bohaterów. Relacje między nimi, emocje to kolejna mocna strona tej ksiazki. Dbałość o postacie poboczne pokazuje kunszt pisarski autorki :3

Jeśli chodzi o akcje, to na prawie tysiącu stronach nie ma chwili na nudę, a przez całą historię po prostu się płynie, a każdy z wielu wątków znajduje swoje zakończenie.

Ode mnie wielkie ukłony za tak dobrze dopracowaną trylogię, która może być moim zdaniem stawiana za wzór 😎

Zacznę od początku. Co możesz znaleźć w całej trylogii?

Otóż pierwszy tom, Onkalot to istna space opera z mocno zarysowanym wątkiem hateto love 😎
Drugi, "Misja odrodzenie" to klasyczne military oraz przygoda.

"Wojna z Kandrok" jest za to idealnym zwieńczeniem trylogii, łączącym wszystko co najlepsze z dwóch poprzednich tomów 🤩

Autorka czuję się jak ryba w wodzie jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
51

Na półkach:

Komu mogę polecić „Wojnę z Kandrok”?

Każdemu, kto lubi „syte” książki, takie gdzie dostajemy mnóstwo bohaterów, mnóstwo wątków, wciągający konflikt i obszernie rozpisany świat. Chciałem to porównać do jakiejś innej serii, ale wydaje mi się, że Zodiac Universum ma tyle różnych pomysłów, że ciężko to jakoś skategoryzować.

Tym samym, jeśli brakuje wam jakiejś książkowej serii science fiction, w którą naprawdę można by się wkręcić i która pełna jest różnych bohaterów i wątków, to może warto zabrać się za trylogię Death Bringer? A jak wam się spodoba to i za pozostałe książki z Zodiac Universum!

Całą recenzję „Birdmana” przeczytacie w 16. numerze magazynu Hipogryf.

Komu mogę polecić „Wojnę z Kandrok”?

Każdemu, kto lubi „syte” książki, takie gdzie dostajemy mnóstwo bohaterów, mnóstwo wątków, wciągający konflikt i obszernie rozpisany świat. Chciałem to porównać do jakiejś innej serii, ale wydaje mi się, że Zodiac Universum ma tyle różnych pomysłów, że ciężko to jakoś skategoryzować.

Tym samym, jeśli brakuje wam jakiejś książkowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
27

Na półkach:

Czytając tę książkę musiałam zmierzyć się z jednym problemem, a mianowicie z takim, że jest to ostatni tom tego cyklu - a ja niestety przeskoczyłam środkowy. Jednak z chęcią nadrobię "Misję ocalenie", bo poziom trzeciej książki był na tyle satysfakcjonujący, że z chęcią przeczytam, to, co wydarzyło się wcześniej.
Wojna z Kandrok to niesamowita opowieść utrzymana w klimacie science fiction, która dzięki doskonale poprowadzonej narracji, czyta się praktycznie sama.

Opowieść toczy się dwutorowo - z jednej strony mamy opowieść Jenny Sandstorm, córki Anny, a z drugiej misję "odrodzenie", której celem jest odnalezienie pewnej istotnej (i bardzo lubianej przeze mnie postaci z wcześniejszych tomów).

Zarówno Jeny, jak i grupa poszukiwawcza ma wiele przygód, które dzięki świetnym opisom na długo pozostaną w mojej pamięci. To, co z pewnością zasługuje na ogromną uwagę czytelników, to świetnie wykreowany świat Zodiac Universum, który aż kipi od futurystycznych przyrządów i maszyn/pojazdów. W tej książce jak na dłoni widać, że autorka postawiła duży nacisk na rzeczowość owych wynalazków i dało to całkiem dobry efekt. Warto także wspomnieć, że pióro autorki znacznie się poprawiło - a to cieszy mnie w szczególności. Jeśli lubicie historie pełne akcji, świetnych dialogów i świata w klimacie science fiction, to koniecznie sięgnijcie po książkę Adrianny Biełowiec.

Wojna z Kandrok to idealne zwieńczenie cyklu Death Bringer, nie mogę wręcz się doczekać, aż sięgnę po środkowy tom "Misja odrodzenie" i nadrobię co nieco przygód.

Serdecznie polecam :)

Czytając tę książkę musiałam zmierzyć się z jednym problemem, a mianowicie z takim, że jest to ostatni tom tego cyklu - a ja niestety przeskoczyłam środkowy. Jednak z chęcią nadrobię "Misję ocalenie", bo poziom trzeciej książki był na tyle satysfakcjonujący, że z chęcią przeczytam, to, co wydarzyło się wcześniej.
Wojna z Kandrok to niesamowita opowieść utrzymana w klimacie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

"Wojna z Kandrok" to świetna książka polskej autorki .Pisarka z pomocą lekkiego pióra zaprasza nas do świata pełnego nowoczesnych technologii.W raz z bohaterami bierzemy udział w wojnie o przetrwanie, przeżywamy rozterki i dokonujemy trudnych wyborów w wrogim kosmosie .Książka jest bardzo wciągająca od początku strony aż do końca. Adrianna Biełowiec - strona autorska w przyjemny i przystępny sposób przestawiła nowinki technologiczne, podróże w kosmosie. Świat przez nią stworzony jest inny niż większość książek z tego gatunku, wieje świeżością.Czytałam ją z zapartym tchem przeżywałam napięcie podczas zbliżającej się walki ,strach o bohaterów,jak bym sama była w centrum wydarzeń. Polecam książkę każdemu fanowi tego gatunku ale nie tylko .Kate

"Wojna z Kandrok" to świetna książka polskej autorki .Pisarka z pomocą lekkiego pióra zaprasza nas do świata pełnego nowoczesnych technologii.W raz z bohaterami bierzemy udział w wojnie o przetrwanie, przeżywamy rozterki i dokonujemy trudnych wyborów w wrogim kosmosie .Książka jest bardzo wciągająca od początku strony aż do końca. Adrianna Biełowiec - strona autorska w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
76
31

Na półkach:

To mnom fszczonsło😂

A tak na poważnie podzwiam autorów, którzy tworzą w swoich powieściach skomplikowane, pełne niuansów i zależności światy. Uniwersa, w których pomimo natłoku wydarzeń, mnogości bohaterów i pojęć wszystko dopracowano do najdrobniejszego szczegółu🤔

Fenomen trylogii "Death Bringer" jest taki że każda część ma swój niepowtarzalny klimat: w tomie pierwszym ("Onkalot") mieliśmy oprócz spaceopera mocny motyw love and hate. W dwójce, "Misji odrodzenie," dominowało military, przygoda i cyniczny humor.

Z kolei "Wojna z Kandrok", wieńcząca cały cykl jest miksem poprzednich części i... prawdziwym majstersztykiem sf. Powieść pomimo masy pojęć, ogromnej ilości fizycznych oraz biologicznych terminów i technologicznych rozwiązań utrzymała poziom poprzednich części, a nawet zaszła dalej🥰

Adrianna Biełowiec stworzyła rasę opartą na kulturze Majów, tylko po to, żeby posłać to wszystko w kosmos. I wyszlo niesamowicie😍

Na prawie tysiącu stronach "Wojny z Kandrok" nie ma czasu na nudę, wszystko, co powiedziane zostało wcześniej znajduje tu swoje rozwiązanie. Na dodatek autorka potrafi naprawdę zaskoczyć😍

Cieżko w tak ograniczonej ilości znaków opisać, czym jest cała trylogia, więc nawet nie próbuję😱

Ale polecam, zwłaszcza fanom naukowej fantastyki. Od książek aż czuć, że autorka poświęciła lata, żeby stworzyć tak dopracowaną historię. Można dostrzec talent do tworzenia bohaterów i budowania uniwersum. No i przede wszystkim widać ogrom wiedzy Adrianny, przed którym można tylko chylić czoła🫡

Polecam😍

To mnom fszczonsło😂

A tak na poważnie podzwiam autorów, którzy tworzą w swoich powieściach skomplikowane, pełne niuansów i zależności światy. Uniwersa, w których pomimo natłoku wydarzeń, mnogości bohaterów i pojęć wszystko dopracowano do najdrobniejszego szczegółu🤔

Fenomen trylogii "Death Bringer" jest taki że każda część ma swój niepowtarzalny klimat: w tomie pierwszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
21

Na półkach: , ,

I kolejna seria zakończona (wreszcie człowiek ma trochę wolnego na czytanie, choć pomiędzy robieniem karpia i sałatki). Tym razem jakaś nowość rynkowa, której reklama wyskoczyła mi na youtube. Onkalot mi nie przypadł do gustu ze względu na drapieżny wątek miłosny (ale to było dziwne),ale było tam sporo ciekawych pomysłów, jak naukowe wyjaśnienie, jak zdobyć nieśmiertelność. Wszystko też zostało napisane zgodne z naukami ścisłymi (nic dziwnego, jak przy tworzeniu pomagali wojskowi i ludzie z NASA, jak gdzieś zostało wyjaśnione). Misja Odrodzenie to jakby pisał inny autor, ogromny skok na plus, dużo poważniejsza i wielowątkowa książka. Wojna z Kandrok z kolei rozwaliła drugi tom. Genialna powieść militarna i space opera. Trochę dłużył mi się jedynie wątek Rethana (chyba tak się nazywał) i Jenny, można by z niego wywalić z 20 stron.

I kolejna seria zakończona (wreszcie człowiek ma trochę wolnego na czytanie, choć pomiędzy robieniem karpia i sałatki). Tym razem jakaś nowość rynkowa, której reklama wyskoczyła mi na youtube. Onkalot mi nie przypadł do gustu ze względu na drapieżny wątek miłosny (ale to było dziwne),ale było tam sporo ciekawych pomysłów, jak naukowe wyjaśnienie, jak zdobyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
219
218

Na półkach:

Adrianna Białowiec
"Wojna z Kandrok"
Trylogia Death Bringer

* " W każdej mitologii współpraca z bogiem czy jakąkolwiek potężną istotą kończyła się katastrofalnie dla śmiertelnika. Może o to właśnie chodziło od zawsze w mitach, tak skrupulatnie utrwalanych na niezniszczalnych, ponadczasowych nośnikach, w stylu kamieni - o ostrzeżenie dla przyszłych pokoleń przed istotami z gwiazd?"

* "Być może nieodzowną częścią inteligencji jest szaleństwo, tym większe, im dany gatunek jest mądrzejszy. Szaleństwo stale wykorzystujące te same schematy, zmienia się tylko jego charakter."

Zanim wybuchnie wojna, przemyśl dobrze, po której chcesz być stronie... Udoskonaleni technologicznie przez Nacxita Kiritianie lecą do innego wszechświata na samobójczą wojnę ze znacznie silniejszymi Kandrok. Stawką jest los wszystkich inteligentnych gatunków multiwersum. Przegrana równa się zagładzie całego kosmosu.
Indoktrynowana przez Rei’thana, jednego z Kandrok, Jenny Sandstorm coraz bardziej wątpi w życie, jakie za nią wybrano.
Spisek nieznanych sprawców przeciwko Kiretowi przybiera na sile. Finał może się okazać dla niego gorszy od śmierci.

Co ja mogę powiedzieć. Genialna. Wciągająca. Zaskakująca. Emocjonalna. Historia, która najlepiej czytać od tomu pierwszego aż do ostatniego.

Opisy bitew, wynalazków, światów, kosmosu, podróży, obcych to dla mnie było coś cudownego i mogłabym czytać i czytać tak bez końca o tym. Było tak dobrze wytłumaczone, że czytając widziałam wszystko i czułam wszystko co się działo, a uwierzcie mi działo się naprawdę dużo.

Kreacja bohaterow ich relacje, emocje to dla mnie najmocniejsza strona książki. Duża dbałość o bohaterów drugo i trzecioplanowych. Są żywi, z krwi i kosci. Dla mnie każdy bohater nawet ten zły był na swój sposób uroczy. W każdym z Nas jest coś na miarę złego i dobrego, a ja jak to ja zawsze będę się doszukiwać na opak u każdego. 😅


Akcja dzieje się cały czas, nie ma chwili wytchnienia. Wielowątkowość tutaj jest na wysokim poziomie I każdy wątek został wyjaśniony od początku do końca, chociaż niektóre zbyt szybko, bo ja mogłabym czytać i czytać dalej. 🥰

Fabuła, która została poprowadzona w taki sposób, że ciężko jest się oderwać od lektury, bo chce się wiedzieć więcej i więcej. Coś fantastycznego.

Emocje, które towarzyszą od początku do końca i jeszcze się mnie trzymają, takie historie to ja lubię! 🥰

Świetne zakończenie trylogii. Świetna cała trylogia. Cieszę się, że poznałam serię tylko przykro, że to już koniec, bo ja mogłabym czytać dalej i jeszcze więcej. 🥺

Ta seria musi mieć swoją ekranizacje i to obowiązkowo! A ja będę chciała mieć serię na półce, bo jest warta tego, aby ją oglądać!

Dla autorki ukłony za tak genialną serię, która zostanie w moim sercu na zawsze! 🥰

Podsumowując jeżeli uwielbiacie historie, które dzieją się w kosmosie, poznawanie nowych światów, wciagajacą fabułe, akcja która nie daje chwili wytchnienia, świetnie wykreowanych bohaterów i różnorodność pod ich względem. Nie przerażają Was grube książki. To cała seria jest dla Was! A ja Was zachecam i polecam ❤

Adrianna Białowiec
"Wojna z Kandrok"
Trylogia Death Bringer

* " W każdej mitologii współpraca z bogiem czy jakąkolwiek potężną istotą kończyła się katastrofalnie dla śmiertelnika. Może o to właśnie chodziło od zawsze w mitach, tak skrupulatnie utrwalanych na niezniszczalnych, ponadczasowych nośnikach, w stylu kamieni - o ostrzeżenie dla przyszłych pokoleń przed istotami z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
8

Na półkach:

Bardzo dobre S-F, książka do poduszki.

Bardzo dobre S-F, książka do poduszki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    47
  • Przeczytane
    27
  • Teraz czytam
    3
  • Posiadam
    2
  • `Moja biblioteczka: wszystkie
    2
  • `Moja biblioteczka: 0kontynuacje
    2
  • Science Fiction
    2
  • Nowe S-F
    1
  • Recenzenckie
    1
  • Bety
    1

Cytaty

Więcej
Adrianna Biełowiec Wojna z Kandrok Zobacz więcej
Adrianna Biełowiec Wojna z Kandrok Zobacz więcej
Adrianna Biełowiec Wojna z Kandrok Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także