rozwińzwiń

Ukryty rękopis

Okładka książki Ukryty rękopis Lauren Belfer
Okładka książki Ukryty rękopis
Lauren Belfer Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
And After the Fire
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2018-07-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-13
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366074286
Tłumacz:
Przemysław Hejmej
Tagi:
rękopis tajemnica historia rodzinna
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
257
156

Na półkach:

Bardzo dobry i ciekawy pomysł na książkę. Widać fascynację autorki muzyką, znanymi kompozytorami. Ciekawa fabuła, przenosząca nas w odległe czasu, czy muzyki, wojny . Powiązanie z czasami dzisiejszymi, oczywiście miłość itp. Książka jedyna w swoim rodzaju jeśli chodzi o tematykę, żadna sztampa. jedyny minus, to jest przydługa i rozwleczona. Ma 500 stron, myślę, że o 100 za dużo :) Ciut się wynudziłam, ale zrekompensowała mi to tematyka :)

Bardzo dobry i ciekawy pomysł na książkę. Widać fascynację autorki muzyką, znanymi kompozytorami. Ciekawa fabuła, przenosząca nas w odległe czasu, czy muzyki, wojny . Powiązanie z czasami dzisiejszymi, oczywiście miłość itp. Książka jedyna w swoim rodzaju jeśli chodzi o tematykę, żadna sztampa. jedyny minus, to jest przydługa i rozwleczona. Ma 500 stron, myślę, że o 100 za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
528
518

Na półkach: ,

Bardzo interesująca powieść z nieznanym manuskryptem Jana Sebastiana Bacha w tle. Akcja toczy się dwutorowo: współcześnie, gdy główna bohaterka odkrywa w domu nieżyjącego wujka tajemniczy manuskrypt oraz w czasach, w których syn Jana Sebastiana Bacha przekazuje nigdy nie publikowaną kantatę ojca swojej uczennicy Sarze Iztig Levy. Powieść czyta się dobrze, pomimo odniesień do historii muzyki i kwestii żydowskiej. Szkoda tylko, że momentami zabrakło pełnego rozwinięcia wprowadzanych wątków, bo po lekturze czuję lekki niedosyt.

Bardzo interesująca powieść z nieznanym manuskryptem Jana Sebastiana Bacha w tle. Akcja toczy się dwutorowo: współcześnie, gdy główna bohaterka odkrywa w domu nieżyjącego wujka tajemniczy manuskrypt oraz w czasach, w których syn Jana Sebastiana Bacha przekazuje nigdy nie publikowaną kantatę ojca swojej uczennicy Sarze Iztig Levy. Powieść czyta się dobrze, pomimo odniesień...

więcej Pokaż mimo to

avatar
916
855

Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysł, bardzo kiepskie wykonanie. Można z tego było zrobić perełkę. Niestety wszystko w tej książce jest płaskie i nijakie.

Bardzo ciekawy pomysł, bardzo kiepskie wykonanie. Można z tego było zrobić perełkę. Niestety wszystko w tej książce jest płaskie i nijakie.

Pokaż mimo to

avatar
2033
16

Na półkach:

Książka mnie znużyła, rozczarowała i sfrustrowała.
Po przeczytaniu opisu z okładki i kilku pochlebnych opinii liczyłam na ciekawą i poruszającą historię, którą będę mogła się delektować. Tymczasem z trudem doczytałam ją do końca (w naiwności swojej licząc, że może w końcu mnie zaskoczy czymś pozytywnym).
Zamysł autorki był obiecujący, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Wielokrotnie w trakcie czytania "Ukrytego rękopisu" odnosiłam wrażenie, że autorka miała szczery zamiar opowiedzieć coś interesującego, ale zupełnie jej to nie wyszło. Moim zdaniem postacie są pozbawione głębi. W fabułę wpleciono wiele wątków, które zostały "niedomknięte". Losy jednej z głównych bohaterek, Sary Itzig Levy, to w istocie luźne obrazy z jej ponad 80-letniego życia okraszone niewielką dozą danych biograficznych. Po ukończeniu lektury niewiele można powiedzieć o tym, jaką była osobą. Problem drugiej bohaterki, związany z traumą po doznanym napadzie, niby jest, ale przedstawiono go w mało przekonujący sposób. Wątek romansowy pomiędzy Susanną Kessler i pomagającym jej w poszukiwaniu prawdy o rękopisie profesorem Erhardtem rozwija się niemrawo i „rozmywa się” przy zakończeniu powieści. Podobnie jak kwestia bolesnych przeżyć profesora związanych ze śmiercią żony – autorka daje do zrozumienia, że pod wpływem Susanny profesor Erhardt przełamuje uczuciowy impas, w którym trwał po utracie ukochanej osoby, ale … znowu … niewiele z tego wynika. Takich przykładów można podać jeszcze więcej. Cała książka to ciąg luźno powiązanych (a czasem w ogóle ze sobą nie powiązanych) scen, obrazów, dialogów. Każdy z nich dotyka jakichś problemów – od banalnych do tak poważnych jak tragiczne losy żydów na przestrzeni wieków i antysemityzm. Autorka raz zamęcza czytelnika fachowymi terminami i szczegółami, a w innym miejscu wplata do bólu banalne dialogi z życia codziennego, które nic nie wnoszą do powieści.
Podsumowując – potencjalnie interesujący materiał, wykorzystany bez polotu. Z pewnością nie sięgnę już po żadną inną książkę tej autorki.

Książka mnie znużyła, rozczarowała i sfrustrowała.
Po przeczytaniu opisu z okładki i kilku pochlebnych opinii liczyłam na ciekawą i poruszającą historię, którą będę mogła się delektować. Tymczasem z trudem doczytałam ją do końca (w naiwności swojej licząc, że może w końcu mnie zaskoczy czymś pozytywnym).
Zamysł autorki był obiecujący, ale wykonanie pozostawia wiele do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4381
4196

Na półkach: , , ,

Zdecydowanie książka porwała mnie i zaskoczyła,napisana przez autorkę dobrze.
Z zaciekawieniem czytałam książkę.
Powieść urzekająca chwytająca głęboko za serce.
Lubię takie książki,a ta była świetna,niezwykła.Jestem pod ogromnym wrażeniem powieści.

Zdecydowanie książka porwała mnie i zaskoczyła,napisana przez autorkę dobrze.
Z zaciekawieniem czytałam książkę.
Powieść urzekająca chwytająca głęboko za serce.
Lubię takie książki,a ta była świetna,niezwykła.Jestem pod ogromnym wrażeniem powieści.

Pokaż mimo to

avatar
236
34

Na półkach:

"Ukryty rękopis" Lauren Belfer
No cóż, tytuł i okładka książki mogłaby wskazywać na super powieść. Niestety autorka w dość nudny sposób przedstawia co działo się na przestrzeni lat z zaginionym manuskryptem.
Książkę przeczytałam do końca, bo jak zaczęlam to chciałam dobrnąć do ostatniej strony, ale nie oczarowała mnie.

"Ukryty rękopis" Lauren Belfer
No cóż, tytuł i okładka książki mogłaby wskazywać na super powieść. Niestety autorka w dość nudny sposób przedstawia co działo się na przestrzeni lat z zaginionym manuskryptem.
Książkę przeczytałam do końca, bo jak zaczęlam to chciałam dobrnąć do ostatniej strony, ale nie oczarowała mnie.

Pokaż mimo to

avatar
818
292

Na półkach:

Bardzo dobrze napisana powieść, której głównym wątkiem jest los kontrowersyjnego manuskryptu Jana Sebastiana Bacha i choć jest to historia fikcyjna taki scenariusz nie jest niemożliwy.

W książce występuje wiele postaci historycznych, których życie autorka opisuje bardzo szczegółowo i precyzyjnie, subtelnie wplatając w nie fikcję.

Akcja powieści toczy się dwutorowo, w czasach od końca XVIII w. do zakończenia II wojny światowej oraz współcześnie.

Widać, że autorka bardzo skrupulatnie przygotowała się do napisania tej powieści, zasięgnęła wielu informacji na temat historii, muzyki, teologii, zwyczajów, praktyk religijnych i środowisk naukowych.

Jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam ostatnio.
Polecam

Bardzo dobrze napisana powieść, której głównym wątkiem jest los kontrowersyjnego manuskryptu Jana Sebastiana Bacha i choć jest to historia fikcyjna taki scenariusz nie jest niemożliwy.

W książce występuje wiele postaci historycznych, których życie autorka opisuje bardzo szczegółowo i precyzyjnie, subtelnie wplatając w nie fikcję.

Akcja powieści toczy się dwutorowo, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
80

Na półkach:

Fascynują was historyczne opowieści z wątkami biograficznymi w tle? A może potrzebujecie oddechu między dręczącymi was kryminalnymi zagadkami a dystopijnymi historiami nie z tej ziemi? Ukryty rękopis okaże się lekturą idealną zarówno dla szukającym odpoczynku od ciężkich tomiszczy, jak i dla tych, którzy liczą na prawdziwą literacką podróż… w czasie.

Nie przepadam za opowieściami natchnionymi historią, choć samą historię uwielbiam. Nie wiem dlaczego, ale kiedy opis fabuły rozpoczyna się słowami: „W roku…”, coś każe mi odłożyć książkę z powrotem na miejsce, nawet jeśli okładka już mnie „kupiła”. Mimo że doskonale wiem, że powieści obyczajowe niczym nie różnią się od tych historycznych (pod względem gatunkowym),to jednak zawsze wybieram te pierwsze – być może z obawy o swoją świadomość historyczną, która zdecydowanie wymyka się spod kontroli.

W przypadku Ukrytego rękopisu rzecz miała się nieco inaczej. Niedawno czytałam Złodziejów książek Matthew Pearla, czyli swego rodzaju sprawozdanie z bukinierskiej podróży po rękopis. I właśnie w słowie rękopis kryje się magia, która niezmiennie mnie fascynuje i sprawia, że staję się zahipnotyzowana. Lauren Belfer stworzyła historię pełną życia, niemal bohaterskich wyzwań i tajemnic, które mogą zachwiać stałymi fundamentami obecnego świata. To powieść ambitna i ukazująca dążenie do celu, który zdaje się odpowiedzią na długo zadawane pytania. Pytania, które wcześniej nie doczekały się żadnego wyjaśnienia.

Ukryty rękopis naprawdę jest ukryty. Ukryta jest też cała „otoczka”, włącznie z historią ludzi, dla których ów rękopis stanowił cel życia. Poznajemy trzy godne uwagi historie tworzące spójną całość. Obserwujemy losy postaci, krążymy wokół niewiadomych do rozwiązania i dumamy nad jedyną właściwą układanką z pojedynczych znaków i wskazówek. Jako czytelnicy stajemy się drugimi autorami, gdyż choć śledzimy wersję napisaną przez Belfer, ostatecznie staje się ona wyłącznie punktem wyjścia do stworzenia własnych.

Lauren Belfer sprawiła, że zapragnęłam więcej. Nie jest to książka najwybitniejsza, ale niewątpliwie należy do czytelniczego kanonu tych, którzy uważają tego typu powieści za materialną muzę. Historia jedna z wielu? Bynajmniej. Wiele historii splecionych w niekończący się ciąg wydarzeń. Wydarzeń nieprzewidywalnych, intrygujących i mogących zaważyć na losach ludzi. Bo to ludzie odgrywają w niej największą, najbardziej wymagającą warsztatowo rolę – a rękopis… Przeczytajcie sami!

Fascynują was historyczne opowieści z wątkami biograficznymi w tle? A może potrzebujecie oddechu między dręczącymi was kryminalnymi zagadkami a dystopijnymi historiami nie z tej ziemi? Ukryty rękopis okaże się lekturą idealną zarówno dla szukającym odpoczynku od ciężkich tomiszczy, jak i dla tych, którzy liczą na prawdziwą literacką podróż… w czasie.

Nie przepadam za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
73

Na półkach:

Rok 1783, Prusy. Żydówka, słynna wirtuozka klawesynu Sara Itzig Levy otrzymuje w prezencie ślubnym od swojego wieloletniego nauczyciela Wilhelma Friedemanna Bacha niebezpieczne arcydzieło jego sławnego ojca. Nie wie wtedy, iż ta antysemicka kantata odmieni losy kolejnych pokoleń jej rodziny. Po latach, przechodząc z rąk do rąk, trafi ona między innymi w ręce jej krewnej Fanny Mendelssohn, siostry słynnego kompozytora.
1945, powojenne Niemcy. W opuszczonym, żydowskim domu w pobliżu obozu koncentracyjnego Buchenwald niedaleko Weimaru, amerykański oficer Henry Sachs natrafia na ten sam manuskrypt. Jako meloman, na pamiątkę zabiera kompozycję ze sobą . Ta decyzja powoduje zbieg przypadków, w wyniku których Henry przez pomyłkę zabija dziewczynę, która próbuje powstrzymać go przed kradzieżą rękopisu.
Stany Zjednoczone, rok 2010. Siostrzenica Henry'ego, Susanna Kessler, po śmierci wuja znajduje w jego domu tajemniczą kopertę. Kryje ona stary rękopis muzyczny. Kobieta postanawia poznać historię dzieła i ustalić, jak znalazło się w jej rodzinnym domu. To co odkryje sprawi, że jej życie nigdy już nie będzie takie same...
Jako osoba od kilkunastu już lat związana z muzyką poważną uwielbiam powieści właśnie z muzyką w tle. Fascynuje mnie to, w jaki sposób współcześni autorzy są w stanie ubogacać nią karty swoich utworów literackich. Niejednokrotnie pięknie ubierają w słowa swoje odczucia względem świata dźwięków, używają muzyki do łączenia ludzi w pary oraz czynią z niej nieodłączny element życia kreowanych przez siebie bohaterów.
W książce „Ukryty rękopis” pierwsze skrzypce gra rękopis religijnej kantaty Jana Sebastiana Bacha, której tekst, delikatnie mówiąc, tępi wyznawców religii judaistycznej. Sam utwór nigdy nie powstał naprawdę i stworzony został na potrzeby fabuły. Wiele z osób i wydarzeń, które ukazują się nam na kartach książki to jednak elementy prawdziwej historii. Na mój gust realia historyczne oddane zostały bardzo wiernie i z godną pozazdroszczenia precyzją.
Tym, co oprócz muzyki, najbardziej zapadło mi w pamięć z lektury tej książki była kwestia Żydów. Powieść w bardzo ciekawy sposób opisuje losy przedstawicieli wyznania Mojżeszowego w hitlerowskiej Europie oraz w Ameryce, do której uciekali. W książkach usytuowanych fabularnie w czasach wojen często śledzimy losy żołnierzy, czekających na nich kobiet...ale o Żydach rzadko pisze się powieści. A to właśnie ich wojna najbardziej dotknęła.
Język, którym napisana została książka Lauren Belfer jest przystępny. Powieść czytało się naprawdę dobrze i szybko. Były momenty nudniejsze, ale także takie, w których przewracałam stronice z zawrotną prędkością, żądna dalszego biegu wydarzeń. Wykreowani przez autorkę bohaterowie - zwłaszcza Sara, Susanna i Daniel - to postaci niespotykanie ciekawe i złożone.
„Ukryty rękopis” Lauren Belfer to interesująca pozycja na zbliżające się, jesienne wieczory. To książka która zaciekawi i wzruszy. Zachęci do posłuchania muzyki. Bacha na przykład. Do zainteresowania się pewnymi fragmentami historii, o których chcemy często zapomnieć...
Bo tak, jak przez lata ukrywany był nieodgadniony rękopis, tak i gdzieś głęboka w Nas ukrywa się przeszłość. Przeszłość, która nigdy nie mija...

Rok 1783, Prusy. Żydówka, słynna wirtuozka klawesynu Sara Itzig Levy otrzymuje w prezencie ślubnym od swojego wieloletniego nauczyciela Wilhelma Friedemanna Bacha niebezpieczne arcydzieło jego sławnego ojca. Nie wie wtedy, iż ta antysemicka kantata odmieni losy kolejnych pokoleń jej rodziny. Po latach, przechodząc z rąk do rąk, trafi ona między innymi w ręce jej krewnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
31

Na półkach: ,

Mamałyga totalna i wodolejstwo.
Między mną, a tą książką nie było żadnej chemii!Tylko tak zwane czytanie z musu.
Od początku do końca... Nudziarstwo.
Fajna i bardzo ciekawa historia, jednak napisana w taki sposób, że nie chce się tego czytać. Męczące opisy wszystkiego, zresztą zbyteczne. Dialogów w tej książce jak na lekarstwo. Znowu opisy i jeszcze raz opisy...
Akcja, tak to nazwijmy 😀 biegnie dwutorowo, ale zarówno w teraźniejszości jak i przeszłości wieje nudą. W ogóle, te retrospekcje czasowe mało spójne i wpływają tylko na objętość, nijak na treść.
Najlepszy moment tej tej książki, to ostatnia kartka i napis KONIEC.
Nie polecam! Odradzam czytanie tego, to strata czasu.

Mamałyga totalna i wodolejstwo.
Między mną, a tą książką nie było żadnej chemii!Tylko tak zwane czytanie z musu.
Od początku do końca... Nudziarstwo.
Fajna i bardzo ciekawa historia, jednak napisana w taki sposób, że nie chce się tego czytać. Męczące opisy wszystkiego, zresztą zbyteczne. Dialogów w tej książce jak na lekarstwo. Znowu opisy i jeszcze raz opisy...
Akcja, tak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    16
  • 2018
    6
  • Teraz czytam
    3
  • 2021
    3
  • Ulubione
    2
  • 9 - Biblioteczka E-booków
    1
  • Prawdziwe Historie
    1
  • 🗝️ Kredens Mgłą Osnuty
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ukryty rękopis


Podobne książki

Przeczytaj także