Peer Gynt

Okładka książki Peer Gynt Henrik Ibsen
Okładka książki Peer Gynt
Henrik Ibsen Wydawnictwo: Penguin Classics utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
223 str. 3 godz. 43 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Tytuł oryginału:
Peer Gynt
Wydawnictwo:
Penguin Classics
Data wydania:
1980-01-01
Data 1. wydania:
1980-01-01
Liczba stron:
223
Czas czytania
3 godz. 43 min.
Język:
angielski
Tagi:
Norwegia poemat romantyczny
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
0
0

Na półkach: , , , , , , , , , , ,

9/10
Wszyscy znają muzykę Griega do "Peer Gynta", ale samemu "Peer Gyntowi" nie poświęca się niestety wystarczającej uwagi, choć co poniektórzy zapewne czytali późniejsze dramaty Henrika Ibsena. Jest to zwieńczenie "młodzieńczej", niejako romantycznej twórczości słynnego dramatopisarza, zanim ten zabrał się za tworzenie uznanych arcydzieł w nurcie naturalizmu, ale przede wszystkim swego rodzaju norweski epos narodowy ujęty w formę dramatu romantycznego.

Pod wieloma względami "Peer Gynt" to wesoła trawestacja "Fausta" Goethego, na co wskazują m.in. liczne kryptocytaty i mniej bezpośrednie nawiązania. Nie jest to jednak przerobienie tych samych motywów co Goethe w swoim opus magnum, bowiem Ibsen zajmuje się między innymi krytyką "letniej" postawy życiowej reprezentowanej przez głównego bohatera, nieustannie unikającego działania i jasnego określania siebie by nie doprowadzić siebie do straty jakiejkolwiek okazji życiowej, w efekcie prowadząc siebie do cierpienia. Autor wdaje się także w polemikę z niemieckimi klasykami filozofii, rozważa czym jest piękno, skąd się bierze cierpienie oraz satyryzuje samych Norwegów i ich postawy, zwłaszcza nastroje ultrapatriotyczne po odzyskaniu niepodległości od Danii. Ponadto, jak zapewnia wstęp i opracowanie wydania Ossolineum, dramat porusza znacznie więcej głębokich aspektów filozoficzno-społecznych.

Problematyka "Peer Gynta" jest więc równie wzniosła i bogata co przywołany wyżej "Faust", ale dramat Ibsena, choć całkiem długi, nie cierpi na wskutek gigantomanii. Pisarz mistrzowsko operuje groteską i komizmem, które skrywają pod sobą tony tragizmu, bowiem buńczuczna postawa głównego bohatera to jedynie przykrywka ukrywająca jego nieustanny ból istnienia. Ten smutek ukryty pod wesołą i zabawną atmosferą, jaką jest "Peer Gynt" wypełniony, zdaje się doskonale oddawać ogólny charakter samych Norwegów. Ponadto Ibsen prawie całkowicie wykorzystuje tu możliwości, jakie daje pisarzowi forma dramatu romantycznego - brak podziału na sceny (zamiast tego są odsłony),poszczególne akty są nierówne, akcja swobodnie przemieszcza się od Norwegii po Maroko, oraz wykonuje gwałtowne skoki czasowe. Do tego dorzucony zostaje, zwłaszcza na początku, klimat bajkowej ludowości, całkiem realistyczny obraz norweskiej wsi, zagadkowe alegorie oraz motywy zaczerpnięte z norweskich legend.

Podejrzewam, że dzieło niestety wiele traci w przekładzie (skądinąd bardzo dobrym),ale pod prawie każdym względem "Peer Gynt" w moim odczuciu przewyższa bardziej znanego "Fausta". Przede wszystkim forma i długość dramatu nie nudzi, wręcz przeciwnie - wiersze Ibsena czyta się niezwykle przyjemnie, a pewne znużenie odczułem dopiero na sam koniec ostatniego aktu. Przygody Gynta, choć liczne, powtarzają się tylko gdy służą Ibsenowi do wykazania wewnętrznej analogii. Świetne dzieło, niezwykle niedoceniane, zdecydowanie warte przeczytania.

9/10
Wszyscy znają muzykę Griega do "Peer Gynta", ale samemu "Peer Gyntowi" nie poświęca się niestety wystarczającej uwagi, choć co poniektórzy zapewne czytali późniejsze dramaty Henrika Ibsena. Jest to zwieńczenie "młodzieńczej", niejako romantycznej twórczości słynnego dramatopisarza, zanim ten zabrał się za tworzenie uznanych arcydzieł w nurcie naturalizmu, ale przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
163

Na półkach: , , , ,

"Jestem sobą samym
Mógłbyś to również powiedzieć o sobie?"

Tytułowy bohater to - ku utrapieniu matki, Aasy - młodzieniec bardzo niefrasobliwy, skłonny do kłamstw i fantazjowania. Trudna sytuacja materialna nie powoduje, że stara się zapewnić sobie i matce lepszy byt. Wręcz przeciwnie - Peer woli przeżywać szalone przygody i wędrować, wędrować! Skacze na koźle w przepaść, porywa Ingrydę, świeżo poślubioną innemu mężczyźnie, by potem ją porzucić. Wdaje się w znajomość z trollami, odrzuca czystą miłość Solwejgi, zostaje bogaczem, a nawet cesarzem. Dużo? To i tak nie jest wszystko...

Ibsen w swym utworze odwołuje się dużo do Biblii (jego bohater ma tendencję do naginania treści biblijnych maksym do własnych potrzeb) oraz do filozofii (np. do Hegla). Peer stara się w życiu kierować jasno określonymi zasadami - być zawsze sobą i omijać przeszkody. Ale czy to mu się uda? Czy naprawdę jest "sobą"? Czy tam i z powrotem to jednakowa droga? Czy uda mu się uniknąć zgubnych konsekwencji własnego postępowania?

Dramat Ibsena daje do myślenia. To przykład utworu, w którym bohater dojrzewa, a pomaga mu w tym odbywana podróż. Jeśli lubicie taki motyw, to myślę, że "Peer Gynt" może Was zainteresować. Bohaterów mamy wielu, wiele się też dzieje, nie zabraknie okazji do refleksji i podchwycenia formułowanych przez autora nauk. Do tego odrobina fantazji, baśniowości, grozy oraz pierwiastek orientalny jako swego rodzaju przeciwwaga dla fascynującego skądinąd surowego skandynawskiego klimatu.

Niezwykle interesujące i na pewno godne uwagi. Warto!

"Jestem sobą samym
Mógłbyś to również powiedzieć o sobie?"

Tytułowy bohater to - ku utrapieniu matki, Aasy - młodzieniec bardzo niefrasobliwy, skłonny do kłamstw i fantazjowania. Trudna sytuacja materialna nie powoduje, że stara się zapewnić sobie i matce lepszy byt. Wręcz przeciwnie - Peer woli przeżywać szalone przygody i wędrować, wędrować! Skacze na koźle w przepaść,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1664
127

Na półkach:

Literacka jazda bez trzymanki. Ibsen zawsze pisze wartko, lekko, swobodnie, ale tu przeszedł samego siebie. W tej sztuce wraz z bohaterem, którego autor rzuca po różnych krajach i kontynentach, ogarniamy cały świat. Niby stary, dziewiętnastowieczny, ale ile tu odniesień jak najbardziej aktualnych? Ile ta lektura wywołuje refleksji na temat kondycji człowieka? Ach, to jak zawsze zależy od osobniczych zdolności do refleksji. Do tego zwariowane przygody, świat potocznie zwany baśniowym śmiało włączający się do akcji oraz groteska, groteska! No i klamra, Norwegia, gdzie akcja się zaczyna i kończy, ta stara, surowa, toporna. I to wszystko wierszem, wyjątkowo dobrze oddanym w przekładzie.
Uwielbiam.

Literacka jazda bez trzymanki. Ibsen zawsze pisze wartko, lekko, swobodnie, ale tu przeszedł samego siebie. W tej sztuce wraz z bohaterem, którego autor rzuca po różnych krajach i kontynentach, ogarniamy cały świat. Niby stary, dziewiętnastowieczny, ale ile tu odniesień jak najbardziej aktualnych? Ile ta lektura wywołuje refleksji na temat kondycji człowieka? Ach, to jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1577
1572

Na półkach: , ,

"Dzika kaczka", "Dom lalki" i... co to ma być? Pytanie wydaje się o tyle zasadne, że chyba sam autor nie do końca potrafił na nie odpowiedzieć.
Wiadomo, że tytułowy bohater żyje złudzeniami o sobie samym, wciąż widzi się a to królem, a to cesarzem, ale jak na złość na drodze do wyśnionej korony, która ma mu zrekompensować zrozumiały i usprawiedliwiona skądinąd brak poważania w wiejskiej społeczności, stają mu na drodze najdziwniejsze wydarzenia. Przeciwko dzielnemu kmiotkowi sprzysięgły się i wszystkie możliwe złe moce na czele z Królem Gór, wschodni bandyci i, żeby niczego nie zabrakło, szpital dla psychicznie chorych z obowiązkowo obłąkanym dyrektorem. O akcji trudno mówić, bo i ciągłość właściwie żadna, a zrozumienie, o co właściwie chodzi bohaterom graniczy z cudem. Mniej więcej w połowie zaczęłam się zastanawiać, czy w ogóle warto podejmować takie wysiłki. Po piątym akcie jestem w stanie z czystym sumieniem powiedzieć, że nie warto.

Przy okazji, dla zachowania rzetelności, przyznaję, że nie wiem, na ile jest to sprawa samego dramatu, a na ile tłumacz rzucił wydawnictwu bardzo robocze tłumaczenie. Ba, nie wiem nawet, kim był sam tłumacz. I tak jak nie należy oceniać książek po okładce, tak absolutnie nie należy ufać tym, które mają podany zaledwie rok i wydawnictwo (Polskie Media Amer.com SA, Poznań, seria Ex libris, podobno wydana w Warszawie, 2002). Poza tym ani nazwiska tłumacza, ani osoby odpowiedzialnej za niechlujny skład, ani tym bardziej żadnych dalszych informacji o nakładzie i prawach autorskich.

"Dzika kaczka", "Dom lalki" i... co to ma być? Pytanie wydaje się o tyle zasadne, że chyba sam autor nie do końca potrafił na nie odpowiedzieć.
Wiadomo, że tytułowy bohater żyje złudzeniami o sobie samym, wciąż widzi się a to królem, a to cesarzem, ale jak na złość na drodze do wyśnionej korony, która ma mu zrekompensować zrozumiały i usprawiedliwiona skądinąd brak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , , , , ,

Ile ja się namęczyłam, aby skończyć ten dramat! Na jego podstawie powstała opera, podobno bardzo dobra. Mogę w to uwierzyć, ale 'Peer Gynt' to dla mnie pomieszanie z poplątaniem. Ciągła zmiana akcji, mnóstwo bohaterów, przeplatanie baśni i świata rzeczywistego... Artystyczny misz-masz plus nawiązania do 'Fausta' i 'Biblii'. Niby ciekawe, ale dość trudne w odbiorze dla zwykłego czytelnika.

Ile ja się namęczyłam, aby skończyć ten dramat! Na jego podstawie powstała opera, podobno bardzo dobra. Mogę w to uwierzyć, ale 'Peer Gynt' to dla mnie pomieszanie z poplątaniem. Ciągła zmiana akcji, mnóstwo bohaterów, przeplatanie baśni i świata rzeczywistego... Artystyczny misz-masz plus nawiązania do 'Fausta' i 'Biblii'. Niby ciekawe, ale dość trudne w odbiorze dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1445
61

Na półkach: , ,

Sięgnąłem po tą książkę z uwagi na przepiękną muzykę Edvarda Griega do opery pod tym samym tytułem. I nie rozczarowałem się! Możemy śledzić burzliwe życie głównego bohatera, pełne przygód i zwrotów akcji. Peer Gynt spotyka na swej drodze wielu ciekawych ludzi oraz różnych baśniowych stworów, troli i gnomów. Ciekawe zakończenie wieńczy dzieło. Polecam tą książkę wszystkim czytelnikom. Z pewnością wybiorę się do opery aby porównać książkę z utworem scenicznym.

Sięgnąłem po tą książkę z uwagi na przepiękną muzykę Edvarda Griega do opery pod tym samym tytułem. I nie rozczarowałem się! Możemy śledzić burzliwe życie głównego bohatera, pełne przygód i zwrotów akcji. Peer Gynt spotyka na swej drodze wielu ciekawych ludzi oraz różnych baśniowych stworów, troli i gnomów. Ciekawe zakończenie wieńczy dzieło. Polecam tą książkę wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    176
  • Przeczytane
    108
  • Posiadam
    12
  • Literatura norweska
    6
  • Literatura skandynawska
    4
  • Dramaty
    3
  • Dramat
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Klasyka
    2
  • Biblioteka Narodowa
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Peer Gynt


Podobne książki

Przeczytaj także