Bąki to temat nieustannych żartów, może niekoniecznie bardzo wysublimowanych, ale zawsze stanowią powód do śmiechu.
Myślałam, że i ta książka, dostarczy mi humorystyczno-naukowego przekładu. Niestety. Opisy możliwości wydalania gazów są naprawdę dosyć skąpe. Miałam wrażenie, że rzeczywiście czytam twitterowe wpisy przekopiowane na kartkę. Owszem, parę razy się uśmiechnęłam, ale to nie tego szukałam.

Bąki to temat nieustannych żartów, może niekoniecznie bardzo wysublimowanych, ale zawsze stanowią powód do śmiechu.
Myślałam, że i ta książka, dostarczy mi humorystyczno-naukowego przekładu. Niestety. Opisy możliwości wydalania gazów są naprawdę dosyć skąpe. Miałam wrażenie, że rzeczywiście czytam twitterowe wpisy przekopiowane na kartkę. Owszem, parę razy się...

Dla dzieciaków - pouczająca i zabawna.
Świetna do czytania w grupie, bo cóż jest śmieszniejszego od bąków?
Krótkie rozdziały, więc nadaje się też do czytania do snu.

Dla dzieciaków - pouczająca i zabawna.
Świetna do czytania w grupie, bo cóż jest śmieszniejszego od bąków?
Krótkie rozdziały, więc nadaje się też do czytania do snu.

W życiu każdego mężczyzny sukcesu szczególne miejsce zajmuje ta jedna, jedyna książka, która miała na niego olbrzymi wpływ i która w pewnym momencie odmieniła jego życie, uformowała go, sprawiła, że stał się tym, kim jest. W moim przypadku tą książką jest "Czy to pierdzi?" autorstwa Nick'a Caruso i Dani Rabaiotti.

To był zeszłoroczny piątkowy wieczór. Wiodłem wówczas życie nieciekawego smutasa, pozbawionego życia towarzyskiego, którego największą życiową przygodą było wirtualne zwiedzanie świata przez Google Earth. Przypadkowo natrafiłem na tę książkę i coś sprawiło, że nie opuściłem jej myślami. Było we mnie coś silniejszego i przemogłem się. Wziąłem ją do ręki i zacząłem czytać. Pochłonąłem w ciągu jednego wieczoru. Okazało się, że był to dar zesłany z niebios. Od tamtej chwili moje życie się zmieniło o 180 stopni i nic już nie było takie samo.

No a tak na serio to nie.

Myślałem, że to żart, ale ta książka to naprawdę jest kompendium dotyczące pierdzenia zwierząt. Oparta jest na schemacie, który polega na tym, że każdy króciutki rozdział to inne zwierzę, i czytelnik dostaje wyjaśnienie, czy ten zwierzak pierdzi, czy może jednak nie. Czasem dowiadujemy się dlaczego. Często wrzucone są też jakieś randomowe ciekawostki na temat poszczególnych zwierząt, bo sama informacja dotycząca tego, czy pierdzi czy nie, byłaby za krótka, żeby ustanowić taki rozdzialik.

Problem z tą książką jest taki, że po okładce wygląda ona jak typowa żartobliwa książeczka, którą można komuś podarować dla zgrywy. No bo przecież ta tematyka, wiadomo. Pierdzenie. Pierdzenie jest śmieszne, tak samo jak żarty o kupie. Wiele osób lubi żarty o kupie. Tylko że koniec końców okazuje się, że zawartość książki nie jest już śmieszna, lecz utrzymana jest w popularno-naukowym tonie, który może nie jest śmiertelnie poważny, ale z pewnością nie jest też pisany z intencją komediową. W istocie jest to książka dla nikogo i wystarczy chwilę się nad nią zastanowić, żeby dojść do wniosku, że wiedza, którą przekazuje, jest w gruncie rzeczy bezużyteczna.

Autorzy najwyraźniej uznali inaczej – że jest to ważna wiedza, która w jakiś sposób wzbogaci kondycję człowieka w XXI wieku mierzącego się ze współczesnymi problemami. Pozostaje więc wyczekiwać kontynuacji pod tytułem „Czy to śmierdzi?”.

W życiu każdego mężczyzny sukcesu szczególne miejsce zajmuje ta jedna, jedyna książka, która miała na niego olbrzymi wpływ i która w pewnym momencie odmieniła jego życie, uformowała go, sprawiła, że stał się tym, kim jest. W moim przypadku tą książką jest "Czy to pierdzi?" autorstwa Nick'a Caruso i Dani Rabaiotti.

To był zeszłoroczny piątkowy wieczór. Wiodłem wówczas...

Po Czy to pierdzi? sięgnęłam z ciekawości, jestem typem człowieka, który lubi poznawać różne fakty. I cóż, muszę przyznać, że to była ciekawa lektura. Dlatego też chciałam sprawdzić, jak wygląda od środka książka Czy to puszcza bąki?. Trafi ona do młodych czytelników?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2021/06/22/czy-to-pierdzi-czy-to-puszcza-baki-nick-caruso-dani-rabaiotti/

Po Czy to pierdzi? sięgnęłam z ciekawości, jestem typem człowieka, który lubi poznawać różne fakty. I cóż, muszę przyznać, że to była ciekawa lektura. Dlatego też chciałam sprawdzić, jak wygląda od środka książka Czy to puszcza bąki?. Trafi ona do młodych...

Jak naukowcy mogą zarabiać pieniądze? Pisząc książki popularnonaukowe. A jak zwiększyć target? Odwołując się do tematyki wypróżniania i pierdzenia. To już kolejna taka pozycja, którą czytaliśmy razem z moim siedmiolatkiem.

Plusem jest spora dawka wiedzy na temat świata przyrody. I spora dawka humoru ("Czy dinozaury pierdzą? Już nie"). Minusem- moje dość duże znużenie tym tematem. Myślałam, że ta książka nigdy się nie skończy.

Polecam tym, którzy lubią się popisywać ciekawostkami w towarzystwie. Można zabłysnąć tłumacząc na przykład, dlaczego ptaki nie pierdzą. Niestety w moim przypadku towarzystwo, sądząc po minach, nie wydawało się być jakoś szczególnie... zaintrygowane ;).

Jak naukowcy mogą zarabiać pieniądze? Pisząc książki popularnonaukowe. A jak zwiększyć target? Odwołując się do tematyki wypróżniania i pierdzenia. To już kolejna taka pozycja, którą czytaliśmy razem z moim siedmiolatkiem.

Plusem jest spora dawka wiedzy na temat świata przyrody. I spora dawka humoru ("Czy dinozaury pierdzą? Już nie"). Minusem- moje dość duże znużenie tym...

Tytuł książki dość... dziwny. I chyba to przycignęło moją uwagę. Zaczęłam czytać z ciekawości ile można napisać o pierdzeniu. Tymczasem okazało się, że książka jest bardzo ciekawa! Mimo że mam 25 lat to poznałam mnóstwo nowych gatunków zwierząt i ciekawostek o nich.
Napisana lekkim, prostym językiem. Rozdziały mają po ok. 1 stronę, co ułatwia czytanie.
Myślę, że mogłaby być bardzo fajna do czytania z dziećmi.

Tytuł książki dość... dziwny. I chyba to przycignęło moją uwagę. Zaczęłam czytać z ciekawości ile można napisać o pierdzeniu. Tymczasem okazało się, że książka jest bardzo ciekawa! Mimo że mam 25 lat to poznałam mnóstwo nowych gatunków zwierząt i ciekawostek o nich.
Napisana lekkim, prostym językiem. Rozdziały mają po ok. 1 stronę, co ułatwia czytanie.
Myślę, że mogłaby...

Polecam wszystkim, śmieszne, ciekawe, nietypowe.
Pełna recenzja na: https://www.instagram.com/polzywe_recenzje/

Polecam wszystkim, śmieszne, ciekawe, nietypowe.
Pełna recenzja na: https://www.instagram.com/polzywe_recenzje/

O matko, co to było? Przez chwilę śmiasznawe, a potem nuuudy. Dla masochistów.

O matko, co to było? Przez chwilę śmiasznawe, a potem nuuudy. Dla masochistów.

Aż trudno powiedzieć jakiego rodzaju to książka...

Aż trudno powiedzieć jakiego rodzaju to książka...

Ciekawa książka o tym, jak wyglada wydalanie gazów u różnych zwierząt. Jeśli ktoś lubi zwierzęta i interesuje się tym, jak funkcjonują ich organizmu, myślę, że nie będzie zawiedziony. Przeczytałam na jednym wdechu, bo mnie bardzo wciągnęła.

Ciekawa książka o tym, jak wyglada wydalanie gazów u różnych zwierząt. Jeśli ktoś lubi zwierzęta i interesuje się tym, jak funkcjonują ich organizmu, myślę, że nie będzie zawiedziony. Przeczytałam na jednym wdechu, bo mnie bardzo wciągnęła.