Spowiedź Nikosia zza grobu
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Zona Zero
- Data wydania:
- 2018-03-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-19
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395019395
- Tagi:
- Nikodem Skotarczak trójmiejska mafia
Jego życiorys jest gotowym scenariuszem sensacyjnego serialu. Gdyby żył do dziś, zapewne jako celebryta pozwalałby się fotografować na czerwonym dywanie.
Karierę zaczynał na początku lat 70. jako bramkarz w trójmiejskim nocnym klubie „Lucynka”. Szybko awansował do kultowego „Maxima” w Gdyni.
Jego ambicje sięgały jednak dalej; zorganizował grupę przestępczą przemycającą na skalę przemysłową kradzione samochody z Niemiec i Austrii do Polski.
Wyemigrował do Niemiec w połowie lat 80., skąd nadal kierował przemytniczym procederem. Za jazdę kradzionym super audi, w 1989 roku trafił za kratki do słynnego berlińskiego Moabitu. Niemiecki model resocjalizacji nie był jednak stworzony dla niego. Uciekł po kilku miesiącach – zamienił się ubraniami z bratem podczas pierwszego widzenia.
Wkrótce do legendy przeszedł także nielegalny powrót „Nikosia” do Polski przez Austrię na początku lat 90., brawurowe wymknięcie się z policyjnego „kotła” w Krakowie w 1992 roku oraz nie mniej sensacyjna ucieczka z policyjnego konwoju w Warszawie, jeszcze w tym samym roku.
Wchodził w szemrane i legalne biznesy, otwierał kluby, przyjaźnił się z aktorami i grał w filmie, aż wreszcie 24 kwietnia 1998 roku, w trójmiejskim klubie „Las Vegas” zamaskowany zamachowiec wystrzelił do niego z najbliższej odległości sześć pocisków. Gangstera nie uratowała nawet kamizelka kuloodporna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 70
- 53
- 13
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Taką wymęczoną 7 daję w ocenie. Taka sobie, liczyłem na coś lepszego.
Taką wymęczoną 7 daję w ocenie. Taka sobie, liczyłem na coś lepszego.
Pokaż mimo toCzytałem spowiedź zza grobu, ale nie polecam specjalnie. Jak chcecie wiedzieć cokolwiek o trójmiejskiej ,,mafii" z pierwszej ręki to polecam książkę wdowy po Nikosiu, Nikodem Skotarczak Nikoś Ruletka życia. Tam macie opisanych i ze zdjęciami nawet najbliższe otoczenie Nikosia takie jak Wojciech K. ps. Kura (jego najbliższa prawa ręka,przyjaciel i wspólnik, z którym miał Hestię),Henryk K. ps. Pepsi, Józef P. Judoka, Olech i inni. Już wdowa zapowiedziała drugą część!
Czytałem spowiedź zza grobu, ale nie polecam specjalnie. Jak chcecie wiedzieć cokolwiek o trójmiejskiej ,,mafii" z pierwszej ręki to polecam książkę wdowy po Nikosiu, Nikodem Skotarczak Nikoś Ruletka życia. Tam macie opisanych i ze zdjęciami nawet najbliższe otoczenie Nikosia takie jak Wojciech K. ps. Kura (jego najbliższa prawa ręka,przyjaciel i wspólnik, z którym miał...
więcej Pokaż mimo toDużo lepsza jest książka wdowy po Nikosiu, Nikodem Skotarczak Nikoś Ruletka życia, bo przede wszystkim napisana przez osobę, która niemal przez dekadę żyła na co dzień z Nikosiem, w książce żony Nikosia jest kilkadziesiąt kolorowych wysokiej jakości zdjęć, dokumenty IPN, listy pisane przez i do Nikosia. O ile książka Batyra niezbyt mi się spodobała, to wdowy po Nikosiu bardzo.
Dużo lepsza jest książka wdowy po Nikosiu, Nikodem Skotarczak Nikoś Ruletka życia, bo przede wszystkim napisana przez osobę, która niemal przez dekadę żyła na co dzień z Nikosiem, w książce żony Nikosia jest kilkadziesiąt kolorowych wysokiej jakości zdjęć, dokumenty IPN, listy pisane przez i do Nikosia. O ile książka Batyra niezbyt mi się spodobała, to wdowy po Nikosiu bardzo.
Pokaż mimo toT. Badyr “Spowiedź Nikosia zza grobu”
"Nie znam duszy zbrodniarza, znam natomiast duszę człowieka porządnego - jest straszna" Blaise Pascal
Jak głosi tekst na okładce książki Tadeusza Badyra “Spowiedź Nikosia zza grobu” jest to pierwsza biografia Nikodema Skotarczaka - ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii. Wiadomo, że takie teksty są tworzone, aby były chwytliwe i przyciągały chętnych i ciekawych czytelników. Tylko dlaczego autor po takim tekście - już we wstępie pisze, że jednak nie jest to biografia? Czemu ma służyć jawne zaprzeczanie sobie? Już na początku mam mieszane odczucia co do tej publikacji.
Jako, że mieszkałem część swojego życia na Pomorzu to bardzo zainteresowała mnie książka, która skupia się na losach popularnego ”Nikosia”, który pod koniec XX wieku był znanym gangsterem. Nie interesowałem się wcześniej szczegółami życia Skotarczaka, więc z publikacji dowiedziałem się jakim ciekawym i charyzmatyczną był człowiekiem ten ówczesny bawidamek. Jednak autor skupia się również na opisie tamtych czasów, jak funkcjonował wtedy świat i jak się żyło w Polsce a zwłaszcza na Pomorzu. Warto zaznaczyć, że były to czasy i miejsce szczególnie sprzyjające właśnie nielegalnym interesom. Z racji np. tego, że granica morska nie była do końca dobrze pilnowana a i sama bliskość portów sprawiała, że można było poznać bogatych ludzi, którzy mieli własny plan na różne “biznesy” i otwarte umysły.
Błyskotliwym zabiegiem w książce jest to, że od razu na wstępie dowiadujemy się tego, co zwykle jest umieszczane na końcu, czyli o śmierci głównego bohatera. Tu niejako sytuacja jest jasna od początku, na wstępie - 24 kwietnia 1998 w klubie Las Vega zostaje zastrzelony Nikodem Skotarczak. Strzelał zamaskowany zabójca, któremu nigdy nie postawiono zarzutów. Nawet kamizelka kuloodporna nie pomogła ujść z życiem gangsterowi. Myślę, że taki zabieg autora spowodowany był tym, że chciał przedstawić historię człowieka, którego wybory, towarzystwo i całokształt przeżytego życia spowodowały nieuchronny przedwczesny koniec jego egzystencji. Lektura mimo, że opisuje fakty z życia czasami sprawia wrażenie, że jej fabuła związana jest z thrillerem osadzonym w gangsterskim półświatku. W tym miejscu chciałbym również zaznaczyć kolejną nieścisłość - autor ocenia raz zachowanie gangstera w sposób pozytywny, skupia się na jego inteligencji i pomysłowości, zaś w kolejnej części neguje i potępia. Czyżby miało to na celu uświadomienie czytelnikowi tego konfliktu wewnętrznego samego gangstera? Że jako człowiek ma w sobie zarówno cechy dobre jak i złe?
Odnośnie podsumowania to myślę, że dzięki pracy autora, który związany jest z Trójmiastem dostajemy rzetelną i ciekawie napisaną biografię nie tylko człowieka - który chyba zostanie na zawsze zapamiętany jako legendarny gangster z Pomorza - ale również czasów w których Nikoś żył. Niektóre fragmenty moim zdaniem były zbędne i niczego nie wnosiły ciekawego. Za to jestem pod wrażeniem pracy autora nad zgromadzonym materiałem, na pewno kosztowało to wiele żmudnej pracy w archiwum, nad aktami. Dzięki temu, że Badyr w swojej publikacji próbuje sięgać tylko po sprawdzone informacje, często rozprawia się z mitami czy legendami, które były popularne na temat “Nikosia”. Obraz gangstera kojarzy nam się zwykle z brutalnością, zabójstwami i szemranymi interesami oraz z ogólnym potępieniem przez społeczeństwo takich ludzi. Jaka była więc kreacja tego człowieka, jakim człowiekiem był on naprawdę - bez maski, np. w zaciszu własnego domu? . Tego chyba nie dowiemy się z żadnej książki. Ogólnie książka w swoim przekazie jest bardzo nierówna, są fragmenty lepsze i gorsze - stąd taka moja ocena tej publikacji.
Książkę otrzymałem dzięki Stowarzyszeniu Sztukater, za co dziękuję.
T. Badyr “Spowiedź Nikosia zza grobu”
więcej Pokaż mimo to"Nie znam duszy zbrodniarza, znam natomiast duszę człowieka porządnego - jest straszna" Blaise Pascal
Jak głosi tekst na okładce książki Tadeusza Badyra “Spowiedź Nikosia zza grobu” jest to pierwsza biografia Nikodema Skotarczaka - ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii. Wiadomo, że takie teksty są tworzone, aby były chwytliwe i...
Przedziwna książka. Okładka głosi, że jest to biografia Nikodema Skotarczaka. Autor we wstępie pisze, że nie jest to biografia Nikodema Skotarczaka. W rzeczywistości jest to pewna historia czy może profil funkcjonowania przestępczości samochodowej w schyłkowej fazie PRL-u na przykładzie organizacji przestępczych formowanych w Trójmieście. Osoba Skotarczaka jest tylko luźnym spoiwem poszczególnych wątków, autor ma do niej zresztą dość dziwne podejście. Potrafi w jednym akapicie wyrazić sceptycyzm wobec gangsterskiej legendy Nikosia, a w kolejnym rozpłynąć się nad nieprzeciętnością jego zbójeckiego fachu i przywódczymi cechami. Jednak to, co męczy w tej pozycji najbardziej, to nietrafiony format publikacji. Tadeusz Batyr prawdopodobnie jest historykiem, co wnioskuję po treści wstępu, w którym zapewnia również, że chce uciec od siermiężnej faktografii na rzecz stylu bardziej publicystycznego. Niestety, nie udało się. Wyszedł z tego twór nijaki, potworek ani historyczny, ani publicystyczny. Męczący, po prostu. Kilka oczek jako dowód uznania za ogrom zgromadzonego materiału.
Przedziwna książka. Okładka głosi, że jest to biografia Nikodema Skotarczaka. Autor we wstępie pisze, że nie jest to biografia Nikodema Skotarczaka. W rzeczywistości jest to pewna historia czy może profil funkcjonowania przestępczości samochodowej w schyłkowej fazie PRL-u na przykładzie organizacji przestępczych formowanych w Trójmieście. Osoba Skotarczaka jest tylko luźnym...
więcej Pokaż mimo toW tej książce spodobało mi się odmitologizowanie postaci polskiego "mafiosa". Często o polskich bandytach pisze się jako romantycznych postaciach niczym z bajek o szlachetnych złodziejach. A prawda jest dużo prostsza i odległa od miejskich legend - są to po prostu bandyci.
W tej książce spodobało mi się odmitologizowanie postaci polskiego "mafiosa". Często o polskich bandytach pisze się jako romantycznych postaciach niczym z bajek o szlachetnych złodziejach. A prawda jest dużo prostsza i odległa od miejskich legend - są to po prostu bandyci.
Pokaż mimo toSpowiedź Nikosia zza grobu to nie tyle biografia, co reportaż biograficzny napisany przez człowieka spoza środowiska przestępczego - przez publicystę i historyka, który od lat jest związany z Trójmiastem, a zatem doskonale zna klimat miejsca, miejscowe zależności, zwyczaje i układy. Z dystansem kreśli kolejne rozdziały życiorysu legendarnego gangstera, obalając kolejne mity oraz legendy, jakie przez lata rozrosły się wokół postaci Nikodema Skotarczaka, niczym chwasty. Podpierając się źródłami, a nie plotkami zasłyszanymi w knajpie przy setce czystej, Tadeusz Batyr przedstawia Czytelnikom rzetelny i najbardziej prawdopodobny przebieg życia "Nikosia". Autor skupia się przede wszystkim na "karierze" przestępczej swojego bohatera, ale również opisuje jego relacje z rodziną i kolejnymi kobietami. Widzimy go więc zarówno jako bezwzględnego złodzieja i oszusta, ale także kochającego ojca, brata i syna; niespełnionego sportowca i obrotnego działacza sportowego, który każde przedsięwzięcie potrafi zmonetyzować, w mniej lub bardziej legalny sposób.
To także historia powiązań i zależności, jakie obowiązywały w trójmiejskim półświatku. Przestępców z milicją i SB konsolidowały wspólne interesy. Przedstawiciele prawa chętnie, lecz nie za darmo, roztaczali parasol ochronny nad działaniami Skotarczaka i jego ferajny. Tak funkcjonowali wszyscy gangsterzy PRL-u. "Nikoś" nie był tu wyjątkiem, zarówno w początkach przestępczej "kariery", kiedy to występował w roli cinkciarza, jak i później, gdy przerzucał kradzione samochody m.in. z RFN. Ale Skotarczak nie jest jedynym bohaterem tej opowieści. Przez całą książkę przewija się sporo postaci drugo- i trzecioplanowych, również przestępców, którzy działali przed "Nikosiem", którzy - można powiedzieć - przecierali złodziejskie szlaki branży samochodowej, ale także milicjantów, księży i esbeków. Wszystko to składa się na wciągającą lekturę, napisaną przystępnym, reporterskim, a nie naukowym językiem.
Batyr, opierając się na dokumentach, aktach i zeznaniach, a także rozmowach ze świadkami, nie lukruje opowiadanej przez siebie historii. Bo i prawda, w odróżnieniu od filmowej fikcji (tu nawiązanie do Jak pokochałam gangstera, nasuwa się samo),słodka nie jest. Życie ma wiele barw, niestety, również odcieni szarości, a tych przez blisko 44 lata egzystencji "Nikosia" nie brakowało. Z jednej strony utrata kolejnych bliskich, ucieczki i ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości, a ostatecznie śmierć, z drugiej zaś niemałe pieniądze, kobiety, dobre samochody i życie celebryty. Żyj szybko, umieraj młodo - to motto pasuje jak ulał do "Nikosia" i jego życiorysu. Co było kłamstwem, a co prawdą? Czy Skotarczak rzeczywiście był takim mocnym graczem, na jakiego kreowały go media? Co spowodowało, że jego samochodowe konsorcjum upadło, a on stał się ścigany? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań, znajdziecie w książce Spowiedź Nikosia zza grobu, którą gorąco polecam wszystkim tym, którzy lubią prawdziwe kryminalne historie, i którzy oczarowani filmem Netflixa, chcieliby się dowiedzieć jak było naprawdę.
💀 Całą recenzję przeczytacie na blogu Mroczne Strony:
https://mroczne-strony.blogspot.com/2022/01/spowiedz-nikosia-zza-grobu-tadeusz-batyr.html
Spowiedź Nikosia zza grobu to nie tyle biografia, co reportaż biograficzny napisany przez człowieka spoza środowiska przestępczego - przez publicystę i historyka, który od lat jest związany z Trójmiastem, a zatem doskonale zna klimat miejsca, miejscowe zależności, zwyczaje i układy. Z dystansem kreśli kolejne rozdziały życiorysu legendarnego gangstera, obalając kolejne mity...
więcej Pokaż mimo toZgadzam się z opiniami innych czytelników. Książka jest napisania w mało logiczny sposób, jako osoba urodzona w latach 90 była to dla mnie dosyć ciężka i męcząca lektura, szczególnie fragmenty opisujące początki działalnosci Nikosia, którego w samej książce jest stosunkowo niewiele. W zasadzie jest on sztafażem na tle przedstawianych przez autora działań władzy komunistycznej. Widać ogromną część czasu autora spędzoną w archiwach, co gorąco doceniam, gdyż sama przebywam w nich dużo godzin, jednakże niektóre rozdziały są trochę słabo urozmaicone, mało Nikosia, po prostu. Zabrakło mi szczególnie opisów lat 90 z życia Skotarczaka, które autor ukroil jedynie do problemów z wymiarem sprawiedliwości. Nie pojawia się natomiast nic o Zacharze, mafi pruszkowskiej, zabójstwie Szwarzeneggera, wątku Lelka, łódzkiej ośmiornicy, Papały itp. Mam wrażenie, że świadomie autor pominąl ten okres działalnosci Nikosia, gdzy nie pasowało to do tezy autora, iż w sumie to Nikos był tylko zlodziejem, który dawał twarz działaniom SB, a on sam w latach 90 nie mógł się odnaleźć bo przyszli nowi i młodsi i nie było już SB więc nie ma ochrony. Trochę to dziwne ze względu na opowieści Masy oraz Miami.Ale i tak czekam na drugą część.
Zgadzam się z opiniami innych czytelników. Książka jest napisania w mało logiczny sposób, jako osoba urodzona w latach 90 była to dla mnie dosyć ciężka i męcząca lektura, szczególnie fragmenty opisujące początki działalnosci Nikosia, którego w samej książce jest stosunkowo niewiele. W zasadzie jest on sztafażem na tle przedstawianych przez autora działań władzy...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze opisana historia słynnego Nikosia. Bez ubarwień. Ludzie myślą, że to nie wiadomo jaki gangster był, a to gość, który z paroma kumplami, pod ochroną PG kradł auta i nimi handlował. Żadnych strzelanin, narkotyków. Zginął, bo dużo wiedział. Tak to w tym fachu bywa. Polecam!
Bardzo dobrze opisana historia słynnego Nikosia. Bez ubarwień. Ludzie myślą, że to nie wiadomo jaki gangster był, a to gość, który z paroma kumplami, pod ochroną PG kradł auta i nimi handlował. Żadnych strzelanin, narkotyków. Zginął, bo dużo wiedział. Tak to w tym fachu bywa. Polecam!
Pokaż mimo toTrójmiasto już w latach sześćdziesiątych XX wieku miało specyficzny klimat. Zbiegały się tam kontakty międzynarodowe, odbywały liczne transakcje handlowe, granica morska była nieszczelna i w konsekwencji przepływały obce waluty i towary. Port był oknem na świat, a młodzi ludzie myśleli o karierze i dużych pieniądzach niekoniecznie zdobytych uczciwie. Nikodem Skotarczak był chłopakiem z Gdańska i w latach siedemdziesiątych marzył, by zostać przestępczym królem Trójmiasta.
Tadeusz Batyr związany przez całe życie z Trójmiastem, którego tajemnice lubi analizować i odkrywać napisał pierwszą biografię Nikodema Skotarczaka, ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii. Książka została oparta na dostępnych materiałach oraz rozmowach z ludźmi, którzy znali ,,Nikosia". Porządkuje powszechną wiedzę o nim, ale do końca nie daje jednoznacznej odpowiedzi, co jest prawdą, a co nie w jego życiorysie.
Chęć zdobywania świata i wolna dusza Nikodema nie współgrały z zasadami ojca rządzącego w domu twardą ręką. Spory doprowadziły ostatecznie do tego, że ,,Nikoś" już jako siedemnastolatek praktycznie wyprowadził się z domu. Zajmował się pełną gamą wolnych zawodów charakterystycznych dla lat siedemdziesiątych XX wieku. Był ochroniarzem w trójmiejskim nocnym klubie ,,Lucynka", a później w kultowym ,,Maximie w Gdyni. Zajmował się obrotem nielegalnie wydobytym bursztynem, wymianą walut i handlem biżuterią. W latach osiemdziesiątych zorganizował grupę przestępczą przemycającą na skalę przemysłową kradzione samochody z Niemiec i Austrii do Polski. W 1989 roku za kradzież audi trafił za kratki do berlińskiego Moabitu, ale po kilku miesiącach uciekł z więzienia po tym, jak na pierwszym widzeniu zamienił się z bratem ubraniami. W 1992 roku wymknął się z policyjnej obławy w Krakowie, a za jakiś czas uciekł z policyjnego konwoju w Warszawie. Udawało mu się prowadzić nielegalne interesy i wymykać policyjnym obławom aż do 24 kwietnia 1998 roku. W nocy przed trójmiejskim klubem ,,Las Vegas" zamaskowany zamachowiec strzelił do niego sześć razy i uciekł, a egzekucja nigdy nie została wyjaśniona.
Nikodem Skotarczak był egocentrykiem i megalomanem, wiele uwagi poświęcał samemu sobie. Lubił o sobie słuchać, czytać, oglądać swoje zdjęcia. Odtwarzał bardzo często scenę z filmu ,,Sztos", w którym zagrał. Ostro reagował, gdy ktoś wkraczał z tematem w rewiry zakazane podczas spotkań towarzyskich, o interesach rozmawiał z boku, na osobności. Nielegalnym interesom towarzyszyły kobiety, alkohol i dyskoteki. Królowie życia bawili się w trójmiejskich lokalach Morenka, Srebrny Młyn, Romantica, no i w gdyńskim Maximie. Na imprezach zawsze lał się szampan. Odwiedzali ponadto regularnie najlepsze gdańskie hotele, Hevelius, Marina i Posejdon w Jelitkowie, pod którym zresztą, podobnie jak na Traugutta, parkowała przeznaczona na sprzedaż samochodowa flota. Członkowie bandy szastali pieniędzmi na lewo i prawo-mieli fantazję, ich zabawy to był spektakl. Było ich stać na wszystko.
W książce Tadeusz Batyr pokazuje, dlaczego Nikodem Skotarczak stał się postacią legendarną i uosobieniem świata przestępczego PRL-u. ,,Nikoś" to nie tylko przestępca, ale biznesmen, celebryta, przyjaciel, mąż i ojciec. Bez trudności skrywał swoją przebiegłą naturę pod pozorem serdeczności i jowialności, a osoby będące blisko wciągał w wir przestępstw. W ciągu ponad dwudziestu lat trwała seria tragicznych zgonów najbliższych osób z kręgu Nikodema. Autor pokazuje, jak przenikały się światy zawodowych przestępców i komunistycznych elit. Książkę polecam fanom gangsterskich historii z czasów PRL-u.
https://magiawkazdymdniu.blogspot.com/
Trójmiasto już w latach sześćdziesiątych XX wieku miało specyficzny klimat. Zbiegały się tam kontakty międzynarodowe, odbywały liczne transakcje handlowe, granica morska była nieszczelna i w konsekwencji przepływały obce waluty i towary. Port był oknem na świat, a młodzi ludzie myśleli o karierze i dużych pieniądzach niekoniecznie zdobytych uczciwie. Nikodem Skotarczak był...
więcej Pokaż mimo to