Nie zaiskrzyło.

Trudno ocenia się powieść, która kompletnie nie jest z mojej bajki.
Może zbyt mocno stoję na nogach i pewne sprawy nie mają dostępu do mojej świadomości.
A może to styl autora, sposób narracji czy prowadzenie fabuły spowodowały, że nijak nie mogłem wczytać się w książkę.
Nie twierdzę, że powieść jest zła.
Po prostu nie była dla mnie.
Przenikanie światów, zamiana osób, wracanie do przeszłości lub widzenie tego, co ma się wydarzyć.
Było tego dla mnie za dużo i chwilami nie mogłem nadążyć za wyobraźnią autora.
A wyobraźnię Piotr Kulpa ma ogromną.

Cóż, nie każda przeczytana książka musi mi się podobać.

4/10.

Nie zaiskrzyło.

Trudno ocenia się powieść, która kompletnie nie jest z mojej bajki.
Może zbyt mocno stoję na nogach i pewne sprawy nie mają dostępu do mojej świadomości.
A może to styl autora, sposób narracji czy prowadzenie fabuły spowodowały, że nijak nie mogłem wczytać się w książkę.
Nie twierdzę, że powieść jest zła.
Po prostu nie była dla mnie.
Przenikanie światów,...

Nie wszedłem w tę książkę dobrze. Początek, poza dobrą sceną erotyczną, mnie po prostu wynudził. Oczekiwałem zgodnie z informacją na okładce klasycznej powieści grozy, której zresztą do samego końca nie dostałem, ale nie znaczy to, że powieść mi się nie podobała. Widać, że autor miał pomysł na fabułę i umiejętnie stopniował grę na emocjach czytelnika. To, że żyjemy przeszłością i teraźniejszością głównego bohatera na przemian i nie możemy rozróżnić co jest fikcją, snem, a prawdą jest pomysłem nawet oryginalnym i bardzo dobrze sprawdził się w tej książce. Nad T.T. unosi się duch tajemniczości i wybujałej wyobraźni zarówno pisarza jak i głównego bohatera. To sprawia, że mimo wszystko czytamy książkę do końca i w finale nie jesteśmy rozczarowani. Niby lekki tekst, choć nieco mroczny, stawia nam pytania o sens istnienia, realność rzeczy i podmiotów oraz to czy miłość może w końcu przezwyciężyć zło. Pytania jest niejednoznaczne, jak ta powieść i sami musimy sobie na nie odpowiedzieć. Być może każdy odszuka tu swoją prawdę, a może to będą tylko głosy w naszych głowach, jak u Pawła Lupki, głównej postaci. W rezultacie pisarzowi wyszła zgrabna opowieść, trochę mroczna, mocno oniryczna i bardzo wciągająca. Wystarczająco dobra, bym zechciał sięgnąć po Pana Na Wisiołach, cykł z którego autor jest najbardziej znany. Serdecznie polecam!!!
Współpraca barterowa z @takczytam.poznan

Nie wszedłem w tę książkę dobrze. Początek, poza dobrą sceną erotyczną, mnie po prostu wynudził. Oczekiwałem zgodnie z informacją na okładce klasycznej powieści grozy, której zresztą do samego końca nie dostałem, ale nie znaczy to, że powieść mi się nie podobała. Widać, że autor miał pomysł na fabułę i umiejętnie stopniował grę na emocjach czytelnika. To, że żyjemy...

No toś pan namieszał z tymi bliźniakami, Panie Autor. Ja również, jak i mój przedmówca, w pewnym momencie się pogubiłam. Trochę sprawa mi się rozjaśniła pod koniec książki, kiedy następuje pewnego rodzaju podsumowanie, jednak i tak zostało mi wiele pytań i niejasności, na które nie mam odpowiedzi. Jednak drugi raz nie będę tej książki czytać.

W pewnym momencie niemal siłą i namacalnie narzuciło mi się wspomnienie doktora Mengele i jego niegodnych nie tylko lekarza, ale i człowieka, doświadczeń przeprowadzanych na bliźniętach. Cóż wydaje mi się, że trochę Pan przekombinował panie Kulpa, albo ja jestem zbyt mało elastyczna na takie literackie eksperymenty.

No toś pan namieszał z tymi bliźniakami, Panie Autor. Ja również, jak i mój przedmówca, w pewnym momencie się pogubiłam. Trochę sprawa mi się rozjaśniła pod koniec książki, kiedy następuje pewnego rodzaju podsumowanie, jednak i tak zostało mi wiele pytań i niejasności, na które nie mam odpowiedzi. Jednak drugi raz nie będę tej książki czytać.

W pewnym momencie niemal siłą...

Styl, język, fabuła, poziom międzynarodowy. Brawo!!!!

Styl, język, fabuła, poziom międzynarodowy. Brawo!!!!

Nie złapałem klimatu. Jakieś to wszystko nijakie. Nie znalazłem tu grozy jak zapisano na okładce. Dojechałem do końca licząc, że coś się zmieni. Nic nie znalazłem. TT :)

Nie złapałem klimatu. Jakieś to wszystko nijakie. Nie znalazłem tu grozy jak zapisano na okładce. Dojechałem do końca licząc, że coś się zmieni. Nic nie znalazłem. TT :)

Poszczalam sie z zachwytu! Wywalona w kosmos powiesc! Polecam czytacze, polecam!

Poszczalam sie z zachwytu! Wywalona w kosmos powiesc! Polecam czytacze, polecam!

WIELKOBUKOWE BEZSENNE BINGO wyzwanie 2020: POLSKI HORROR

Nie złapałam ani grama klimatu, sorry.

Generalnie dobrze się słuchało audio, ale historia zupełnie mnie nie wciągnęła, nic mnie nie zainteresowało a w pewnym momencie wreszcie powiedziałam sobie jasno: szkoda czasu. Mogłabym słuchać czegoś naprawdę fajnego a tu leci takie byle co, przeciętniak. Mimo, że styl pana Kulpy jest bardzo ok, nawet myślę sobie czy by nie zaryzykować i nie sięgnąć po coś innego jego autorstwa. Być może akurat ta historia mnie znudziła po prostu a ja naprawdę nie jestem z tych co muszą mieć "wybuchy, pościgi!" ;) Uwielbiam dobry klimat, to mi rekompensuje (prawie) wszystko.

Trudno, nie zniechęcam się do polskiego horroru ani do tego autora, spróbuję jeszcze raz.

WIELKOBUKOWE BEZSENNE BINGO wyzwanie 2020: POLSKI HORROR

Nie złapałam ani grama klimatu, sorry.

Generalnie dobrze się słuchało audio, ale historia zupełnie mnie nie wciągnęła, nic mnie nie zainteresowało a w pewnym momencie wreszcie powiedziałam sobie jasno: szkoda czasu. Mogłabym słuchać czegoś naprawdę fajnego a tu leci takie byle co, przeciętniak. Mimo, że styl pana...

To nie są moje klimaty...
Nie dość, że zupełnie nie wyczułam tutaj grozy, to jeszcze denerwowały mnie sztuczne i nierealne dialogi między dorosłymi, a młodzieżą. Żaden z bohaterów nie miał konkretnie zarysowanego charakteru. Wszyscy byli tacy sami.
Zakończenie nie wyjaśniło kilku moich pytań.

To nie są moje klimaty...
Nie dość, że zupełnie nie wyczułam tutaj grozy, to jeszcze denerwowały mnie sztuczne i nierealne dialogi między dorosłymi, a młodzieżą. Żaden z bohaterów nie miał konkretnie zarysowanego charakteru. Wszyscy byli tacy sami.
Zakończenie nie wyjaśniło kilku moich pytań.

Strasznie pokręcona, ale ciekawa. wiele razy mnie zaskoczyła i ten motyw światów równoległych i bliźniąt wow. Polecam, chociaż po kilku pierwszych rozdziałach spodziewałam się zupełnie czego innego.

Strasznie pokręcona, ale ciekawa. wiele razy mnie zaskoczyła i ten motyw światów równoległych i bliźniąt wow. Polecam, chociaż po kilku pierwszych rozdziałach spodziewałam się zupełnie czego innego.

Szczerze to z książki wiem tylko że "Mama Pawełka była wariatką", plus kilka innych zdarzeń. Bardzo chaotyczna, gubiłam się w przeskokach w czasie I bohaterach. Nie mogłam "wejść" w fabułę. Odsłuchałam dlatego wytrwałam do końca, inaczej pewnie rzuciłabym w kąt

Szczerze to z książki wiem tylko że "Mama Pawełka była wariatką", plus kilka innych zdarzeń. Bardzo chaotyczna, gubiłam się w przeskokach w czasie I bohaterach. Nie mogłam "wejść" w fabułę. Odsłuchałam dlatego wytrwałam do końca, inaczej pewnie rzuciłabym w kąt