Kolor purpury

Okładka książki Kolor purpury Alice Walker
Okładka książki Kolor purpury
Alice Walker Wydawnictwo: Muza literatura piękna
261 str. 4 godz. 21 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Color purple
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2003-08-22
Data 1. wyd. pol.:
2003-08-22
Liczba stron:
261
Czas czytania
4 godz. 21 min.
Język:
polski
ISBN:
8372000832
Tłumacz:
Michał Kłobukowski
Tagi:
Afryka niewolnictwo
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
88 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
250
85

Na półkach: , ,

„Pamiętam, jak raz powiedziałaś, że tak Ci wstyd własnego życia, że nie możesz o nim nawet porozmawiać z Panem Bogiem, tylko musisz do Niego pisać, chociaż Ci się wydaje, że ledwo umiesz.”

W listach adresowanych do Boga, poznajemy życie Celii – Afroamerykanki oraz innych jej podobnych kobiet na początku lat 30-tych w południowych Stanach Zjednoczonych. W oczy od razu rzuca się ich pozycja społeczna, zepchnięta na margines z racji czarnego koloru skóry oraz płci. Książka, która wyciąga na wierzch domową przemoc, gwałty, których Celia doświadczała już od lat dziecięcych, pierw od strony ojca a następnie męża. Pokorna, oddana i posłuszna, przyjmująca wszystko bez sprzeciwu, wiedzie ciężkie życie pełne bólu i cierpienia. Któregoś dnia mąż do ich domu sprowadza swoją kochankę, a między kobietami zawiązuje się nić przyjaźni. Niedługo później Celia odnajduje listy od swojej siostry Nettie, którą uważała za zmarłą, z powodu braku informacji o niej. Te dwa zdarzenia są początkiem zmian jakie zajdą w głównej bohaterce. Nie tylko widać to w mniejszej ilości błędów ortograficznych oraz pisowni, ale także w jej poglądzie na życie, w którym kobieta zaczyna zauważać siebie i poznawać swoją wartość.

Listy pisane na przestrzeni wielu lat uświadamiają wielką miłość oraz siostrzaną solidarność, a także ciężką, szczerą i dramatyczną relację, obnażając, bez ubarwiania, sytuację kobiet, takich jak Celia. Z pewnością jest to odważne wyznanie, w którym nie szczędzono brutalnych fragmentów.

Początkowo ciężko było mi się w nią wczytać ze względu na pisownię, która zdradza umiejętność pisania bohaterki, która przez sytuację nie mogła kontynuować swojej edukacji. Błędy nadają listom realistycznej formy, budząc niesamowitą ciekawość, a ich treść i bomba emocjonalna, która zostaje zrzucona na czytelnika już na samym początku, nie pozwala się rozstać z tą powieścią.

Historia przedstawiona przez Alice Walker zaskakuje, wzrusza, oburza. Naprawdę warto ją poznać!

Książka nagrodzona National Book Award w 1983 roku, a także Nagrodą Pulitzera w kategorii fikcji literackiej, która doczekała się licznych adaptacji filmowych, między innymi w reżyserii Stevena Spielberga nominowaną do Oscara w 11 kategoriach. Niebawem pojawić ma się najnowsza adaptacja powieści, której przyznaję jestem niesamowicie ciekawa.

„Pamiętam, jak raz powiedziałaś, że tak Ci wstyd własnego życia, że nie możesz o nim nawet porozmawiać z Panem Bogiem, tylko musisz do Niego pisać, chociaż Ci się wydaje, że ledwo umiesz.”

W listach adresowanych do Boga, poznajemy życie Celii – Afroamerykanki oraz innych jej podobnych kobiet na początku lat 30-tych w południowych Stanach Zjednoczonych. W oczy od razu rzuca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1038
796

Na półkach:

"Kolor purpury" to jedna z tych książek, które pozostawiły u mnie głęboko poruszone serce i wedle mojego zdania, jak najbardziej zasłużyła na nagrodę Pulitzera. Walker stworzyła niezwykłą historię opowiadającą o życiu Celi, Afroamerykanki, która w rodzinnych okolicznościach zmuszona jest do znoszenia wielu cierpień i krzywd.
Celie, mimo swojej trudnej a momentami i dramatycznej sytuacji, odkrywa w sobie siłę, aby przetrwać i osiągnąć wolność. Jej perspektywa daje nam wgląd w trudną pozycję czarnych kobiet w południowych Stanach Zjednoczonych.
Jednym z największych atutów książki jest jej język. Walker potrafi w sposób niezwykle barwny i plastyczny opisywać emocje i uczucia bohaterów, sprawiając że czytelnik od pierwszych stron jest wciągnięty w świat Celi i jej losów.
Autorka nie boi się podejmować trudnych tematów i skupia się na opisaniu dramatycznych wydarzeń w sposób szczery i autentyczny. Mimo że powieść porusza ciężkie tematy, takie jak niewolnictwo, rasizm czy kolonializm, to jest to też książka o przyjaźni, miłości i nadziei.
Można ją też odczytać jako historię o sile jaką nosi w sobie każda kobieta, także ta współczesna niezależnie od okoliczności w jakich się znajduje. "Kolor purpury" to lektura, która zostaje w pamięci długo po przeczytaniu

"Kolor purpury" to jedna z tych książek, które pozostawiły u mnie głęboko poruszone serce i wedle mojego zdania, jak najbardziej zasłużyła na nagrodę Pulitzera. Walker stworzyła niezwykłą historię opowiadającą o życiu Celi, Afroamerykanki, która w rodzinnych okolicznościach zmuszona jest do znoszenia wielu cierpień i krzywd.
Celie, mimo swojej trudnej a momentami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
98

Na półkach: ,

“Kolor Purpury” można już chyba uznać za klasyka literatury amerykańskiej. Książka była głośnym w swoim czasie dziełem, bo pokazywała życie ludności afroamerykańskiej z zupełnie innej perspektywy. Ponadto, tematy, które porusza są dosyć trudne nawet dla współczesnego czytelnika. Autorka została wyróżniona za tą pozycję nagrodą Pulitzera. Była to pierwsza nagroda Pulitzera przyznana afroamerykańskiej kobiecie. Jeszcze większą sławę przyniosła jej ekranizacja Stevena Spielberga z 1985 r. W minionym roku, miała także miejsce światowa premiera kolejnej ekranizacji, ale ta już nie była zbyt głośna.
Fabuła opowiada historię życia dwóch sióstr, Celii oraz Nettie. Pochodzą one z biednej afroamerykańskiej rodziny, w której jest pełno patologii i przemocy. Matka dziewczynek umiera, gdy te są jeszcze dziećmi i to na barkach Celii spoczywa rola jej zastąpienia. I niestety nie chodzi tu tylko o zajmowanie się rodzeństwem i domem… Ojciec dziewczynek okazuje się mieć silny popęd seksualny, a także upodobania do dużo młodszych od siebie. Z tej relacji, na świat przychodzi dwójka dzieci, ale by ukryć ten fakt, ojciec oddaje je do adopcji. Gdy Nettie, zaczyna dojrzewać i okazuje się ładniejsza od starszej siostry, Celia postanawia powziąć próbę ratowania siostry, znajdując jej jak najszybciej męża. Niestety, fortel ten się nie udaje, i to Celia zostaje zmuszona do małżeństwa i zostawienia młodszej siostry samej. Na szczęście, tej ostatniej niedługo udaje się uciec z domu i znaleźć schronienie u rodziny misjonarzy, którzy zabierają ją ze sobą na misję do Afryki. Losy obu kobiet śledzimy aż do starości. Sporo przeżyły, ale na szczęście, były też i chwile dobre.
Przyznam, że ta lektura była dla mnie trudna. Po pierwsze, tematyka jest naprawdę poważna. Patologie rodzinne, gwałty, agresja, rasizm… jest tego tu całkiem sporo i niełatwo się o tym czyta. Dodatkowo, jest to powieść epistolarna. Nie przepadam za tym gatunkiem, bo ciężko mi nadążyć za ciągłością wydarzeń, gdy przeskakujemy po różnych dniach z życia bohaterek. Poza tym, język też jest niełatwy w odbiorze. Ze względu na to, że Celia ma bardzo podstawowe wykształcenie, jej listy są przepełnione błędami ortograficznymi, bądź niewłaściwymi określeniami. O ile doceniam ten zabieg stylistyczny, by urealnić opowieść, tak zajęło mi sporo czasu, by się do niego przyzwyczaić.
Zgadzam się z opinią, że jest to ważna pozycja na liście światowej literatury. Rozpoczęła dyskusję na tematy tabu, które powinny być poruszane, by walczyć ze społeczną znieczulicą. Warto też wspomnieć, że Celia w dość późnym wieku odkrywa swoją seksualność. Nie tylko w takim znaczeniu, że doświadcza, że kobieta może także odczuwać przyjemność ze stosunku (co było dla niej nowością),ale także, że brak tej przyjemności wynikał nie tylko z traumy, ale także odmiennej orientacji seksualnej. Książka ta wspiera także ruch feministyczny. Pokazuje, że kobieta może być silna, nie musi chcieć wychodzić za mąż czy mieć dzieci czy pracować sama na siebie. Może mieć też własne cele i marzenia.
Kolejnym ważnym tematem, który jest tu poruszany, to kwestia wiary, wpływu zachodniej cywilizacji na natywną ludność afrykańską oraz pracy misjonarzy. Celia przez większą część książki adresuje swoje listy do Boga. Z wiekiem zaczyna kwestionować swoją wiarę, by pod koniec życia odnaleźć ją na nowo, ale rozumiejąc ją w inny sposób. Nettie zostaje misjonarką trochę z przypadku, ale odnajduje w tym swoje powołanie. Zauważa też, że ich praca nie zawsze jest doceniania przez ludność, której próbuje pomóc. Mimo usilnych starań misjonarze wciąż nie są traktowani na równi przez Afrykan. Patrzy się na nich z przymrużeniem oka, a nawet z wrogością. Sami Afrykanie są z kolei wciąż wykorzystywani przez kulturę Zachodnią. Ich ziemie są zagrabiane, domy burzone, a dobra niszczone. Nic dziwnego, że każdy obcy jest podejrzewany o najgorsze zamiary. Autorka w ten ciekawy sposób pokazuje różnice między życiem i kulturą Afroamerykanów a ludnością afrykańską.
Podsumowując, zgadzam się, że jest to książka warta przeczytania. Parę lat temu czytałem “Służące”, która także mówi o problemach Afroamerykanów, więc z tyłu głowy, porównywałem te dwie książki. Oczywiście, były pisane w innym czasie, Alice Walker należy do kręgu kulturowego, który opisuje, a Kathryn Stocket nie, więc i perspektywa jest inna. “Służące” mnie ujęły narracją i poczuciem humoru, mimo trudnej problematyki. “Kolorowi purpury” brakuje takiej lekkości pióra i dystansu. Z tego powodu przez niektóre fragmenty ciężko było przebrnąć, inne nużyły. Dlatego też moja ocena nie będzie tak wysoka. Choć przyznam, że moje postrzeganie jej zmieniało się niejednokrotnie w trakcie czytania, a nawet podczas pisania tej recenzji.

“Kolor Purpury” można już chyba uznać za klasyka literatury amerykańskiej. Książka była głośnym w swoim czasie dziełem, bo pokazywała życie ludności afroamerykańskiej z zupełnie innej perspektywy. Ponadto, tematy, które porusza są dosyć trudne nawet dla współczesnego czytelnika. Autorka została wyróżniona za tą pozycję nagrodą Pulitzera. Była to pierwsza nagroda Pulitzera...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
221
217

Na półkach:

Kolor purpury to ważna pozycja na półce, dobrze ukazująca problemy rasizmu, przemocy domowej czy nierówności kobiet w społeczeństwie. Jednak jest to również lektura, która udowodni nam, że wykazując się odpowiednią dozą determinacji oraz odwagi można odmienić swoje życie na lepsze. Wiele osób może powiedzieć, że Kolor purpury może i jest dobrą książką, jednak traktuje o nieaktualnych problemach zeszłego wieku. W tym momencie wypada się jednak zastanowić: czy tematyka tej książki doprawdy nie znajduje odbycia we współczesnym świecie?
Całą recenzje przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/02/29/kolor-purpury-recenzja-ksiazki-nie-mow-nikomu-najwyzej-bogu/

Kolor purpury to ważna pozycja na półce, dobrze ukazująca problemy rasizmu, przemocy domowej czy nierówności kobiet w społeczeństwie. Jednak jest to również lektura, która udowodni nam, że wykazując się odpowiednią dozą determinacji oraz odwagi można odmienić swoje życie na lepsze. Wiele osób może powiedzieć, że Kolor purpury może i jest dobrą książką, jednak traktuje o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
620
412

Na półkach: ,

Zachęcona pozytywnymi komentarzami w Internecie przeczytałam. Ciężko było na początku, bo słownictwo specyficzne i błędy ortograficzne liczne. Okazało się szybko, że tak ma być ponieważ książka jest zbiorem wspomnień i listów pisanych przez dwie rozdzielone siostry. Jedna z nich Celia niewykształcona, opiekująca się domem od najmłodszych lat, druga przebywająca w Afryce.
Problem przemocy, nadużywania władzy przez mężczyzn, złe traktowanie kobiet, dzieci, aż wreszcie walka czarnych przedstawicielek płci pięknej z ciężkim losem i jego poprawą. Dobrze jest przypomnieć sobie, że życie kobiet nie zawsze było i jest kolorowe... Dobrze przeczytać również o tym, że większość z nich jest bardzo silna i w każdych warunkach potrafi znaleźć światełko w tunelu, a także przyjaźń i miłość. Polecam.

Zachęcona pozytywnymi komentarzami w Internecie przeczytałam. Ciężko było na początku, bo słownictwo specyficzne i błędy ortograficzne liczne. Okazało się szybko, że tak ma być ponieważ książka jest zbiorem wspomnień i listów pisanych przez dwie rozdzielone siostry. Jedna z nich Celia niewykształcona, opiekująca się domem od najmłodszych lat, druga przebywająca w Afryce....

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
87

Na półkach:

Potrzebowałam chwili, by wpaść w rytm czytania tak specyficznie skonstruowanej książki. Na początku myślałam, że będzie ona oscylować wyłącznie wokół tematu przemocy domowej, szybko jednak zrozumiałam, że jest ona wielopłaszczyznowa. Każdy poruszony obszar jest trudny, ale pokazany z perspektywy bohaterki, która mimo pozycji społecznej, patriarchatu i segregacji rasowej odkrywa wyzwolenie w emancypacji, feminizmie, miłości do drugiej kobiety.

Potrzebowałam chwili, by wpaść w rytm czytania tak specyficznie skonstruowanej książki. Na początku myślałam, że będzie ona oscylować wyłącznie wokół tematu przemocy domowej, szybko jednak zrozumiałam, że jest ona wielopłaszczyznowa. Każdy poruszony obszar jest trudny, ale pokazany z perspektywy bohaterki, która mimo pozycji społecznej, patriarchatu i segregacji rasowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
32

Na półkach:

Warto przeczytać.

Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
368
129

Na półkach:

Po książkę „Kolor Purpury” autorstwa Alice Walker sięgnęłam, zainspirowana nową wersją filmu. Książkę poznałam w formie audiobooka, w języku angielskim, co niestety znacząco wpłynęło na moje wrażenia. Zazwyczaj ani forma, w jakiej przyswajam treść książki, ani język, w którym ją czytam, nie mają dla mnie większego znaczenia. Jednak silny akcent lektora i specyficzny język utrudniały mi skupienie się na treści.
„Kolor Purpury” to powieść opowiadająca o życiu czarnych w Ameryce na początku XX wieku, ze szczególnym skupieniem na losach kobiet. Wydana w 1982 roku, zdobyła nagrodę Pulitzera.
Główną bohaterką jest Celie, młoda dziewczyna skrzywdzona przez swojego ojca, matka dwójki dzieci, których losu nie zna. Celie jest posłuszna i pokornie znosi to, co przynosi jej los. Zamiast kontynuować edukację, zostaje wydana za mąż, gdzie staje się macochą dla gromadki dzieci. Postawa Celie sprawiła, że trudno było mi emocjonalnie zaangażować się w jej historię.
Na szczęście, to nie jest książka, w której postacie nie uczą się niczego nowego i pozostają niezmienione od pierwszej do ostatniej strony. Uczucie do innej kobiety, a także spotkanie z kobietami o silnych charakterach i dużej niezależności, wpływają na zmianę postawy głównej bohaterki. Odkrywa ona nie tylko swoje ciało, ale również nowe możliwości dla siebie.
Szczególnie przypadły mi do gustu fragmenty dotyczące życia w Afryce, które były dla mnie znacznie bardziej interesujące, choć nie miały bezpośredniego wpływu na resztę powieści.
Nie wątpię, że w momencie publikacji książka mogła być przełomowa i wzbudzać kontrowersje. Jednak z punktu widzenia współczesnego czytelnika, nie jest to lektura wybitna.
Niemniej jednak, przesłanie o możliwości przerwania cyklu przemocy dziedziczonej z pokolenia na pokolenie i szansie na kształtowanie własnego losu pozostaje równie ważne, jak 40 lat temu.

Po książkę „Kolor Purpury” autorstwa Alice Walker sięgnęłam, zainspirowana nową wersją filmu. Książkę poznałam w formie audiobooka, w języku angielskim, co niestety znacząco wpłynęło na moje wrażenia. Zazwyczaj ani forma, w jakiej przyswajam treść książki, ani język, w którym ją czytam, nie mają dla mnie większego znaczenia. Jednak silny akcent lektora i specyficzny język...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
22

Na półkach:

Wzruszajaca opowiesc o nadzieji, czekaniu, dyskryminacji, wierze, milosci i o tym, ze nawet najgorszy okres w zyciu kiedys sie skonczy.

Wzruszajaca opowiesc o nadzieji, czekaniu, dyskryminacji, wierze, milosci i o tym, ze nawet najgorszy okres w zyciu kiedys sie skonczy.

Pokaż mimo to

avatar
110
59

Na półkach: ,

6.5 Przez kilka ciężkich pierwszych rozdziałów obawiałem się, że będzie to książka z "gatunku" misery lit, pełna taniego emocjonalnego szantażu. Na szczęście się myliłem.

Epistolarna konstrukcja w połączeniu z wykorzystaniem afroamerykańskiego dialektu nadaje całej powieści i jej głównej bohaterce autentyczności. Postacie, zarówno pierwszo- (w szczególności Celie), jak i drugoplanowe, są wiarygodne i różnorodne. Poruszana tematyka - m.in. roli kobiet w domu i społeczeństwie, homoseksualizmu oraz segregacji rasowej - jest przedstawiona w angażujący, mądry i przekonujący sposób.

Uczucie bohaterki do innej kobiety widać w momentach cichej fascynacji, tak subtelnych, że aż można poczuć jej motylki w brzuchu. Rasistowskie postawy białych nie są charakteryzują się bezpośrednią wrogością, a można je opisać jako poczucie wyższości i kontroli.

Zbyt małą uwagę poświęcono Celie względem reszty osób. Zdaję sobie sprawę, że wcielenie tak wielu postaci miało na celu ukazanie różnych problemów, z jakimi mierzyły się w tamtych czasach kobiety, ale odbiło się to trochę na portrecie głównej bohaterki.

Ponadto gdzieś w połowie dochodzi perspektywa jej siostry - Nettie. Ożywiło to akcję i było niezbędne, żeby emocjonalnie cała historia odpowiednio wybrzmiała. Niestety, w tym przypadku skupiono się na wątku, który ma mały związek z resztą powieści i który bez żadnej straty mógłby zostać całkowicie wycięty.

Dokuczliwy był też brak dat lub czegokolwiek, co umożliwiałoby dokładniej rejestrować przebieg czasu. Rzeczy się dzieją, a nie wiadomo kiedy bohaterka ma 20, 30, a kiedy (i czy w ogóle) 40 lat.

Może gdyby akcenty zostały rozłożone inaczej, byłoby lepiej.

6.5 Przez kilka ciężkich pierwszych rozdziałów obawiałem się, że będzie to książka z "gatunku" misery lit, pełna taniego emocjonalnego szantażu. Na szczęście się myliłem.

Epistolarna konstrukcja w połączeniu z wykorzystaniem afroamerykańskiego dialektu nadaje całej powieści i jej głównej bohaterce autentyczności. Postacie, zarówno pierwszo- (w szczególności Celie), jak i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 458
  • Przeczytane
    1 953
  • Posiadam
    259
  • Ulubione
    84
  • 100 książek BBC
    62
  • 100 tytułów BBC
    42
  • Chcę w prezencie
    39
  • Literatura amerykańska
    38
  • Teraz czytam
    29
  • Lista BBC
    26

Cytaty

Więcej
Alice Walker Kolor purpury Zobacz więcej
Alice Walker Kolor purpury Zobacz więcej
Alice Walker Kolor purpury Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także