Awantura o Basię

Okładka książki Awantura o Basię Kornel Makuszyński
Okładka książki Awantura o Basię
Kornel Makuszyński Wydawnictwo: Aleksandria powieść przygodowa
Kategoria:
powieść przygodowa
Wydawnictwo:
Aleksandria
Data wydania:
2015-04-20
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-20
Język:
polski
ISBN:
9788394386054
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
221
106

Na półkach: ,

To zdecydowanie nie jest książka dla dzieci, ale audiobook przyjemny do słuchania przez dorosłych.

To zdecydowanie nie jest książka dla dzieci, ale audiobook przyjemny do słuchania przez dorosłych.

Pokaż mimo to

avatar
358
358

Na półkach:

www.majuskula.wordpress.com

────────

Niektóre książki odkrywamy najpierw przez ekranizację. Tak było w moim przypadku, gdy będąc dzieckiem obejrzałam w telewizji słynną „Awanturę o Basię”. Nigdy nie zapomnę wrażenia wywołanego śmiercią matki małej bohaterki. Lata mijają, a ja dalej uważam, że są historie, autorzy, broniący się przed upływem czasu, choćby troszkę „trącili myszką”, jak Kornel Makuszyński. Informacje o wznowieniach jego powieści zawsze cieszą, zwłaszcza w sytuacji, kiedy są ładnie wydane, przyciągając wzrok młodszego pokolenia.

Basię Bzowską poznajemy jako pięciolatkę, tracącą w wyniku tragicznego wypadku ukochaną mamę. Tata natomiast nie zdołał wrócić z zagranicznej podróży, zupełnie przepada. Zbiegiem wielu dziwnych okoliczności osierocona dziewczynka trafia na mnóstwo życzliwych osób, a, ostatecznie, zamiast pod opiekę przyjaciółki swej rodzicielki, Basią zajmuje się pewien pisarz. Wszakże „Stanisława Olszańska” może być równie dobrze „Stanisławem Olszowskim”, prawda? To dopiero pierwsza część przygód, bo w drugiej dojrzewająca już Barbara postanawia odszukać zaginionego ojca. Cóż, mnóstwo niesamowitych zdarzeń!

Mam ogromną słabość do książek oryginalnie przeznaczonych dla dzieci lub młodzieży, głównie przedwojennych, pisanych polszczyzną, której już nie ma. A pióro Makuszyńskiego po prostu czaruje, subtelnym dowcipem, lekkością, mimo poruszania ciężkich tematów. Oczywiście, pewne sformułowania mogą dzisiaj wzbudzać kontrowersje, jednak wydawnictwo, na czele z posłowiem Joanny Olech, zadbało o rozsądne wytłumaczenie — autor zwyczajnie żył w kompletnie innych czasach, nie posiadając tej wiedzy, jaką mamy teraz. Przypisy też okazały się być bardzo przydatne, doceniam sposób rozwiązania sytuacji.

„Awantura o Basię” jest powieścią niezwykle wzruszającą, a przy tym wypełnioną zabawnymi dialogami. Barwni bohaterowie, sprawiający sympatyczne wrażenie, uniwersalna prawda o potrzebie miłości, bez względu na wiek. Lektura dostarczyła mi dużo przyjemności, choć, jak wiadomo, w dziejszej rzeczywistości znalezienie dziecku domu nie mogłoby odbyć się aż tak prosto. Na szczęście, Basia finalnie dotarła do spokojnej przystani, wbrew wszelkim perturbacjom. Dlatego, po raz kolejny zachęcam, abyście zrobili w swoim „literackim” życiu miejsce dla postaci wykreowanych przez Kornela Makuszyńskiego. Staną się dla Was wspaniałymi przyjaciółmi.

www.majuskula.wordpress.com

────────

Niektóre książki odkrywamy najpierw przez ekranizację. Tak było w moim przypadku, gdy będąc dzieckiem obejrzałam w telewizji słynną „Awanturę o Basię”. Nigdy nie zapomnę wrażenia wywołanego śmiercią matki małej bohaterki. Lata mijają, a ja dalej uważam, że są historie, autorzy, broniący się przed upływem czasu, choćby troszkę „trącili...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
178

Na półkach:

Radość, radość, niech wszędzie będzie radość! ❤️

Tym wspaniałym zdaniem, które kończy “Awanturę o Basię” Kornela Makuszyńskiego, my rozpoczynamy tę recenzję!

Kamil ma ogromny sentyment do “Awantury o Basię” za sprawą swojej Mamy, która jest ogromną fanką Kornela Makuszyńskiego. Z tego względu ogromnie cieszyliśmy się na to przepiękne wznowienie od Marginesów! 😍

Trzeba przyznać, że kiedy czyta się tę książkę z punktu widzenia dorosłej osoby, dostrzega się zupełnie inne rzeczy. My jesteśmy zachwyceni językową zręcznością Makuszyńskiego, który jest po prostu mistrzem słowa! Jego opisy są tak plastyczne, kwieciste, momentami absurdalne, że czytanie tej książki jest świetnym doświadczenie już z powodu samego języka, jakim jest napisana. Choć to tragiczna i wzruszająca opowieść, napisana jest w lekki, wręcz kabaretowy sposób, więc gwarantujemy, że będziecie się przy niej świetnie bawić! My nieraz uśmialiśmy się do łez przy tym, jak kreowana jest na przykład postać strasznego aktora Walickiego, a jego rozmowy z babką Tańską to po prostu mistrzostwo świata! Genialne pióro Makuszyńskiego to jest coś, co po prostu trzeba poznać. 🙂

Książka napisana została w 1936 roku, więc siłą rzeczy pojawia się tam słownictwo, które może stanowić problem, ale dzięki temu można nauczyć się wielu ciekawych słów; oprócz tego trzeba przyznać, że pewne aspekty się już zdezaktualizowały lub wywołują lekki zgrzyt u współczesnego czytelnika (jak odnoszenie się do “Murz*nów” czy “brudnych plemion” albo uwypuklanie patriarchatu czy stereotypów płci). Zostało to jednak znakomicie skomentowane przez Joannę Olech w jej posłowiu i trzeba pogodzić się z tym, że tekst został przecież napisany w zgodzie z óczesnym postrzeganiem świata. Ponadto brawa dla redakcji za znakomite aktualizujące przypisy! W ogóle to gratulujemy wydawnictwu tego wydania, bo jest po prostu piękne! <3 Czytajcie “Awanturę o Basię”! 😁

Radość, radość, niech wszędzie będzie radość! ❤️

Tym wspaniałym zdaniem, które kończy “Awanturę o Basię” Kornela Makuszyńskiego, my rozpoczynamy tę recenzję!

Kamil ma ogromny sentyment do “Awantury o Basię” za sprawą swojej Mamy, która jest ogromną fanką Kornela Makuszyńskiego. Z tego względu ogromnie cieszyliśmy się na to przepiękne wznowienie od Marginesów! 😍

Trzeba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2211
1488

Na półkach: , ,

Z ogromną przyjemnością sięgnęłam po klasykę literatury, jaką jest kolejne wznowienie, napisanej w 1936 roku przez Kornela Makuszyńskiego "Awantury o Basię". Historię tę poznałam dzięki ekranizacji, jednak to moje pierwsze spotkanie z nią w wersji papierowej. 

Choć w wieku lat pięciu Basia została sierotą, to jednak spotyka na swej drodze ludzi o wielkim sercu, którzy nie będą w stanie oprzeć się tej rezolutnej dziewczynce. 

Książka od lat bawi i wzrusza kolejne pokolenia młodych, i nie tylko, czytelników. Dobry humor zawsze w cenie, a Makuszyńskiemu nigdy go nie brakowało. Spojrzenie na świat oczami niewinnego dziecka do dnia dzisiejszego potrafi wprawić w osłupienie i wiele nas nauczyć. A niezmiennie uniwersalne przesłanie o mocy miłości i bezinteresownej pomocy, które są w stanie zmienić świat na lepsze, zmusi do refleksji i być może postanowienia poprawy. 
Mimo pewnych archaizmów wynikających z leciwości tej książki-staruszki, czyta się ją lekko i nader przyjemnie, lecz nie wydaje mi się, by była atrakcyjna dla współczesnego młodego człowieka. Do niektórych nazw i postaw, trzeba odrobinę przymrużyć oko, ale odpowiednie przypisy, bardzo w stylu 𝘨𝘦𝘯𝘥𝘦𝘳, w te pędy przywracają zastany dziś porządek. 

Muszę wspomnieć o wydaniu, które jest dopracowane w każdym szczególe. Pod palcami czuć delikatną fakturę okładki, mocna i wytrzymała przyciąga oko ciekawą grafiką. Posiada również wszytą wewnątrz materiałową zakładkę, która zawsze będzie pod ręką i nigdy się nie zgubi. Dzięki niej nie zgubimy się i my śledząc niezwykłe losy pewnej dzielnej dziewczynki. 

Z ogromną przyjemnością sięgnęłam po klasykę literatury, jaką jest kolejne wznowienie, napisanej w 1936 roku przez Kornela Makuszyńskiego "Awantury o Basię". Historię tę poznałam dzięki ekranizacji, jednak to moje pierwsze spotkanie z nią w wersji papierowej. 

Choć w wieku lat pięciu Basia została sierotą, to jednak spotyka na swej drodze ludzi o wielkim sercu, którzy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1770
1436

Na półkach:

,,Awantura o Basię” to historia, którą pewnie zna wielu z Was. Ja sama doskonale pamiętam jak czytałam ją w młodzieńczych latach dlatego chciałam wzbogacić swoją biblioteczkę o to przepiękne, nowe wydanie w twardej oprawie.

Historia rozpoczyna się w bardzo smutnym momencie. Basia traci mamę i zmuszona jest zmierzyć się w wieloma przeciwnościami losu. Już jako mała dziewczynka dostrzega jednak radość w otaczającym ją świecie i spotyka się z wieloma serdecznościami. Tę radość błyskawicznie wnosi w życie spotykanych przez nią osób.

Humor Makuszyńskiego jest charakterystyczną cechą tej książki. „Awantura o Basię” to opowieść ponadczasowa, która nawet teraz po latach potrafiła mnie wzruszyć i rozbawić. To książka, która wnosi w życie wiele ciepła i pozytywnych emocji, przypominając czytelnikowi te najcenniejsze wartości, jak miłość, wsparcie i troska o drugą osobę.

Jeśli jeszcze macie tę lekturę przed sobą, możecie śmiało po nią sięgnąć. Nawet jeśli te młodzieńcze lata macie już za sobą. To książka dla każdego, dla młodszych czytelników, a także dorosłych, którzy czasem zapominają o tym co najcenniejsze. Polecam! 🧡

,,Awantura o Basię” to historia, którą pewnie zna wielu z Was. Ja sama doskonale pamiętam jak czytałam ją w młodzieńczych latach dlatego chciałam wzbogacić swoją biblioteczkę o to przepiękne, nowe wydanie w twardej oprawie.

Historia rozpoczyna się w bardzo smutnym momencie. Basia traci mamę i zmuszona jest zmierzyć się w wieloma przeciwnościami losu. Już jako mała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
861
760

Na półkach:

Kornel Makuszyński "Awantura o Basię",

Lata minęły, kiedy czytałam "Awanturę o Basię". Muszę jednak przyznać, że dużo lepiej pamiętam jej filmowe adaptacje, z których to starsza, czarno-biała z 1959 roku, nosząca znamiona przedwojennego polskiego kina, jest moją ulubioną.

Kiedy więc zobaczyłam, zapowiedź kolejnego już wznowionego wydania książki, która swoją premierę miała w 1937 roku, od razu pomyślałam o oglądanych przed laty filmach i ich pojedynczych scenach. Wiele z nich do dziś mam przed oczami, jak chociażby tę, w której Walicki z Szotem usiłują z zalanej mlekiem kartki rozszyfrować nazwisko i adres osoby, do której ma trafić mała Basia.

I nawet jeśli miejscami "Awantura o Basię" trąci myszką, czy to z racji społecznych zmian, które zdążyły przez lata zajść czy też niektórych słów, które wyparł coraz to bardziej ewoluujący język, to sama historia nadal jest pełna ciepła i humoru, w dodatku niepozbawiona postaci charakterystycznych, a przy tym niezmiernie charakternych. Mam wrażenie, że to właśnie dzięki nim ta książka ma szansę nadal przyciągać kolejne pokolenia czytelników. Wspomniany już Walicki, budzący strach swoją fizjonomią podrzędny aktor, stateczny pisarz pan Olszowski czy wreszcie rodzinna dyrygentka babcia Tańska. Żadne z nich nie jest spokrewnione z małą Basią, a jednak dziewczynce udaje się skraść ich serca. Ich i nie tylko, bo osób, które Basia w sobie rozkocha, będzie dużo więcej.

I chociaż dziś niemożliwe byłoby, zapewnienie znalezionemu dziecku dachu nad głową, ot tak sobie, to nie da się ukryć, że ówczesna Basia Bzowska miała dużo szczęścia spotykając na swojej drodze te wszystkie osoby, które stworzyły jej prawdziwy dom, a w zamian otrzymały odmianę swojego życia.

Kornel Makuszyński "Awantura o Basię",

Lata minęły, kiedy czytałam "Awanturę o Basię". Muszę jednak przyznać, że dużo lepiej pamiętam jej filmowe adaptacje, z których to starsza, czarno-biała z 1959 roku, nosząca znamiona przedwojennego polskiego kina, jest moją ulubioną.

Kiedy więc zobaczyłam, zapowiedź kolejnego już wznowionego wydania książki, która swoją premierę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
90

Na półkach:

To ładna historia dla dzieci i młodzieży, która niczego nie udaje.

To ładna historia dla dzieci i młodzieży, która niczego nie udaje.

Pokaż mimo to

avatar
2591
2271

Na półkach: , , ,

“... rzadkością jest człowiek, który złym się rodzi. Gniewu i złości naucza go głód, nieszczęście, niesprawiedliwość i podłość”.

Basia ma dopiero pięć lat i sporo złych doświadczeń życiowych. Niesprawiedliwy los nie odpuszcza, dziewczynka traci ukochaną mamę. W tym nieszczęściu na swojej drodze spotyka dobrych i życzliwych ludzi. Jej ciekawość życia i upór sprawiają, że nie obejdzie się bez wielu zaskakujących i zabawnych sytuacji. Los stawia przed nią kolejne wyzwania.

“Awantura o Basię” swoją premierę miała w 1937 roku. Przestarzałe, niezrozumiane dla młodszego czytelnika wyrażenia, dzięki odpowiednim dopiskom nie powodują trudności podczas czytania. Do dziś powieść niezmiennie wzrusza, bawi i umila czas. Nowe, piękne wydanie cieszy oko. Z powieści biją prostota, dobro, troska o innych i dobry humor. Umiejętnie stwarzane pozory i skrywanie pięknych uczuć za gburowatością. Basia jest przeuroczą o dobrym serduszku dziewczynką, której nie da się nie polubić. Po dziecięcemu naiwna, ciekawa świata, której buzia się nie zamyka. Ciekawie, niebanalnie wykreowani bohaterowie, na czele z babcią Tańską, której cięty pełen zgryźliwości język trafi prosto do naszego serca.

Powieść ma ogromne walory edukacyjne i moralne. Ukazuje, jak ważna w życiu każdego z nas jest miłość. Pozycja dla starszych dzieci i dorosłych. Czytajcie!

https://tatiaszaaleksiej.pl/awantura-o-basie/

“... rzadkością jest człowiek, który złym się rodzi. Gniewu i złości naucza go głód, nieszczęście, niesprawiedliwość i podłość”.

Basia ma dopiero pięć lat i sporo złych doświadczeń życiowych. Niesprawiedliwy los nie odpuszcza, dziewczynka traci ukochaną mamę. W tym nieszczęściu na swojej drodze spotyka dobrych i życzliwych ludzi. Jej ciekawość życia i upór sprawiają, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
364

Na półkach:

Mała dziewczynka niespodziewanie zostaje na świecie sama, gdy jej mama wpada pod pociąg zostawiając po sobie jedynie kilka słów, o tym kto może zająć się jej córką. Na dworcu biorą Basię pod swoją opiekę państwo doktorowie, którzy pomimo wielkiego przywiązania wysyłają młodą bohaterkę do domniemanej rodziny. Niestety nie wszystko idzie po ich myśli i dziewczynka trafia gdzie indziej, spotykając przy tym cudownych ludzi, pełnych dobrego serca i pomocnych dłoni.

Historia napisana przez Kornela Makuszyńskiego jest pełna humoru i wzruszeń. Basia okazuje się cudowną i nieprzewidywalną osóbką, pełną ciepła i radości, która sprawia, że całe jej otoczenie promienieje. Ludziom ciężko jej nie kochać, a ta miłość przenosi się także na czytelnika, który nie może oderwać się od lektury. Akcja dzieje się dosyć szybko, pozostawiając po sobie lekki niedosyt, ale może jest to właśnie okazja aby sięgnąć po inne powieści autora. Do tego mamy tu pewną tajemnicę do odkrycia, gdyż los taty Basi nie jest tak do końca przesądzone. Muszę jednak przyznać, że ten wątek najmniej mnie wciągnął, może dlatego, że zbliżał mnie do końca tej uroczej powieści.

Mała dziewczynka niespodziewanie zostaje na świecie sama, gdy jej mama wpada pod pociąg zostawiając po sobie jedynie kilka słów, o tym kto może zająć się jej córką. Na dworcu biorą Basię pod swoją opiekę państwo doktorowie, którzy pomimo wielkiego przywiązania wysyłają młodą bohaterkę do domniemanej rodziny. Niestety nie wszystko idzie po ich myśli i dziewczynka trafia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1678
1669

Na półkach:

Są takie pozycje, które według mnie są ponadczasowe. Doskonale pamiętam je z własnego dzieciństwa, czasów nastoletnich, a teraz z przyjemnością podsyłam je dzieciom do czytania. Jedną z takich książek jest „Awantura o Basię”, dlatego ucieszyłam się, kiedy okazało się, że wydawnictwo Marginesy ma zamiar ją wydać.

Historii, jaką znajdziemy, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To opowieść o dziewczynce, która mimo młodego wieku wiele już przeszła, a strata mamy jest dla niej kolejnym ciosem. Na szczęście to, co początkowo smutne i bolesne, później przeradza się w coś wartościowego, wywołującego radość. To opowieść, która wzrusza, która wywołuje emocje, a jednocześnie jest pełna wartościowego przekazu.

Okładka w książce twarda i solidna, co sprawia, że nie zniszczy się zbyt szybko.

„Awantura o Basię” to moim zdaniem ponadczasowa książka, po którą warto sięgnąć. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2024/01/awanturaobasiewydawnictwomarginesy.html

Są takie pozycje, które według mnie są ponadczasowe. Doskonale pamiętam je z własnego dzieciństwa, czasów nastoletnich, a teraz z przyjemnością podsyłam je dzieciom do czytania. Jedną z takich książek jest „Awantura o Basię”, dlatego ucieszyłam się, kiedy okazało się, że wydawnictwo Marginesy ma zamiar ją wydać.

Historii, jaką znajdziemy, chyba nikomu nie trzeba...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 809
  • Posiadam
    1 094
  • Chcę przeczytać
    465
  • Lektury
    268
  • Dzieciństwo
    201
  • Ulubione
    148
  • Lektury szkolne
    94
  • Z dzieciństwa
    91
  • Literatura polska
    66
  • Przeczytane dawno temu
    39

Cytaty

Więcej
Kornel Makuszyński Awantura o Basię Zobacz więcej
Kornel Makuszyński Awantura o Basię Zobacz więcej
Kornel Makuszyński Awantura o Basię Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także