Chciałem ostatnio przeczytać coś innego, więc sięgnąłem za tą książkę. W ciekawy sposób przedstawia różne procesy w relacjach międzyludzkich, pokazuje jak budować trwałe i szczere relacje w których można się spełniać i rozwijać, można się dowiedzieć jak rozwiązywać problemy i kłótnie które nas dotykają, w sposób aby nas nie niszczyły, lecz żebyśmy w ten sposób poznali samych siebie, wyciągali dobre wartości i żeby nas to wzmacniało

Chciałem ostatnio przeczytać coś innego, więc sięgnąłem za tą książkę. W ciekawy sposób przedstawia różne procesy w relacjach międzyludzkich, pokazuje jak budować trwałe i szczere relacje w których można się spełniać i rozwijać, można się dowiedzieć jak rozwiązywać problemy i kłótnie które nas dotykają, w sposób aby nas nie niszczyły, lecz żebyśmy w ten sposób poznali...

Bardzo coachingowa, mogłaby być o 1/3 krótsza, bo autor zapętla się, powtarza pewne frazy a nawet całe zdania, ale w ogólnym rozrachunku myślę że wartościowa lektura, na pewno pozwala przyanjamniej trochę rozwinąć się i poprawić swoje podejście do relacji.

Bardzo coachingowa, mogłaby być o 1/3 krótsza, bo autor zapętla się, powtarza pewne frazy a nawet całe zdania, ale w ogólnym rozrachunku myślę że wartościowa lektura, na pewno pozwala przyanjamniej trochę rozwinąć się i poprawić swoje podejście do relacji.

Moim zdaniem jest to ważna pozycja. Książka bardzo mnie wciągnęła i przyjemnie się czytało. W środku można znaleźć wiele ćwiczeń które faktycznie mogą przyczynić się do pogłębienia więzi. Kilka rzeczy się powtarzało, było troche lania wody i było też kilka rzeczy z którymi się nie zgadzam, ale poza tym super!

Moim zdaniem jest to ważna pozycja. Książka bardzo mnie wciągnęła i przyjemnie się czytało. W środku można znaleźć wiele ćwiczeń które faktycznie mogą przyczynić się do pogłębienia więzi. Kilka rzeczy się powtarzało, było troche lania wody i było też kilka rzeczy z którymi się nie zgadzam, ale poza tym super!

Mateusz Grzesiak na drugą nóżkę. Niestety, nadal chodzę krzywo. Niby wszystko fajnie, ogrom wiedzy, między wierszami czuć rzutkość i intelekt autora. Mimo wszystko, nie do końca to kupuję.

W porównaniu z „Psychologią zmiany” jest tu więcej konkretów, mniej wodolejstwa. Ale ono nadal się pojawia i czasem odnoszę wrażenie, że kolejne zdania wątku to tylko inaczej ubrane myśli, mające zapełnić strony. Sposób pisania też nie jest porywający, ale rozumiem, że to podręcznik, a nie literatura rozrywkowa.

Wiedza Pana Mateusza wydaje się być imponująca. Trzeba chyba nawet mówić o dorobku naukowym. Dla przykładu, autor w pewnym miejscu podaje 31 mechanizmów obronnych w związkach. To sklasyfikowane zjawiska psychologiczne. Słownie: trzydzieści jeden. Bez żadnego przypisu. Rozumiem, że autor samodzielnie odkrył je i opisał?

Niestety taki obraz przewija się przez całą książkę. Mam uznanie dla innowacyjnego podejścia do relacji międzyludzkich i stanowienia o sobie, ale wysnute wnioski bazują na studium dawno zbadanych ludzkich zachowań. Tymczasem autor nie powołuje się na nikogo i na nic, przez co w moich oczach traci na wiarygodności.

Najciekawszy jest chyba sam epilog, w którym Pan Mateusz po ludzku wyjaśnia, co dla niego znaczy być ojcem, mężem, żoną i dzieckiem. Czuć prawdziwość, bliskie sercu przykłady, ciepło. Może taki przekaz bardziej do mnie trafia.

Mateusz Grzesiak na drugą nóżkę. Niestety, nadal chodzę krzywo. Niby wszystko fajnie, ogrom wiedzy, między wierszami czuć rzutkość i intelekt autora. Mimo wszystko, nie do końca to kupuję.

W porównaniu z „Psychologią zmiany” jest tu więcej konkretów, mniej wodolejstwa. Ale ono nadal się pojawia i czasem odnoszę wrażenie, że kolejne zdania wątku to tylko inaczej ubrane...

Opis idealnie odzwierciedla zawartość książki, dzięki której człowiek dostrzega popełniane błędy, które się tworzą z pokolenia na pokolenie. Tak jakby dziedziczymy niektóre zachowania po rodzicach, bo to od nich czerpiemy wzorce, ale czy robimy dobrze? Czy nie stajemy się kopią osoby, którą nie jesteśmy?

Opis idealnie odzwierciedla zawartość książki, dzięki której człowiek dostrzega popełniane błędy, które się tworzą z pokolenia na pokolenie. Tak jakby dziedziczymy niektóre zachowania po rodzicach, bo to od nich czerpiemy wzorce, ale czy robimy dobrze? Czy nie stajemy się kopią osoby, którą nie jesteśmy?

Można wyciągnąć pare wartościowych rzeczy. Warto przeczytać i skonfrontować opinie autora ze swoimi własnymi.

Można wyciągnąć pare wartościowych rzeczy. Warto przeczytać i skonfrontować opinie autora ze swoimi własnymi.

Książka do której trzeba wrócić nie raz!

Książka do której trzeba wrócić nie raz!

Bardzo fajnie się czyta, ważna pozycja dla każdego, kto chce rozumieć i być zrozumianym.

Bardzo fajnie się czyta, ważna pozycja dla każdego, kto chce rozumieć i być zrozumianym.