Do urn obywatele!

Okładka książki Do urn obywatele! Thomas Piketty
Okładka książki Do urn obywatele!
Thomas Piketty Wydawnictwo: Krytyka Polityczna reportaż
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Aux urnes, citoyens!
Wydawnictwo:
Krytyka Polityczna
Data wydania:
2018-04-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-13
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365853523
Tłumacz:
Agata Czarnacka
Tagi:
polityka felietony lewica demokracja socjalizm antykapitalizm
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
368
48

Na półkach:

- Brak wniosków z teorii "racjonalnej ignorancji".
- Brak rozważenia etyczności głosowania jako metody rządzenia życiami innych ludzi.
- Brak odpowiedniej analizy historycznej.
- Brak przedstawienia konstruktywnych pomysłów na zwiększenie odporności wyborów na fałszerstwa.

- Brak wniosków z teorii "racjonalnej ignorancji".
- Brak rozważenia etyczności głosowania jako metody rządzenia życiami innych ludzi.
- Brak odpowiedniej analizy historycznej.
- Brak przedstawienia konstruktywnych pomysłów na zwiększenie odporności wyborów na fałszerstwa.

Pokaż mimo to

avatar
415
353

Na półkach: ,

Thomas Piketty za sprawą swojego "Kapitału w XXI wieku" zyskał spory rozgłos na całym świecie, wzbudzając również spore kontrowersje. W Polsce jego publikacje ukazują się oczywiście nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej, które najwyraźniej postanowiło zasilać rynek wydawniczy wszystkim, czego autorem jest lewicowy ekonomista. Okazuje się jednak, że nie jest to do końca trafiony pomysł.

Oczywiście publikacja ma swoje plusy, ponieważ zmusza zwłaszcza do poszukiwania nieszablonowych rozwiązać wciąż trwającego europejskiego kryzysu, nie wspominając o wewnętrznych problemach gospodarczych samej Francji. Piketty jest więc zwłaszcza zwolennikiem większej demokratyzacji instytucji Unii Europejskiej, a co ciekawe jako przedstawiciel lewicy widzi konieczność wzmocnienia roli parlamentów państw narodowych. Co prawda krytykuje on "narodowe egoizmy", które w ostatnich latach miały nasilić się w całej Europie, lecz jednocześnie uważa, iż Rada Europejska powinna zostać zastąpiona przez ciało złożone z przedstawicieli narodowych parlamentów, zaś proces decyzyjny powinien być podejmowany przez demokratyczną większość, a nie przez zasadę jednomyślności.

W kwestiach rosnących nierówności społecznych i ubożenia całych społeczeństw proponuje on mechanizmy już znane i dodatkowo sprawdzone, co Piketty udowadnia zwłaszcza na przykładzie Stanów Zjednoczonych sprzed 1980 roku i zwycięstwa Ronalda Reagana w wyborach prezydenckich. Francuski ekonomista postuluje więc zwiększenie progresji podatkowej, zwłaszcza poprzez opodatkowanie obrotu finansowego, największych fortun i spadków pozostawianych przez największych bogaczy. Z tego powodu krytykuje on francuski system podatkowy, charakteryzujący się zwiększaniem obciążeń fiskalnych dla "zwykłych ludzi", przy jednoczesnym obniżaniu podatków dla najbogatszych. Piketty zdaje sobie przy tym sprawę, iż progresja podatkowa niczego nie da, jeśli społeczność międzynarodowa nie rozpocznie prawdziwej walki z tzw. rajami podatkowymi.

Jako przedstawiciel jednak dosyć radykalnej lewicy, francuski ekonomista uznaje pewne kwestie za niepodlegające dyskusji, obnażając tym samym swoje daleko posunięte doktrynerstwo. Jest więc choćby zwolennikiem szerokiego otwarcia się Europy na imigrację, nie dostrzegając większego związku pomiędzy rosnącą liczbą muzułmanów a zamachami terrorystycznymi. W zbiorze felietonów Piketty'ego nie znajdziemy więc tak drażniących wątków jak funkcjonowanie "społeczeństw równoległych", natomiast zostaniemy poczęstowani standardowym ideologicznym bełkotem o "islamofobii". Tak samo nie poddaje on pod wątpliwość istnienia krytykowanej przez niego strefy euro, nie wspominając już o jego bezkrytycznej wierze w samą potrzebę powstania UE.

Abstrahując od kwestii ideologicznych należy podkreślić, że największą wadą książki jest jej niejasność dla polskiego czytelnika. "Do urn, obywatele!" to bowiem zbiór felietonów, które nie zostały poszeregowane ze względu na tematykę, lecz na cezurę czasową. Po tekstach o wewnętrznych problemach Francji natykamy się więc np. na rozważania o roli Indii czy Chin, a po hołdzie dla progresji podatkowej nagle czytamy o problemach francuskiego szkolnictwa... Największym minusem publikacji jest zresztą fakt, iż polski wydawca poza JEDNYM felietonem nie zdecydował się na jakiekolwiek wprowadzenie czytelnika do tematu - znając francuską politykę na poziomie "średnio-zaawansowanym" miałem więc często spory problem z przypomnieniem sobie, o co chodziło np. z propozycjami Francoisa Hollande'a, gdy w 2012 roku rozpoczynał on swoją pierwszą i jedyną kadencję...

Książka nie jest więc w gruncie rzeczy zła, ale z pewnością nie jest odkrywcza i dla zdecydowanej większości czytelników może być niejasna z powodów przedstawionych nieco wyżej. Zasadniczo ogólna tematyka podejmowana w tym zbiorze felietonów przez Piketty'ego obecna jest w publikacjach Rafała Wosia czy na łamach "Nowego Obywatela", tak więc osoby znające te tytuły nie znajdą w "Do urn, obywatele" niczego szczególnego.

Thomas Piketty za sprawą swojego "Kapitału w XXI wieku" zyskał spory rozgłos na całym świecie, wzbudzając również spore kontrowersje. W Polsce jego publikacje ukazują się oczywiście nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej, które najwyraźniej postanowiło zasilać rynek wydawniczy wszystkim, czego autorem jest lewicowy ekonomista. Okazuje się jednak, że nie jest to do końca...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    41
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    5
  • Ulubione
    1
  • POZ
    1
  • Społeczne - do przeczytania
    1
  • Teraz czytam
    1
  • E-book
    1
  • Myśl polityczna
    1
  • Fakt
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Do urn obywatele!


Podobne książki

Przeczytaj także