Na roześmianym niebie

Okładka książki Na roześmianym niebie Michelle Cuevas
Okładka książki Na roześmianym niebie
Michelle Cuevas Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Beyond the Laughing Sky
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2018-04-11
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-11
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310133045
Tłumacz:
Anna Nowak
Tagi:
Anna Nowak
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Sto porad dla nieśmiałych Benjamin Chaud, Eva Susso
Ocena 7,4
Sto porad dla ... Benjamin Chaud, Eva...
Okładka książki Sowa czy puszczyk? Guillaume Plantevin, Emma Strack
Ocena 7,3
Sowa czy puszc... Guillaume Plantevin...
Okładka książki Różowa walizka Serge Bloch, Susie Morgenstern
Ocena 7,5
Różowa walizka Serge Bloch, Susie ...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
859
844

Na półkach:

Jestem oczarowana!

Jestem oczarowana książką "Na roześmianym niebie".
Nie tyle samą historią (chociaż historią też),ile sposobem, w jaki została napisana.
Pięknie, prosto, oczami dziecka, chociaż dorosłym piórem Michelle Cuevas*.

Zachwyciły mnie opisy dziecięcych zabaw, dziecięcej wyobraźni
i spokojna narracja zdarzeń z życia niezwyczajnego bohatera.

Nashville ma 10 lat i jest inny.
Jego inność od razu widać: ma długie i chude nogi,
pióra zamiast włosów oraz dziób zamiast ust i nosa.

Ma też kochających rodziców i młodszą siostrę-przyjaciółkę.
Nie ma skrzydeł, chociaż marzy o lataniu.
To marzenie rośnie razem z nim.

Czy się spełni?
Sprawdźcie sami.


Piękna książka!



https://bajdocja.blogspot.com/2020/06/na-rozesmianym-niebie.html

Jestem oczarowana!

Jestem oczarowana książką "Na roześmianym niebie".
Nie tyle samą historią (chociaż historią też),ile sposobem, w jaki została napisana.
Pięknie, prosto, oczami dziecka, chociaż dorosłym piórem Michelle Cuevas*.

Zachwyciły mnie opisy dziecięcych zabaw, dziecięcej wyobraźni
i spokojna narracja zdarzeń z życia niezwyczajnego bohatera.

Nashville ma 10 lat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Michelle Cuevas
"Na roześmianym niebie"

To coś zupełnie innego. Niby fantastyczna baśń, a jednak chwilami aż bombarduje prawdziwym realizmem. Optymistyczna, ale w tym optymizmie jest coś, co chwyta za serce. Nie wiem, jak to odebrała ośmiolatka, chyba lepiej ode mnie, bo coś mi się widzi, że jednak własna dorosłość bardzo ogranicza. 176 stronicowa opowieść o dziesięcioletnim chłopcu, który wykluł się z jajka. Ni to człowiek - ni to ptak. Wygląda jak chłopiec, jednak zamiast włosów czubek głowy porastają mu pióra, a zamiast nosa - dziób. Tylko najbliżsi wiedzą, że kąpie się w rynience dla ptaków i na śniadanie jada ziarenka. Żyje w ludzkim domu, wśród kochających i kochany ludzi, a jednak ciągle czegoś mu brak i marzy o tym, by ulecieć w przestrzeń. Istniejąc w ludzkim ciele - marzy o byciu ptakiem. Już samo to daje do myślenia i nasuwa skojarzenia o inności. O akceptacji i tolerancji i ( jakże często!) o ich braku. Nashville bardzo pragnie mieć ludzkich przyjaciół i być jak inni, lecz ta jego inność jest silniejsza. Marzenia i pragnienia też są silniejsze od niego, co prowadzi do przeróżnych niefajnych sytuacji - bo przecież kiedy jesteś inny - trzeba cię wytknąć palcami, obrzucić mentalnym błotem, stłamsić i podciąć skrzydła. A najlepiej, to żebyś w ogóle nie istniał, bo się WY-RÓŻ-NIASZ.
Skąd my to znamy, prawda?? Jesteś inny, więc od razu budzisz negatywne emocje. Nie wiem, czym to wypływa z natury ludzkiej, czy tendencji do szufladkowania...ale miłe i dobre nie jest. Bo przecież o wartości człowieka nie dowodzi to, jak wyglądamy, ale to, jakimi ludźmi jesteśmy. niby prawda wszystkim znana...a jak się to ma w rzeczywistości? Myślę, że kiepściutko...
I wiecie co?? To także opowieść o tym, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli czegoś pragnie się wystarczająco - to robi się wszystko, by to marzenie spełnić.
Opowieść o sile wiary, która góry przenosi i dzięki której można wszystko, na przekór wszystkim!
Czytałyśmy na głos, bo mała czcionka i niewiele rysunków, więc dla początkującego czytelnika to trochę za trudne, uważam. Ale lektura była dla nas prawdziwą przyjemnością!
Taka książka dla dzieciaków 10-99 lat.
Wierzcie, ma moc otwarcia oczu.

Michelle Cuevas
"Na roześmianym niebie"

To coś zupełnie innego. Niby fantastyczna baśń, a jednak chwilami aż bombarduje prawdziwym realizmem. Optymistyczna, ale w tym optymizmie jest coś, co chwyta za serce. Nie wiem, jak to odebrała ośmiolatka, chyba lepiej ode mnie, bo coś mi się widzi, że jednak własna dorosłość bardzo ogranicza. 176 stronicowa opowieść o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1504
1200

Na półkach: , ,

Zastanawiałam się długo, jak ugryźć tę recenzję (tudzież opinię, jak kto woli),Na roześmianym niebie bowiem to nietuzinkowa pozycja w dziale książek dla dzieci. Porusza ważne i trudne problemy, z którymi boryka się wiele dzieci, ale i wielu dorosłych.

Zabierając się za tę pozycję, nie nastawiajcie się na szybką i dynamiczną akcję, która porywa niczym nurt rzeki. Michelle Cuevas snuje nieśpieszną, wpadającą w melancholijne nuty historię, która szarpie za struny, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia lub zgrabnie udawało nam się je ukryć. Do czasu. Do chwili przeczytania Na roześmianym niebie.

Pomimo iż cała historia utrzymana jest w nieco baśniowym klimacie i ma się wrażenie, że czas zwalnia, to historię Nashville'a czyta się bardzo szybko, pochłaniając stronę po stronie. To raptem 176 stron, ale jakich! Zapewniam, że po przeczytaniu tej książki nic już nie będzie takie samo.

Autorka porusza ogrom problemów, z jakimi borykają się dzieci. Przede wszystkim odmalowuje obraz inności i jej postrzegania w świecie. Inność budzi bowiem ciekawość, często wytykana jest palcami, wzbudza także wiele negatywnych reakcji, które miej lub bardziej przybierają na sile. Jak zwykle zależy od „przypadku”. Inność to pytania i próby znormalnienia jej, by nie rzucała się w oczy, by taki ktoś był taki, jak wszyscy. Ale to także obraz tego, że inność może liczyć na akceptację, wsparcie, zrozumienie i całe hektolitry miłości. Bo czy to się komuś podoba, czy nie, o wartości człowieka nie stanowi to, jak wygląda, tylko to, co ma w sercu i głowie.

Na roześmianym niebie to także opowieść o tym, że nie ma rzeczy niemożliwych, że można osiągnąć wszystko, chociaż nie zawsze jest łatwo. To opowieść o sile wiary, która potrafi przenosić góry.

Michelle Cuevas ma lekkie piórko, które przypadnie do gustu dużym i małym czytelnikom. Proste zdania (i w przypadku tej publikacji duża czcionka) sprawiają, że dzieci nie będą miały problemu ze zrozumieniem i czytaniem. Plastyczny język pobudza wyobraźnię, tworząc w głowie wyraźne obrazy tego, co autorka opisuje na kartach tej książki.
W książce zachowana jest równowaga między dialogami i opisami, zatem lektura jest o wiele przyjemniejsza.

Bohaterowie Na roześmianym niebie to postaci nietuzinkowe. Przyznam szczerze, że do tej pory mam dość mieszane uczucia względem większości. Zakładam, że miała w tym swój cel Michelle Cuevas, zmusza to bowiem do refleksji i zastanowienia się nad wieloma aspektami.

Na roześmianym niebie to powieść, którą każdy z Was powinien chociaż raz przeczytać, niezależnie czy ma 10, czy 30 lat. Ta książka ma w sobie coś wyjątkowe, co nie pozwoli Wam o niej zapomnieć, zaraz po tym, jak odłożycie ją na półkę. Ta historia będzie w Was żyła i być może zmieni wasze patrzenie na otaczający Was świat.

Gorąco polecam!

Zastanawiałam się długo, jak ugryźć tę recenzję (tudzież opinię, jak kto woli),Na roześmianym niebie bowiem to nietuzinkowa pozycja w dziale książek dla dzieci. Porusza ważne i trudne problemy, z którymi boryka się wiele dzieci, ale i wielu dorosłych.

Zabierając się za tę pozycję, nie nastawiajcie się na szybką i dynamiczną akcję, która porywa niczym nurt rzeki. Michelle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Odmienność nie jest łatwa, ale piękna. To dzięki różnorodności świat nabiera zaskakujących kształtów. Jednak, co kiedy staje się ona powodem do separacji, poczucia samotności, izolacji, przyczynia się do tego, że stajemy się obiektem kpin? Może po prostu tę swoją odmienność trzeba zaakceptować, dostrzegać jej zalety? Michelle Cuevas przenosi nas do niezwykłego świata chłopca różniącego się od wszystkich dzieci, jakiekolwiek znacie. Nashville mieszka w domu znajdującym się na pekanowcu, czyli orzeszniku mającego smaczne orzechy i niezwykle trwałe drzewo. W książce „Na roześmianym niebie” stojące na wzgórzu drzewo daje schronienie domowi, który popłynął w czasie ulewy i zawisł na jego gałęziach. Od tamtej pory stał się on atrakcją niewielkiej miejscowości Gęsia Skórka. To niezwykłe miejsce nie tylko przyciąga turystów, ale też daje schronienie małżeństwu marzącemu o dzieciach. Niestety oczekiwania na potomstwo są bezowocne. W tym czasie żona zajmuje się ptaszkami wijącymi gniazda tuż za oknem. Kiedy nadchodzi dzień wyklucia się okazuje się, że ptaszki oraz jajko znikają z gniazda. Ogrom miłości przez moment nie ma ujścia i zmienia się w rozpacz, która bardzo szybko ustępuje radości, kiedy mąż w ogrodzie pod żywopłotem znajduje coś, co się wykluło z obdarzonego miłością jaja. Nie jest to jednak ptak, ale dziecko, które bardzo różni się od innych: posiada ptasi dziób oraz zaczątki skrzydeł. Kochany przez rodziców i siostrę Nashville byłby szczęśliwym chłopcem, gdyby nie to, że co jakiś czas musi zmagać się z walką o akceptację otoczenia.
Michelle Cuevas opowiada piękną historię o kochającej rodzinie, akceptacji, otwartości, trudnościach, z jakimi mamy do czynienia, kiedy jesteśmy odmienni, o tym, że każdy jest ważny i ma swoje miejsce oraz odgrywa dużą rolę w życiu innych, że nie ma jednostki, która nie odcisnęłaby nawet małego piętna czy nie zmieniłaby życia żadnego człowieka. Nashville ze swoim niezwykłym dziobem i piórami zamiast włosów stara się dopasować do otoczenia i właśnie wtedy odkrywa, że otoczenie woli go takiego jakim jest, a kiedy znika okazuje się, że wszyscy będą za nim tęsknić i snuć niezwykłe opowieści o nim, jego życiu oraz możliwościach. Inność pokazana jest tu jako element wzbogacający życie każdego z nas, a nie jako ułomność. Inność daje możliwości, jakie inni nie posiadają. Inność to także odmienne marzenia, które można spełnić, nawet kiedy nikt w to nie wierzy.
„Na roześmianym niebie” to także opowieść o codziennych problemach w szkole, zmaganiu się z niskim poczuciem wartości, nieśmiałością, wykluczeniem, początkami depresji, próbami samobójczymi oraz codziennych problemach wynikających z odmiennych kanonów wartości, jakie ludzie prezentują.
Publikację wzbogacono prostymi, bardzo wymownymi szkicami Julie Morstad doskonale wprowadzającej i odzwierciedlającej klimat prostej, ciepłej opowieści o pięknym przesłaniu. Delikatne ilustracje współgrają z obrazową i wolną akcją oraz pełnym liryzmu językiem. „Na roześmianym niebie” Michelle Cuevas to interesująca i pouczająca lektura o tym, że każdy z nas jest odmienny i pragnie akceptacji. Tę metaforyczną opowieść polecam zarówno młodzieży, jak i dorosłym.

Odmienność nie jest łatwa, ale piękna. To dzięki różnorodności świat nabiera zaskakujących kształtów. Jednak, co kiedy staje się ona powodem do separacji, poczucia samotności, izolacji, przyczynia się do tego, że stajemy się obiektem kpin? Może po prostu tę swoją odmienność trzeba zaakceptować, dostrzegać jej zalety? Michelle Cuevas przenosi nas do niezwykłego świata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1583
1444

Na półkach: ,

Nie skłamię pisząc, że pod względem treści jest to jedna z piękniejszych książek jakie przeczytałam. Książka wzruszająca i mądra, która opowiada o inności i tym co wydaje się nieprawdopodobne. Pokazuje, że "inność" nie jest zła, dziwna i nie należy jej się obawiać, czy wyśmiewać.
O miłości, dojrzewaniu, nauce tolerancji i akceptacji...
O szacunku, pragnieniach, marzeniach, pokonywaniu przeszkód, determinacji, dążeniu do celu, tym, że wszyscy jesteśmy wobec siebie równi....
O poszukiwaniu szczęścia, własnej ścieżki, o rodzinie, tym, że niemożliwe staje się możliwe...
O tym co w życiu jest najważniejsze i najpiękniejsze...

Uświadamia, że nie należy ograniczać się do utartych w świecie poglądów - rezygnować z planów, postawionych sobie celów, dążenia do szczęścia... Marzenia, które wydają się absurdalne, nierealne i nie do spełnienia, mogą stać się jawą.
Wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas samych, bowiem graniczenia istnieją tylko w naszej głowie, jednak nie zawsze o tym pamiętamy.

Nie skłamię pisząc, że pod względem treści jest to jedna z piękniejszych książek jakie przeczytałam. Książka wzruszająca i mądra, która opowiada o inności i tym co wydaje się nieprawdopodobne. Pokazuje, że "inność" nie jest zła, dziwna i nie należy jej się obawiać, czy wyśmiewać.
O miłości, dojrzewaniu, nauce tolerancji i akceptacji...
O szacunku, pragnieniach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
263

Na półkach:

Z innością spotkamy się na co dzień, często jest wytykana palcami, komentowana a także niemiłe widziana Jak to możliwe, że Nashville wydaje się tak odmienny od rówieśników a równocześnie ma marzenia jak każdy z nich. Autorka tak naprawdę swoją powieść kieruje do nas wszystkich, zarówno czytelników dorosłych jak i dzieci. Starsi potrafią wytknąć coś z premedytacją, dzieci robią to, bo takie są od urodzenia, nie umieją jeszcze tak lawirować kręcić jak my. Książka ta ogromnie mnie zauroczyła, w piękny sposób poruszając trudny temat, dlatego uważam, że jest jedną z ważniejszych pozycji na rynku wydawniczym. Opowiada nie tylko piękną historię o kochającej się rodzinie, w której każdy jest ważny, każdy ma swoje miejsce, obojętne czy jest taki sam jak mama czy tata, tutaj najważniejsza jest miłość, akceptacja i zrozumienie, bo przecież inny nie oznacza gorszy, inny nie oznacza zły, czy dziwny. Bardzo lubię, kiedy sięgam po książkę i spodziewam się zupełnie innej treści, a ta zaskakuje mnie swoją mądrością, pozostaje w głowie, taka niby malutka, niepozorna a tak ważna.
Główny bohater marzy o lataniu, jest to myśl z jaką budzi się, która towarzyszy mu przez cały dzień i z nią zasypia. Czy uda mu się je spełnić? Czy jego codzienność będzie na tyle motywująca, że zdecyduję się na bardzo ważny krok? Gęsia Skórka to malutkie miejscowość, tutaj wszyscy o każdym wszystko wiedzą, tylko ten jeden domek pod pekanowcem, wysoko na górze jest inny. Tutaj mieszkańców nie obchodzi to co myślą, mówią i robią inni. Tutaj najważniejsza jest akceptacja. Myślę, że każdy w tej książce dostrzeże co innego, młodzi zobaczą swoje problemy w szkole, ujrzą, że nie warto wstydzić się i chować rzeczy czy myśli, które wydają im się złe, a naprawdę są z nimi nierozerwalnie związane, że każdy z nas ma jakąś swoją piętę Achillesa, że nikt z nas nie jest idealny. A to przecież wcale nie oznacza, że jest się innym. Dorośli zobaczą problemy dnia codziennego i te dużo głębsze, które mogą doprowadzić do depresji czy nawet do prób samobójczych. Jednak to my, dorośli bardzo często bagatelizujmy takie sygnały ze strony młodych, a później dziwimy się; jak to ona mogła to czy tamto zrobić. Inność nie musi być zła, może motywować i myślę, że to jest głównym zamierzeniem, autorki przekonać nas czytelników, żebyśmy nie bali się tego, co jest nie takie jak my sobie wyobrażamy, że to coś, nie podlega pewnym stereotypom a tak naprawdę może stać się nawet atutem danej osoby. Polecam te książkę zarówno młodszym jak i dorosłym czytelnikom. Jest to naprawdę mała perełka, którą warto dostać dostrzec.

Z innością spotkamy się na co dzień, często jest wytykana palcami, komentowana a także niemiłe widziana Jak to możliwe, że Nashville wydaje się tak odmienny od rówieśników a równocześnie ma marzenia jak każdy z nich. Autorka tak naprawdę swoją powieść kieruje do nas wszystkich, zarówno czytelników dorosłych jak i dzieci. Starsi potrafią wytknąć coś z premedytacją, dzieci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
49

Na półkach: ,

www.maliczytelnicy.pl

Nashiville mieszkał na najwyższym wzgórzu w maleńkiej miejscowości Gęsia Skórka. Jego dom stał wśród gałęzi wielkiego pekanowca. Mieszkał w nim z młodszą siostrą Biedronką i rodzicami. Gęsia Skórka to jedna z tych wiosek gdzie wszystko jest normalne i poukładane, trawniki są równo przystrzyżone, dzieci wyglądają jak klony, a mieszkańcy są zadowoleni ze swojej normalności. Jedynym odstępstwem od normy jest Nashvill – pół chłopiec, pół ptak. Rodzice znaleźli go gdy wypadł z gniazda, wyglądał jak normalne dziecko, jedynie zamiast włosów miał pióra, a zamiast ust i nosa dziób. Mieszkańcy wioski uważali go za dziwadło – chłopiec był niezwykły, a oni byli dumni ze swojej zwyczajności.

Chłopiec dorastał w kochającej rodzinie, jednak wśród wciąż ludzi czuł się obco. Cały czas marzył o lataniu, ale kto z nas o tym nie marzył? Chłopiec jednak, w przeciwieństwie do innych miał wszystkie cechy ptaka oprócz jednej – nie miał skrzydeł, a jedynie ich zarys. Cały czas miał nadzieję, że mu wyrosną, a póki co najlepiej czuł się na drzewach i w towarzystwie innych ptaków.

Na roześmianym niebie to piękna, magiczna historia. Uświadamia, że wszystko jest możliwe. W mądry i baśniowy sposób opowiada o dorastaniu i szukaniu swojego miejsca. Pokazuje, że możemy i powinniśmy marzyć, że wszystko może się zdarzyć, nawet coś zupełnie nieprawdopodobnego. To także opowieść o inności, wykluczeniu i ogromnej odwadze. Pokazuje, że nie powinniśmy się ukrywać w domu, każdy ma w sobie dość siły aby wyjść na zewnątrz i zmierzyć się z rzeczywistością. Nashvill swoim zachowaniem zainspirował innego chłopca -Finnes kupił spodenki, w których wcześniej nie chodził ponieważ miał brzydkie plamy na nogach, to pokazuje, że swoim zachowaniem możemy pomóc innym. Książka zwraca także uwagę na to, jak ważni są najbliżsi, chłopiec miał całkowite wsparcie w rodzinie, był akceptowany i kochany. Cały czasu podświadomie przeczuwali, że kiedyś ich zostawi, ale rozumieli, że to jest dla niego najważniejsze.

To mądra, wzruszająca i bardzo optymistyczna opowieść.

www.maliczytelnicy.pl

Nashiville mieszkał na najwyższym wzgórzu w maleńkiej miejscowości Gęsia Skórka. Jego dom stał wśród gałęzi wielkiego pekanowca. Mieszkał w nim z młodszą siostrą Biedronką i rodzicami. Gęsia Skórka to jedna z tych wiosek gdzie wszystko jest normalne i poukładane, trawniki są równo przystrzyżone, dzieci wyglądają jak klony, a mieszkańcy są zadowoleni...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Chcę przeczytać
    16
  • Posiadam
    7
  • 2022
    3
  • DK / Sz / PM / Sec
    1
  • Skład tanich książek
    1
  • 2021
    1
  • Kupiłam D
    1
  • 2020
    1
  • Kolejka na tablet
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na roześmianym niebie


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Antek z babcią na Dzikim Zachodzie Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 9,0
Antek z babcią... Thomas Brunstrøm, T...

Przeczytaj także