Po autora sięgnąłem po raz pierwszy. Zainteresował mnie temat. Geneleogia. Plus dla autora że główny bohater jest kibicem Legii duży minus za to co myśli o Żylecie. Nie zgadzam się z autorem w tym temacie zupełnie. Co do fabuły prosta i szybka, dzieje się niestety niewiele. Cofnięcie się w czasie do II WŚ też zbyt dużo nie zmienia w fabule. Ogólnie kryminał średni ale bohaterowie fajni więc jeszcze pewnie sięgnę po kolejną część szczególnie, iż są to krótkie książki.

Po autora sięgnąłem po raz pierwszy. Zainteresował mnie temat. Geneleogia. Plus dla autora że główny bohater jest kibicem Legii duży minus za to co myśli o Żylecie. Nie zgadzam się z autorem w tym temacie zupełnie. Co do fabuły prosta i szybka, dzieje się niestety niewiele. Cofnięcie się w czasie do II WŚ też zbyt dużo nie zmienia w fabule. Ogólnie kryminał średni ale...

Absolutnie porażająca lektura. Książka napisana w sposób szkolny, pełna potwornych banałów oraz zupełnie niepotrzebnych opisów prozaicznych czynności które chyba miały sztucznie rozdąć objętość, bo ani to ładne, ani nie popycha fabuły do przodu. Jest tu tego tyle, że aż trudno w to uwierzyć. Nie macie pojęcia na ile zdań można rozpisać proste wejście do mieszkania, żeby usiąść w fotelu albo czynność odebrania telefonu (obowiązkowo za każdym razem musimy ponownie dowiedzieć się, że robi się to przesuwając zieloną słuchawkę na wyświetlaczu). Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, w powieściach, nawet tych bez większych aspiracji, takich rzeczy po prostu nie ma. Autor czuje się także w obowiązku wyjaśniać czytelnikowi absolutnie wszystko, nie pozostawiając żadnego pola do myślenia. Zawsze dowiadujemy się kiedy akurat bohaterowie żartują, do czego nawiązują w wypowiedziach itd. Nawet kiedy bohaterka mówi do mężczyzny "mój Romeo", autor spieszy z wyjaśnieniem, że to nawiązanie do słynnego dzieła Szekspira. NAPRAWDĘ.

Sam pomysł na historię może był ciekawy, ale wykonanie bardzo amatorskie. Mimo wszystko książka jest na swój sposób sympatyczna. Jakbym czytał brudnopis lubianego kolegi, który bardzo chciałby napisać swoją pierwszą powieść. Słabe, ale należy być życzliwym. Fakt, że ktoś to wydał (nawet jeśli poskąpił na redakcję - jest fatalna) najlepiej dowodzi, że marzenia się spełniają. Na zachętę trzy gwiazdki, choć to za dużo.

Absolutnie porażająca lektura. Książka napisana w sposób szkolny, pełna potwornych banałów oraz zupełnie niepotrzebnych opisów prozaicznych czynności które chyba miały sztucznie rozdąć objętość, bo ani to ładne, ani nie popycha fabuły do przodu. Jest tu tego tyle, że aż trudno w to uwierzyć. Nie macie pojęcia na ile zdań można rozpisać proste wejście do mieszkania, żeby...

Ciekawy debiut Grzegorza Gołębiowskiego. Intrygująca fabuła, wyraziste postacie. Fajny wątek sensacyjny. Wątek genealogiczny, będący kanwą fabuły nie męczy, choć temat jest zawiły przecież. Piękna i opisana ze smakiem scena intymna. Kilka fragmentów zaznaczyłam sobie w Kindlu, żeby do nich wracać polecając znajomym tę książkę. "CIEŃ „połknęłam” w jeden dzień. Na pewno sięgnę po następną.

Ciekawy debiut Grzegorza Gołębiowskiego. Intrygująca fabuła, wyraziste postacie. Fajny wątek sensacyjny. Wątek genealogiczny, będący kanwą fabuły nie męczy, choć temat jest zawiły przecież. Piękna i opisana ze smakiem scena intymna. Kilka fragmentów zaznaczyłam sobie w Kindlu, żeby do nich wracać polecając znajomym tę książkę. "CIEŃ „połknęłam” w jeden dzień. Na pewno...

DNO !!!!!!!

DNO !!!!!!!

Przez 150 str. nie zorientowałam się o co chodzi...

Przez 150 str. nie zorientowałam się o co chodzi...

Książka beznadziejna . Nie polecam.

Książka beznadziejna . Nie polecam.

Bardzo dobry debiut.
Dzięki tej książce odwiedziłam góry Sowie, sztolnie Walimskie itp. I zakochałam się zarówni w tych miejscach jak i w tej książce.

Bardzo dobry debiut.
Dzięki tej książce odwiedziłam góry Sowie, sztolnie Walimskie itp. I zakochałam się zarówni w tych miejscach jak i w tej książce.

Historia genialna, porywająca i interesującą, jednak wykonanie (szczególnie język pisarza) pozostawia wiele do życzenia.

Historia genialna, porywająca i interesującą, jednak wykonanie (szczególnie język pisarza) pozostawia wiele do życzenia.

Jak na debiut literacki autora to powieść jest dobra. Mógł pisarz bardziej pociągnąć temat z czasów II wojny światowej oraz relacji bohaterów. Ogólnie książka warta przeczytania.

Jak na debiut literacki autora to powieść jest dobra. Mógł pisarz bardziej pociągnąć temat z czasów II wojny światowej oraz relacji bohaterów. Ogólnie książka warta przeczytania.

trzyma w napięciu

trzyma w napięciu