Góra miłości

Okładka książki Góra miłości Jarosław Maślanek
Okładka książki Góra miłości
Jarosław Maślanek Wydawnictwo: W.A.B. Seria: ...archipelagi... literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
...archipelagi...
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2018-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-15
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328050303
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 2020. Antologia współczesnych polskich opowiadań Andrzej Ballo, Jacek Bielawa, Jarosław Błahy, Aleksandra Borowiec, Łukasz Drobnik, Jerzy Franczak, Jarosław Jakubowski, Jolanta Jonaszko, Olgierd Kajak, Katarzyna Kałużna, Beata Patrycja Klary, Marika Krajniewska, Ryszard Lenc, Maciej Libich, Krzysztof Maciejewski, Miłka O. Malzahn, Jarosław Maślanek, Piotr Michałowski, Dariusz Muszer, Anna Nasiłowska, Maria Nowakowska-Majcher, Klaudia Pieszczoch, Marek Pogorzelski, Paweł Przywara, Barbara Sadurska, Wojciech Stamm, Elżbieta Stankiewicz-Daleszyńska, Grzegorz Strumyk, Łukasz Suskiewicz, Andrzej Turczyński, Henryk Waniek, Marta Zelwan
Ocena 8,3
2020. Antologi... Andrzej Ballo, Jace...
Okładka książki Znak nr 760 Michał Heller, Józefa Hennelowa, Jerzy Illg, Dominika Kozłowska, Angelika Kuźniak, Jarosław Maślanek, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Szymon Wróbel
Ocena 7,0
Znak nr 760 Michał Heller, Józe...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
974
428

Na półkach:

Trochę się nie skleja ta historia. Narracje innych jak się okazuje błędne. Narracja bohatera, cóż, też kłamliwa. Bohater chodzi z dzieckiem, opiekuje się, by za moment bez problemu porzucić nie upewniając się nawet czy rzeczywiście znajdą się rodzice... Końcówka niczego nie wyjaśnia. Rozczarowuje. Szkoda.

Trochę się nie skleja ta historia. Narracje innych jak się okazuje błędne. Narracja bohatera, cóż, też kłamliwa. Bohater chodzi z dzieckiem, opiekuje się, by za moment bez problemu porzucić nie upewniając się nawet czy rzeczywiście znajdą się rodzice... Końcówka niczego nie wyjaśnia. Rozczarowuje. Szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
459
350

Na półkach:

Pusty parking przy centrum handlowym w Święto Zmarłych. Trudno o bardziej przygnębiającą scenerię. Dodajmy do tego jeszcze smutnego, zdesperowanego mężczyznę, który zbiera skrawki informacji o swojej zaginionej żonie. Spotyka na swej drodze różnych ludzi, którzy malują przed nim obraz kobiety, z którą żył od lat, a mimo to nie znał zupełnie. Zabłąkany pomiędzy żywych i umarłych coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że świat w którym żył, nie był do końca realny.
"Góra miłości" to niezwykle wzruszająca książka o relacjach międzyludzkich.O tym, że wszyscy nosimy w sobie potrzebę kochania i bycia kochanym. Nie ważne, czy jesteś biznesmenem, wózkowym, kierowcą autobusu czy ochroniarzem w centrum handlowym. Najwspanialsze w tej książce jest to, że każda postać ma swoją własną historię. Zachwycił mnie także klimat i styl w jakim książka została napisana. To literatura piękna pełną gębą. Z całego serca polecam.

Pusty parking przy centrum handlowym w Święto Zmarłych. Trudno o bardziej przygnębiającą scenerię. Dodajmy do tego jeszcze smutnego, zdesperowanego mężczyznę, który zbiera skrawki informacji o swojej zaginionej żonie. Spotyka na swej drodze różnych ludzi, którzy malują przed nim obraz kobiety, z którą żył od lat, a mimo to nie znał zupełnie. Zabłąkany pomiędzy żywych i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
54

Na półkach:

To jest dobrze napisane, historia sączy się powoli wokół schematu - mąż poznaje ludzi, którzy wiedzą o jego żonie więcej niż on sam i dowiaduje się o niej nowych rzeczy. I mimo że ten motyw powtórzony jest kilkukrotnie, za każdym razem jest w nim coś innego od poprzedniego. No i moim zdaniem mistrzowskie wykorzystanie Święta Zmarłych jako tła fabuły.

Dla tych, którzy lubią motyw Dziadów.

To jest dobrze napisane, historia sączy się powoli wokół schematu - mąż poznaje ludzi, którzy wiedzą o jego żonie więcej niż on sam i dowiaduje się o niej nowych rzeczy. I mimo że ten motyw powtórzony jest kilkukrotnie, za każdym razem jest w nim coś innego od poprzedniego. No i moim zdaniem mistrzowskie wykorzystanie Święta Zmarłych jako tła fabuły.

Dla tych, którzy lubią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
286

Na półkach:

Nie wiem, czego brakuje tej książce, żeby chciała się bardziej czytać. Zmęczyłem ją, choć pomysł w sumie jest niezły, momentami zwłaszcza pod koniec intrygujący. Może chodzi o to, że pisarz nie do końca wiedział, czy chce być Stephenem Kingiem czy Davidem Lynchem.

Nie wiem, czego brakuje tej książce, żeby chciała się bardziej czytać. Zmęczyłem ją, choć pomysł w sumie jest niezły, momentami zwłaszcza pod koniec intrygujący. Może chodzi o to, że pisarz nie do końca wiedział, czy chce być Stephenem Kingiem czy Davidem Lynchem.

Pokaż mimo to

avatar
401
347

Na półkach:

Książka zaczyna się zwyczajnie, można by rzec banalnie, ale jednak ciekawie. W wymiętej pościeli, tajemnicze zdjęcie żony, która niespodziewanie znika. Zrozpaczony mąż rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. I chociaż już po niedługim czasie można się bezbłędnie domyślić co i dlaczego się stało, to jednak nie to jest w książce najważniejsze. Najważniejsza jest atmosfera - tajemnicza, mroczna, jak z koszmarnego snu. I postacie, które spotyka i z którymi roznawia bohater. Każda z tych postaci jest dziwna, ale dziwna w pewien upiorny sposób. Każda ma swoją tajemnicę i swoje życie, które wydaje się totalnie nierzeczywiste, każda babrze się w swoim osobistym szaleństwie.
Polecam fanom oniryzmu ;)

Książka zaczyna się zwyczajnie, można by rzec banalnie, ale jednak ciekawie. W wymiętej pościeli, tajemnicze zdjęcie żony, która niespodziewanie znika. Zrozpaczony mąż rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. I chociaż już po niedługim czasie można się bezbłędnie domyślić co i dlaczego się stało, to jednak nie to jest w książce najważniejsze. Najważniejsza jest atmosfera -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Choć od pewnego momentu fabuła staje się przewidywalna i powtarzalność jednego z motywów (opowieści nieznajomych o żonie) cokolwiek razi, trzeba przyznać, że autor miał dość oryginalny pomysł na powieść. Na pewno długo będę ją pamiętać dzięki specyficznej aurze i scenerii.

Choć od pewnego momentu fabuła staje się przewidywalna i powtarzalność jednego z motywów (opowieści nieznajomych o żonie) cokolwiek razi, trzeba przyznać, że autor miał dość oryginalny pomysł na powieść. Na pewno długo będę ją pamiętać dzięki specyficznej aurze i scenerii.

Pokaż mimo to

avatar
450
346

Na półkach: ,

Dwa lata temu przeczytałam książkę, która poruszała takie problemy jak bezsens codzienności, stracone złudzenia ludzi uwięzionych na własne życzenie w osiedlowym patoptikonie. Była to "Ferma ciał", jej autor - Jarosław Maślanek - wydał mi się wówczas kimś, kto przyjrzał się współczesnemu społeczeństwu jak pod lupą, a swoje refleksje postanowił zawrzeć nie w naukowym opracowaniu, ale w postaci powieści, która skłoni czytelników do refleksji nad własnymi życiowymi wyborami. Udało mu się sprawić, że wciąż pamiętam o książce, która stanowiła ciekawe literackie doświadczenie. Po upływie wspomnianych dwóch lat, ponownie miałam okazję zetknąć się z prozą autora, a to za sprawą najnowszej powieści, czyli "Góry miłości".

Prozę tę określam jako egzystencjalną, ponieważ poszukuje odpowiedzi na pytania, które ważne są dla nas wszystkich, ale tak naprawdę nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć ich istoty. "Góra miłości" napisana jest w oryginalnym stylu, charakterystycznym dla autora. Oryginalność polega na stosowaniu szczególnej metaforyki, z pewnym naciskiem na elementy makabryczne, nastrojowości i wielkiej wrażliwości na kwestie społeczne.
Pod względem fabularnym mamy do czynienia z poszukiwaniem zaginionej żony jednego z głównych bohaterów - narratorów. Poszukiwanie to prowadzi do znalezienia wielu odpowiedzi dotyczących związku dwojga ludzi, ich odmiennych oczekiwań, które wcześniej wydawały się być tożsame. Bohater, załamany i zdezorientowany, trafia do opuszczonego centrum handlowego, co po części wywołuje apokaliptyczne wrażenie, a nawet skojarzenie z miejskim czyśćcem. Centrum jest zamknięte, ponieważ akcja powieści rozgrywa się w dniu Święta Zmarłych. Nie ma klientów, parking jest pusty, gdzieś w oddali pracuje wózkowy, a wewnątrz znajduje się jedynie najpotrzebniejszy personel. A więc dyrektor obiektu, strażnik czy sprzątaczka. Z tymi osobami przyjdzie zetknąć się bohaterowi, który postanawia poszukać informacji na temat zaginionej żony, ostatnio zatrudnionej w na terenie marketu.
Centrum handlowe można określić w powieści jako metaforę naszych czasów, kiedy ogarnięci dążeniem do zapewnienia sobie pozycji społecznej, zapominamy o kosztach, które musimy zapłacić w życiu prywatnym. "Góra miłości" ukazuje współczesne społeczeństwo, niejako opętane myślą o zawodowym sukcesie, utrzymaniem się na pewnym etapie, w strachu przed odrzuceniem i wyrzuceniem poza nawias społeczny.
Powieść nie jest utworem realistycznym, właściwie można powiedzieć, że wymyka się typowej klasyfikacji gatunkowej. Znajdziemy w niej elementy kryminału, thrillera psychologicznego, horroru i powieści obyczajowej. Ta specyficzna mieszanka została doskonale spreparowana przez autora, który ma dar do opowiadania o strachu, ludzkiej duszy, samotności i niedoskonałości ludzkich uczuć.
Bywa, że człowiek w pewnym momencie swojego życia uświadamia sobie, że jest tylko jeden, najważniejszy powód, dla którego żyje. Ale bywa też tak, że nigdy nie będzie w stanie zrozumieć sensu swego istnienia. Jarosław Maślanek, ustami swych bohaterów, próbuje dokonać prawdziwej wiwisekcji duszy i ciała. Robi to za pomocą wielu metafor, ale również języka, który mogę określić jako mięsisty. Drobiazgowość, dociekliwość i nazywanie rzeczy po imieniu, to cechy narracji charakterystycznej dla prozy autora "Góry miłości". Jednocześnie jest ona bardzo emocjonalna, dotykając tematów niepopularnych i takich, o których nie lubimy głośno myśleć, a co dopiero mówić. Odbywamy w powieści specyficzną podróż, spotykając ludzi, którzy zmuszają nas do odpowiedzi na najważniejsze pytania, ale dają nam także obraz bohatera i jego żony. Wędrówka po makabrycznym centrum handlowym, rzeczywistość na granicy dwóch światów, prowadzi do zmierzenia się z kryzysem małżeńskim, samotnością dwojga ludzi, którzy mieli różne wyobrażenia wspólnej przyszłości.

"Dopadła ją śmiertelna choroba. Zaraziłeś ją strachem przed samotnością. A to rujnuje życie. To, które mogła mieć, i to, które było jej przypisane".
Samotność to choroba, która jest kwintesencją strachu przed odrzuceniem i śmiercią, która jest nieuchronna, i ukazuje naszą wielką bezbronność wobec nieuniknionego.
Jarosław Maślanek to autor, którego powieści przedstawiają ludzką egzystencję z pełną surowością, bez upiększeń, ukazując nasze ułomności. "Góra miłości" jest opowieścią o tym, że nie potrafimy zadbać o nasze relacje międzyludzkie, że mamy oczekiwania, które zostały nam narzucone przez świat i system, w którym przyszło nam żyć.
Cieszę się, że ponownie mogłam wczytać się w to, co gra w duszy pisarza, o dużej wrażliwości społecznej, który próbuje odkryć prawdę o istocie ludzkiej egzystencji. "Góra miłości" to specyficzna odpowiedź na na pytania: jacy jesteśmy i dokąd zmierzamy?

Dwa lata temu przeczytałam książkę, która poruszała takie problemy jak bezsens codzienności, stracone złudzenia ludzi uwięzionych na własne życzenie w osiedlowym patoptikonie. Była to "Ferma ciał", jej autor - Jarosław Maślanek - wydał mi się wówczas kimś, kto przyjrzał się współczesnemu społeczeństwu jak pod lupą, a swoje refleksje postanowił zawrzeć nie w naukowym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    8
  • 2018
    4
  • 2021
    2
  • Polska
    1
  • Biblioteka Główna
    1
  • WAB
    1
  • Chcę przeczytać-Do wypożyczenia
    1
  • Współczesna
    1

Cytaty

Więcej
Jarosław Maślanek Góra miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także