Czarne powietrza

Okładka książki Czarne powietrza Arnaldur Indriðason
Okładka książki Czarne powietrza
Arnaldur Indriðason Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Erlendur Sveinsson (tom 10) Seria: Mroczna Seria kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Erlendur Sveinsson (tom 10)
Seria:
Mroczna Seria
Tytuł oryginału:
Svörtuloft
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2018-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-18
Data 1. wydania:
2013-08-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328051225
Tłumacz:
Jacek Godek
Tagi:
Jacek Godek
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
313 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
203
175

Na półkach: , ,

Czarne powietrze, mrok islandzkiej wyspy, wraca przeszlosc i układy z dawnych lat, znajomości w policji czasem nie są wskazane. Tym razem dochodzenie prowadzi Oli.

Czarne powietrze, mrok islandzkiej wyspy, wraca przeszlosc i układy z dawnych lat, znajomości w policji czasem nie są wskazane. Tym razem dochodzenie prowadzi Oli.

Pokaż mimo to

avatar
1178
762

Na półkach:

Ta część podobała mi się najmniej z całej serii, co nie znaczy że jest zła, raczej wynika to z faktu, że Erlendur nie wrócił i nadal nie ma od niego żadnych wieści, a ja już się za nim stęskniłam.

Postacią wiodącą w tej części jest Sigurdur Oli. Z prośbą o pomoc zwraca się do niego kolega, który jest szantażowany. Nie jest to jedyny wątek, oprócz tego jest jeszcze sprawa pewnego Andersa a tytułowe Czarne powietrza również mają znaczenie.

Jak to w książkach autora, wszystko kręci się wokół sprawy, troszeczkę czasem zbaczając na życie prywatne głównych postaci. Akcja niezbyt dynamiczna, za to w dobrze oddanym klimacie Islandii.
Polecam.

Ta część podobała mi się najmniej z całej serii, co nie znaczy że jest zła, raczej wynika to z faktu, że Erlendur nie wrócił i nadal nie ma od niego żadnych wieści, a ja już się za nim stęskniłam.

Postacią wiodącą w tej części jest Sigurdur Oli. Z prośbą o pomoc zwraca się do niego kolega, który jest szantażowany. Nie jest to jedyny wątek, oprócz tego jest jeszcze sprawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
549
496

Na półkach:

Nadal dla mnie z wolna płynący kryminał. Ma swój klimat, ale nie każdemu się spodoba. Tu nie ma porywających zwrotów akcji. Trzeba to zaakceptować. Polecam.

Nadal dla mnie z wolna płynący kryminał. Ma swój klimat, ale nie każdemu się spodoba. Tu nie ma porywających zwrotów akcji. Trzeba to zaakceptować. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
361
127

Na półkach:

Wszystko bardzo fajnie się zaczynało, a potem jakoś rozmyło... Dwie, a właściwie trzy osobne historie, do których wyjaśnienia dąży główny bohater. Połowa książki dość monotonna, ale ostatecznie zaskakujące zakończenie każdej z tych historii rekompensuje resztę.

Wszystko bardzo fajnie się zaczynało, a potem jakoś rozmyło... Dwie, a właściwie trzy osobne historie, do których wyjaśnienia dąży główny bohater. Połowa książki dość monotonna, ale ostatecznie zaskakujące zakończenie każdej z tych historii rekompensuje resztę.

Pokaż mimo to

avatar
211
176

Na półkach:

Moje pierwsze zetknięcie z autorem i serią i nie mogę ze szczerością jej polecić. Pomimo tego, że czyta się szybko i jest wciągająca, to ma kilka wad.
Styl jest mocno mankellowski - niektóre zdania krótkie, często gdy występują po sobie, są od siebie oderwane.
Pomimo że akcja dzieje się na Islandii, nie mogłaby trzymać taki lekko skandynawski klimat, jakoś tego nie ma.
Wątek Andresa - według mnie zupełnie nie potrzebny, jest sobie gdzieś obok, a nic nie wnosi do akcji, przynajmniej w tej części. Wygląda na taki zapychacz stron.
Początek chaotyczny, nie wiadomo, kto jest kim. Fakt, można to obronić islandzkimi imionami, w których trudno się połapać, ale jednak.
Główny bohater też jakoś nie porywa.

Mimo tych wszystkich punktów na nie, pewnie jeszcze wrócę do autora, bo mam niedosyt islandzkich kryminałów.

Moje pierwsze zetknięcie z autorem i serią i nie mogę ze szczerością jej polecić. Pomimo tego, że czyta się szybko i jest wciągająca, to ma kilka wad.
Styl jest mocno mankellowski - niektóre zdania krótkie, często gdy występują po sobie, są od siebie oderwane.
Pomimo że akcja dzieje się na Islandii, nie mogłaby trzymać taki lekko skandynawski klimat, jakoś tego nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
943
941

Na półkach: ,

Kolejna wciągająca książka Arnaldura Indridasona. Tym razem śledztwo prowadzi sam Sigurdur Oli. Drobny szantaż, w który wplątali się znajomych Oliego i zabójstwo młodej sekretarki Sirguliny bez dwóch zdań łączą się w spójną całość. Jednak kiedy Sigurdur zaczyna drążyć temat na jaw wychodzą inne fakty, w tym ogromne przekręty finansowe związane z pornografią dziecięcą. Czy zabójstwo sekretarki łączy się z tym, czy jest może inny, bardziej prozaiczny powód tej zbrodni?

Kolejna wciągająca książka Arnaldura Indridasona. Tym razem śledztwo prowadzi sam Sigurdur Oli. Drobny szantaż, w który wplątali się znajomych Oliego i zabójstwo młodej sekretarki Sirguliny bez dwóch zdań łączą się w spójną całość. Jednak kiedy Sigurdur zaczyna drążyć temat na jaw wychodzą inne fakty, w tym ogromne przekręty finansowe związane z pornografią dziecięcą. Czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
678
626

Na półkach: ,

"Czarne powietrza" to książka, na która trafiłam przypadkiem w bibliotece. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest to 10 to z cyklu Erlendur Sveinsson. Postanowiłam jednak mimo wszystko dać mu szanse skoro już go wypożyczyłam. Na ogół jednak nie zaczynam serii od środka, a nawet jak w tym przypadku od końca.
Sigurdur Oli zostaje poproszony o pomoc przez swojego dawnego kolegę, który jest szantażowany po tym, jak jakiś czas temu wziął udział w spotkaniu swingersów. Sigurdur zgadza się pomóc. Jednak, gdy przybywa do mieszkania szantażystki sprawy się komplikują. Ktoś był tam przed nim, a Sigurdur odnajduje szantażystkę w kałuży krwi. Jak teraz się z tego wszystkiego wytłumaczy?
Mnie ta historia nie porwała. Może, gdybym czytała od początku serii miałabym na tą książkę inne spojrzenie.

"Czarne powietrza" to książka, na która trafiłam przypadkiem w bibliotece. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest to 10 to z cyklu Erlendur Sveinsson. Postanowiłam jednak mimo wszystko dać mu szanse skoro już go wypożyczyłam. Na ogół jednak nie zaczynam serii od środka, a nawet jak w tym przypadku od końca.
Sigurdur Oli zostaje poproszony o pomoc przez swojego dawnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
361
361

Na półkach:

To chyba jedna z gorszych książek z serii o Erlendurze Sveinssonie, i nie chodzi mi tu o samą fabułę, bo ta jest ok. Chodzi mi o język powieści. Nie wiem, czy to nieudolne tłumaczenie czy tak po prostu było w oryginale, ale przez całą lekturę towarzyszyło mi wrażenie, że czytam wypracowanie ucznia z wczesnych klas szkoły podstawowej. Przez dziwaczną konstrukcję zdań, proste i ubogie słownictwo oraz łopatologiczne wręcz opisywanie różnych rzeczy, książkę czytało mi się dość opornie. Ogólnie lubię twórczość tego autora i nie pamiętam, aby wcześniejsze części cyklu były tak niedopracowane. Zwykle jego książki wciągały mnie bez reszty, ten tom wprost przeciwnie: zniechęcał do czytania.

Sigurdur Oli, główny bohater tej części, wcześniej znany jako podwładny Erlendura Sveinssona, teraz sam prowadzi śledztwo w sprawie skupionej wokół swing party. Sam Sigurdur jest okropnie denerwujący. Nerwowy, neurotyczny, opryskliwy i niesympatyczny odludek, no dziwa, jednym słowem. Trudno go polubić i mnie się to nie udało przez całą powieść.

Zabrakło mi tu oddania klimatu zimnej, odludnej Islandii, którą tak dobrze pokazywano w poprzednich częściach. Odnosiłam za to wrażenie, że społeczeństwo w Reykjaviku, to w większości ludzie na granicy patologii, przestępcy, a już na pewno każdy z nich ma coś do ukrycia. Nie chce mi się wierzyć, żeby w tym kraju, w którym liczba ludności nie przekracza czterystu tysięcy, a na sam Reykjavik przypada ich niespełna sto dwadzieścia pięć tysięcy, byli sami potencjalni przestępcy lub przestępcy. Wydaje się, że tam każdy ma coś za uszami, a mnie jakoś nie chce się wierzyć w tę zmasowaną islandzką patologię. I sposób, w jaki lokalna policja obchodzi się z podejrzanymi: twardo, niegrzecznie i napastliwie, niezależnie czy ktoś jest winny czy nie. Źle to świadczy o policj, i jeśli w praktyce wygląda to inaczej, to jednak taki sposób podania w książce rzuca negatywne światło na pracę tych służb.

Całość mnie nie przekonuje.

To chyba jedna z gorszych książek z serii o Erlendurze Sveinssonie, i nie chodzi mi tu o samą fabułę, bo ta jest ok. Chodzi mi o język powieści. Nie wiem, czy to nieudolne tłumaczenie czy tak po prostu było w oryginale, ale przez całą lekturę towarzyszyło mi wrażenie, że czytam wypracowanie ucznia z wczesnych klas szkoły podstawowej. Przez dziwaczną konstrukcję zdań, proste...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
158

Na półkach:

Arnaldur zaczyna mnie irytować. Od paru tomów w cyklu "Erlendur Sveinsson" bohaterami są jego współpracownicy. Nieobecność Erlendura staje się coraz bardziej nieznośna, ale, skurkowaniutki, dobre te historie kleci.
Tym razem Sigurdur i historia, może nie wybitna, ale nie ma się do czego przyczepić. Wszystkie wątki pięknie się splatają, zagadka rozwiązana, zostaje w głowie parę refleksji na tematy ekonomiczne i gorzka konstatacja, że nawet, kiedy dobro zwycięża, to nie wszyscy dobrzy są wygrani.

Arnaldur zaczyna mnie irytować. Od paru tomów w cyklu "Erlendur Sveinsson" bohaterami są jego współpracownicy. Nieobecność Erlendura staje się coraz bardziej nieznośna, ale, skurkowaniutki, dobre te historie kleci.
Tym razem Sigurdur i historia, może nie wybitna, ale nie ma się do czego przyczepić. Wszystkie wątki pięknie się splatają, zagadka rozwiązana, zostaje w głowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
354

Na półkach:

Trochę przeglądane z powtórzeniem, ale mi podoba się spokój w prozie Indridasona. Tak jak podoba mi się koncentracja w kolejnych częściach na bohaterach do tej pory, pobocznych. Słuchałam audiobooka. Jest ok.

Trochę przeglądane z powtórzeniem, ale mi podoba się spokój w prozie Indridasona. Tak jak podoba mi się koncentracja w kolejnych częściach na bohaterach do tej pory, pobocznych. Słuchałam audiobooka. Jest ok.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    398
  • Chcę przeczytać
    243
  • Posiadam
    60
  • 2018
    27
  • Audiobook
    14
  • 2021
    12
  • 2020
    7
  • Kryminały
    6
  • Audiobooki
    6
  • 2019
    5

Cytaty

Więcej
Arnaldur Indriðason Czarne powietrza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także