Łapacz z Sacramento
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Doktor Jan i Karol Gordon (tom 6)
- Seria:
- Wiesław Wernic – Klasyk Powieści Westernowej
- Tytuł oryginału:
- Łapacz z Sacramento
- Wydawnictwo:
- Siedmioróg
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1970-01-01
- Liczba stron:
- 278
- Czas czytania
- 4 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377916643
Karol Gordon i doktor Jan, charyzmatyczni bohaterowie westernowej serii Wiesława Wernica, tym razem usuwają się na drugi plan powieści. Główną rolę odgrywa w niej Vincent Irvin, który pojawia się w pozostałych częściach cyklu jako szeryf z Fort Benton. Jan, przyjaciel Karola, opowiada historię dzielnego mieszkańca Dzikiego Zachodu, który próbując nadać sens swojemu życiu po nagłej śmierci żony i syna, staje się stróżem prawa, pomimo że nie potrafi nawet celnie strzelać. Poznajemy też życie Karola, dowiadujemy się kim był i jakie spotkały go przygody, zanim spotkał na swojej drodze Jana.
Łapacz z Sacramento jest pełną nostalgii opowieścią o pięknej i tragicznej postaci Vicenta Irvina. Równocześnie Czytelnik odnajdzie w niej elementy charakterystyczne dla innych powieści Wiesława Wernica: ciekawie skonstruowaną fabułę, opisy potyczek z bandytami, przekonanie o triumfie sprawiedliwości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 237
- 59
- 46
- 10
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
To historia farmera Vincenta Irvina, który staje się prawdziwym "Łapaczem" bandytów i przestępców.
To szósta pozycja W. Wernica. Gdyby jednak ktoś czytał chronologicznie, to mamy tu pozycję trzecią w kolejności. Jednak może ktoś chciałby czytać według wydań, to postać Vincenta będzie już mu znana, bowiem bohater ten pojawia się w drugiej książce Wernica - Szeryf z Fort Benton, gdzie Irvin piastuje posadę szeryfa w tytułowym Fortcie Benton. Więcej nie zdradzam. Miłej lektury.
To historia farmera Vincenta Irvina, który staje się prawdziwym "Łapaczem" bandytów i przestępców.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo szósta pozycja W. Wernica. Gdyby jednak ktoś czytał chronologicznie, to mamy tu pozycję trzecią w kolejności. Jednak może ktoś chciałby czytać według wydań, to postać Vincenta będzie już mu znana, bowiem bohater ten pojawia się w drugiej książce Wernica - Szeryf z Fort...
Książka dobra aż za dobra polecam jest jedna z lepszych części. Polecam przeczytać książka wciąga. W ogóle części tej serii są dobre.
Książka dobra aż za dobra polecam jest jedna z lepszych części. Polecam przeczytać książka wciąga. W ogóle części tej serii są dobre.
Pokaż mimo toJednym z nieodłącznych elementów Dzikiego Zachodu była od zawsze walka dobra ze złem. Po jednej stronie stawali stróże prawa, szeryfowie z gwiazdą na piersi i praworządni obywatele, a po drugiej złoczyńcy, różnej maści bandyci i rzezimieszki, którzy z prawem byli na bakier. To przecież na Dzikim Zachodzie upowszechniły się listy golcze i słynne: „Poszukiwany żywy lub martwy”. Były rozsyłane za największymi przestępcami, a nagroda często kusiła swoją niebotyczną wysokością. Niejeden zdecydował się dopaść bandytę i zgarnąć pieniądze tak, jak główny bohater tej książki. Życie łapacza jednak nie należy do kolorowych...
Dziki Zachód, koniec XIX wieku. Ameryka zmienia się dynamicznie i rozwija z każdym dniem, a ludzie ciągną na zachód w poszukiwaniu lepszego jutra i wolności. Wydeptanym zakurzonym szlakiem pośród wozów i innych rolników podąża Vincent Irvin wraz z rodziną. Wkrótce osiedlają się w granicach Teksasu i rozpoczynają budowę nowego lepszego życia. Vincent i jego kompania jednak nie wiedza jeszcze, że żyzne lata wkrótce się skończą, a długi okres suszy i zaciskania pasa, a także seria nieszczęśliwych wydarzeń, skłonią ich do szukania drastycznych sposobów zdobyciu środków do życia. Jednym z nich będzie podjęcie się zdobycia nagrody za pojmanie bandyty grasującego w okolicy. Czy Vincent dopadnie złoczyńców poszukiwanych listem gończym i zdobędzie upragnione pieniądze? Jakie przygody go czekają podczas pościgu? Czy zwykły rolnik może się przeobrazić w prawdziwego westmana?
W trzeciej chronologicznie części swoich westernów Wiesław Wernic zabiera młodego lub nieco starszego, jak w moim przypadku, czytelnika w podróż po suchych równinach Teksasu i dzikich górach i dolinach dzisiejszego stanu Nowy Meksyk. Podróż jest oczywiście obfita w przygody i wszystko to, co ma do zaoferowania Dziki Zachód, którego tak uwielbiamy. Tym razem było raczej mało Indian, ale za to dużo wątku walki dobra ze złem czyli szeryfów i bandytów. Szkoda, że czarne charaktery były opisane płytko i bez polotu. Główny bohater też mnie specjalnie nie zachwycił. Raczej wzbudzał politowanie i denerwował swoim zachowaniem i głupim szczęściem, które co chwilę ratowało go od szponów puny albo innych niebezpieczeństw. W mojej klasyfikacji Karol Gordon i Piotr Carr z poprzedniej części zdecydowanie wygrywają. Wątek przemiany Irvina w doświadczonego wyjadacza też nie porywa. Nie spodziewałem się jakiegoś zaskakującego zaskoczenia, ale w tej części było ono na wskroś przewidywalne i nieciekawe. Dodam jeszcze, że kilka razy opisy akcji były tak nieprecyzyjne, że nie mogłem zrozumieć, o co chodziło autorowi.
Mimo że opowieść o łapaczu z gór Sacramento nie zachwyciła mnie, to z przyjemnością znowu przeniosłem się na Dziki Zachód i poznałem nowe miejsca. Autor bardzo łagodnie opisuje ten kraj i kładzie nacisk na opisy przyrody i otoczenia, dzięki czemu miałem ochotę się tam się znaleźć mimo wszystkich niebezpieczeństw, które groziły podróżnikowi na preriach i w Górach Skalistych. Szkoda że w tej części bohater był niezbyt sympatyczny, a to tego miał straszna furę szczęścia. Autor mógł się pokusić też o ciekawsze czarne charaktery i groźniejszych bandytów. Dobrze, że w następnej części narrator zmienia się. W „Tropach wiodących przez prerię” w końcu zacznie się historia doktora Jana, który przemierzy Amerykę wzdłuż i wszerz przez kolejne kilkanaście powieści.
Ocena: 5,2/10
Jednym z nieodłącznych elementów Dzikiego Zachodu była od zawsze walka dobra ze złem. Po jednej stronie stawali stróże prawa, szeryfowie z gwiazdą na piersi i praworządni obywatele, a po drugiej złoczyńcy, różnej maści bandyci i rzezimieszki, którzy z prawem byli na bakier. To przecież na Dzikim Zachodzie upowszechniły się listy golcze i słynne: „Poszukiwany żywy lub...
więcej Pokaż mimo toOdswiezeni mlodosci. Zupelnie inna perspektywa po uplywie lat. Akcja sie rozwija...a potem szybko roluje., Gagatek okazuje sie mieczakiem i pozamiatane...koniec akcji:)
Dobre wspomnienie starych lat jako przerwynik "ksiäzek ciezkich"
Odswiezeni mlodosci. Zupelnie inna perspektywa po uplywie lat. Akcja sie rozwija...a potem szybko roluje., Gagatek okazuje sie mieczakiem i pozamiatane...koniec akcji:)
Pokaż mimo toDobre wspomnienie starych lat jako przerwynik "ksiäzek ciezkich"
Bardzo dobry western. W skali "Dla Wernica" :) 10/10
Bardzo dobry western. W skali "Dla Wernica" :) 10/10
Pokaż mimo toKolejna część "Sagi Traperskiej" nie opowiada o podróżniczych przygodach Karola i Jana, ale cofa się do czasów gdy Karol Gordon i szeryf Irvin byli młodzi i próbowali być farmerami. Ciężka praca na roli nie zawsze popłaca w szczególności gdy wieloletnia susza niweczy starania farmerów. Głównym bohaterem książki jest Vincent Irvin, którego bezlitosna natura i rodzinna tragedia zmusza do zastania "łapaczem" i ścigania przestępców za których została wyznaczona nagroda. Irvin przeżywa prawdziwą szkołę, życia, tropiąc przestępców, co mu w przyszłości przyniesie korzyść, gdy zostanie szeryfem Fort Benton.
Kolejna część "Sagi Traperskiej" nie opowiada o podróżniczych przygodach Karola i Jana, ale cofa się do czasów gdy Karol Gordon i szeryf Irvin byli młodzi i próbowali być farmerami. Ciężka praca na roli nie zawsze popłaca w szczególności gdy wieloletnia susza niweczy starania farmerów. Głównym bohaterem książki jest Vincent Irvin, którego bezlitosna natura i rodzinna...
więcej Pokaż mimo to"Łapacz ... " to chyba moja ulubiona pozycja z serii Sagi Traperskiej . Książkę połyka się jednym tchem, jest w niej wszystko co lubię w klimacie Dzikiego Zachodu. Coraz bardziej przekonuję się że czytanie serii wg chronologii zdarzeń jest strzałem w dziesiątkę ponieważ w tym momencie zaczyna się dopiero właściwa przygoda.
Teraz tropy prowadzą na prerię - ruszam zatem.
"Łapacz ... " to chyba moja ulubiona pozycja z serii Sagi Traperskiej . Książkę połyka się jednym tchem, jest w niej wszystko co lubię w klimacie Dzikiego Zachodu. Coraz bardziej przekonuję się że czytanie serii wg chronologii zdarzeń jest strzałem w dziesiątkę ponieważ w tym momencie zaczyna się dopiero właściwa przygoda.
więcej Pokaż mimo toTeraz tropy prowadzą na prerię - ruszam...
Odkąd tylko pamiętam uwielbiałam westerny i historie indiańskie. I zawsze, ale to zawsze byłam za Indianami. Imponują mi autentyzmem - żyli wedłg tego w co wierzyli. Książki Wernica swego czasu należały do moich ulubionych, wciągają bohaterowie i przygody,. Chyba wróćę do nich w niedługim czasie.
Odkąd tylko pamiętam uwielbiałam westerny i historie indiańskie. I zawsze, ale to zawsze byłam za Indianami. Imponują mi autentyzmem - żyli wedłg tego w co wierzyli. Książki Wernica swego czasu należały do moich ulubionych, wciągają bohaterowie i przygody,. Chyba wróćę do nich w niedługim czasie.
Pokaż mimo toNo i tak , można powiedzieć że od tego wszystko się zaczęło - od takich pozycji zaczęła się moja przygoda z książką, i aż dziw mnie bierze że tak mało ludzi czyta klasykę a jest ona przecież rewelacyjna.Hmm a jeszcze wykonanie pana Wernica - western jak się patrzy - są i pościgi i strzelanki i walka o przetrwanie aż tęskno do tych czasów.
8 bibione
No i tak , można powiedzieć że od tego wszystko się zaczęło - od takich pozycji zaczęła się moja przygoda z książką, i aż dziw mnie bierze że tak mało ludzi czyta klasykę a jest ona przecież rewelacyjna.Hmm a jeszcze wykonanie pana Wernica - western jak się patrzy - są i pościgi i strzelanki i walka o przetrwanie aż tęskno do tych czasów.
Pokaż mimo to8 bibione
Już tytuł "Łapacz z Sacramento" jest świetny - dobry western Wiesława Wernica, opowiadający losy przyszełgo "Szeryfa z Fort Benton" - Vincenta Irvina.
Powieść dzieli się na dwie części - w pierwszej farmer Irvin, chcąc zarobić duże pieniądze niezbędne do leczenia chorej żony, udaje się, licząc na nagrodę, w pościg za parą bandytów.
W drugiej części Irvin, porzuciwszy pracę na roli, podejmuje się - jako tytułowy Łapacz - schwytania znanego bandyty - Czarnego Jacka.
Są w cyklu westernowym Wernioca powieści lepsze i gorsze - Łapacz jest w mej ocenie z tych lepszych. Wyraźnie poprowadzona fabuła - dwie trzymające w napięciu przygody, a w nich przygody, strzelaniny, bójki, nawet trochę suspensu (opuszczone miasto Dawn!). Jest też dość szokująco rozwiązany wątek rodzinny Irvina...
Co u Wernica rzadkie - nie ma Indian, a i poszukiwanie złota to temat marginalny - trochę klimat "Poszukiwany Josey Wales" się kłania.
Dobre, przyciągające uwagę czytelnika (no i tym razem wątki Wernic pokończył !)
Już tytuł "Łapacz z Sacramento" jest świetny - dobry western Wiesława Wernica, opowiadający losy przyszełgo "Szeryfa z Fort Benton" - Vincenta Irvina.
więcej Pokaż mimo toPowieść dzieli się na dwie części - w pierwszej farmer Irvin, chcąc zarobić duże pieniądze niezbędne do leczenia chorej żony, udaje się, licząc na nagrodę, w pościg za parą bandytów.
W drugiej części Irvin, porzuciwszy...