Klasa skrytobójców #1: Czas na skrytobójstwo

Okładka książki Klasa skrytobójców #1: Czas na skrytobójstwo Yusei Matsui
Okładka książki Klasa skrytobójców #1: Czas na skrytobójstwo
Yusei Matsui Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: Klasa skrytobójców (tom 1) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Klasa skrytobójców (tom 1)
Tytuł oryginału:
暗殺教室 (Ansatsu Kyoushitsu)
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2017-12-14
Data 1. wyd. pol.:
2017-12-14
Data 1. wydania:
2012-12-02
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9781421576077
Tłumacz:
Anna Piechowiak
Tagi:
Komedia kosmici manga skrytobójcy
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
85 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
223
212

Na półkach:

Któż z nas nie miał w szkole takiego nauczyciela, którego egzystencję najchętniej wymazałby z tego świata? Niestety taka okazja nie jest nam dana w prawdziwym świecie. Co innego w świecie komiksów, a konkretnie mangi, choć relacja nauczyciel-uczniowie w klasie, którą za chwilę wam przedstawię jest co najmniej specyficzna.

Koro-sensei, bo taki przydomek nadali mu jego uczniowie, nie jest typowym nauczycielem. Który belfer jest w stanie poruszać się z szybkością 20 machów oraz zniszczyć 70% księżyca? A na dodatek dysponuje jeszcze mackami niczym u ośmiornicy i na co dzień ubiera się jak rektor uniwersytetu.

W liceum Kunigaoka pojawił się nagle i szybko odcisnął piętno na klasie, której samowolnie został wychowawcą. A jest to nie byle jaka klasa, bo klasa 3-E złożona z najgorszych i najsłabszych uczniów w całej szkole. Mają nawet specjalnie oddzielony od reszty liceum budynek przeznaczony wyłącznie dla nich. Cała szkoła, a przede wszystkim jej dyrektor, mają o nich niskie mniemanie, choć jak z czasem się okazuje, nie do końca słusznie.

Wróćmy jednak do naszego głównego bohatera i tytułowej klasy skrytobójców. Skrytobójców, bo uczniowie dostają nie lada zadanie i to od rządu Japonii. Dowiadują się, że ich nowy wychowawca, to potwór, który zniszczył księżyc, a w ciągu roku ma zamiar zniszczyć całą Ziemię! W związku z tym ktoś szalony wpadł na pomysł, że to właśnie dzieciaki załatwią nauczyciela.

Szalony pomysł, nawet jak na mangę. Z początku historia ma bardzo humorystyczny wydźwięk, od samego wyglądu Koro-senseia, aż po pomysł z jego uśmierceniem. Po jakimś czasie, fabuła staje się nie tyle poważniejsza, co pouczająca, w końcu jesteśmy w szkole.

Koro-sensei uczy swoją klasę absolutnie wszystkiego. Stąd pojawiają się rozdziały poświęcone konkretnym przedmiotom. W pierwszym tomie są to choćby baseball, matematyka, czy zajęcia z gospodarstwa domowego. A w międzyczasie uczniowie próbują zabić nauczyciela. Co ciekawe, on sam od czasu do czasu odrobinę ułatwia im to zadania, zawsze w taki sposób by nauczyli się czegoś pożytecznego.

Jednak „Klasa skrytobójców” jak sam tytuł wskazuje, to nie tylko Koro-sensei, ale także jego uczniowie. Na jedną z głównych postaci wyrasta Nagisa Shiota, narrator opowieści będący w zasadzie absolutnie przeciętnym chłopakiem, którego głównym „atutem” jest to, że łatwo można ucharakteryzować go na dziewczynę.

Oprócz niego poznajemy jego pozostałych kolegów, którzy w różnych rozdziałach mają większą lub mniejszą rolę. Czytelnik dowiaduje się jakie są ich mocne strony, których sami oni mogli nie dostrzegać. Wśród nich jest choćby Akabane Karma, który po dłuższej nieobecności powraca do szkoły i zaskakuje skalą swojego talentu, jest Sugino, zagorzały baseballista, który jednak utracił zamiłowanie do tego sportu, są także łobuzy na czele z Ryoma Terasaka.

Nad powodzeniem zadania czuwa wysłany przez rząd Tadaomi Karasuma, były żołnierz, pracownik Ministerstwa Obrony, później także nauczyciel wychowania fizycznego który przekazuje uczniom wszystkie techniki jakie mogą im pomóc w zgładzeniu potwora.
Już sama okładka I tomu zaprasza do siebie czytelnika. Z jej żółtej głębi Wyłania się tajemniczy, wyszczerzony uśmiech i zadajemy sobie pytanie „Czy to jest jakiś żart? Czy oni tak na serio?”, aż w końcu zdajemy sobie sprawę, że musimy się dowiedzieć o co tu chodzi.

Jeśli chodzi o warstwę graficzną mangi, to jej autor Yusei Matsui potrafi świetnie oddać charakter postaci już samym jej wyglądem. Łatwo orientujemy się czy ktoś ma złe czy dobre pobudki. Do tego, biorąc pod uwagę różnorodność tematów jakie porusza w poszczególnych rozdziałach, stara się dokładnie odwzorować wszelkie aspekty szkolnego ucznia, oczywiście mając na względzie nieprzewidywalnego Koro-senseia, który to życie urozmaica. Jednocześnie żadna z postaci nie jest przekombinowana i zostaje zachowana równowaga pomiędzy treścią, a rysunkiem.

I tom „Klasy skrytobójców” nie tylko rozśmiesza, ale także zachęca do nauki, do szukania własnego talentu i jego kultywowania. Z jednej strony, fabuła może wydawać się zbyt czytelna, gdyż każdy rozdział to inny dzień nauki, ale z drugiej strony, odsłaniane są przed nami tajemnice głównego bohatera, który wprowadza element nieprzewidywalności i sprawia, że nikt nie jest w stanie przewidzieć jak ta historia się zakończy. To jest klasa, do której naprawdę warto zajrzeć, nawet w wakacje, nawet po latach bez nauki.

Któż z nas nie miał w szkole takiego nauczyciela, którego egzystencję najchętniej wymazałby z tego świata? Niestety taka okazja nie jest nam dana w prawdziwym świecie. Co innego w świecie komiksów, a konkretnie mangi, choć relacja nauczyciel-uczniowie w klasie, którą za chwilę wam przedstawię jest co najmniej specyficzna.

Koro-sensei, bo taki przydomek nadali mu jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
25

Na półkach: , ,

Jestem wielką fanką serii anime, dlatego też zdecydowałam się na kupno mangi. Nie pożałowałam.

W mandze można znaleźć sporo szczegółów, które animatorzy pominęli, dowiedzieć się czegoś więcej na temat zarówno głównych, jak i pobocznych postaci. Rysunek w pierwszym tomie wprawdzie nie umywa się do późniejszych, ale wciąż jest całkiem przyjemny i pasuje do serii.

Fabuła rozkręca się dopiero z czasem, dlatego po pierwszym tomie nie ma co spodziewać się jakichś wielkich fajerwerków. To tylko wprowadzenie do tego, co dzieje się później i nieco różni się klimatem od większości dalszych części. Znając dalsze części uważam, iż, nawet jeśli nie podszedł komuś ten tom, warto dać szansę kilku kolejnym i dopiero wtedy zadecydować. Dalej jest tylko lepiej.

Jestem wielką fanką serii anime, dlatego też zdecydowałam się na kupno mangi. Nie pożałowałam.

W mandze można znaleźć sporo szczegółów, które animatorzy pominęli, dowiedzieć się czegoś więcej na temat zarówno głównych, jak i pobocznych postaci. Rysunek w pierwszym tomie wprawdzie nie umywa się do późniejszych, ale wciąż jest całkiem przyjemny i pasuje do serii.

Fabuła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Podchodziłam bardzo sceptycznie do tej serii, jednak przekonała mnie do siebie swoją oryginalnością. Chociaż nie jest to mój ulubiony gatunek komiksu, to chętnie będę śledzić losy bohaterów i czekać na rozwiązanie głównego wątku. Styl rysunków w komiksie jest prostu ale pasujący do całości. Niezdecydowanym, polecam.

Podchodziłam bardzo sceptycznie do tej serii, jednak przekonała mnie do siebie swoją oryginalnością. Chociaż nie jest to mój ulubiony gatunek komiksu, to chętnie będę śledzić losy bohaterów i czekać na rozwiązanie głównego wątku. Styl rysunków w komiksie jest prostu ale pasujący do całości. Niezdecydowanym, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1097
64

Na półkach:

Generalnie z Klasą Skrytobójców miałam małe problemy. Po przeczytaniu pierwszego tomu poczułam się trochę zawiedziona i nie mogłam się do końca z tym uczuciem pogodzić. Postanowiłam więc sprawdzić, czy po dalszych tomach będę miała podobne odczucia, czy też coś w tej kwestii się zmieni. Można powiedzieć, że miałam nosa, ponieważ Klasa Skrytobójców okazała się być mangą w typie im dalej w las tym więcej fanu. (...)

Całość recenzji na moim blogu (obejmuje ona tomy 1-5*): https://manga-no-tsuki.blogspot.com/2018/12/zabic-belfra-klasa-skrytobojcow-1-5.html
ZAPRASZAM! <3
* Oczywiście, gwiazdki dopasowane odpowiednio do tomów.

Generalnie z Klasą Skrytobójców miałam małe problemy. Po przeczytaniu pierwszego tomu poczułam się trochę zawiedziona i nie mogłam się do końca z tym uczuciem pogodzić. Postanowiłam więc sprawdzić, czy po dalszych tomach będę miała podobne odczucia, czy też coś w tej kwestii się zmieni. Można powiedzieć, że miałam nosa, ponieważ Klasa Skrytobójców okazała się być mangą w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
489

Na półkach: , , , ,

„Klasa Skrytobójców” to nowa propozycja od Wydawnictwa J.P.Fantastica. W kwietniu ukaże się dopiero trzeci tomik, więc tak naprawdę to początki tego tytułu, na naszym rynku wydawniczym. Co prawda, słyszałam, że anime jest kiepskie, a sama manga zbiera dość słabe lub bardzo mieszane opinie, postanowiłam zaryzykować i na własnej skórze przekonać się, czy mi się spodoba. Nie wiem dlaczego, ale ta prosta, żółta okładka z uśmiechem i oczami, spodobała mi się. Wręcz, zapraszała mnie do zapoznania się z tytułem… a wiadomo, to już połowa sukcesu, reszta zależy tylko od wnętrza. Czy ta historia mnie kupiła?

Każda szkoła ma swoje dziwactwa i zwyczaje. Każda klasa może zostać tą najgorszą. Nic nadzwyczajnego. W Gimnazjum Kunngigaoka owiana złą sławą klasa trzecia E to nie tylko zbieranina najsłabszych uczniów ta grupa, to Klasa Skrytobójców!
Gdy zaczyna się lekcja, rozbrzmiewa komenda – każdy zaczyna strzelać… podczas lekcji i przerw, każdy próbuje swoich sił, by zabić swój cel, a jest nim wychowawca tej klasy.
Mają mało czasu, bo tylko do końca roku szkolnego – inaczej Ziemia zostanie zniszczona przez tego potwora!
Czy grupka nastolatków ma szansę na zabicie swego nauczyciela?
Jak to w ogóle się stało, że on tak po prostu stoi na środku klasy i czeka, aż w końcu ktoś go zabije?
Tak bardzo życie mu niemiłe?


Tak się zastanawiam, co tak naprawdę zainteresowało mnie w tym tytule… i dochodzę do wniosku, że był to po prostu zwykły impuls, który skusił mnie do zapoznania się z nim. Co najważniejsze, dzięki temu kolejny raz się dobrze bawiłam podczas lektury. Już nie mówiąc o tym, że śmiałam się jak głupia. Grupka nastolatków mająca zostać skrytobójcami, która posiada jedynie pociski i ostrza krzywdzące tylko ten jeden konkretny cel? Przecież te pytanie jest już samo w sobie zabawne. Ot, taka komedia, po której nie należy oczekiwać zbyt wiele, a zamiast tego, trzeba się po prostu wyluzować i zrelaksować. Przy „Klasie Skrytobójców” można to zrobić, ale poszukując w tym jakiejś większej głębi, od razu można się sparzyć.


„Wszyscy jesteśmy przegrywami, którzy nie potrafili nadążyć za resztą i wylądowaliśmy w klasie E jak „end”.”


Pan Niezabijski to potwór przypominający ośmiornicę, piekielnie szybką ośmiornice, co znacznie utrudnia jego zabicie. Uwielbia kpić sobie z uczniów i ich daremnych prób jego zabicia. Ma także dziwny zwyczaj, który polega na „pielęgnacji” uczniów — wydepiluje im brwi, pomaluje pazurki, podczas ataku wypoleruje jakąś broń… taki mały pedantyzm lub mania doszlifowywania. Z oddaniem i pasją uczy te dzieciaki, tylko on, jako jedyny w nie wierzy. Przynajmniej tak może się wydawać. Pozornie nie posiada słabych punktów, które mogłyby wskazać uczniom, jaką technikę powinni użyć, by się jego pozbyć. A może to tylko pozory?


„ - Pan Psor nie ma najmniejszej ochoty zostać zabitym. Zamierza miło spędzić z wami czas do marca, a potem zniszczyć Ziemię. Jeśli tego nie chcecie, co powinniście zrobić?
- Powinniśmy zabić Pana Psora przed marcem.
- W takim razie próbujcie.”


Pierwszy tomik, to taki wstęp, który pokazuje nam jak wyglądają lekcje w tej klasie, co wydarzyło się przed tym jak Pan Niezabijski zaczął być jej wychowawcą i dlaczego trzecia E, ma tak złą sławę. Jest bardzo luźno i bardzo zabawnie, a to wystarczyło, by poprawić mi humor na resztę dnia. Choć jest tu też ukryty temat, który obnaża utarte schematy dzisiejszej młodzieży i ich podejście do rówieśników. Pokazuje także, że zbyt wielka presja nie jest najlepszym rozwiązaniem dla tak młodych ludzi. Lecz to jest tylko taka, powiedzmy wzmianka – łatwo zauważalna, ale czy będzie to rozwinięte, jakoś nie jestem o tym przekonana.

Manga cechuje się dosyć przyjemną w odbiorze kreską i przede wszystkim przejrzystą, choć muszę się wam przyznać, że pomyliłam płeć jednego z bohaterów. Bardzo przypominał mi dziewczynę i często zapominam, że w Japońskich komiksach, to dosyć normalne zjawisko. Oprócz tego świetnie odwzorowuje dynamikę i szybkość Pana Niezabijskiego. Pomysł na fabułę może nie jest wysokich lotów, ale jestem ciekawa, co z tego wyniknie. Przecież nie każdy tytuł musi być arcydziełem, dopracowanym w każdym najmniejszym detalu, by go polubić. Czasem wystarczy tylko dobra zabawa. I na ten moment więcej nie oczekuję, później się zobaczy.



Moja ocena: 6/10

„Klasa Skrytobójców” to nowa propozycja od Wydawnictwa J.P.Fantastica. W kwietniu ukaże się dopiero trzeci tomik, więc tak naprawdę to początki tego tytułu, na naszym rynku wydawniczym. Co prawda, słyszałam, że anime jest kiepskie, a sama manga zbiera dość słabe lub bardzo mieszane opinie, postanowiłam zaryzykować i na własnej skórze przekonać się, czy mi się spodoba. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
12

Na półkach: , , , ,

Świetna manga, przepełniona humorem, historia wciąga i trzyma w lekkim napięciu. Nie mogę się doczekać dalszego rozwoju tej historii.

Świetna manga, przepełniona humorem, historia wciąga i trzyma w lekkim napięciu. Nie mogę się doczekać dalszego rozwoju tej historii.

Pokaż mimo to

avatar
498
244

Na półkach: , ,

Super manga, czyta się strasznie szybko, humor i kreska świetne! Zachęciła mnie do przeczytania całego cyklu

Super manga, czyta się strasznie szybko, humor i kreska świetne! Zachęciła mnie do przeczytania całego cyklu

Pokaż mimo to

avatar
369
115

Na półkach: , ,

avatar
18
9

Na półkach: , ,

Jest niezłe, ale po dłuższym czasie monotonne

Jest niezłe, ale po dłuższym czasie monotonne

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    119
  • Posiadam
    53
  • Chcę przeczytać
    49
  • Manga
    23
  • Mangi
    12
  • Ulubione
    11
  • 2018
    6
  • 2018
    2
  • Manga/Komiksy
    2
  • JPF
    2

Cytaty

Więcej
Yusei Matsui Klasa skrytobójców #1: Czas na skrytobójstwo Zobacz więcej
Yusei Matsui Klasa skrytobójców #1: Czas na skrytobójstwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna Niemczyk
Ocena 7,0
Wasp. Małe światy Al Ewing, Katarzyna...

Przeczytaj także