Kobiety w filozofii. Filozofowie o kobietach. Eseje subiektywne
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 230
- Czas czytania
- 3 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378420026
- Tagi:
- filozofia kobieta kobiety filozofowie eseistyka esej eseje seksizm Rosja Europa USA
Znamienne, że przez wieki filozofami byli przede wszystkim mężczyźni. Kobiety, zniewolone i pozbawione majątku, nie mogły się uczyć, a co za tym idzie, nie brały udziału w życiu publicznym. Ten stan opresji kobiet w licznych kulturach trwa do dziś. W Europie wiele się zmieniło od czasów, gdy na przełomie VII i VI w. p.n.e. na Wyspach Jońskich narodziła się filozofia. Nie znaczy to jednak, że zmieniło się wszystko, że kobiety mają równe prawa i takie same możliwości w nauce, pracy zawodowej, w życiu. Taka jest teoria, ale w praktyce bywa różnie. Ponieważ organizacje feministyczne zwracają uwagę i nagłaśniają przykłady stosowanej w stosunku do kobiet przemocy (nie tylko fizycznej, tej jest najwięcej, ale także intelektualnej),widzimy, jak wiele pozostało do zrobienia. Ten nienaturalny stan rzeczy utwierdził mnie, że warto pokazać, jak kobiety radziły sobie same, jak bardzo są podobne do mężczyzn intelektualnie, jak oryginalne są ich interpretacje rzeczywistości.
Kilka lat temu zaproponowałam na swych zajęciach seminaryjnych na kierunku filozofia w Uniwersytecie Zielonogórskim temat, polegający na odszukaniu w historii i historii filozofii kobiet, których poglądy, zachowanie, działania doprowadziły do zmiany (ulepszenia?) świata. Miały to być kobiety-filozofki, kobiety-myślicielki, twórczynie traktatów filozoficznych albo takie, które wpłynęły na koncepcje filozoficzne mężczyzn. Ponieważ nie było ich zbyt wiele, postanowiłam wraz z seminarzystami poszerzyć rozważania i włączyć do analizy także mężczyzn-filozofów, którzy na temat kobiet się wypowiadali. Wiązało to się z poczynionymi założeniami, że poglądy niektórych myślicieli w historii filozofii były inspirowane przez kobiety, co za tym idzie, nie były w stosunku do kobiet nieprzyjazne. Mówiąc wprost, filozofowie nie byli mizoginami. Więcej, nie byłoby niektórych filozofów, gdyby żony, przyjaciółki czy kochanki nie ukształtowały ich postaw, wizji i sposobów interpretacji świata. Oznacza to, że kobiety są twórczyniami męskiej sławy! Przynajmniej w niektórych wypadkach.
Wynikiem poszukiwań były teksty, które postanowiłam wydać. Ponieważ jednak przedstawiały różny stopień konceptualizacji problemu i różną jakość, skróciłam je, przeredagowałam i wykorzystałam, tworząc subiektywne eseje filozoficzne. Dopasowałam do podstawowej, ogólnej idei, jaka stała się tytułem publikacji oraz dopisałam kilkanaście własnych rozdziałów. Tak ewoluował niniejszy tomik, w którym w czterdziestu jeden tekstach pokazuję, w jaki sposób funkcjonowała filozofia bez kobiet i z kobietami, jak się zmieniała i jak pomagała kobietom wyjść spod opresji mężczyzn. Każdy z tekstów jest zamkniętą, samodzielną całością i może funkcjonować jako odrębna publikacja. Takie było moje zamierzenie. Dodam, że nie wszystko w rozprawkach jest prawdą, są tu zawarte także moje i uczestników seminarium przypuszczenia, subiektywne interpretacje, domysły. Nie zmienia to jednak podstawowego faktu, że eseje rejestrują powolne, lecz nieuniknione zmiany, jakie zachodziły w świadomości wykształconych ludzi odnośnie do ich wzajemnych relacji. Znajdziemy również omówienie poglądów przedstawicielek feminizmu. Jest ich jednak tylko kilka, a to dlatego, że feminizm to nie wyłącznie i nie przede wszystkim filozofia, lecz szeroko rozumiany ruch społeczny. Wybrałam te postaci kobiet, które były (lub są) przede wszystkim filozofkami, a dopiero potem przedstawicielkami feminizmu.
Z pewnością temat nie został wyczerpany. Nie omawiam na przykład tego, co mieści się w szeroko rozumianym zagadnieniu women’s studies, a czym w Polsce zajmuje się kilka ośrodków naukowych, nie piszę (poza przedstawieniem sylwetki Marii Ossowskiej) o roli kobiet w filozofii w Polsce. Powtórzę, wybór jest subiektywny. Resztę pozostawiam innym, a może powrócę do tych niewątpliwie zajmujących zagadnień w przyszłości, gdy pojawi się grupa studentów, chcąca opracowywać podobne zagadnienia. Drzwi pozostają otwarte.
[Fragment Zamiast wstępu]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Kobiety w filozofii. Filozofowie o kobietach. Eseje subiektywne
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo długo czytałam tę książkę, co absolutnie nie oznacza, że mi się nie podobała.Chciałam zapamiętać co nieco z tej książki dlatego czytałam ją powoli. Jest to zbiór felietonów, o kobietach w filozofii i o tym co filozofowie pisali o kobietach (tytuł jest jak najbardziej adekwatny). W książce znajdziemy sporo informacji i wiele anegdot. Trzeba podkreślić, że jest to wiedza mało popularna i często pomijana. Jedyne co mogę zarzucić, to momentami za długie biografie, które nie miały wiele wspólnego z tematem książki a inne zagadnienia teoretyczne jak np. mit kobiety mogły być rozwinięte. Bardzo cieszę się, że taki zbiór powstał, bo brakowało takiej pozycji. Na pewno będę do niego wracała.
Bardzo długo czytałam tę książkę, co absolutnie nie oznacza, że mi się nie podobała.Chciałam zapamiętać co nieco z tej książki dlatego czytałam ją powoli. Jest to zbiór felietonów, o kobietach w filozofii i o tym co filozofowie pisali o kobietach (tytuł jest jak najbardziej adekwatny). W książce znajdziemy sporo informacji i wiele anegdot. Trzeba podkreślić, że jest to...
więcej Pokaż mimo to