Fantazmaty 1
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Fantazmaty (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Fantazmaty
- Data wydania:
- 2018-04-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-16
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366058002
- Tagi:
- ebook darmowa antologia
Książka, którą zaraz przeczytasz, zrodziła się z czystej pasji. Pierwszy tom Fantazmatów to projekt non-profit, przygotowany w całości przez wolontariuszy, chcących przybliżyć czytelnikom polską fantastykę od jej najlepszej strony. Obok znanych i lubianych twórców, takich jak Agnieszka Hałas, Magdalena Kucenty, Paweł Majka czy Andrzej Sawicki, w antologii znalazły się także konkursowe prace piątki autorów, znajdujących się dopiero na początku literackiej drogi. Usiądź wygodnie i przygotuj się na niezapomnianą podróż po planach astralnych, równoległych światach, dalekich krajach i do… sąsiedniego miasta. Twoimi towarzyszami będą śmiech i wzruszenie, magia i nauka, realizm i fantazja. Przede wszystkim jednak czeka cię dobra zabawa.
W skład antologii wchodzą:
"Babie lato" – Piotr Borlik
"Drakodoncja stosowana" – Kamila Dankowska
"Następna stacja: Katastrofa" – Piotr Gruchalski
"Zachwyt" – Wojciech Gunia
"Pod skórą" – Agnieszka Hałas
"Na podobieństwo" – Alicja Janusz
"Pan Kukiełka" – Dawid Kain
"Dwie głowy węża" – Magdalena Kucenty
"Gang Higiena" – Kazimierz Kyrcz Jr, Michał Walczak
"AJAS 22.9.5.12.11.9" – Jacek Łukawski
"Trupy" – Paweł Majka
"Wieczne życie" – Tomasz Przyłucki
"Na obraz i podobieństwo" – Krzysztof Rewiuk
"Dzień Walpurgii" – Ahsan Ridha Hassan
"Śnienie" – Marcin Rusnak
"Błędny rycerz" – Andrzej W. Sawicki
"Ego te absolvo" – Agnieszka Sudomir
"Księga Daat" – Anna Szumacher
"I moją głowę też" – Alicja Tempłowicz
"Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwym" – Istvan Vizvary
Antologia do pobrania za darmo ze strony https://fantazmaty.pl/czytaj/antologie/
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 172
- 135
- 43
- 14
- 9
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Większość opowiadań bardzo mi się podobała, niektóre były w porządku, nieliczne mi jakoś nie podeszły, ale ostatecznie oceniam pozytywnie i uważam że zdecydowanie warto sięgnąć po tą pozycję. Uważam jednak że lepszy jest zbiór opowiadań "Na zgliszczach" od tego samego wydawnictwa
Większość opowiadań bardzo mi się podobała, niektóre były w porządku, nieliczne mi jakoś nie podeszły, ale ostatecznie oceniam pozytywnie i uważam że zdecydowanie warto sięgnąć po tą pozycję. Uważam jednak że lepszy jest zbiór opowiadań "Na zgliszczach" od tego samego wydawnictwa
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tojak to opowiadani -, lepsze i gorsze, ale całość wchodzi bardzo dobrze
jak to opowiadani -, lepsze i gorsze, ale całość wchodzi bardzo dobrze
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMix różnych stylów i gatunków opowiadań. Idealny na luźną, spokojną lekturę i zapoznanie się z innymi typami twórczości, jeżeli z reguły skupiamy się na jednym gatunku. Na duży plus zasługuje darmowa dostępność. Generalnie można przeczytać i warto.
Mix różnych stylów i gatunków opowiadań. Idealny na luźną, spokojną lekturę i zapoznanie się z innymi typami twórczości, jeżeli z reguły skupiamy się na jednym gatunku. Na duży plus zasługuje darmowa dostępność. Generalnie można przeczytać i warto.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOcena trochę na wyrost, jeśli miałabym obliczać średnią ze wszystkich opowiadań, ale chcę wyrazić uznanie dla opracowania redakcyjnego, które wypada znakomicie, nie tylko na tle innych darmowych antologii. Dość powiedzieć, że językowo i edytorsko jest naprawdę bez zarzutu, nie ma też ani jednego naprawdę złego tekstu, co zdarzyło się np. w "Żertwie".
1. "Trupy", Paweł Majka - quasi-wirtualna turystyka w czasie w świecie podzielonym na Dno (zniszczoną Ziemię) i Raj (kosmiczną kolonię). Niezłe, choć puenta dosyć oczywista. 6/10
2. "Pod skórą", Agnieszka Hałas - nastrojowo i niepokojąco: dziewczyna-wyrzutek zmaga się z traumami i ciągle ucieka. 8/10
3. "Wieczne życie", Tadeusz Przyłucki - humorystyczne połączenie tradycji bajek ludowych (jak oszukać diabła) z akcentami XX-wiecznymi (współpraca z bezpieką). Zręczne, choć nie moje klimaty. 6+/10
4. "Śnienie", Marcin Rusnak - znów humorystyczne i nawet rzeczywiście zabawne: pod nieobecność matki-superbohaterki ojciec musi zmagać się z nadnaturalnymi zdolnościami syna. Trochę klimat "Iniemamocnych". 6+/10
5. "Dzień Walpurgii", Ahsan Ridha Hassan - trochę przerost formy metafikcjonalnej nad treścią mocno skupioną na końcowym twiście, który ujawnia, że w sumie wcale nie mamy tu do czynienia z fantastyką. 5+/10
6. "Następna stacja: katastrofa", Piotr Gruchalski - przyzwoita historia o sztucznej inteligencji i ludzkich zaniedbaniach, chwilami trochę lemowskie klimaty. 6/10
7. "Babie lato", Piotr Borlik - słowiańskie: młoda wdowa nękana upiornymi wizjami pajęczyn, płanetnicy. Troszkę brak spójności (dlaczego pajęczyny?) i nie do końca przekonująca żądza zemsty głównej bohaterki. 6/10
8. "Zachwyt", Wojciech Gunia - mam wrażenie, że to jedyna dobra inspiracja Lovecraftem, jaką kiedykolwiek czytałam. Zagadka tajemniczej tożsamości pisarskiej, rzeczywiście niepokojące nutki i znakomite wyczucie języka. 8/10
9. "Na podobieństwo", Alicja Janusz - jedno z dwóch opowiadań w zbiorze o podobnym tytule, aż się zdziwiłam. Wiedźminowaci minstrele walczą z doppelgangerem. W porządku, choć bez fajerwerków i jednak trochę zbyt sapkowskie jak na mój gust. 5+/10
10. "Błędny rycerz", Andrzej W. Sawicki - androido-paladyn chrzci i zabija kosmiczne potwory, a potem (dla mnie - niestety) odkrywa swoją prawdziwą tożsamość i porzuca paladyństwo. Po intrygującym początku końcówka trochę rozczarowująca, ale mimo wszystko 6/10
11. "Pan Kukiełka", Dawid Kain - bardzo dobra upiorna historia, samotny ojciec i tajemnicza istota ze świata zmarłych (?),dobrze zrobiona stylizacja na nagrania magnetofonowe. W "Żertwie" było opowiadanie tego autora na podobnych motywach, ale "Pan Kukiełka" bardziej mi się podobał. 8/10
12. "Ego te absolvo", Agnieszka Sudomir - dziewczyna z nizin społecznych w kaście "poprawiaczy" zbrodniarzy. Zostaje w pamięci, choć w brutalności nieco naiwne, powierzchowny wątek religijny i brak czystości w samej narracji. 5/10
13. "AJAS 22.9.5.12.11.9", Jacek Łukawski - Matrixowa opowieść o wybudzanym z hibernacji operatorze czołgu w tajemniczej dystopijnej rzeczywistości, spartolona posłowiem, w którym autor mówi nam, że jest to po prostu alegoria trollingu internetowego. Po co, pytam się. 7/10 za opowiadanie, 2/10 za alegorię.
14. "Dwie głowy węża", Magdalena Kucenty - intrygi pałacowe w egipskim anturażu. Mam teorię spiskową, że jest to mocno skondensowana powieść, albo też szkic do powieści, bo tak się czyta. 6/10 ze względu na przyzwoity wysiłek światotwórczy.
15. "Księga Daat", Anna Szumacher - jakby Dziki Zachód skrzyżowany z feudalną Europą, ale świat jest raczej niedopracowany ogólnie. Trochę niezłych pomysłów (przepisywanie rzeczywistości) i na szczęście unik przed romansowym zakończeniem, którego w pewnym momencie bardzo zaczęłam się obawiać. 5+/10
16. "Drakodoncja stosowana", Kamila Dankowska - nie przepadam za fantasy humorystycznym, fantastycznymi sztampami w stylu DnD i motywami nowoczesnymi, a mimo to "Drakodoncję" czytało mi się świetnie i niewątpliwie należy do najlepszych opowiadań w zbiorze. Świetne połączenie polskiej legendy z nowoczesnym sznytem i realiami stomatologii. Rzeczywiście śmieszne. 9/10
17. "Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwy", Istvan Vizvary - śledztwo nad zaginięciami osób po śmierci, znienacka podróże w czasie. Właściwie trudno mi powiedzieć cokolwiek o opowiadaniu, mam wrażenie, że nie zgrał się zupełnie z moją częstotliwością odbioru. 5/10
18. "Gang Higiena", Kazimierz Kyrcz Jr, Michał J. Walczak - przydługi suchar o porachunkach między sprzętami domowymi, tekst oparty wyłącznie na grach słów. Należy się uznanie dla pomysłowości, broni się jako tekst humorystyczny, ale że mnie nie śmieszy akurat taki humor, to tylko 4/10
19. "I moją głowę też", Alicja Tempłowicz - telepatyczna apokalipsa w Poznaniu, wyróżnia się regionalizmem (miejsca w Poznaniu, gwara poznańska tłumaczona w przypisach, co nieco zaburzało mi lekturę),ale koniec końców dziwnie nieprzekonujące, trochę jak nr 17. 5/10
20. "Na obraz i podobieństwo, Krzysztof Rewiuk - drugie opowiadanie o podobnym tytule. Badania nad rozwojem religii u hominidów, nawet ciekawe, w jednym momencie zaskakujące. 6/10
Ocena trochę na wyrost, jeśli miałabym obliczać średnią ze wszystkich opowiadań, ale chcę wyrazić uznanie dla opracowania redakcyjnego, które wypada znakomicie, nie tylko na tle innych darmowych antologii. Dość powiedzieć, że językowo i edytorsko jest naprawdę bez zarzutu, nie ma też ani jednego naprawdę złego tekstu, co zdarzyło się np. w "Żertwie".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to1. "Trupy", Paweł...
Absolutna rewelacja. Nie chce mi się wierzyć, że można wydać taka antologię za darmo. Ci autorzy naprawdę mają talent i zasługują by na nim zarabiać. Niektóre opowiadania są po prostu niezłe, ale reszta wręcz wybitna. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Naprawdę spędziłem miło czas. To była miła odmiana od dużych i rozwlekłych powieści.
Absolutna rewelacja. Nie chce mi się wierzyć, że można wydać taka antologię za darmo. Ci autorzy naprawdę mają talent i zasługują by na nim zarabiać. Niektóre opowiadania są po prostu niezłe, ale reszta wręcz wybitna. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Naprawdę spędziłem miło czas. To była miła odmiana od dużych i rozwlekłych powieści.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNo to po kolei:
Trupy
Przyznam, że ten tekst w kilku miejscach mnie ciekawie zaskoczył. Daje zarówno dużo do przemyślenia i nie pozwala spokojnie usiąść w fotelu podczas czytania. A zakończenie cudowne. Podróż turystyczna po historycznych czasach i próba dojścia do tego, którzy ludzie są lepsi od innych. No i kto w zasadzie jest tymi tytułowymi trupami?
Pod skórą
Ten tekst jest bardzo emocjonalny i podziwiam z jaką wprawą Aga przeszła przez tak trudny temat. Trochę miałam poczucie, że to podróż dla dorosłej Alicji w Krainie Czarów. Takiej, która próbuje uciec do króliczej nory kiedy tylko się da. Niestety nie udaje się to zbyt często, bo wszystko co minęło, odciska na niej trwałe piętno. Bardzo dojrzały tekst.
Babie lato
Połączenie legendy o powstaniu babiego lata, z opowieścią o poszukiwaniu sprawiedliwości. Czytelnik prowadzony jest przez zwykłą szarą wieś, pełną zwykłych szarych ludzi, próbujących ułożyć sobie życie. Opowiadanie dobre, choć mam poczucie, że można by trochę „podkręcić” główny wątek, żeby nadać mu nieco dynamizmu.
Następna stacja: Katastrofa
Nowoczesna technologia, pazerna korporacja, sztuczna inteligencja… Dobre połączenie dla zręcznego opowiadania s-f. Przyjemnie napisane, choć w zasadzie dość przewidywalne.
Zachwyt
Klasyczny Gunia. Jeśli ktoś gustuje w jego tajemniczo lovecraftiańskich klimatach, to to opowiadanie trzyma poziom. Tekst robi wrażenie, jakby był dość bliski autorowi, chociażby ze względu na temat – opowiadanie lawiruje po środowisku pisarzy, oraz tekstów - tych tajemniczych i nieopisanych.
Na podobieństwo
Lekka fantastyka skupiona wokół bardów i magii muzyki. Dobrze napisane, szybkie, bez niepotrzebnych zastojów. Aby nie zdradzać zbyt wiele, powiem tylko, że tego magicznego stworzenia w takiej postaci wcześniej nie widziałam.
Wieczne życie
Bardzo lekkie, humorystyczne i świetnie napisane. Podążanie za babcią szukającą śmierci. Relacje społeczne, w których nie trudno się odnaleźć, polityka, którą dobrze znamy i szukanie sposobu na oszukanie systemu. Chyba jeden z moich ulubionych tekstów w tym zbiorze.
Śnienie
Kolejne urban fantasy. A raczej kolejne dobre urban fantasy. Jak wygląda życie u boku super bohatera? Jak pospolity zjadacz chleba ma sobie poradzić z mocami, z którymi zwykły zjadacz chleba poradzić sobie nie może? W tle zagrożenie wybuchem światowej wojny, a w domu walka rodzica o spokojną noc z niesfornym dzieckiem i kolaborantami nie z tego świata, którzy tylko uprzykrzają życie. Świetne.
Dzień Walpurgii
Wgląd w życie przeciętnego (z pozoru człowieka). Dobrze się tego słucha i tekst intryguje czytelnika, ale czy ostatecznie jest to faktycznie fantastyka? Myślę, że zakończenie mogłoby bardziej podkreślić skręt w stronę realizmu magicznego i dać czytelnikowi więcej pola do rozmyślań nad tym, czy przekroczyliśmy granicę choroby psychicznej, czy jednak nie.
Pan Kukiełka
Bardzo dojrzały tekst o bólu i żałobie. Opowiadanie wydaje się dotkliwie szczere i bolesne. Do tego wszystkiego dochodzi dziecięca niewinność i próba pogodzenia się dwóch osamotnionych mężczyzn (tego małego i tego dużego) z zaistniałą sytuacją. A nad wszystkim czuwa (albo czyha) pan Kukiełka.
Dwie głowy węża
Solidne high fantasy. Niestety nie przemówiło do mnie. Zbyt łatwo było pogubić się w natłoku postaci, imion, tytułów i intryg. Mam poczucie, że to nie powinno być opowiadanie, a pełnoprawna powieść. Dużo się zmieściło w tak zwartym tekście, ale dla mnie było tego trochę za dużo.
AJAS 22.9.5.12.11.9
Tak jak główny bohater, przez większość opowiadania nie miałam pojęcia, o co chodzi. On się gubił i ja się gubiłam. On próbował dojść do tego, co się dzieje i ja tak samo. Ostatecznie sprawę uratowało kilka słów wyjaśnienia od autora, które pojawiają się na końcu tekstu. Ze sprostowaniem tekst zaczyna nabierać dużo sensu. Bez sprostowania jest niestety dość niejasnym i enigmatycznym militarnym s-f. Chyba nie moje klimaty.
Księga Daat
Ciekawe i sprawnie stworzone fantasy. Daat mnie urzekła, a jej kompan – uderzająco przypominający Flynna Ridera – jest niemniej interesującą postacią. Tekst z początku wzbudzał we mnie pewne wątpliwości, jednak ciekawie się rozkręcił i zakończył w przyjemnie niespodziewany sposób.
Błędny rycerz
Bohater, niczym chomik zamknięty w kołowrotku, dąży do celu, którego nie może osiągnąć. Przykre i poruszające zarazem, szczególnie gdy doda się do tego jego przekonanie o słuszności podejmowanych działań. Mam poczucie, że hollywoodzka skala zniszczeń, która następuje w pewnym momencie, trochę zaburza przyjemną, noirową subtelność tekstu. Gdyby nie to, byłby to bardzo udany tekst. Z przyjemnością dawałam się prowadzić po umarłej gwieździe.
Drakodoncja stosowana
Rewelacyjny kawałek literatury łączący urban i high fantasy. W moje gusta wpasowany doskonale. Mamy garść specjalistycznej wiedzy, odrobinę humoru i dobrze skomponowane postaci.
Ego te absolvo
Krótkie acz treściwe opowiadanie. Z jednej strony przewidywalne, z drugiej możliwości zakończenia go było mnóstwo i ciekawie było przeczytać, które i dlaczego wybrał autor. Ponuro dystopijny tekst, który jednak wprowadza ciekawą wizję ewolucji dominującej religii.
Na obraz i podobieństwo
Tekst zmuszający do pewnej refleksji. Zagwozdka etyczna nad tym, gdzie leży granica człowieczeństwa i na ile wolno w tej kwestii naukowcom. Dobrze napisany, ale mało zaskakujący w moim odczuciu. Albo po prostu ja nie umiem się wczuć w tak nakreślone dylematy moralne.
Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwym
Ciekawy teksy, z kolejną nieprzeciętną wizją życia po śmierci. To wszystko połączone z nutą historii i ciekawostek technologicznych i na koniec doprawione dobrze poprowadzoną pętlą czasową. Udane opowiadanie.
Gang Higiena
Trochę się cieszę, że ten tekst jest shortem. W dłuższej formie chyba trudno byłoby znieść ten sposób prowadzenia opowieści. W tej postaci, jako lekki przerywnik między dłuższymi opowiadaniami dobrze pasuje.
I moją głowę też
Niestety to jest chyba tekst, który jak na razie najmniej mi się podobał. Nie potrafię wczuć się w żadnego bohatera (przykro mi, nie udało mi się wejść do głowy żadnego z nich),a główna postać mnie zwyczajnie irytuje. Nie rozumiem też do końca zamysłu autorki na fabułę i nie potrafię sobie tego wyobrazić. Czytanie ludziom w głowach tak, jak było to tutaj przedstawione, wydaje mi się zbyt chaotyczne, niekonsekwentne i nieprzemyślane.
No to po kolei:
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrupy
Przyznam, że ten tekst w kilku miejscach mnie ciekawie zaskoczył. Daje zarówno dużo do przemyślenia i nie pozwala spokojnie usiąść w fotelu podczas czytania. A zakończenie cudowne. Podróż turystyczna po historycznych czasach i próba dojścia do tego, którzy ludzie są lepsi od innych. No i kto w zasadzie jest tymi tytułowymi trupami?
Pod skórą
Ten...
Bardzo dobre, chociaż czytało mi się trochę ciężko z powodu dużej ilości stylów pisarskich. Moje ulubione opowiadania to "I moją głowę też", "Drakodoncja stosowana", "Śnienie" i "Wieczne życie". Z kolei "Zachwyt" i "Pan Kukiełka" mnie przeraziły; normalnie jakby to Lovecraft pisał.
Bardzo dobre, chociaż czytało mi się trochę ciężko z powodu dużej ilości stylów pisarskich. Moje ulubione opowiadania to "I moją głowę też", "Drakodoncja stosowana", "Śnienie" i "Wieczne życie". Z kolei "Zachwyt" i "Pan Kukiełka" mnie przeraziły; normalnie jakby to Lovecraft pisał.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawe powiadania, choć bardzo nierówne. Niektóre świetne, inne średnie.
Ciekawe powiadania, choć bardzo nierówne. Niektóre świetne, inne średnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyznam, że dla mnie jest to kolejna dobra antologia opowiadań grupy Fantazmaty. W tym darmowym ebooku otrzymujemy aż 20 opowiadań. Przeczytanie całości trochę nam zajmuje. Wszystkie opowiadania zostały przygotowane tutaj przez wolontariuszy, jak i przez osoby już tworzące polską fantastykę. Mamy tutaj bardzo duży przekrój tematyczny kolejnych opowiadań. Wiele opowiadań pozwala nam udać się w podróż po planach astralnych, równoległych światach a także dalekich krajach. Możemy tu odnaleźć magie, naukę oraz technologie. Spośród wszystkich opowiadaniach na mnie największe wrażenie zrobiło opowiadanie Andrzeja W. Sawickiego „Błędny rycerz”. Świetne opowiadanie w połączeniu etosu rycerza i nowoczesnej technologii.
Przyznam, że dla mnie jest to kolejna dobra antologia opowiadań grupy Fantazmaty. W tym darmowym ebooku otrzymujemy aż 20 opowiadań. Przeczytanie całości trochę nam zajmuje. Wszystkie opowiadania zostały przygotowane tutaj przez wolontariuszy, jak i przez osoby już tworzące polską fantastykę. Mamy tutaj bardzo duży przekrój tematyczny kolejnych opowiadań. Wiele opowiadań...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo pierwszym opowiadaniu byłem bardzo zaskoczony - może to będzie naprawdę dobry zbiór (mimo, że darmowy?). Drugie też niezłe, zapowiada się super! A potem... paćka. Prawie do samego końca.
W sensie, że reszta to w zdecydowanej większości takie niby poprawne, ale jednak nijakie i bez polotu opowiastki, które się zapomina zaraz po przeczytaniu, bo są albo zwyczajnie przewidywalne, albo powielające utarte schematy, albo (jak dla mnie) zwyczajnie przekombinowane i żeby dostrzec w nich sens, to trzeba by wiedzieć co (i ile!) brał autor, podczas ich pisania, żeby się samemu doprowadzić do odmiennych stanów świadomości - może wówczas okaże się, że jednak mają jakiś sens. Jedynym z późniejszych, które mi podeszło, była ""Księga Daat".
Trzeba też podkreślić, że ebook jest bardzo dobrze przygotowany i redakcję należy pochwalić, widać że włożono w to masę pracy.
"Babie lato", "Drakodoncję"i ""Księgę Daat", polecam, resztę też da się przeczytać, ale już raczej polecać nie ma czego.
Po pierwszym opowiadaniu byłem bardzo zaskoczony - może to będzie naprawdę dobry zbiór (mimo, że darmowy?). Drugie też niezłe, zapowiada się super! A potem... paćka. Prawie do samego końca.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW sensie, że reszta to w zdecydowanej większości takie niby poprawne, ale jednak nijakie i bez polotu opowiastki, które się zapomina zaraz po przeczytaniu, bo są albo zwyczajnie...