Książka o dorastaniu. Może to dziwnie zabrzmi ponieważ główna bohaterka jest kobietą dwudziestosiedmioletnią, matką dwójki dzieci, a co więcej wdową. Jednakże ze względu na czas i środowisko w jakim żyła do tej pory, po prostu tkwiła zawieszona w czasie. Wszelkie decyzje dotyczące jej życia podejmował za nią mąż, nawet te związane z wystrojem kuchni. Mieszkała w ogromnym domu, w Szkocji, otoczona służbą. Dziećmi zajmowała się niania. Całymi dniami nudziła się jak mops. Dopiero niespodziewana śmierć męża wszystko zmienia. Kobieta wyjeżdża do swojej długoletniej przyjaciółki, aby otrząsnąć się po tym, co ją spotkało. Usiłuje poukładać sobie życie, zastanowić się co będzie dalej robić. Podejmuje dużo trudnych decyzji, a przy okazji rozlicza się z przeszłością. Ciekawa książka, choć problemy głównej bohaterki współczesnej czytelniczce wydadzą się szalenie odległe, pomimo tego, że dzieli nas raptem półwiecze. Milutkie romansidło, a w wersji anglojęzycznej niespecjalnie trudne językowo. Polecam w ramach przyjaznej lektury do poduszki.

Książka o dorastaniu. Może to dziwnie zabrzmi ponieważ główna bohaterka jest kobietą dwudziestosiedmioletnią, matką dwójki dzieci, a co więcej wdową. Jednakże ze względu na czas i środowisko w jakim żyła do tej pory, po prostu tkwiła zawieszona w czasie. Wszelkie decyzje dotyczące jej życia podejmował za nią mąż, nawet te związane z wystrojem kuchni. Mieszkała w ogromnym...