Sową

Okładka książki Sową Grzegorz Kwiatkowski
Okładka książki Sową
Grzegorz Kwiatkowski Wydawnictwo: Biuro Literackie poezja
32 str. 32 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Biuro Literackie
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
32
Czas czytania
32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365125521
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
867
328

Na półkach: ,

"Sową" (2017) to wg opisu wydawcy domknięcie trylogii Kwiatkowskiego poświęconej Zagładzie, zapoczątkowanej zbiorem "Radości" (2013),a kontynuowanej "Spalaniem" (2015). Poprzednich tomów nie czytałem, ale ten siłą rzeczy nasunął mi skojarzenie z „Książką kostnicy” (2017) Piotra Macierzyńskiego oraz jego wcześniejszą "Antologią wierszy ss-mańskich" (I wyd. 2011, II wyd. 2016). Ciekawa ta wydawnicza symultaniczność, ale podejście do tematu obu autorów jest jednak zdecydowanie odmienne.

Kwiatkowski wprawdzie także jest oszczędny w komentarzu, ale też dużo mniej kronikarski (choć widać zarazem, że bazował na licznych źródłach). O ile Macierzyński stworzył tomy będące dość szczegółową wiwisekcją obozowego życia, to Kwiatkowski raczej zebrał zestaw obrazów bardziej wypreparowanych, oddalonych od siebie także historycznie, czasem bardziej enigmatycznych, niedoprecyzowanych. Wszystko jest też o wiele bardzo minimalistyczne a najcięższe wiersze niekiedy przeplata swoistymi antraktami: raz jest to świadectwo ocalenia („Henryk Mandelbaum”),raz niemal surrealistyczny obraz będący parabolą („Sową”). To sprawia, że tom jest dość intensywny i wielostronny, ale po ponownej lekturze mam wątpliwości czy ta lakoniczność jest w pełni uzasadniona. Z jednej strony całość spina dość czytelnie klamra tematyczna, ale w tej mnogości odniesień i głosów coś się gubi. Obraz staje się zbyt migawkowy, a kolażowy montaż i brak dłuższych utworów sprawia, że w moim odczuciu książka, mimo bardzo skromnych rozmiarów, nieco się rozpada kompozycyjnie. Szkoda, bo sam głos Kwiatkowskiego wybrzmiewa jako ważny i formalnie interesujący. Możliwe, że czytając kiedyś "Sową" razem z "Radościami" i "Spalaniem" wróci mi poczucie całości.

"Sową" (2017) to wg opisu wydawcy domknięcie trylogii Kwiatkowskiego poświęconej Zagładzie, zapoczątkowanej zbiorem "Radości" (2013),a kontynuowanej "Spalaniem" (2015). Poprzednich tomów nie czytałem, ale ten siłą rzeczy nasunął mi skojarzenie z „Książką kostnicy” (2017) Piotra Macierzyńskiego oraz jego wcześniejszą "Antologią wierszy ss-mańskich" (I wyd. 2011, II wyd....

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Jeśli miałbym stworzyć coś w rodzaju hasła reklamowego dla “Sową”, to stwierdziłbym, iż to najlepsza pozycja, jaką da się przeczytać w pięć minut. To świetne jest. Bardzo zbliżone do tego, czym poezja w moim rozumieniu być powinna, a bywa bardzo rzadko. Bo do ideału – na szczęście! – można się jedynie zbliżać. Jest powściąganiem i przemilczeniem, dzięki którym każda kolejna strofa pozostaje nasycona. Często, zdecydowanie zbyt często, odnoszę wrażenie, że czytam coś, co zostało wydane dlatego, że kolega autora jest wydawcą, a drugi – redaktorem. Taka klika. Potem poeci wzajemnie klepią się po plecach, piszą sobie po znajomości recenzje i odczytania (naprawdę nietrudno nadpisać głębokie sensy nawet w przypadku bardzo płytkich i błahych utworów),jakby żyli w hermetycznej próżni, a próżność własną zaspokajało zrozumienie we własnym środowisku. Nie wiem, czy jakakolwiek poezja ma jeszcze szansę trafić pod strzechy, ale sam komu bym mógł, temu bym “Sową” polecał.

Całość: https://kulturalnepisanie.wordpress.com/2017/12/10/grzegorz-kwiatkowski-sowa-2017/

Jeśli miałbym stworzyć coś w rodzaju hasła reklamowego dla “Sową”, to stwierdziłbym, iż to najlepsza pozycja, jaką da się przeczytać w pięć minut. To świetne jest. Bardzo zbliżone do tego, czym poezja w moim rozumieniu być powinna, a bywa bardzo rzadko. Bo do ideału – na szczęście! – można się jedynie zbliżać. Jest powściąganiem i przemilczeniem, dzięki którym każda kolejna...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    3
  • Poezja
    3
  • Chcę przeczytać
    2
  • 2018
    1
  • 2017
    1
  • Poezja
    1
  • Mam
    1
  • Połezja & pokrewne rzeczy
    1
  • Poezja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sową


Podobne książki

Przeczytaj także