Przeczytałam. Nawet ciekawa. Czy się dostowuje do zaleceń? Nie.

Przeczytałam. Nawet ciekawa. Czy się dostowuje do zaleceń? Nie.

Schematyczna i powtarzalna, mało odkrywcza i niezbyt pomysłowa. Trochę wiedzy może i dostarczy, ale nie w wyjątkowo odkrywczy sposób.

Schematyczna i powtarzalna, mało odkrywcza i niezbyt pomysłowa. Trochę wiedzy może i dostarczy, ale nie w wyjątkowo odkrywczy sposób.

Książka piękna graficznie, ciekawa, praktyczna. Uczy nas jak żyć z cyklem księżyca, jak wprowadzić do swojego życia harmonię i ład. Znajdziemy tu informacje o znakach zodiaków, rytuały, puste strony do zapisywania swoich planów i nie tylko. Książka przypomina dziennik- zapisujesz tam co tylko chcesz. Jeśli ktoś interesuje się księżycem i znakami zodiaków ta książka mu się spodoba.

Książka piękna graficznie, ciekawa, praktyczna. Uczy nas jak żyć z cyklem księżyca, jak wprowadzić do swojego życia harmonię i ład. Znajdziemy tu informacje o znakach zodiaków, rytuały, puste strony do zapisywania swoich planów i nie tylko. Książka przypomina dziennik- zapisujesz tam co tylko chcesz. Jeśli ktoś interesuje się księżycem i znakami zodiaków ta książka mu się...

Wyrażanie siebie, przychodzi nam na wiele sposobów. Czy to w poezji, czy poprzez eseje, ludzie wielokrotnie zostawiają po sobie papierowy ślad. Tyczy się to również pamiętników, które z biegiem lat ewoluują i przyjmują coraz to nowsze formuły.

"Moon Journal" stanowi jedną z bardziej nowatorskich odsłon książki, którą należy potraktować tak, jak kapitan statku traktował swój dziennik pokładowy. Tutaj dla odmiany, słowo pokład warto zastąpić "czasem" a hasło statek słowem "księżyc", gdyż o ten obiekt głównie w tym pamiętniku chodzi.

Od samej mitologii i nawiązań do wspomnianego ziemskiego satelity, przez fazy, zodiakalny wpływ i miesięczny podział pełni - przechodzimy krok po kroku, kartkując księżycowy dziennik. Zioła, kryształy, drobne formy zwane rytuałami, również znajdują się w tej publikacji, ale bardziej jako tło i minimalny dodatek dla motywu przewodniego. Jest to o tyle ciekawe, że decydując się na zakup tej książki, nie tylko możemy spędzić czas na drobnym spisywaniu naszej codziennej rutyny, ale również połączyć to z księżycową obserwacją, zwracaniem uwagi na siebie i podstawowe zagadnienia z dziedziny jaką jest astrologia.

Również estetyczny aspekt zasługuje na wyszczególnienie - gdyż wygląd i jakość wykonania, stoją na dobrym poziomie, podobnie jak merytoryczny aspekt wydania. Jest to zakup wart ceny, uniwersalny czasowo - gdyż nie ma narzuconego konkretnego roku - w przeciwieństwie do wszelkiej maści kalendarzyków. Możemy zacząć ten dziennik jak chcemy, zgodnie z instrukcją lub pomijając ją, a ciekawostki w nim zawarte, traktować jak wskazówki i kolorowe ubarwienie dla naszej codzienności.

Wyrażanie siebie, przychodzi nam na wiele sposobów. Czy to w poezji, czy poprzez eseje, ludzie wielokrotnie zostawiają po sobie papierowy ślad. Tyczy się to również pamiętników, które z biegiem lat ewoluują i przyjmują coraz to nowsze formuły.

"Moon Journal" stanowi jedną z bardziej nowatorskich odsłon książki, którą należy potraktować tak, jak kapitan statku traktował...

Uwielbiam tę ksiązke!

Jako pierwsza stycznosc z wiedzą o księzycu , pełni, nowiu, sezonach zodiakalnych, rozumieniu faz ksiezyca w zodiakach i moje cudowne odkrycie ze kazdy dzien tygodnia ma przypisaną planete oraz energie, cos wspanialego!

ah i afirmacja na początek kazdego sezonu zodiaklanego - jestem zachwycona i serdzecznie polecam te ksiązke:)

Działam z nią już od roku i jest super <3 :D

Uwielbiam tę ksiązke!

Jako pierwsza stycznosc z wiedzą o księzycu , pełni, nowiu, sezonach zodiakalnych, rozumieniu faz ksiezyca w zodiakach i moje cudowne odkrycie ze kazdy dzien tygodnia ma przypisaną planete oraz energie, cos wspanialego!

ah i afirmacja na początek kazdego sezonu zodiaklanego - jestem zachwycona i serdzecznie polecam te ksiązke:)

Działam z nią już od...

Jak pisałam wstęp zastanawiałam się jak ja napiszę tę recenzję. Totalnie się nie znam na takich sprawach i z mojej perspektywy, dla mnie ta książka nie ma sensu. Ale jak ktoś się na tym zna i to lubi, to czemu nie. Opowiem wam pokrótce o tej książce i jak ja ją widzę. Bo nie ma sensu was okłamywać i wymyślać jakieś zmyślone opinie.

Nie orientuje się za bardzo, o co chodzi, ponieważ nie interesuję się taką tematyką. Jedno co muszę przyznać to pięknie wykonana książka. Widać, że ktoś się bardzo postarał i zrobił kawał dobrej roboty. Niestety ale sama książka mnie nie zainteresowała i nawet nie wiedziałabym co z nią zrobić. Żadnej fabuły. Żadnej Akcji i bohaterów. Tego nie macie w tej książce. Jest to poradnik, w którym również możecie coś zapisywać. Kolor okładki oczywiście fiolet, pomieszany z srebrnymi dodatkami. Fajne jest to, że jak przeczytacie wstęp to wszystko powinno wam się przejaśnić. Będziecie wiedzieć o co chodzi. Czy macie znak zodiaku baran, waga czy ryba, nie ważne. Wszystko macie objaśnione w tej książce. I każdy znak zodiaku będzie w tej książce. Macie tam również opisane fazy księżyca. Więc będziecie wiedzieć o księżycu jeszcze więcej niż wiedzieliście dotychczas.
Więcej znajdziecie na moim blogu:
https://okularnicaczyta.blogspot.com/2018/08/moon-journal-powie-ci-ktory-wieczor.html

Jak pisałam wstęp zastanawiałam się jak ja napiszę tę recenzję. Totalnie się nie znam na takich sprawach i z mojej perspektywy, dla mnie ta książka nie ma sensu. Ale jak ktoś się na tym zna i to lubi, to czemu nie. Opowiem wam pokrótce o tej książce i jak ja ją widzę. Bo nie ma sensu was okłamywać i wymyślać jakieś zmyślone opinie.

Nie orientuje się za bardzo, o co...

Budzisz się z telefonem przy uchu, włączasz facebooka gdzie „przyjaciele” zostawiają ci wiadomości , łańcuszki czy inne mniej lub bardziej przydatne informacje o tym ,że DODA traci wzrok? A pani X rozstała się z panem Y. Sprawdzasz pocztę, bez tv i radia nie wiesz, co na świecie się dzieje. Zamiast biegać po lesie – bieżnia na siłowni wyznacza ci tempo, ćwiczysz z endomondo, dietę ustalasz z wirtualnym trenerem, tysiąc wszelkich aplikacji steruje Twoim życiem. Nawet nie wyjrzysz przez okno sprawdzić jaka dziś pogoda, bo bardziej ufasz meteo w masmediach czy necie…

Twoja babka wiedziała ,że by mieć piękne włosy , powinnaś iść do fryzjera w pełnię księżyca- podcięcie końcówek wtedy je wzmocni.
Ślub czy ważną imprezę planowała też na dzień pełni – bo wtedy nigdy nie pada deszcz.
Jeśli księżyca ubywa – to i warto zacząć dietę czy sposoby oczyszczania skóry , ciała a nawet myśli. Gdy księżyca przybywa – zbiera się woda w organizmie i twoja waga niebezpiecznie może ruszyć w górę.
Problem bezsenności nasila się w pełnię , ludzie z zaburzeniami psychicznymi niebezpiecznie się ożywiają...
Nasze babcie wiedziały jakie dni przeznaczyć na pranie a jakie na zbieranie i suszenie ziół, robienie przetworów, porządki domowe. Rolnicy wg faz księżyca siali i zbierali płody rolne, przycinali drzewa, zasilali warzywa.

Tak jak księżyc wpływa na wody ( przecież steruje przypływami i odpływami morza) tak i wpływa na człowieka. Wystarczy zsynchronizować nasze życie z cyklem księżycowym a stanie się ono harmonijne i spokojniejsze.

Nie ukrywam ,że ten pięknie wydany dziennik/kalendarz księżycowy zachwycił mnie i nietuzinkową edycją (!) i zawartością. Intrygująco przyciągał mnie od pierwszych chwil. Starannie wydany, estetyczny, przepiękny. Okładka w półmroku symuluje lśnienie jakby gwiazd i widoczne wszystkie cztery fazy księżyca.

Moon Journal to rodzaj kalendarza jednak nie takiego , w którym ważne są dni tygodnia i daty ale który pomoże każdemu zsynchronizować i zharmonizować życie z naturalnym cyklem natury. Nie musisz zacząć prowadzić tego dziennika od dnia 1 stycznia . Nie o to chodzi. W każdym roku posługując się kalendarzem księżycowym oraz zaglądając w ten dziennik jesteś w stanie określić czy to np. dobry okres na zmianę pracy, diety czy poproszenie szefa o podwyżkę. Kiedy księżyc jest w znaku raka może powinieneś przemyśleć swoje relacje rodzinne?

Ten dziennik to rodzaj narzędzia, dzięki któremu poznasz lepiej siebie, wyznaczysz sobie nowe cele , osiągniesz pełnię życia.

Poczuj łączność z tym, co nasza cywilizacja przemocy i śmierci tak silnie zaburzyła. Pomyśl , czy nie czujesz dyskomfortu , braku równowagi , zaburzeń i dysproporcji w różnych dziedzinach życia. Może właśnie taki dziennik pomoże Tobie lub komuś bliskiemu trochę sobie pomóc?

Mnie się podoba. Zamierzam przez rok przyjrzeć się swojemu życiu i wesprzeć w tych próbach naprawy siebie harmonijnym cyklem przyrody.

Budzisz się z telefonem przy uchu, włączasz facebooka gdzie „przyjaciele” zostawiają ci wiadomości , łańcuszki czy inne mniej lub bardziej przydatne informacje o tym ,że DODA traci wzrok? A pani X rozstała się z panem Y. Sprawdzasz pocztę, bez tv i radia nie wiesz, co na świecie się dzieje. Zamiast biegać po lesie – bieżnia na siłowni wyznacza ci tempo, ćwiczysz z...

Książka Moon Journal zachwyciła mnie swoją okładką.Takiej książki jeszcze nie miałam. Książka jest pięknie zaprojektowana,okładka przyciąga uwagę,a jej wnętrze jest równie piękne i także wypełnione niebem i gwiazdami jak okładka. W książce nie brakuje kolorów,każda strona jest fioletowo-pomarańczowa,co dodaje jej wyrazistości i wyjątkowości. Jak mi się spodobał wygląd książki,tak jej wnętrze nie do końca. Oczekiwałam po tej książce zupełnie czegoś innego niż tego co w niej znalazłam. Książkę przeczytałam bardzo szybko. Na początku książki jest wprowadzenie,które zapoznaje nas z tą książką i opisuje co w niej znajdziemy. Potem znajdujemy opis słońca i księżyca,jego rozumienie.Dalej mamy porady jakie aktywności i rytuały powinniśmy wykonywać,a już potem mamy znaki zodiaku.Dalej mamy wskazówki dotyczące prowadzenia dziennika,co bardzo mi się spodobało,to jest rzeczywiście to co powinnam zrobić. Dzięki temu zrozumiałabym czego chcę i do czego dążę. Takie prowadzenie dziennika jest bardzo przydatne,dla osób,które nie do końca wiedzą albo i w ogóle nie wiedzą czego chcą i jakie mają cele. Przewracając kolejne strony znajdujemy na nich znowu znaki zodiaku i przypasowane do nich zadania,które wykonywać mamy rano i wieczorem.Kolejna strona to plan tygodniowy,który podpowiada co powinniśmy zrobić w tym konkretnym dniu i dlaczego.Dalej są znaki zodiaku z afirmacją na ten miesiąc i z miejscem na nasze notatki. Pod koniec spisujemy nasze życzenia dotyczące konkretnych obszarów życia i wykonujemy zadanie.Ostatnie kartki książki są to wymienione zioła i opisane co nam ono daje oraz kryształy,których nie znam i w ogóle nie rozumiem tej strony.Ostatnia strona to nasze refleksje. Po przeczytaniu tej książki właściwie niczego konkretnego się nie dowiedziałam, a to co jest podane w książce nie ma dla mnie żadnego pożytku. Nie dowiedziałam się jak mam złapać swój rytm,dowiedziałam się za to dużo o księżycu,o jego cyklach i o znakach zodiaku. Książka mimo,że bardzo ładnie wydana to mnie nie zachwyciła,oczekiwania miałam zupełnie inne. Może osobom,które interesują się księżycem,fazami,cyklami zainteresuje ta książki,mi osobiście się nie spodobała. Jedyny plus w tej książce to strona o wyznaczeniu celu i tego czego chcę,rzeczywiście to jest fajny pomysł i sposób na zrozumienie siebie,zrozumienie do czego dążę. Ogólnie jednak książka nie zachwyca,słaby poradnik,mimo,że okładka jest cudowna.

Książka Moon Journal zachwyciła mnie swoją okładką.Takiej książki jeszcze nie miałam. Książka jest pięknie zaprojektowana,okładka przyciąga uwagę,a jej wnętrze jest równie piękne i także wypełnione niebem i gwiazdami jak okładka. W książce nie brakuje kolorów,każda strona jest fioletowo-pomarańczowa,co dodaje jej wyrazistości i wyjątkowości. Jak mi się spodobał wygląd...

Mało do czytania, aczkolwiek interesująca pozycja. Dlaczego nie :)

Mało do czytania, aczkolwiek interesująca pozycja. Dlaczego nie :)

Oto na mojej literackiej drodze stanęła książka, po której tak do końca nie wiedziałam, czego się spodziewać. Horoskopu na cały rok związanego z fazami księżyca? Opisu mojego znaku, a co za tym idzie- analiza charakteru Skorpiona? Wpływu, jakie kolejne fazy księżyca mają na moje życie? Byłam zaintrygowana. Takie rzeczy mnie ciekawią, więc gdy okazja do zgłębienia tematu sama pcha się w ręce, żal nie skorzystać (Polak- cebulak, he he).

Pierwsze, co rzuciło mnie na kolana, to okładka. Owszem, widziałam ją, nim otrzymałam przesyłkę. Ale na żywo wydanie prezentuje się jeszcze piękniej! Rozdziały są skrzętnie rozpisane w krótkim spisie treści, dzięki czemu od razu możemy przejść na interesującą nas stronę. Wszystko zachowane jest w tonacji delikatnego różu, fioletu. Do tego autorka pozostawiła nam miejsce na uzupełnianie go wedle jej wskazówek. I co najważniejsze, otrzymaliśmy również informacje odnośnie kolejnych faz księżyca i rzeczy z nim związanych.

Jestem Skorpionem. Z tego co czytałam w jakiejś innej książce, znak ów charakteryzuje osoby pamiętliwe, acz kochające do utraty tchu (no cała ja!). Jeżeli jesteś moim wrogiem, prawdopodobnie uczynię wszystko, aby Cię zniszczyć. Boleśnie. A potem zasnę, niewinnie niczym niemowlę. Ha! Moon Journal jest z kolei raczej przewodnikiem, sposobem na wprowadzenie harmonii w swoje życie. Podzielone fazy księżyca dokładnie opisują, jakie zmiany w danym czasie trzeba wprowadzić w swojej codzienności, by żyło się... wygodniej. Moją afirmacją jest "Transformacja i przebaczenie". I zapewne coś w tym jest.

Skorpion prowadzi nas przez cykl życia i uczy, jak się przeistaczać. Jak odpuścić, przebaczyć i żyć dalej? Skorpion inspiruje nas również do tego, by połączyć się z drugą osobą. Może się to stać w sposób fizyczny, emocjonalny, mentalny lub duchowy. Ponieważ możemy poczuć się przez to bardziej bezbronni, emocjonalny znak wodny pomaga nam zrozumieć motywy związane z kontrolą i jej ograniczeniem. W sezonie Skorpiona zadaj sobie następujące pytania: Co próbujesz kontrolować? Przy kim możesz bez obaw czuć się bezbronny? Komu jesteś gotów wybaczyć?

Przyznaję bez bicia, że nie "wypróbowałam" teorii w praktyce, ale jak tak teraz czytam kolejne strony, zaczynam się nad tym zastanawiać. A może spłynąłby na mnie jakiś pozaziemski spokój? I może nawet moi wrogowie nie musieliby na ten księżyc uciekać, abym osiągnęła satysfakcję? ;)

Żarty żartami, ale Moon Journal jest pozycją ciekawą, nietuzinkową i myślę, że naprawdę może wprowadzić ład w życie.

Oto na mojej literackiej drodze stanęła książka, po której tak do końca nie wiedziałam, czego się spodziewać. Horoskopu na cały rok związanego z fazami księżyca? Opisu mojego znaku, a co za tym idzie- analiza charakteru Skorpiona? Wpływu, jakie kolejne fazy księżyca mają na moje życie? Byłam zaintrygowana. Takie rzeczy mnie ciekawią, więc gdy okazja do zgłębienia tematu...