rozwińzwiń

Żebrowski. Hipnotyzer

Okładka książki Żebrowski. Hipnotyzer Jakub Socha
Okładka książki Żebrowski. Hipnotyzer
Jakub Socha Wydawnictwo: Czarne Seria: Biografie biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Biografie
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2018-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-31
Język:
polski
ISBN:
9788380496224
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nienormatywne historie Polski Maciej Jakubowiak, Piotr Kowalczyk, Zofia Król, Agnieszka Słodownik, Jakub Socha
Ocena 9,0
Nienormatywne ... Maciej Jakubowiak, ...
Okładka książki DOCąd. Rozmowy z polskimi dokumentalistami Jakub Socha, Katarzyna Taras
Ocena 7,8
DOCąd. Rozmowy... Jakub Socha, Katarz...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1758
884

Na półkach:

Pamiętany głównie jako część tandemu Żebrowski-Zanussi. Kojarzony z ich wspólnych filmów, scenariuszy.
Sam nakręcił filmy, które gnębią widza, doprowadzając do na skraj emocji. "Szpital przemienienia" - opowieść o hitlerowcach eksterminujących szpital psychiatryczny (ach ten Holoubek i Zapasiewicz!),"Ocalenie" (bolesna wiwisekcja szpitalnego życia, a do tego dramaty moralne pacjentów),to chyba najbardziej znane wyreżyserowane przez Żebrowskiego filmy.
Każdy naznaczony osobistym, szpitalnym doświadczeniem autora, każdy głęboki, wielowymiarowy, ze znakomitym rozłożeniem na czynniki pierwsze ludzkich natur i oblicza.
Biografia tłumaczy jego zawodowe wybory, daje wyjaśnienie dla wielu decyzji artystycznych. Mi pojaśniało w głowie, zupełnie inaczej patrzę teraz na twórczość Żebrowskiego.
Jest ona naznaczona ciężką chorobą, bólem i brakiem aprobaty dla ograniczeń, jakie z niej wynikały. Jednocześnie to własnie kłopoty zdrowotne zmieniły ścieżkę kariery reżysera, znacznie ją ograniczyły i wyciszyły.
Z wybitnego realizatora dzieł filmowych stał się kontrowersyjnym, ale pamiętanym przez lata pedagogiem w szkołach filmowych. Ciekawe są spostrzeżenia i odbiór jego postaci przez młodych ludzi. Jedni się go zwyczajnie bali, inni kompletnie nie rozumieli, byli też tacy, których fascynował, inni traktowali go jak guru. Dla nikogo nie pozostawał obojętny.
A już opinie kolegów z roku, współpracowników są więcej niż pochlebne, wystarczy przytoczyć słowa bodajże Kazimierza Kutza, który o Żebrowskim mówił "nasz rabbi Bernsteim
Trzeb bowiem pamiętać, że nazwisko z którym go kojarzymy przybrał po młodzieńczych szaleństwach, jako Bernstein siedział w więzieniu z Markiem Hłaską, jako wolny człowiek zapożyczył panieńskie nazwisko matki.
Jego młodość, gniewna i szumna to powód do niedowierzania, czasem zazdrości. Zazdrość o niezwykłe znajomości i przyjaźnie (Wajda, Zapasiewicz, Hłasko, później choćby Marczewski),o talent (współautor scenariusza do Trzech kolorów Kieślowskiego),o sposób późniejszego życia - wyważonego, znającego swoje miejsce na świecie, nienarzucającego się barwnemu światkowi artystycznemu. Bardziej obserwator rzeczywistości niż jej ścisły kreator.
Jak sam wspominał jego młodość upłynęła szumnie i kolorowo - na przekór siermiężnej komunistycznej rzeczywistości. Matura zdana w piętnastym roku życia, kolejne studia, praca fizyczna, szlify dziennikarskie, później szkoła filmowa (od razu zaczął od drugiego roku). Niezwykła jest jego droga. Poszukiwacz i outsider, człowiek-tajemnica i entuzjasta wolności. Niespotykana mieszanka.
Sam autor biografii przyłożył się do zadania, starając się pokazać Żebrowskiego z wielu stron, rozpytując ludzi, którzy mieli z nim do czynienia, analizując twórczość, sięgając do rozmaitych archiwów i wspomnień, które według Sochy miały wpływ na bohatera.
Biograf musi szukać drogi do swego bohatera, musi pokazać go czytelnikowi w sposób wyważony, dając margines dla własnych przemyśleń odbiorcy. Musi to wszystko robić z szacunkiem dla bohatera. Socha poradził sobie z wyzwaniem.


więcej na: buchbuchbicher.bogspot.com

Pamiętany głównie jako część tandemu Żebrowski-Zanussi. Kojarzony z ich wspólnych filmów, scenariuszy.
Sam nakręcił filmy, które gnębią widza, doprowadzając do na skraj emocji. "Szpital przemienienia" - opowieść o hitlerowcach eksterminujących szpital psychiatryczny (ach ten Holoubek i Zapasiewicz!),"Ocalenie" (bolesna wiwisekcja szpitalnego życia, a do tego dramaty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
255

Na półkach:

Ta książka odkrywa mi człowieka, o którym sądziłam, że go znam. Ale znałam go, jako reżysera trzech filmów oraz scenarzystę lub współscenarzystę kilku innych. Wszystkie znaczące.
Poznawałam te filmy współcześnie do czasu ich wchodzenia na ekrany. Kto tam wtedy interesował się życiem poza ekranowym ich twórców? Liczyło się dzieło. A zresztą, nikt o prywatnym życiu nie pisał. Ta biografia zresztą o naprawdę prywatnym życiu Edwarda Żebrowskiego mówi niewiele. Ot, ze dwa razy wspomniana żona i chyba raz córka.
Zadziwiło mnie niezwykłe rozdarcie tego człowieka. Oto przystojniak, dobrze zbudowany, z natury silny fizycznie, co wsparł treningiem bokserskim – młodość spędzał na łazęgach pijackich, imprezowaniu i bitkach (bić się lubił). A przy tym czytał więcej, niż kompani, górował nad nimi erudycją.
Cezurą okazało się więzienie. Autor książki pisze skąpo o tych trzech latach. Ale z celi wyszedł ktoś niemal zupełnie inny. I tylko trochę przyczyniła się do tego choroba, która z czasem uniemożliwiła mu pracę twórczą. Wyszedł erudyta, myśliciel, z dystansem do świata, ludzi i siebie. Miał w sobie jakieś światło, jakąś moc, które sprawiały, że mimo owego dystansu – przyciągał ludzi do siebie. Hipnotyzował…
Biografia Żebrowskiego to zarazem biografia jego pokolenia. Twórców, którzy budowali polskie kino, którzy w tamtych latach powojennych i jeszcze trudniejszych potem robili dobre kino, mówili głosem pokolenia, choć w różny sposób. I nie schlebiali niskim gustom. Mnie te wszystkie postaci są znane, choć fakty i powody takich, a nie innych decyzji już nie zawsze.
Sadzę jednak, ze książka obroni się także w rękach czytelnika – niekoniecznie kinomana – który zechce poznać, jak rodziło się kino polskie i jak różne bywają losy ludzi… Bo Edward Żebrowski to fascynująca postać.

Ta książka odkrywa mi człowieka, o którym sądziłam, że go znam. Ale znałam go, jako reżysera trzech filmów oraz scenarzystę lub współscenarzystę kilku innych. Wszystkie znaczące.
Poznawałam te filmy współcześnie do czasu ich wchodzenia na ekrany. Kto tam wtedy interesował się życiem poza ekranowym ich twórców? Liczyło się dzieło. A zresztą, nikt o prywatnym życiu nie pisał....

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
200

Na półkach: ,

KULTURALNE INGREDIENCJE BLOG

Autor biografii odsłania przed czytelnikiem nieznane lub mało znane epizody z życia Żebrowskiego. Wprowadza czytelników do prywatnego mieszkania swego bohatera - typowego dla polskiego inteligenta: domu pełnego książek, rodzinnych pamiątek (szabla po dziadku, prywatne notatki, ulubiona filiżanka).

Pięknym jak młody bóg nazwał do przyjaciel z czasów młodości - Marek Hłasko. Wtedy nazywał się Edward Bernstein, ale zmienił nazwisko na panieńskie swojej matki, wkrótce po tym, jak go uwięziono. Hłasko porównywał go do Stawrogina - bohatera "Biesów" Dostojewskiego, ulubionej książki Edwarda.
Żebrowski był niezwykle oczytany, a zarazem - co może zaskakiwać - był mistrzem... bójki towarzyskiej, obdarzonym wielką siłą fizyczną.

O latach włóczęgi i młodzieńczych przygód mówił w wywiadzie:

Wspominam te lata z rozrzewnieniem. Barwnie przeżywaliśmy młodość. Nasze szaleństwa były próbą buntu, ucieczką od szarości PRL-u.

Całe życie prowadził dziennik: notował w nim wrażenia, pomysły na filmy, refleksje na temat wiary, choroby, a także opisy starości ojca, którym czule się opiekował aż do śmierci. Mimo że planował napisać książkę, nigdy do tego nie doszło. Był prawdopodobnie zbyt samokrytyczny. Jego ulubioną była postawa obserwatora - tak twierdzą zarówno Marczewski, jak i Zanussi:

Niby dusza towarzystwa, a osobny, refleksyjny, ale zabawowy, czasem mroczny, a na pozór wesoły, z chochlikiem w oczach, ze zmysłem ironii - opisuje go Krzysztof Zanussi.

Zapowiadał się na geniusza: zdał maturę w wieku 15 lat, ale potem nie chciano go przyjąć na żadne studia. Wobec tego uczył się na ... tokarza. W wieku lat dwudziestu poszedł na polonistykę, potem przeniósł się na filozofię, a wreszcie dostał się do szkoły teatralnej, bo namówiła go do tego koleżanka, Hanna Stankówna. Studiował, pisywał stały felieton literacki, a nawet został redaktorem działu inscenizacji i widowisk. Jednak nigdzie nie potrafił na dłużej zagrzać miejsca. Na studia reżyserii został przyjęty od razu na II rok. Lata studiów w Filmówce opisuje Socha szeroko, pokazując, czym była ta szkoła, z jej systemem kształcenia i obyczajowością, w tamtych latach.

CAŁOŚĆ RECENZJI NA BLOGU:

http://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2018/03/jakub-socha-zebrowski-hipnotyzer.html

KULTURALNE INGREDIENCJE BLOG

Autor biografii odsłania przed czytelnikiem nieznane lub mało znane epizody z życia Żebrowskiego. Wprowadza czytelników do prywatnego mieszkania swego bohatera - typowego dla polskiego inteligenta: domu pełnego książek, rodzinnych pamiątek (szabla po dziadku, prywatne notatki, ulubiona filiżanka).

Pięknym jak młody bóg nazwał do przyjaciel z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Książka świetnie napisana, bo nieprzegadana, a jednak dobrze pokazująca ciekawą i niestety mało znaną postać polskiej kinematografii. Przy okazji opowieści o Żebrowskim sporo dowiemy się także o jego przyjaźniach i/lub współpracy z Hłaską, Iredyńskim, Różewiczem, Zanussim, Kieślowskim i Komarem. Zachęca do ponownego obejrzenia omawianych filmów i sięgnięcia po wzmiankowane książki.

Książka świetnie napisana, bo nieprzegadana, a jednak dobrze pokazująca ciekawą i niestety mało znaną postać polskiej kinematografii. Przy okazji opowieści o Żebrowskim sporo dowiemy się także o jego przyjaźniach i/lub współpracy z Hłaską, Iredyńskim, Różewiczem, Zanussim, Kieślowskim i Komarem. Zachęca do ponownego obejrzenia omawianych filmów i sięgnięcia po wzmiankowane...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    42
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    10
  • 2018
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Biografie
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Filmowe
    1
  • 2021
    1
  • Biografie, autobiografie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żebrowski. Hipnotyzer


Podobne książki

Przeczytaj także