Mechanicum

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Herezja Horusa (tom 9)
- Seria:
- Warhammer 40000
- Tytuł oryginału:
- Mechanicum
- Wydawnictwo:
- Copernicus Corporation
- Data wydania:
- 2017-11-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-17
- Data 1. wydania:
- 2008-12-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361656579
- Tagi:
- Warhammer Herezja Horusa Horus Heresy
Wiedza jest potęgą
Gdy w całym Imperium szaleją ognie zdrady, Horus mobilizuje lojalne wobec siebie wojska i spiskuje, by zniszczyć lub przekabacić tych, którzy stają mu na drodze. Bitwa toczy się o serca i dusze wszystkich sił Imperium: Astartes, Armii Imperialnej, Legionów Tytanów i nie tylko. W swej epickiej opowieści Graham McNeil zawarł historię wojny domowej na Marsie oraz genezę Mrocznego Mechanicum.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 140
- 92
- 56
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka ogólnie dobra, skupiająca się na sytuacji na Marsie podczas Herezji Horusa. Wydarzenia w pewien sposób uchylają rąbka tajemnicy nad późniejszym pojawieniem się Mrocznego Mechanicum. Nie dziwie się, że polskie tłumaczenie jest ogólnie słabsze niż wersja oryginalna gdyż użyto tutaj bardzo dużo terminologii specyficznej dla technokracji Marsa.
Książka ogólnie dobra, skupiająca się na sytuacji na Marsie podczas Herezji Horusa. Wydarzenia w pewien sposób uchylają rąbka tajemnicy nad późniejszym pojawieniem się Mrocznego Mechanicum. Nie dziwie się, że polskie tłumaczenie jest ogólnie słabsze niż wersja oryginalna gdyż użyto tutaj bardzo dużo terminologii specyficznej dla technokracji Marsa.
Pokaż mimo toFabuła świetna mimo że nie skupia się na Astartes i trochę brakuje mi kosmicznych marines.
Niestety są też minusy, jeden już został wcześniej zauważony to fatalna redakcja książki, a drugi to niestety język. 1/4 książki to straszny mechaniczny bełkot.
Fabuła świetna mimo że nie skupia się na Astartes i trochę brakuje mi kosmicznych marines.
Pokaż mimo toNiestety są też minusy, jeden już został wcześniej zauważony to fatalna redakcja książki, a drugi to niestety język. 1/4 książki to straszny mechaniczny bełkot.
Kolejna książka z serii nie skupiająca się na Kosmicznych Marines, a na "zwykłych" ludziach, obywatelach marsjańskiego Mechanicum. Bardzo poszerza ona wiedzę o uniwersum, pokazuje życie przeciętnych marsjańskich zjadaczy chleba, a zamiast kolejnych bitew Astartes, mamy bitwy wielkich, ULTRA GIGA OGROMNYCH Tytanów. Samo to powinno być wystarczającą zachętą do przeczytania :)
Kolejna książka z serii nie skupiająca się na Kosmicznych Marines, a na "zwykłych" ludziach, obywatelach marsjańskiego Mechanicum. Bardzo poszerza ona wiedzę o uniwersum, pokazuje życie przeciętnych marsjańskich zjadaczy chleba, a zamiast kolejnych bitew Astartes, mamy bitwy wielkich, ULTRA GIGA OGROMNYCH Tytanów. Samo to powinno być wystarczającą zachętą do przeczytania...
więcej Pokaż mimo toPo ostatniej książce pana Grahama byłem zdania że nie potrafi dobrze przedstawić bitwy, tutaj końcówka jest wręcz wyśmienita. Książka ma za zadanie przybliżyć Mechanicum, które do tej pory było aktorem drugoplanowym i robi to naprawdę dobrze. Oczywiście serce rwie się do unicestwienia zdrajców, ale naprawdę miło jest wejść głębiej w cały konflikt i poznać całą układankę.
Po ostatniej książce pana Grahama byłem zdania że nie potrafi dobrze przedstawić bitwy, tutaj końcówka jest wręcz wyśmienita. Książka ma za zadanie przybliżyć Mechanicum, które do tej pory było aktorem drugoplanowym i robi to naprawdę dobrze. Oczywiście serce rwie się do unicestwienia zdrajców, ale naprawdę miło jest wejść głębiej w cały konflikt i poznać całą układankę.
Pokaż mimo toNie znajdziecie tutaj tzw. "bolter porn" jak w bitwach kosmicznych marines. W tej książce jest coś lepszego, czyli: jak napisać dobrą książkę bez epickiej bitwy w każdym rozdziale.
Nie znajdziecie tutaj tzw. "bolter porn" jak w bitwach kosmicznych marines. W tej książce jest coś lepszego, czyli: jak napisać dobrą książkę bez epickiej bitwy w każdym rozdziale.
Pokaż mimo toWięcej o uniwersum Herezji Horusa -> https://www.facebook.com/HorusHeresyPL
“01001101 01100101 01100011 01101000 01100001 01101110 01101001 01110101 01100011 01101101 00100000 01110100 01101111 00100000 01101110 01100001 01110000 01110010 01100001 01110111 01100100 11000100 10011001 00100000 01100110 01100001 01101010 01101110 01100001 00100000 01101011 01110011 01101001 11000100 10000101 11000101 10111100 01101011 01100001 00101110” Transmisja zakończona. Źródło kodowania nieznane. Rozpoczęte procedury odczytu. Pełna transkrypcja za 3... 2... 1...:
Na wstępie dobra rada, jeżeli książki rozbudzają waszą wyobraźnię, to nie czytajcie tej pozycji ;) Jest duża szanse, że po jej lekturze zapragniecie kupić sobie Knighta... albo dwa, a może Tytana. Tak, to zdecydowanie pozycja po której hobbysta zupełnie inaczej zaczyna spoglądać na swoje modele :) O samej książce słów kilka. Graham McNeill jest zanany z takich pozycji Horus Heresy jak “Fulgrim”, “Vengenful Spirit”, “Angel Exterminatus” i wiele innych. Osobiście uważam go jednego z pierwszej piątki autorów Black Library. “Mechanicum” było pierwszą książką w której Mars i jego mieszkańcy stali się głównymi bohaterami publikacji. Zapewne dlatego czytanie tych 414 stron wcale się nie nuży. Do tego po raz pierwszy dostajemy w polskiej publikacji to, co w angielskich wydaniach pojawia się tylko w pozycjach w twardej obwolucie, czyli czarno białe grafiki prezentujące wydarzenia z książki. Za to olbrzymi plus dla wydawnictwa Copernicus Corporation. Istotna informacja. Książka w swojej fabularnej budowie jest podobna do “Legionu”. Adeptus Astartes są tu jedynie tłem. Pojawiają się okazjonalnie. Głównym bohaterem książki jest Mars, wraz ze swoimi magosami, tytanami czy rycerzami - cała społeczność. “...choć nazywanie “społeczeństwem” tak antagonistycznej, nieskorej do współpracy, podejrzliwej i izolacyjnej organizacji, jak Mechanicum, zakrawało (...) o perwersję.” To naprawdę fajnie się czyta. Widać, że Graham odrobił pracę domową i przygotował się do swojej publikacji pod względem warsztatu wiedzy technicznej. Kartki książki śledzimy wielowątkowo. Jednak główną bohaterką powieści staje się Dalia Cythera, skryba z Terry przeniesiona na Czerwoną Planetę ze względu na swoje nadnaturalne zdolności. Dzięki nim jest w stanie lepiej zrozumieć maszyny i skomplikowane mechanizmy, niż nawet najwięksi adepci Marsa, pozostający w swojej konwencjonalnej metodyce pracy. Przed Dalią i jej zespołem zostaje postawione zadanie, które na zawsze odmieni jej los. Do tego mamy tu notabli Marsa od Fabrykatora Generalnego Kelbor Hala po największych Mistrzów Kuźni. Epizodycznie występują starzy znajomi jak Regulus czy Sigismund. Słowem dzieje się. W tle tych wydarzeń na Marsie wybucha “Schizma Marsjańska”, otwarty konflikt między stronnictwami popierającymi Imperatora i tymi, którzy popierają Horusa. Przeciwko sobie staną tytany wszelkiej maści, włącznie z tymi największymi klasy “Imperator”. Kuźnie staną do otwartej wojny, a fala złowrogiego Dark Mechanicum rozleje się po Czerwonej Planecie. Dlaczego warto przeczytać tę książkę? Po pierwsze mamy tu wątek dotychczas nie poruszany w książkach - Mechanicum jakiego nie znamy. Po drugie są tu adepci Marsa wraz ze wszystkimi swoimi zabawkami. W tej wojnie nikt nie będzie brał jeńców, a oddziały skitarii będą tylko tłem dla walk Tytanów i Knightów. Po trzecie następną książką w serii Horus Heresy z taką ilością “dużych zabawek” będzie dopiero “Vengenful Spirit”. Wreszcie, można tu poszukać odpowiedzi na odwieczne pytanie “Czy na Marsie żyją smoki?”.
Więcej o uniwersum Herezji Horusa -> https://www.facebook.com/HorusHeresyPL
więcej Pokaż mimo to“01001101 01100101 01100011 01101000 01100001 01101110 01101001 01110101 01100011 01101101 00100000 01110100 01101111 00100000 01101110 01100001 01110000 01110010 01100001 01110111 01100100 11000100 10011001 00100000 01100110 01100001 01101010 01101110 01100001 00100000 01101011 01110011 01101001...
Przyznam - jeszcze nie doczytałem do końca, ale nie chcę odnosić się do fabuły, jest dla mnie zadowalająca. Pod tym kątem, ta książka nie jest może arcydziełem, ale z pewnością jest kawałkiem dobrej literackiej roboty autora. I tylko i wyłącznie autora.
Polskie wydanie to splunięcie czytelnikowi w twarz. Książka, jak się wydaje, nie została poddana redakcji nawet raz, tłumaczenie - sic! Literówki, czeskie błędy, słowa pomylone zupełnie jakby przez google translate, często inne, podobnie brzmiące, ale nie pasujące znaczeniowo.
I żeby nie było - to nie jest jeden, czy dwa błędy, one powtarzają się co kilka stron! Wątpię, by errata do tej książki zmieściła się na 50 (słownie: pięćdziesięciu stronach).
Tak więc: na razie - plus dla autora, ogromny minus dla wydawcy.
I stanowczo odradzam kupno.
Przyznam - jeszcze nie doczytałem do końca, ale nie chcę odnosić się do fabuły, jest dla mnie zadowalająca. Pod tym kątem, ta książka nie jest może arcydziełem, ale z pewnością jest kawałkiem dobrej literackiej roboty autora. I tylko i wyłącznie autora.
więcej Pokaż mimo toPolskie wydanie to splunięcie czytelnikowi w twarz. Książka, jak się wydaje, nie została poddana redakcji nawet raz,...
Na początku byłem sceptyczny chwytając za mało bliski mi Mechanicum. Poza tym nie jestem też fanem McNeilla bowiem pisząc dla serii kilka razu pomylił się (w jednej z jego książek bohaterowie sie znają a w kolejnej już są dla siebie obcy, przekłamania w opowieściach) , a takie pomyłki biją po oczach gdy ktoś jest fanem serii.
Mechanicum okazało się naprawdę dobra książką pokazującą w jaki sposób Horus zdobył zasoby by móc atakować Ziemie. Polecam każdemu z fanów serii
Na początku byłem sceptyczny chwytając za mało bliski mi Mechanicum. Poza tym nie jestem też fanem McNeilla bowiem pisząc dla serii kilka razu pomylił się (w jednej z jego książek bohaterowie sie znają a w kolejnej już są dla siebie obcy, przekłamania w opowieściach) , a takie pomyłki biją po oczach gdy ktoś jest fanem serii.
więcej Pokaż mimo toMechanicum okazało się naprawdę dobra książką...
Mistrz Wojny, Horus Luperkal, zbiera pod swoim sztandarem kolejne Legiony, stając naprzeciw swemu twórcy – Imperatorowi. Każdy, kto stanie na jego drodze ma niewielki wybór. Albo zdradzi władcę Terry, albo zginie w koszmarnych cierpieniach. Dotychczasowe powieści tworzące Herezję Horusa skupiały się przede wszystkim na epickich bataliach pomiędzy poszczególnymi Legionami. Jak przyznaje sam Graham McNeill, odpowiedzialny za dwa wcześniejsze tomy cyklu, Fałszywych Bogów oraz Fulgrima, potrzebna była odmiana. Tym sposobem masz okazję przenieść się na powierzchnię Czerwonej Planety, gdzie kult Mechanicum zostaje podzielony wewnętrznym konfliktem, który swoje rozwiązanie musiał znaleźć w wojnie domowej…
Autor postarał się, aby historia Mechanicum była na tyle ciekawa, aby nie pozwolić oderwać się od lektury. Choć osobiście liczyłem, przede wszystkim, na starcia Tytanów oraz atomową pożogę, której efektem będzie morze przelanej krwi, musiałem długo czekać, aby Mars stanął w ogniu. Książka nie jest napisana w konwencji „bij-zabij-wszystko-na-śmierć”, jak ma to w zwyczaju określać twórca samej serii – Dan Abnett. Okazuje się bowiem, że trzon fabuły oparty został na postaci kobiecej, w dodatku w ogóle nie związanej z samym Mechanicum. Dalia Cythera była zwykłym skrybą wysłanym na Czerwoną Planetę w ramach kary za herezję, co było jedyną drogą ucieczki przed śmiercią. Adept Koriel Zeth – Mistrzyni Magmowego Miasta – dostrzegając jej unikalne zdolności, wyznaczyła jej zadanie, które na zawsze odmieniło życie dziewczyny.
Graham McNeill przeplata ze sobą wątki Dalii oraz władców poszczególnych Kuźni, którzy spiskują przeciw sobie. Ostatecznie historia ma swój podwójny finał. Z jednej strony piaski Marsa spływają krwią walczących sług Kuźni, a ziemia drży pod potężnymi nogami Tytanów. Z drugiej, głęboko pod powierzchnią, trwa cicha walka o najskrytsze tajemnice Czerwonej Planety i całego Mechanicum. W pewnym momencie, według mnie, autor nieco przesadził wplatając motyw pachnący najprawdziwszym fantasy, ale jest on na tyle ciekawie podany, że da się go strawić. Końcówka strony to właściwie jeden wielki opis niezapomnianych starć potężnych maszyn i ogromnych armii. Niestety, w moim odczuciu, nieco zabrakło poczucia, że gra toczy się o najwyższą możliwą stawkę, czyli losy całej planety, a nie tylko Kuźni. Owszem, momentami opisy sprawiają, że niemalże namacalnie odczuwałem ból Princepsów, których Tytany przyjmowały potężne salwy, jednakże mogło być nieco lepiej.
Mechanicum stanowi ogromną wartość dla serii ze względu na ogrom informacji o uniwersum Warhammer 40 000, które czytelnik może zgłębić dzięki lekturze rzeczonej powieści. Począwszy od technologii, przez prawa rządzące Kuźniami, na charakterystyce Bogów-Maszyn. Książka to prawdziwe kompendium wiedzy nie tylko o samym Mechanicum, ale także całym Imperium. Zastanawiam się jednak, czym kierował się tłumacz, Krzysztof Kowalczyk, przy niektórych nazwach własnych. Za przykład niech posłuży Maszyna Khaby, w oryginale znana jako Kaban Machine. Rozumiem, że mimowolne skojarzenie z wieprzem mogłoby zaburzyć powagę jej udziału w historii, jednak uważam, że to zbyt głęboka ingerencja. Korekta niestety również nie stanęła na wysokości zadania, przepuszczając zbyt wiele błędów, niestety nie tylko stylistycznych. W poprzednich publikacjach zdarzały się drobne potknięcia, ale w Mechanicum jest ich zwyczajnie za dużo.
źródło: http://ustatkowanygracz.pl/recenzja-ksiazki-mechanicum/
Mistrz Wojny, Horus Luperkal, zbiera pod swoim sztandarem kolejne Legiony, stając naprzeciw swemu twórcy – Imperatorowi. Każdy, kto stanie na jego drodze ma niewielki wybór. Albo zdradzi władcę Terry, albo zginie w koszmarnych cierpieniach. Dotychczasowe powieści tworzące Herezję Horusa skupiały się przede wszystkim na epickich bataliach pomiędzy poszczególnymi Legionami....
więcej Pokaż mimo toKolejna odsłona cyklu. W odniesieniu do pozostałych wypada nieźle - w mojej opinii jest tuż za Legionem Abnetta, przynajmniej w odniesieniu do publikowanych przed nią pozycji.
W kontekście tych „zwykłych” bohaterów, do których zdążyliśmy się już przyzwyczaić w każdym z tomów - Dalia pretenduje do postaci najbardziej namacalnej, niemniej obdarzonej brzemieniem niezwykłych mocy, które kierują ją do podążania własną, niepowtarzalną ścieżką przeznaczenia. Pragnienie poznania tego co przed nią, z jednoczesną świadomością tego, co w niej oraz stałego połączenia z noosphere tworzą ciekawą mieszankę. Reszta „zwykłych” bohaterów niestety nie stanowi już zbioru postaci i zachowań, do których można byłoby się równie łatwo przekonać.
„Niezwykli” bohaterowie wypadają - co znamienne dla każdej z części cyklu - ciekawej. Pierwsze miejsce zajmuje tutaj bez wątpienia Koriel Zeth, postać ukryta za maską, zamykająca pierwotne pragnienia poznania wszechrzeczy kultu Mechanicum w skorupie seksualności i zimnej kobiecości. Scena kiedy Regulus i Melgator przychodzą po Zeth do Magma City z propozycją, wydawałoby się nie do odrzucenia, jest znamienna i zapada w pamięć. W takich chwilach chciałoby się pokazać gest Kozakiewicza i Koriel właśnie to czyni - w sposób wyśmienity. Podobnie z lewitującą kilka cali ponad powierzchnią assasince, która przychodzi po Zeth. Konfrontacja finalna pomiędzy nimi jest częściowym otarciem łez przy upadku Magma City.
Zamknięty w płynnym sarkofagu Cavalerio również zdaje egzamin postaci - tym bardziej, że nieco upośledzonej fizycznie. W końcowych scenach Cavalerio wartym jest największego kibicowania w starciu z wynaturzeniami Dark Mechanicum.
Końcówka książki gęstnieje od scen zapadających w pamięć. Bitwa o Magma City i finalna potyczka z Kaban Machine to małe arcydzieła, obowiązkowe dla zwolenników i fanów uniwersum.
https://bugzinahead.blogspot.com/2018/01/graham-mcneill-mechanicum-2008-recenzja.html
Kolejna odsłona cyklu. W odniesieniu do pozostałych wypada nieźle - w mojej opinii jest tuż za Legionem Abnetta, przynajmniej w odniesieniu do publikowanych przed nią pozycji.
więcej Pokaż mimo toW kontekście tych „zwykłych” bohaterów, do których zdążyliśmy się już przyzwyczaić w każdym z tomów - Dalia pretenduje do postaci najbardziej namacalnej, niemniej obdarzonej brzemieniem niezwykłych...