Polecam całym sercem ♥️

Polecam całym sercem ♥️

Ten tom znacznie lepszy od poprzedniego. Po tej części mam wrażenie, jakby pierwszy tom był wstępem, połówką, a nie początkiem historii. Tak czy siak, wciągnęła mnie ta dylogia. Lekka, przyjemna, szybko się czytało i dobrze się przy niej bawiłam.

Ten tom znacznie lepszy od poprzedniego. Po tej części mam wrażenie, jakby pierwszy tom był wstępem, połówką, a nie początkiem historii. Tak czy siak, wciągnęła mnie ta dylogia. Lekka, przyjemna, szybko się czytało i dobrze się przy niej bawiłam.

Główny wątek historii opiera się na odkryciu prawdy o śmierć brata-Ethana.Nieumiejętność pogodzenia się z jego śmiercią niesie ze sobą wiele przykrych chwil i niejasności.Ukochana siostra za wszelka cenę chce znać prawdę pomimo obawy o konsekwencje z tym związane.Gdy wszyscy wokół ukrywają ważne elementy z przeszłości to nie jest łatwo przekonać ich do szczerości.Obserwujemy rosnące pożądanie pomiędzy bohaterami.Mimo upływu czasu,ono nadal jest i to o zwiększonej sile.

Historia jest naznaczona ogromnym bôlem po niewyjaśnionej śmierci brata.Emocje z tym związane nadal są i przez to otrzymujemy pełna zawirowań akcje,która sprawia wiele zaskakujacych chwil.Pomiędzy tym możemy poznać życie studenckie i chamskie podejście studentek do nowo poznanej Alex.Zazdrość,niepewność i obawa o swoją pozycje są początkiem potyczek słownych i zachowania.

Czytając czekałam na moment wyjaśnienia wszystkich sekretów.I one najbardziej mnie nurtowały.Odkrycie ich wzbudza niemałe zaskoczenie i niedowierzanie.Bo rodzina powinna się wspierać a nie sprawiać ból.W życiu bohaterki właśnie tak niestety jest!

Lektura jest bardzo emocjonalna.Jeśli takie książki kochasz to jest to idealna pozycja dla ciebie.Polecam

Główny wątek historii opiera się na odkryciu prawdy o śmierć brata-Ethana.Nieumiejętność pogodzenia się z jego śmiercią niesie ze sobą wiele przykrych chwil i niejasności.Ukochana siostra za wszelka cenę chce znać prawdę pomimo obawy o konsekwencje z tym związane.Gdy wszyscy wokół ukrywają ważne elementy z przeszłości to nie jest łatwo przekonać ich do...

Nie wiem co napisać , te dwie książki bardzo mnie poruszyły . Autorka rewelacyjnie pokazała nam ból po stracie bliskiej osoby. Jest to historia Alex i Jessego którzy stracili brata i przyjaciela, poszczególne etapy etapy żałoby i odkrywania prawdy . Jest to poruszająca powieść , pełna bólu ,cierpienia, porzucenia a także stworzenia małej rodziny , która rozumie się bez słów .
Polecam, warto przeczytać .

Nie wiem co napisać , te dwie książki bardzo mnie poruszyły . Autorka rewelacyjnie pokazała nam ból po stracie bliskiej osoby. Jest to historia Alex i Jessego którzy stracili brata i przyjaciela, poszczególne etapy etapy żałoby i odkrywania prawdy . Jest to poruszająca powieść , pełna bólu ,cierpienia, porzucenia a także stworzenia małej rodziny , która rozumie się bez...

Recenzja booktoura


[…] Ból i żałoba, strata i rozpacz, porzucenie… W pewnym momencie człowiek nie daje już rady. Jeśli nie dostanie wsparcia i miłości, upadnie pod razami[…]


Trudna, rozdzierająca serce.


Dalszy ciąg historii o Alex i Jessim. Alex próbuje sobie wszystko poukładać, po tym jak się dowiedziała, że rodzice ją odrzucili. Postanawia odwiedzić Jessego, aby wyznał jej prawdę. Lecz ten nie potrafi. Wszystko się zmienia pewnego dnia gdy…


Dalej się trzęsę po skończeniu tej historii. Nie mogę się pozbierać po tym co tu przeczytałam. Wiedziałam, że moje serce się rozpadanie, a autorka spowoduje u mnie łzy, ale nie wiedziałam, że to serce będę musiała zbierać kilka razy. Ciężko czytało się smutne sceny, które sprawiały, że łzy leciały ciurkiem po policzku. Chusteczki, które miałam obok siebie, przestały wystarczać, aż doszłam do wniosku, że i tak nie nadążę wycierać raz po raz wydobywających się łez. Oddech był tak niespokojny przez całą historię, że jak tylko przeczytałam koniec, mogłam odetchnąć z ulgą. Tajemnice, sekrety, prawda. To wszystko było w tej historii. A ja nadal nie umiem się odnaleźć po niej. Szukam siebie.


Nie wiem co napisać. Próbuje się uspokoić, ale wciąż w moim umyśle pojawiają się sceny z książki, które powodują płacz. Ta historia była tak smutna, że aż nie mogłam uwierzyć, że coś takiego może mieć miejsce, mimo iż to fikcja literacka. Dziękuję @ że mogłam przeczytać oba tomy w tym booktourze. Przekonajcie się sami czy warto.

Recenzja booktoura


[…] Ból i żałoba, strata i rozpacz, porzucenie… W pewnym momencie człowiek nie daje już rady. Jeśli nie dostanie wsparcia i miłości, upadnie pod razami[…]


Trudna, rozdzierająca serce.


Dalszy ciąg historii o Alex i Jessim. Alex próbuje sobie wszystko poukładać, po tym jak się dowiedziała, że rodzice ją odrzucili. Postanawia odwiedzić Jessego, aby...

𝐓𝐢𝐣𝐚𝐧 𝐌𝐞𝐲𝐞𝐫 „𝐍𝐢𝐞 𝐝𝐨 𝐧𝐚𝐩𝐫𝐚𝐰𝐢𝐞𝐧𝐢𝐚”
"Słyszałam jego ból. Taki sam jak mój. Chciałam podejść. Ale tak to się potoczyło ostatnio. I nic dobrego z tego nie wyszło, poza jeszcze większym cierpieniem."

𝐓𝐢𝐣𝐚𝐧 𝐌𝐞𝐲𝐞𝐫 „𝐍𝐢𝐞 𝐝𝐨 𝐨𝐝𝐳𝐲𝐬𝐤𝐚𝐧𝐢𝐚”
"Zrobił dziurę w mojej zbroi, a tej nocy jeszcze się powiększyła. Była wielka, ziejąca, po raz pierwszy od dłuższego czasu się nie bałam. Zaczynało znów być dobrze."

○ Alex i Jessie to właśnie o nich opowiadają obie części serii „Rozdzieleni”. Są to bohaterowie, którzy doświadczyli w swoim życiu straty, kogoś dla nich bliskiego. Ich relacja jest trochę toksyczna, ale dlaczego przekonanie się czytając. Natomiast polubiłam ich oboje. Co prawda mieli momenty, które w lekkim stopniu mnie denerwowały, ale znalazły się też takie, które w sposób pozytywny zapadły mi w pamięć.
○ Uwielbiam to, że mimo bólu i strachu Alex i Jessie pozwolili, żeby uczucie, którym się darzyli, pochłonęło ich. Dzięki czemu też to uczucie nie pozwoliło im upaść do końca. To wzruszająca, ale i piękna historia: o starcie, bólu, przyjaźni i miłości, o wszystkim tym, co wzbudza w czytelniku wiele emocji.
○ Skończywszy „Nie do naprawienia”, nie mogłam postąpić inaczej jak od razu sięgnąć po „Nie do odzyskania”. Stało się tak dlatego, że zakończenie pierwszej części zostawiło we mnie niedosyt, musiałam wiedzieć, jak ich historia się skończy.
○ Na koniec muszę przyznać, że po te książki sięgnęłam ze względu na okładki. Są one cudne, tak samo, jak sam środek.

Instagram: @book_talia

𝐓𝐢𝐣𝐚𝐧 𝐌𝐞𝐲𝐞𝐫 „𝐍𝐢𝐞 𝐝𝐨 𝐧𝐚𝐩𝐫𝐚𝐰𝐢𝐞𝐧𝐢𝐚”
"Słyszałam jego ból. Taki sam jak mój. Chciałam podejść. Ale tak to się potoczyło ostatnio. I nic dobrego z tego nie wyszło, poza jeszcze większym cierpieniem."

𝐓𝐢𝐣𝐚𝐧 𝐌𝐞𝐲𝐞𝐫 „𝐍𝐢𝐞 𝐝𝐨 𝐨𝐝𝐳𝐲𝐬𝐤𝐚𝐧𝐢𝐚”
"Zrobił dziurę w mojej zbroi, a tej nocy jeszcze się powiększyła. Była wielka, ziejąca, po raz pierwszy od dłuższego czasu się nie bałam. Zaczynało...

Jest to moje kolejne spotkanie z autorką... Udane?
Przekonajcie się... 👇👇👇
To druga część i ostatnia serii "Rozdzieleni"
Po tym jak Alex została porzucona przez rodziców i swoich przyjaciół wyjeżdża do college'u gdzie studiował jej brat by poczuć go znów blisko.. Cierpienie po stracie nadal rozrywa serce dziewczyny ale próbuje ułożyć sobie życie. Wiadomo nowe otoczenie, nowi ludzie wywołują u niej pewne obawy i wiec postanawia nie rzucać się w oczy. Jednak los ma dla niej inne plany.

Oczywiście związane z Jessem. 😏 bo on też tam studiuje i jest gwiazdą koszykówki i należy do elity 😃Ich drogi znów się splatają a uczucie na nowo odżywa. Tym razem jest inaczej, bardziej dojrzałe choć nadal skomplikowanie. Burzliwy romans przerywają nowe wiadomości dotyczące okoliczności śmierci jej brata Ethana. Co wspólnego z tym mają jej rodzice? Czy Aleks w końcu Wyżną prawdę Jestem o nich? Czy Jesse przyzna się co ukrywa? A może pojawi się duch Ethana? Dowiecie się z tej części która wszytko wyjaśnia😀

Kurcze była to świetna historia. Zarazem trudna i gorzka ale przepełniona nadzieja☺ choć kilka scen wydało mi się nierealnych tak całość bardzo mi się podobała. Nie brakowało pikantnych scen ale bardzo trafiły w mój gust. Dla mnie nie brakowało emocji a narracja pierwszoplanową pozwoliła mi na lepsze zrozumienie głównej bohaterki. Przyznam się że mam ochotę na więcej książek od autorki.

Jest to moje kolejne spotkanie z autorką... Udane?
Przekonajcie się... 👇👇👇
To druga część i ostatnia serii "Rozdzieleni"
Po tym jak Alex została porzucona przez rodziców i swoich przyjaciół wyjeżdża do college'u gdzie studiował jej brat by poczuć go znów blisko.. Cierpienie po stracie nadal rozrywa serce dziewczyny ale próbuje ułożyć sobie życie. Wiadomo nowe otoczenie,...

Powiem Wam, że jest to jedna z moich ulubionych serii przez nią stworzonych, bo nie można o niej tak łatwo zapomnieć. Niektóre z książek właśnie od tej autorki potrafią dać człowiekowi do myślenia, jak np. „Pozwól mi zostać”, którą naprawdę po zakończeniu przeczytać jeszcze raz, aby po prostu zrozumieć. W „Nie do odzyskania” dostajemy w ręce ciąg dalszy losów Alex i Jesse’ego.

Alexandra nadal jest przepełniona bólem po stracie brata, a jej jedynym ukojeniem może być tylko i wyłącznie Jesse. Nikt nie jest w stanie zrozumieć ich lepiej, niż oni sami. Tajemnice, które napiętrzyły się w poprzednim tomie napiętrzyły się, a rozwiązanie ich wszystkich sprawi, że Alex utraci grunt pod nogami, jednak zyska coś więcej. Ten tom jest ciężki, ponieważ pozwala nam jeszcze lepiej zrozumieć Alex i jej zachowanie, ale także pozwala nam zrozumieć Jesse’ego. Relacja tej dwójki to szczerze mówiąc, jedna z piękniejszych relacji, o których czytałam. Mimo, że pełna bólu to zarazem pokazująca, że tylko razem stanowili całość. Ich wzajemna miłość pozwala uleczyć rany, które zadała im śmierć Ethana. Będąc szczerą, było mi po ludzku żal Alex, bo dla jej rodziców nie znajduje wytłumaczenia. To, co zrobili własnej córce było oznaką ich słabości i lęków, jednak nie powinni do tego dopuścić. Nigdy.

Warto również podkreślić, jak ważna była tutaj obecność bohaterów drugoplanowych, którzy mimo wszystko stali się dla Alex rodziną, której potrzebowała, aby odżyć na nowo. Jednak lekarstwem dla dziewczyny był tylko Jesse, a ona dla niego stała się dokładnie tym samym. Uwielbiam to, że mimo bólu i strachu znaleźli właśnie siebie i pozwolili, żeby uczucie, które czuli ich pochłonęło i nie pozwoliło im upaść do końca.

Dylogia „Rozdzieleni” to książki, które zostaną ze mną na długo w pamięci, bo mimo czytania ich po raz kolejny nadal nieodwołalnie je uwielbiam i nic tego nie zmieni.

Powiem Wam, że jest to jedna z moich ulubionych serii przez nią stworzonych, bo nie można o niej tak łatwo zapomnieć. Niektóre z książek właśnie od tej autorki potrafią dać człowiekowi do myślenia, jak np. „Pozwól mi zostać”, którą naprawdę po zakończeniu przeczytać jeszcze raz, aby po prostu zrozumieć. W „Nie do odzyskania” dostajemy w ręce ciąg dalszy losów Alex i...

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2022/02/nie-do-odzyskania-tijan.html

Pamiętacie jeszcze „Nie do naprawienia” od Tijan? Pierwszy tom historii Alex i Jesse'a? Wydawnictwo Niegrzeczne Książki szybko kończy tę dylogię i „Nie do odzyskania” jest już na księgarskich półkach. Jak zakończyła się opowieść Alex i Jesse'a? Czy dziewczyna pokonała smutek, jaki zostawił po sobie jej brat?

Mogłoby się wydawać, że nowa szkoła, nowe przyjaźnie i nowe mieszkanie dadzą nowe, zupełnie inne życie. Kiedy Alex przeprowadza się do kampusu uniwersyteckiego, zostawiając stare życie i rodziców, którzy ją porzucili za sobą, ma nadzieję, że teraz stanie na nogi i odżyje. Już pierwszego dnia dziewczyna udaje się do domu Jessego, głównie po to, aby dowiedzieć się prawdy o śmierci swojego brata Ethana, przez którą to cała jej rodzina i życie rozpadło się niczym domek z kart. Jednak Jesse milczy, jak zaklęty, a Alex niczego nowego nie dowiaduje się o bracie i towarzystwie w jakim się obracał. Bliskość Jesse'a sprawia, że w Alex ponownie budzi się dawny ogień, który kiedyś ich łączył, a uczucie, które kiedyś do siebie czuli ponownie się rodzi. Choć pragną się i chcą ze sobą być, postanawiają trzymać swoją znajomość w tajemnicy. Nie jest to łatwe, gdyż w kampusie, gdzie żyją największe plotkary każde tajemnicze zniknięcie, czy nawet mrugnięcie okiem jest przez nie zauważone. Jesse będąc bożyszczem uniwersytetu jest rozpoznawalny, a Alex nie chce mierzyć się ze sławą i byciem na językach.
Ale żadna tajemnica nie może trwać wiecznie i w końcu przyjaciele dowiadują się o bliskości wiążącej Alex i Jesse'a.
A dziewczyna w końcu dowiaduje się prawdy o swoim bracie. Prawdy, która jednocześnie bardzo boli, jak i ulecza i wiele wyjaśnia.

„Nie do odzyskania” to koniec opowieści o Alex i Jesse. Jednak zanim do niego dojdziemy, musimy przejść przez wiele pytań, które pozostają bez odpowiedzi i wraz z Alex zrozumieć, że rodzina wcale nie musi być połączona z nami więzami krwi. Jest to też książka, o którą fani Tijan nie podejrzewali by autorki. Dlaczego? Cóż, Tijan nie ma w zwyczaju pisać delikatnych, acz bardzo emocjonalnych pozycji. Ale kiedy już taką napisze, zawsze trafia w czułe punkty Czytelnika.

Alex to bohaterka, którą polubiłam już w pierwszym tomie. Siła, jaką w sobie ma mimo rozpaczy i smutku, który ją otacza jest czymś, z czym trzeba się urodzić. Jesse jest jej ostoją spokoju, chociaż i on czasami stawał się przeszkodą w dążeniu do spokoju i uporania się z przeszłością. Lubię tę dwójkę, ale w zasadzie Tijan tworzy swoich bohaterów w taki sposób, że każdy jest na mojej liście „ulubionych”.

Dla zaczytanych w oryginałach, Tijan przygotowała niespodziankę. Konkretnie chodzi mi o Sustain. Czyli jednotomową historię o tym samym tytule, która opowiada o Brielle grającej na perkusji. Swoją drogą jestem ciekawa, czy ta pozycja zostanie wydana w Polsce.

„Nie do odzyskania” to naprawdę bardzo dobra pozycja. Zakończenie historii Alex i Jesse'a może nie jest idealne (co w życiu jest?),ale za to satysfakcjonujące. Ponowne spotkanie z nimi sprawiło mi dużą przyjemność. Jeżeli czytaliście pierwszy tom i zaciekawił Was on na tyle, że macie chęć poznać dalszy ciag, a przede wszystkim koniec tej historii to polecam sięgnąć po „Nie do odzyskania”. Pamiętacie, aby nie czytać tej pozycji bez znajomości pierwszego tomu.

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2022/02/nie-do-odzyskania-tijan.html

Pamiętacie jeszcze „Nie do naprawienia” od Tijan? Pierwszy tom historii Alex i Jesse'a? Wydawnictwo Niegrzeczne Książki szybko kończy tę dylogię i „Nie do odzyskania” jest już na księgarskich półkach. Jak zakończyła się opowieść Alex i Jesse'a? Czy dziewczyna pokonała smutek, jaki zostawił...

"Ból i żałoba, strata i rozpacz, porzucenie... W pewnym momencie człowiek nie daje już rady. Jeśli nie dostanie wsparcia i miłości, upadnie pod razami."

W tym tomie tak jak w poprzednim jest wiele bólu i cierpienia.
Jeśli ktoś po przeczytaniu poprzedniej części myślał, że Alex wycierpiała dość i, że więcej nie można, to mylna opinia. Bo tu nadal obrywa i, to bardzo. Jednak wiele zyskuje. Jesse trwa przy niej. I tu bardziej widać, co jest między nimi. Nie jest, to przyjaźń z "bonusem". Jest coś o wiele głębszego. Oni rozumieją się bez słów, są, dla siebie zawsze. Pożądnanie, zrozumienie, więź, której nikt ani nic nie jest w stanie zniszczyć. Pomimo obaw i problemów w najtrudnijszych chwilach zawsze są razem.
Ten tom podobał mi się bardziej bo bliżej pokazana jest relacja Alex i Jess'ego. Wiecej jest ich razem. W życiu naszej głównej bohaterki następują zmiany i już nie wydaje się taka krucha. Chętnie poznałabym historie osób z ich paczki. Najbardiej zaintrygowała mnie postać Beth i Corda.
A, co do tej części oczywiście polecam.

"Ból i żałoba, strata i rozpacz, porzucenie... W pewnym momencie człowiek nie daje już rady. Jeśli nie dostanie wsparcia i miłości, upadnie pod razami."

W tym tomie tak jak w poprzednim jest wiele bólu i cierpienia.
Jeśli ktoś po przeczytaniu poprzedniej części myślał, że Alex wycierpiała dość i, że więcej nie można, to mylna opinia. Bo tu nadal obrywa i, to bardzo. Jednak...