Romans Teresy Hennert

Okładka książki Romans Teresy Hennert Zofia Nałkowska
Okładka książki Romans Teresy Hennert
Zofia Nałkowska Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Seria z Delfinem literatura obyczajowa, romans
181 str. 3 godz. 1 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Seria z Delfinem
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1974-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1974-01-01
Liczba stron:
181
Czas czytania
3 godz. 1 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2826
790

Na półkach: , , , ,

[...]
— Wszystko nic nie znaczy, póki jest Azja — mówił do Laterny. — Sowiety zawalą się bez Azji. Nie powinny patrzeć na zachód, gdy mają przed sobą cały wschód... Nic nie jest pewne, póki komunizm nie przegryzie kolonii. Indie. Indie — oto pierwsze zadanie... Bogaty, cudowny kraj — gotowy, ofiarowujący się sam, łaknący wyzwolenia spod brytańskiego jarzma.

𝗭 𝗖𝗬𝗞𝗟𝗨 "𝗢𝗖𝗔𝗟𝗜Ć 𝗢𝗗 𝗭𝗔𝗣𝗢𝗠𝗡𝗜𝗘𝗡𝗜𝗔"
"𝙍𝙤𝙢𝙖𝙣𝙨 𝙏𝙚𝙧𝙚𝙨𝙮 𝙃𝙚𝙣𝙣𝙚𝙧𝙩" to powieść polityczno-obyczajowa Zofii Nałkowskiej wydana w 1924.
Utwór nosi znamiona powieści środowiskowej czyli jednej z odmian powieści społeczno- obyczajowej powiązanej z naturalizmem. A tytułowy romans służy li tylko jako pretekst do krytyki elit rządzących w odrodzonej Polsce oraz rozmów na temat wszelkich przemian politycznych i społeczno- obyczajowych z nastaniem dwudziestolecia międzywojennego, które toczą się pomiędzy bohaterami.
Na podstawie powieści powstał film Romans Teresy Hennert w reżyserii Ignacego Gogolewskiego w 1978r.
Natomiast słuchowisko w reżyserii : Wojciecha Maciejewskiego oraz realizacji Jerzego Jeżewskiego, które miałam przyjemność wysłuchać, zostało nagrane w 1961 roku.
Dla mnie na 7.5 ⭐
𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠 ! 𝗖𝗭𝗬𝗧𝗔𝗝𝗖𝗜𝗘 ! 𝗦Ł𝗨𝗖𝗛𝗔𝗝𝗖𝗜𝗘 ! 𝗪𝗔𝗥𝗧𝗢 !

𝗢𝗕𝗦𝗔𝗗𝗔 :
-Maciej Maciejewski -narrator,
-Aleksandra Śląska -Teresa Hennert,
-Hugo Krzyski - Hennert, mąż Teresy,
-Alfred Łodziński -Seweryn Nutka, ojciec Teresy,
-Janina Szydłowska -Wanda Hennertówna,
-Igor Śmiałowski - pułkownik Omski,
-Tadeusz Bartosik - porucznik Julian Gondziłł,
-Lech Madaliński - profesor Laterna,
-Witold Filler - Andrzej Laterna,
-Saturnin Butkiewicz - inżynier Sasin,
-Barbara Krafftówna - Elżbieta Sasinówna,
-Stanisław Zaczyk - Sednowski,
-Włodzimierz Kmicik - porucznik Lin,
-Stanisław Woliński - generał Chwościk,
-Zofia Barwińska - generałowa Chwościkowa,
-Lucjan Dytrych - książę,
oraz
-Kazimierz Dejunowicz,
-Zbigniew Oksza,
-Helena Stępowski.

[...]
— Wszystko nic nie znaczy, póki jest Azja — mówił do Laterny. — Sowiety zawalą się bez Azji. Nie powinny patrzeć na zachód, gdy mają przed sobą cały wschód... Nic nie jest pewne, póki komunizm nie przegryzie kolonii. Indie. Indie — oto pierwsze zadanie... Bogaty, cudowny kraj — gotowy, ofiarowujący się sam, łaknący wyzwolenia spod brytańskiego jarzma.

𝗭 𝗖𝗬𝗞𝗟𝗨...

więcej Pokaż mimo to

avatar
960
960

Na półkach: ,

"Cóż może być ciekawszego dla człowieka niż los i dusza drugiego człowieka? Cóż może być bardziej pouczającego?" Może dlatego (i zgodnie z tym książkowym cytatem) tak chętnie wielu z nas czyta powieści obyczajowe i psychologiczne? Dzięki nim możemy wniknąć w duszę drugiego człowieka oraz poznać losy innych. Szczególnie interesujące wydaje się życie prywatne i uczuciowe różnych ludzi, także tych wyimaginowanych, stworzonych na kartach książki przez pisarza lub pisarkę. Zofia Nałkowska napisała rewelacyjną powieść, która daje możliwość wniknięcia w wiele domostw, podpatrzenie wielu bohaterów z okresu międzywojennego w Polsce. I to jest być może największy atut tej niezwykłej, niepospolitej i niedługiej powieści.
W posłowiu jednego z wydań tej powieści można przeczytać ciekawe zdanie. "Nałkowska jest bowiem prawdziwą mistrzynią w kreśleniu psychologicznych sylwetek swych bohaterów". Zgadzam się z tym całkowicie i ta książka tę tezę również dowodzi. Dzieło mówi o przeróżnych ludziach i ich rozterkach, ambicjach, obawach, uczuciach. Bardzo ważnym wątkiem jest też ów tytułowy romans Teresy Hennert. Ta książka nie jest typowym "romansidłem". Nic z tych rzeczy. Tragiczny romans i losy głównej bohaterki są ważną częścią dzieła, ale ten aspekt nie tłamsi, nie tłumi innych ważnych elementów składowych, dzięki którym ta powieść jest tak niesztampowa i interesująca. Interesująca z wielu względów i można ją rozpatrywać z różnych stron lub perspektyw (na przykład psychologicznych, obyczajowych, filozoficznych lub historycznych).
Czy dzieło można zaliczyć do wybitnych? Wg mnie nie, nie można. Można natomiast powiedzieć, napisać, że powieść jest ponadprzeciętna i wystawić jej wysoką ocenę, na którą ze wszech miar zasługuje. Dwadzieścia cztery intrygujące rozdziały tworzą frapujące dzieło, które watro przeczytać.

"Cóż może być ciekawszego dla człowieka niż los i dusza drugiego człowieka? Cóż może być bardziej pouczającego?" Może dlatego (i zgodnie z tym książkowym cytatem) tak chętnie wielu z nas czyta powieści obyczajowe i psychologiczne? Dzięki nim możemy wniknąć w duszę drugiego człowieka oraz poznać losy innych. Szczególnie interesujące wydaje się życie prywatne i uczuciowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
81

Na półkach:

Książka powoli się rozkręca, dopiero pod koniec naprawdę zaczyna "się dziać". Tradycyjnie już korekta w wydawnictwie zielona sowa nie istnieje - natrafiłem chyba na 40 literówek, czasem koszmarnych, na 120 stron tekstu.

Książka powoli się rozkręca, dopiero pod koniec naprawdę zaczyna "się dziać". Tradycyjnie już korekta w wydawnictwie zielona sowa nie istnieje - natrafiłem chyba na 40 literówek, czasem koszmarnych, na 120 stron tekstu.

Pokaż mimo to

avatar
115
97

Na półkach: ,

Nie jest to najlepsza powieść Nałkowskiej bo jednak strukturalnie czegoś jej odrobinę brakuje, jest pisana jakby pospiesznie, "z serca", bez dobrze przemyślanej kompozycji. No i tytułowa bohaterka wcale nią nie jest bo w zasadzie powieść to znakomita galeria wielu osobowości Polski międzywojennej, a tym co rzeczywiście leży w jej centrum to świeżo odzyskana Polska właśnie, a nie konkretny bohater. Tytuł jest więc zdecydowanie mylący, ale bez względu na to zaprasza do wspaniałej podróży w czasy kiedy wszystko było nadzieją na lepsze jutro i wszystko dla nas - Polaków dzisiejszych było zupełnie inne. Powieść czyta się cudownie - piękny, fascynujący swoją odmiennością język, bogactwo spostrzeżeń i metafor, wreszcie wartka akcja i świetnie zbudowane postaci. Pozostaje więc pewny niedosyt bo materiał tekstu i zgromadzona w nim ludzka menażeria mogłyby stworzyć dzieło znacznie bardziej rozbudowane, wciągające, może nawet epickie. A tak pozostaje niewielka i konkretna niemal nowelka, którą i tak absolutnie należy przeczytać.

Nie jest to najlepsza powieść Nałkowskiej bo jednak strukturalnie czegoś jej odrobinę brakuje, jest pisana jakby pospiesznie, "z serca", bez dobrze przemyślanej kompozycji. No i tytułowa bohaterka wcale nią nie jest bo w zasadzie powieść to znakomita galeria wielu osobowości Polski międzywojennej, a tym co rzeczywiście leży w jej centrum to świeżo odzyskana Polska właśnie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
327

Na półkach:

Książka ciekawa pod względem językowym, bo Nałkowska używa, zapomnianego już, czasu zaprzeszłego. Niektórzy mogą czuć się zawiedzeni, bo wbrew tytułowi typowym romansem powieść nie jest. Trudno jednoznacznie określić tematykę książki, bo tak wiele mamy tutaj wątków. Niewątpliwie ogromną zaletą jest charakterystyka całej gamy różnych postaci. Nieobce Nałkowskiej jest też subtelne poczucie humoru.

Książka ciekawa pod względem językowym, bo Nałkowska używa, zapomnianego już, czasu zaprzeszłego. Niektórzy mogą czuć się zawiedzeni, bo wbrew tytułowi typowym romansem powieść nie jest. Trudno jednoznacznie określić tematykę książki, bo tak wiele mamy tutaj wątków. Niewątpliwie ogromną zaletą jest charakterystyka całej gamy różnych postaci. Nieobce Nałkowskiej jest też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
49

Na półkach:

Nie jest to jedna z książek życia, niemniej historia w niej przedstawiona wstrząsnęła mną. Tytuł jest jednak trochę mylący - na romans trzeba czekać jakieś 2/3 książki, zawierające kreacje psychologiczne różnych, mniej lub bardziej ważnych dla akcji, bohaterów. Ja np. bardzo pokochałam drugoplanową postać Lina.
Jak zawsze u Nałkowskiej - bohaterów i ich motywacje poznajemy w perspektywie nie tylko teraźniejszości, ale i dalekiej przeszłości. Obserwujemy zmiany, które w nich zachodziły i zachodzą.
Powieść, wbrew pozorom leniwa, jest szokująca. Romans Teresy Hennert nie jest typowym romansem, o którym marzą kobiety.

Nie jest to jedna z książek życia, niemniej historia w niej przedstawiona wstrząsnęła mną. Tytuł jest jednak trochę mylący - na romans trzeba czekać jakieś 2/3 książki, zawierające kreacje psychologiczne różnych, mniej lub bardziej ważnych dla akcji, bohaterów. Ja np. bardzo pokochałam drugoplanową postać Lina.
Jak zawsze u Nałkowskiej - bohaterów i ich motywacje poznajemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
6

Na półkach:

Książka, którą można czytać jedynie nieśpiesznie. Kwieciste opisy realiów dwudziestolecia międzywojennego, odradzającej się Polski i relacji społecznych. Niewiele w tym romansu. Polecam głównie dojrzałym czytelnikom. Gdybym czytała tą książkę jako lekturę szkolną, nie doszłabym do końca pierwszego rozdziału zamęczona opisami i zakwalifikowałabym, ją jako "flaki z olejem".

Książka, którą można czytać jedynie nieśpiesznie. Kwieciste opisy realiów dwudziestolecia międzywojennego, odradzającej się Polski i relacji społecznych. Niewiele w tym romansu. Polecam głównie dojrzałym czytelnikom. Gdybym czytała tą książkę jako lekturę szkolną, nie doszłabym do końca pierwszego rozdziału zamęczona opisami i zakwalifikowałabym, ją jako "flaki z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
731

Na półkach:

"Romans Teresy Hennert" nie jest typowym przedstawicielem swojego gatunku. Nie ma w nim przesycenia "ochami" i "echami", a co najciekawsze zaczyna się rozwijać w obszarze tytułowego romansu dopiero po przeczytaniu stu dwudziestu stron, a i tu autorka dawkuje, nie odsłania wszystkich kart, pozostawia wiele do własnych interpretacji i odkryć. Język choć prostolinijny ukazuje wiele niuansów ówczesnego środowiska, dwudziestolecia międzywojennego w Warszawie. Autorka jest też uważną obserwatorką relacji międzyludzkich i zwyczajów panujących w różnych "światach". Jej książka to stworzony scenariusz na sztukę lub film, z gotowymi scenografiami i dialogami, miejscami i bardzo różnorodnymi postaciami.

Dwie trzecie książki to opis środowiska ludzi pracujących w instytucjach rządowych lub dorobkiewiczów, ich codzienność, zwyczaje, zachowania, maniery. Czytając miałam wrażenie, że praca niektórych to ciągłe przebywanie w restauracjach, włóczenie się po barach, nagminne wpadanie na siebie tych samych osób. To rozprawianie, deliberowanie, narzekanie, omawianie spraw dotyczących młodej ojczyzny "-Alboż nie jesteśmy wolni? Niepodległość - a jest już, jest. Są i granice Mamy wszystko to, co jest gdzie indziej, czegośmy innym, tak zazdrościli. Jest łapownictwo rodzime, prywata, protekcja, rządy motłochu, wielkie afery, wielkie majątki, interes, interes przede wszystkim." (str. 114) Wspominanie lat minionych, kiedy było się bardziej znaczącym, młodszym, niezależnym, nieobciążonym obowiązkami rodzinnymi. "W życiu politycznym prawda jest przecież rzeczą straszliwą. Ujrzeć prawdę - jest to doznać nieszczęścia, rozważać ją - jest to cierpieć!... Stać przy idei, która się zrealizowała, można tylko z rękami w błocie albo z rękami we krwi!..." (str. 115) Szukanie możliwości finansowego i osobistego odbicia się. Łapanie okazji, nawiązywanie znajomości z osobami o różnej proweniencji. Autorce udało się oddać ducha tamtych czasów, ale zawarła w utworze prawdy uniwersalne, niezależne od czasów.

A wracając do romansu, to rodzaj totalnego zauroczenia, odrzucenia wszelkiej racjonalności, nie zważanie na otoczenie, na zależności. To przykład odrzucenia przeszkód i uparte dążenie do osiągnięcia celu. Zatracenie się w swojej potrzebie, zdobywanie wbrew wszystkiemu, bez opamiętania. To wręcz rodzaj przemocy.

Podsumowując książkę przytoczę z niej cytat "Tańczyć - jest to właściwie iść nigdzie" (str. 102),co pasuje do kontekstu historii zawartej przez autorkę. Te wieczne spotkania, pogaduszki, umizgi, puste zabawy, które prowadzą do jakiegoś rodzaju pustki, te kręte ścieżki mogą zawieść na manowce, a co gorsza do zatracenia, a nawet dramatu. Ostatnie momenty tej książki były zaskakujące, bo autorka skończyła mocnym uderzeniem.

"Romans Teresy Hennert" nie jest typowym przedstawicielem swojego gatunku. Nie ma w nim przesycenia "ochami" i "echami", a co najciekawsze zaczyna się rozwijać w obszarze tytułowego romansu dopiero po przeczytaniu stu dwudziestu stron, a i tu autorka dawkuje, nie odsłania wszystkich kart, pozostawia wiele do własnych interpretacji i odkryć. Język choć prostolinijny ukazuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
943
405

Na półkach: ,

Książka niezbyt obszerna jeśli chodzi o liczbę stron, ale mimo to wymęczyła mnie...Pierwsza połowa była ciekawa, opis zmian społecznych jakie zaszły po I Wojnie Światowej, ale druga połowa...dywagacje i wynurzenia niektórych bohaterów bardzo trudne w odbiorze. Szokujące zakończenie. Zachowanie Omskiego na koniec zupełnie niezrozumiałe...

Książka niezbyt obszerna jeśli chodzi o liczbę stron, ale mimo to wymęczyła mnie...Pierwsza połowa była ciekawa, opis zmian społecznych jakie zaszły po I Wojnie Światowej, ale druga połowa...dywagacje i wynurzenia niektórych bohaterów bardzo trudne w odbiorze. Szokujące zakończenie. Zachowanie Omskiego na koniec zupełnie niezrozumiałe...

Pokaż mimo to

avatar
48
4

Na półkach:

Zawiera tylko nieznaczne ilości normansu. Ciekawe spojrzenie na społeczeństwo Polskie po I wojnie światowej. Rozczarowanie powojenną Polską, zmiany społeczne i trudności życia ówczesnych polaków. Kobiety w pracy i emancypacja vis tradycyjna wizja kobiecości. Bardzo polecam!

Zawiera tylko nieznaczne ilości normansu. Ciekawe spojrzenie na społeczeństwo Polskie po I wojnie światowej. Rozczarowanie powojenną Polską, zmiany społeczne i trudności życia ówczesnych polaków. Kobiety w pracy i emancypacja vis tradycyjna wizja kobiecości. Bardzo polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    423
  • Chcę przeczytać
    197
  • Posiadam
    85
  • Literatura polska
    11
  • Teraz czytam
    10
  • Studia
    6
  • Lektury
    6
  • Ulubione
    5
  • 2020
    4
  • Literatura piękna
    4

Cytaty

Więcej
Zofia Nałkowska Romans Teresy Hennert Zobacz więcej
Zofia Nałkowska Romans Teresy Hennert Zobacz więcej
Zofia Nałkowska Romans Teresy Hennert Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także